Coraz śmielej przeciwko Bogu
Autor |
Wiadomość |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Lurker napisał(a): A tak poważnie, to satanizm proponuje święcenie egoizmu w miejsce altruizmu i stąd ten symbol. Gdyby o to chodziło, to by sobie wzięli inny symbol, np tego pana:  Lurker napisał(a): Bo in extremis altruizm prowadzi do śmierci altruisty, czego najlepszym dowodem Pasja Chrystusa A śmierć z altruizmu prowadzi do życia wiecznego - wiadomo przecież 
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr sty 09, 2013 15:16 |
|
|
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a): Wychodzimy z Pasterki. Cudowna atmosfera, piękne przeżycie. Nagle jacyś dwaj mężczyźni (25+), dobrze ubrani, trochę podchmieleni (ale bez przesady) drą się na cały głos "Przybieżeli do Betlejem...". Robią to prowokacyjnie, pod kościołem, wobec wychodzącego tłumu. Taka parodia kolędy.
Inna sytuacja: W czasie procesji (Boże Ciało), jacyś młodzi ludzie wykrzykują przekleństwa z balkonu (duże miasto).
Droga krzyżowa w czasie Wielkiego Postu, również ulicami osiedla. Dwukrotnie - z dwóch rożnych budynków dobiega uczestników hałaśliwa muzyka puszczana przez okno (myślę, że głośniki są na balkonie, nie widać - jest ciemno). W jednym przypadku słowa utworu traktują wulgarnie o kobiecych piersiach.
Nie wiem, czy tez macie takie doświadczenia? Opisane przeze mnie wyżej zdarzyły mi się w ciągu ostatnich 3-4 lat. Ostatni raz w tegoroczne święta.
Dlaczego ludzie w taki sposób pokazują swoją niechęć do Boga, religii, Kościoła? Dlaczego nie powstrzymuje ich nawet wstyd, czy po prostu jakaś podstawowa kindersztuba? Czy mamy się do tego przyzwyczajać? Jak właściwie reagować? A co robisz gdy przychodzą do ciebie jechowi. Zamykasz drzwi. Ale wyobraź sobie ze nie możesz zamknąć drzwi. Ze musisz ich słuchać i słuchać i ze przychodzą bardzo często. Nie da się ich unikać. Tak właśnie nie da się unikać Kościoła Katolickiego w Polsce. Kościół jest wszędzie. Idziesz do szkoły kościół tam jest. Idziesz do szpitala kościół tam jest. Idziesz do pośredniaka tam tez wisi krzyż. Chcesz wyjechać autem z osiedla a tu na ulicy jakaś procesja. Włączasz telewizor a tam jakiś ksiądz wie lepiej od ciebie jak masz żyć. Wszędzie jest Kościół Katolicki i nie da się żyć w Polsce tak by od niego odsapnąć. Niektóry o słabszej psychice wysiadają stąd ta głośna muzyka z okna gdy przechodzi procesja. To całkiem normalne zachowanie ludzi którzy maja dosyć. To tak jakbym zanim otworzył drzwi Jehowym włączył bardzo głośno muzykę aby ich w ogóle nie słyszeć. Mówiąc wprost. Kościół Katolicki za bardzo ludziom się naprzykrza. Po co procesję wychodzą na ulice, po co wszędzie są wtykane i wieszane krzyże? Gdyby kościół działał bardziej nieśmiałe i nie naprzykrzał się ludziom to nie byłoby też chamstwa ze strony tych, którzy maja już tego dosyć.
