Autor |
Wiadomość |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Tak sobie czytam i mam pytanie: Czy rozmawiamy o pierwszeństwie etyki wobec prawa czy o pierwszeństwie religijnych, czy ideologicznych zasad (nieważnie jakiej religii czy jakiej ideologii) wobec prawa? Jasne wydaje się, że prawo powinno w takim stopniu jak tylko jest to możliwe uzwględniać normy etyczne, a przede wszystkim te najbardzie uniwersalne. Natomiast niszowe normy etyczne wywodzace się z religii czy z ideologii mogą stanowić przedmiot prawa tylko w państwie wyznaniowym czy ideologicznym. I raczej nie zawsze jest to dobre.
Przyklad muzułmanina, ktory nie sprzedaje mięsa wieprzowego czy alkoholu stanowi własnie takie nadużycie partykularnej etyki wobec unwersalnego prawa społeczeństwa, ktore jako takie w znakomitej większości nie uznaje etyki islamu. Jesli mamy do czynienia w naszej rzeczywistości z farmaceutą, ktory odmawia sprzedaży, dajmy na to, środków antykoncepcyjnych, ze względów religijnych, to dla mnie to jest także nadużycie. Natomiast lekarz odmawiający wykonania aborcji spełnia uniwersalną a nie partykularnie religijną normę etyczną: nie zabijai - i tu ma znacznie większe prawo do realizacji klauzuli sumienia gdyż rzecz dotyczy nie norm religijnych, ale uniwersalnych.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lip 21, 2014 10:33 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Alus napisał(a): A czy musiał pracować w zawodzie, w którym miał kontakt z mięsem wieprzowym? Myślę, że nawet w UK trudniej jest znaleźć pracę niż przejść do innej kasy.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn lip 21, 2014 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): Alus napisał(a): A czy musiał pracować w zawodzie, w którym miał kontakt z mięsem wieprzowym? Myślę, że nawet w UK trudniej jest znaleźć pracę niż przejść do innej kasy. Dla chcącego nic trudnego....skoro rzesze ŚJ nie przymierają głodem nie wykonując wielu intratnych zawodów, to i ortodoksyjny muzułmanin też by sobie poradził.
|
Pn lip 21, 2014 10:40 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Mimo to przejść do innej kasy nadal jest łatwiej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn lip 21, 2014 10:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
W tej konkretnej sytuacji byłoby na pewno bardziej ze strony pracownika w porządku gdyby miał wystawioną widoczną z końca kolejki tabliczkę z informacją, że nie obsługuje klientów z mięsem, alkoholem czy pomidorami w puszce, ale skoro już do tego doszło to na pewno nie robiłabym z tego problemu z angażowaniem kierownictwa sklepu. Nie z powodu takich dupereli. Blokowanie ulic we francuskich miastach przez modlących się muzułmanów było daleko bardziej palącym problemem i zdaje się w końcu tego zakazano. Na pewno idealnie byłoby gdyby przestrzeganie praw religijnych nie utrudniało życia osobom, które tych praw nie uznają, ale coś mało w życiu takich idealnych bezkonfliktowych sytuacji.
|
Pn lip 21, 2014 10:49 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Etyka ponad prawem?
medieval_man napisał(a): Tak sobie czytam i mam pytanie: Czy rozmawiamy o pierwszeństwie etyki wobec prawa czy o pierwszeństwie religijnych, czy ideologicznych zasad (nieważnie jakiej religii czy jakiej ideologii) wobec prawa? Jasne wydaje się, że prawo powinno w takim stopniu jak tylko jest to możliwe uzwględniać normy etyczne, a przede wszystkim te najbardzie uniwersalne. Natomiast niszowe normy etyczne wywodzace się z religii czy z ideologii mogą stanowić przedmiot prawa tylko w państwie wyznaniowym czy ideologicznym. I raczej nie zawsze jest to dobre.
Coś podobnego chciałem napisać, tylko mi by to pewnie wyszło mniej grzecznie. Sorry, ale dla mnie kwestia szynki ( w tym wypadku - co innego, gdyby chodziło np. o ortodoksyjnego weganina) w ogóle nie jest kwestią etyczną, to zwykły religijny obyczaj, żeby nie powiedzieć fanaberia.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lip 21, 2014 11:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): Mimo to przejść do innej kasy nadal jest łatwiej. Tak co drugi klient niech przechodzi, bo takie fanaberie ma kasjer. Przecież na czas Ramadanu, mógł po uzgodnienie z kierownictwem sklepu, wykonywać inne czynności: układanie towaru, sprzątanie.
|
Pn lip 21, 2014 11:32 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Alus napisał(a): Tak co drugi klient niech przechodzi, bo takie fanaberie ma kasjer. Jedno z najważniejszych świąt w islamie to "fanaberia"? Cytuj: Przecież na czas Ramadanu, mógł po uzgodnienie z kierownictwem sklepu, wykonywać inne czynności: układanie towaru, sprzątanie. Mógł, ale i tak łatwiej jest iść do innej kasy.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn lip 21, 2014 13:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny99 napisał(a): Alus napisał(a): Tak co drugi klient niech przechodzi, bo takie fanaberie ma kasjer. Jedno z najważniejszych świąt w islamie to "fanaberia"? Czyli ja katoliczka w jedno z najważniejszych świąt, choćby w Boże Ciało winnam żądać zakazu poruszania się samochodami po ulicach, bo koliduje to z procesją? Cytuj: Mógł, ale i tak łatwiej jest iść do innej kasy. A jeśli staną do tej kasy wszyscy posiadający w koszyku wędliny, to jedyną "pracą" kasjera muzułmanina pozostanie przeganianie ich od kasy.