|
Śr sty 09, 2013 16:21 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Na czym polegają ateizm i satanizm, napisali już Panowie ARHIZ i Lurker. Dla uzupełnienia informacji o satanizmie, podaję jeszcze link do rzeczowego posta napisanego przez Pana Cawiliana: viewtopic.php?p=721420#p721420medieval_man->Cytuj: Proszę to przemyśleć i nie stawiać znaku równości między poglądami czy ideologiami, które w swoich manifestacjach z zasady zajmują się sobą (katolicyzm czy ogolnie chrześcijanstwo) a poglądami czy ideologiami, których sednem jest walka z innymi ideologiami (ateizm czy satanizm) i które żyją na koszt zwalczanych przez siebie postaw czy ideologii i nimi się żywią, A owo katolickie zajmowanie się sobą to polega na walce z innymi ideologiami (chociażby ateizm i satanizm, o których tu mówimy), notoryczne zapędy aby zabronić tego, co Wam katolikom się nie podoba (koncerty artystów, ich obecność w mediach, czy akcje ateistyczne), a także do tego aby narzucić innym (również w formie regulacji prawnych) wyznawany przez siebie system wartości i zasad, a także jedyny słuszny sposób myślenia, postrzegania i interpretacji różnych zjawisk i symboli (np. że Szatan jest zły, a Jahwe dobry). Skrajnie odmiennie rozumiemy na czym polega zajmowanie się sobą, proszę Pana, i to bardziej Pan a nie ja powinien sobie coś tu przemyśleć. Znaku równości jeśli chodzi o mój prywatny osąd, oczywiście nie stawiam. Wyznaję filozofię satanistyczną, i uznaję wiele z racji ateistycznych. Ideologie chrześcijańskie natomiast odrzucam. Ich przekaz do mnie nie trafia, a działania podejmowane przez wielu wyznawców postrzegam wybitnie negatywnie. Swoją własną ocenę i odpowiedni znak pomiędzy, już dawno temu postawiłam. Znak równości chciałam postawić za to w kwestii występowania różnych, z założenia pokojowych i nieszkodliwych, ideologii w życiu publicznym. W duchu demokracji. No ale skoro Pana to nie interesuje i jest Pan na nie... Qwerty2011->Cytuj: Dodałbym tylko, że musisz zrozumieć chrześcijański punkt widzenia. Nie, nic nie muszę proszę Pana. Podobnie jak i Pan nie zadaje sobie trudu by zrozumieć punkt widzenia innych ludzi, tak i ja tego robić nie będę odnośnie Pana zapatrywań. Cytuj: Satanizm ma swoje źródło w szatanie i jakby się do nas nie wdzięczył i uroczo uśmiechał jest po prostu złem... To chrześcijański punkt widzenia. Satanistyczny jest już na przykład całkiem inny. Podobnie zresztą jak i różnimy się tu w ocenie postaci i działań Jahwe. Cytuj: Nie mogę pozostać obojętny wobec treści i przekonań, które wg mojej wiary źle wpływają na życie duchowe. Dlatego protestuje przeciwko Nergalowi w mediach i Madonnie na koncertach. Obydwoje szydzą z mojej religii, oraz promują anty chrześcijaństwo a ja mam obowiązek się temu sprzeciwiać (jeszcze raz powtórzę - nakazuje mi to moja wiara).
Jeśli korzystam z narzędzi jakie daje mi demokracja - protestuję, zbieram podpisy itp. to, co w tym jest złego? Rozumiem. Zatem i ja będę zachowywać się podobnie względem podejmowanych przez katolików akcji, które uznaję za szkodliwe lub po prostu dla których nie widzę miejsca w życiu publicznym. Nie będę pozostawać obojętna wobec treści i przekonań, które głosicie, a korzystając z narzędzi jakie daje mi demokracja będę protestować (np. przeciwko organizowaniu procesji, czy wszelkim innym przejawom życia religijnego) oraz postulować całkowite usunięcie elementów katolickich z życia publicznego. Proszę też nie liczyć na moją dobrą wolę i poszanowanie Pana religii tam, gdzie mi tego obowiązujące prawo konkretnie nie nakazuje. Skoro nie interesuje Panów (Qwerty2011 i medieval_man) wzajemna tolerancja, poszanowanie się i pokojowe współistnienie, to szkoda. Zgodnie z Panów życzeniem będziemy więc na wojnie.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr sty 09, 2013 16:24 |
|
|
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Vacarius napisał(a): A co robisz gdy przychodzą do ciebie jechowi. Zamykasz drzwi. Ale wyobraź sobie ze nie możesz zamknąć drzwi. Ze musisz ich słuchać i słuchać i ze przychodzą bardzo często. Nie da się ich unikać. No cóż, jeśli będzie ich wielu, tak wielu jak teraz katolików - pogodzę się z tym. Nie mam z resztą nic do ŚJ. Oczywiście z ich poglądami się nie zgadzam, ale często to porządni ludzie, więc w czym problem? Vacarius napisał(a): Idziesz do szpitala kościół tam jest. Idziesz do pośredniaka tam tez wisi krzyż. Chcesz powiedzieć, że masz jakiś problem z tym symbolem? Dlaczego tak Cię denerwuje? Ostatecznie dla ateisty to tylko dwie deseczki... Vacarius napisał(a): Mówiąc wprost. Kościół Katolicki za bardzo ludziom się naprzykrza. A mnie się wydaje, że u niektórych widok krzyża, czy kościoła wzbudza takie emocje, bo sami mają z czymś problem. Może jakieś tłumione wyrzuty sumienia? Może jeszcze coś? Panna_Funia napisał(a): Zgodnie z Panów życzeniem będziemy więc na wojnie. Nigdzie nie wyraziłem takiego życzenia. Obrona swoich poglądów nie oznacza zaraz wojny, no chyba, że nosi się frygijkę. Panna_Funia napisał(a): Dla uzupełnienia informacji o satanizmie, podaję jeszcze link do rzeczowego posta napisanego przez Pana Cawiliana: viewtopic.php?p=721420#p721420 z ww o satanizmie: "kochać tylko tych, którzy na miłość zasługują, a szkodzić swoim nieprzyjaciołom, zaspokajać swoje pragnienia, zamiast je tłumić" jak więc pogodzić szkodzić swoim nieprzyjaciołom z Twoim stwierdzeniem, że satanizm jest "z założenia pokojowy i nieszkodliwy"? Panna_Funia napisał(a): a także jedyny słuszny sposób myślenia, postrzegania i interpretacji różnych zjawisk i symboli (np. że Szatan jest zły, a Jahwe dobry). Sądzisz, że jest na odwrót? Że chrześcijanie się tutaj mylą? Panna_Funia napisał(a): Nie będę pozostawać obojętna wobec treści i przekonań, które głosicie, a korzystając z narzędzi jakie daje mi demokracja będę protestować (np. przeciwko organizowaniu procesji, czy wszelkim innym przejawom życia religijnego) oraz postulować całkowite usunięcie elementów katolickich z życia publicznego. Tak działa demokracja i do samej formy trudno mieć pretensje. Chociaż trochę przykro mi, że chcesz działać po tej stronie mocy 
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Cz sty 10, 2013 10:34 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011 napisał(a): Chcesz powiedzieć, że masz jakiś problem z tym symbolem? Dlaczego tak Cię denerwuje? Ostatecznie dla ateisty to tylko dwie deseczki... "Sierp i młot" to też tylko dwa narzędzia, a jednak mnie ten symbol denerwuje i nie chciałbym, aby wisiał w urzędach czy szkołach. Po prostu jeśli dany znak symbolizuje ideologię, którą uważam za silnie szkodliwą, to mam problem z tym symbolem. Dlatego gdy ktoś uważa za silnie szkodliwą religię katolicką to nie dziwi mnie, że ma problem z krzyżem.
|
Cz sty 10, 2013 10:57 |
|
|
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
SweetChild napisał(a): "Sierp i młot" to też tylko dwa narzędzia, a jednak mnie ten symbol denerwuje i nie chciałbym, aby wisiał w urzędach czy szkołach. Po prostu jeśli dany znak symbolizuje ideologię, którą uważam za silnie szkodliwą, to mam problem z tym symbolem. Dlatego gdy ktoś uważa za silnie szkodliwą religię katolicką to nie dziwi mnie, że ma problem z krzyżem. No litości... Za sierpem i młotem stoi 90 mln ofiar.... Co to za porównanie?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Cz sty 10, 2013 11:04 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
A za krzyżyem ile jest ofiar? A ile by było, gdyby miłośnicy krzyża mieli nie miecze i konie, a karabiny i czołgi?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 10, 2013 11:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Jajko napisał(a): A za krzyżyem ile jest ofiar? No ile? Cytuj: A ile by było, gdyby miłośnicy krzyża mieli nie miecze i konie, a karabiny i czołgi? No ile? Odpowiedź uzasadnij.