|
Pn lip 21, 2014 14:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Johnny, w sensie że gdybyś pracował na kasie, to w piątki nie kasowałbyś ludziom pasztetu? Post, jak mi się zdaje, polega na powstrzymywaniu się od przyjmowania pożywienia samemu, a nie na darciu łacha z niewiernych ignorantów. Nawet jeśli jakiś imam orzekł, ze to halal (ciekawe dlaczego?).
|
Pn lip 21, 2014 14:06 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Alus napisał(a): Johnny99 napisał(a): Alus napisał(a): Tak co drugi klient niech przechodzi, bo takie fanaberie ma kasjer. Jedno z najważniejszych świąt w islamie to "fanaberia"? Czyli ja katoliczka w jedno z najważniejszych świąt, choćby w Boże Ciało winnam żądać zakazu poruszania się samochodami po ulicach, bo koliduje to z procesją? Ano, dokładnie do tego by to zmierzało. Czy jako katolik mam w piątki ludziom nie sprzedawać schabowych?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lip 21, 2014 14:11 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Alus napisał(a): Czyli ja katoliczka w jedno z najważniejszych świąt, choćby w Boże Ciało winnam żądać zakazu poruszania się samochodami po ulicach, bo koliduje to z procesją? A ktoś żąda zakazu sprzedawania mięsa i alkoholu w Ramadan? Ale faktem jest również, że procesje na Boże Ciało stwarzają większe problemy, niż przejście do innej kasy. Cytuj: A jeśli staną do tej kasy wszyscy posiadający w koszyku wędliny, to jedyną "pracą" kasjera muzułmanina pozostanie przeganianie ich od kasy. Tak. Następnym razem wybiorą inną kasę. medieval_man napisał(a): Ano, dokładnie do tego by to zmierzało. Zupełnie do tego nie zmierza. Cytuj: Czy jako katolik mam w piątki ludziom nie sprzedawać schabowych? Jak uważasz, to twoja sprawa. Lurker napisał(a): Johnny, w sensie że gdybyś pracował na kasie, to w piątki nie kasowałbyś ludziom pasztetu? Ja bym kasował, ale to ja. Cytuj: Post, jak mi się zdaje, polega na powstrzymywaniu się od przyjmowania pożywienia samemu, a nie na darciu łacha z niewiernych ignorantów Najwyraźniej ten muzułmanin ma na ten temat inne zdanie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 22, 2014 7:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
A poniewaz grunt to wolnosc osobista i indywidualizm, czyli reszta swiata ma sie dostosowac do CZYICHS przekonan, to kazdy ma uwzglednic wrazliwe sumienie INNYCH i sie nie czepiac. Jego sumienie? To jego problem. ale cudze sumienie, to ... tez jego problem - jak widac.
Jak ktos nie potrafi dopasowac sie do struktur, w ktorych zyje i pracuje, to albo zmienia struktury, albo miejsce pobytu. Poniewaz to te struktury zapewniaja mu w ogole miejsce pracy, bo tam, gdzie struktury pasuja do jego ideologii pracy nie mial (ale sie nie zastanawia dlaczego), to albo sie dostosuje, albo zmieni miejsce pobytu.
|
Wt lip 22, 2014 7:22 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Kael napisał(a): A poniewaz grunt to wolnosc osobista i indywidualizm, czyli reszta swiata ma sie dostosowac do CZYICHS przekonan, to kazdy ma uwzglednic wrazliwe sumienie INNYCH i sie nie czepiac. Oczywiście że tak. Kiedyś nazywano to zresztą "tolerancją". Oczywiście, w granicach rozsądku, ale ten przypadek zupełnie ich nie narusza. Cytuj: Jak ktos nie potrafi dopasowac sie do struktur, w ktorych zyje i pracuje, to albo zmienia struktury, albo miejsce pobytu. Tak, ale jest to o wiele bardziej skomplikowane zadanie (na dodatek obarczone ryzykiem poważnego życiowego niepowodzenia), niż przejście do innej kasy.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 22, 2014 7:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Etyka ponad prawem?
Innymi slowy uwazasz, ze jezeli ktos nie chcial zyc w kraju, gdzie wszyscy mysla jak on i DLATEGO nie ma tam dla niego pracy i mozliwosci zycia, jak w kraju, gdzie wiekszosc nie mysli jak on, to jego niezbywalnym prawem czlowieka jest zmiana systemu kraju, ktory funkcjonuje na taki, ktory jemu mentalnie odpowada i zniszczenie tego, co mu zapewnia byt?
Ja uwazam, ze albo powinien chciec zmieniac swoj kraj, zeby mu bylo lepiej, albo - niestety - przyjac kraj, ktory mu umozliwia zycie, z dobytkiem inwentarza i probowac sie dostosowac. W przeciwnym wypadku, moze sie okazac, ze owszem, zyje jak chce, ale ... bez pracy.
|
Wt lip 22, 2014 7:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|