|
Cz sty 10, 2013 11:55 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Qwerty2011->Cytuj: Chcesz powiedzieć, że masz jakiś problem z tym symbolem? Dlaczego tak Cię denerwuje? Ostatecznie dla ateisty to tylko dwie deseczki... Cytuj: A mnie się wydaje, że u niektórych widok krzyża, czy kościoła wzbudza takie emocje, bo sami mają z czymś problem. Może jakieś tłumione wyrzuty sumienia? Może jeszcze coś? Zadziwia mnie jak to teiści ciągle lepiej wiedzą niż sami zainteresowani, czym jest krzyż dla ateisty... Cytuj: Nigdzie nie wyraziłem takiego życzenia. Obrona swoich poglądów nie oznacza zaraz wojny Zatem niech będzie tak: będziemy bronić poglądów. Każdy swoich  Cytuj: z ww o satanizmie: "kochać tylko tych, którzy na miłość zasługują, a szkodzić swoim nieprzyjaciołom, zaspokajać swoje pragnienia, zamiast je tłumić" jak więc pogodzić szkodzić swoim nieprzyjaciołom z Twoim stwierdzeniem, że satanizm jest "z założenia pokojowy i nieszkodliwy"? W Pana religii też szkodzi się swoim nieprzyjaciołom, tyle że nazywa się to 'z miłości do bliźniego'. Ja po prostu określam rzeczy jakimi są. Cytuj: Sądzisz, że jest na odwrót? Że chrześcijanie się tutaj mylą? Sądzę, że inaczej to interpretują. Cytuj: Chociaż trochę przykro mi, że chcesz działać po tej stronie mocy  Całkiem niepotrzebnie. Mnie tu całkiem dobrze. Moc jest ze mną 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Cz sty 10, 2013 11:59 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Nie wiem ile. Sądzę, że niemało, a gdyby zwolennicy krzyża (albo półksiężyca) mieli narzędzia masowej zagłady, a wojska nie liczyły tysięcy żołnierzy, a setki tysięcy, a miasta nie liczyły dziesiątków tysięcy, a miliony mieszkańców, to liczba ofiar byłaby znacznie wyższa niż w przypadku sierpa i młota.
Pokazuję tylko, że wyciąganie wniosków na podstawie samej liczby ofiar, ale w bardzo różnych okresach historycznych, jest nie do końca prawidłowe.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 10, 2013 12:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Jajko napisał(a): Nie wiem ile. No a Twój post sugerował, że wiesz. Znowu trollowałeś - można się było tego spodziewać. A co to kogokolwiek obchodzi, co Ty sądzisz. Cytuj: że niemało, a gdyby zwolennicy krzyża (albo półksiężyca) mieli narzędzia masowej zagłady, a wojska nie liczyły tysięcy żołnierzy, a setki tysięcy, a miasta nie liczyły dziesiątków tysięcy, a miliony mieszkańców, to liczba ofiar byłaby znacznie wyższa niż w przypadku sierpa i młota. Ponieważ... Cytuj: Pokazuję tylko, że wyciąganie wniosków na podstawie samej liczby ofiar, ale w bardzo różnych okresach historycznych, jest nie do końca prawidłowe. A to jest akurat prawda. Pierwszy raz widzę, jak powiedziałeś coś mądrego. No to teraz wyjaśnij - ile jest tych "ofiar krzyża" i np. przyrównaj z "ofiarami sierpa i młota" jako odsetka populacji.
|
Cz sty 10, 2013 12:08 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
A ja nie mogę pojąć co kierowało wiernym, który wymyślał ze zrobi bron w kształcie krzyża czyli chrześcijański miecz. Dlaczego bron w kształcie krzyża została zaakceptowana w całej europie i żaden chrześcijanin nie protestował? Może po to chrześcijanie zrobili swoją broń w kształcie krzyża aby Bogiem usprawiedliwiać swoje mordy. Bo gdy ktoś zginął od rany zadanej krzyżem to Bóg musiał tego chcieć. Jajko napisał(a): Nie wiem ile. Sądzę, że niemało, a gdyby zwolennicy krzyża (albo półksiężyca) mieli narzędzia masowej zagłady, a wojska nie liczyły tysięcy żołnierzy, a setki tysięcy, a miasta nie liczyły dziesiątków tysięcy, a miliony mieszkańców, to liczba ofiar byłaby znacznie wyższa niż w przypadku sierpa i młota.
Pokazuję tylko, że wyciąganie wniosków na podstawie samej liczby ofiar, ale w bardzo różnych okresach historycznych, jest nie do końca prawidłowe. Czy chrześcijanie zostawili kogokolwiek przy życiu gdy zdobyli miasto Jerozolima? Oglądałem kiedyś film o krucjacie w którym mówiono ze nie. W tym filmie muzułmanie okazali się lepsi bo gdy odbili miasto to pozwolili chrześcijanom odejść. A więc chrześcijanie po zdobyciu miasta zabijali 100% mieszkańców. Nawet Hitler nie zabijał wszystkich w Polskich miastach. Gdyby patrzyć na masowe mordy procentowo a nie liczbowo. To Hitler i Stalin nie był taki zły jak przywódcy średniowieczni.
|
Cz sty 10, 2013 12:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Vacarius napisał(a): Może po to chrześcijanie zrobili swoją broń w kształcie krzyża aby Bogiem usprawiedliwiać swoje mordy. Bo gdy ktoś zginął od rany zadanej krzyżem to Bóg musiał tego chcieć. Po pierwsze - miecz do morderstw się nadaje kiepsko. Po drugie - wyjaśnienie z dupy. Cytuj: Czy chrześcijanie zostawili kogokolwiek przy życiu gdy zdobyli miasto Jerozolima? Prawdopodobnie tak. Cytuj: A więc chrześcijanie po zdobyciu miasta zabijali 100% mieszkańców. A więc nie. Cytuj: Nawet Hitler nie zabijał wszystkich w Polskich miastach. Gdyby patrzyć na masowe mordy procentowo a nie liczbowo. To Hitler i Stalin nie był taki zły jak przywódcy średniowieczni. Ile więc procent ludności mordowali rocznie chrześcijanie, a ile procent ludności mordowali rocznie Hitler i Stalin. Nie umieta policzyć?
|
Cz sty 10, 2013 12:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Cytuj: Zadziwia mnie jak to teiści ciągle lepiej wiedzą niż sami zainteresowani, czym jest krzyż dla ateisty... A co jest dziwnego w czytaniu Twoich postów ze zrozumieniem i wyciąganiu z nich konkluzji? Cytuj: W Pana religii też szkodzi się swoim nieprzyjaciołom, tyle że nazywa się to 'z miłości do bliźniego'. Ja po prostu określam rzeczy jakimi są. Konkretnie na czym polega owo szkodzenie z miłości do bliźniego? Cytuj: Całkiem niepotrzebnie. Mnie tu całkiem dobrze. Moc jest ze mną  Mnie jest też dobrze z moją wiarą i dlatego nie muszę ganiać po ateistycznych/satanistycznych portalach, aby obwieszczać swój sprzeciw przeciw ich doktrynom i zasadom
|
Cz sty 10, 2013 12:37 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Alus napisał(a): Cytuj: Całkiem niepotrzebnie. Mnie tu całkiem dobrze. Moc jest ze mną  Mnie jest też dobrze z moją wiarą i dlatego nie muszę ganiać po ateistycznych/satanistycznych portalach, aby obwieszczać swój sprzeciw przeciw ich doktrynom i zasadom No ale ateiści i sataniści nie domagają się odpisów podatkowych, nauczania i finansowania nauki ateizmu i satanizmu w szkołach i przedszkolach, matury z ateizmu i satanizmu, finansowania wyższych uczelni, gdziue zgłębia się Prawdy o ateizmie i satanizmie itd itp. Jest różnica, nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 10, 2013 12:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|