Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 16:50



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy to grzech? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sie 01, 2008 6:14
Posty: 1
Post Czy to grzech?
Dzisiaj podczas snu miaem polucje

Ale

Bzo to juz nad ranem, wczesniej obudziem sie dwa razy, no i zaczelo mi sie snic ze uprawiam seks z dziewczyna. W momencie orgazmu rozbudzilem sie kompletnie, juz w trakcie trwania wytrysku. Nie wiem czy to grzech, pomocy


Pt sie 01, 2008 8:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Grzech (ciężki - taki, z którego trzeba się spowiadać) to coś, co musi spełniać jednocześnie trzy warunki:
1. ważna materia - wszystkie grzechy "seksualne" mają ważna materię - to nauka KK
2. pełna świadomość
3. pełna dobrowolność

Skoro to sie działo podczas snu, to nie można mówić o świadomości ani dobrowolności, w żadnym stopniu.
Tu masz do poczytania: http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htm


Pt sie 01, 2008 8:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 14, 2008 16:44
Posty: 7
Post 
Skoro już mowa o grzech ciężkim, to nurtuje mniej jedna kwestia, czy nieczyste myśli też są grzechem ciężkim nawet jeśli pojawiają się 'ot tak'. Nie ma raczej tutaj pełnej świadomości?


Pt sie 01, 2008 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Samo pojawienie się jakiejś myśli nie jest grzechem. Człowiek bez przerwy o czymś myśli i trzeba naprawdę sporych umiejętnosci, by choć na chwilę nie myśleć o niczym. Jeśli jakaś myśl pojawi się, ale pozwolimy jej spokojnie odejść - to nie ma w tym grzechu. Nawet, jesli nas kusi, by o tym myśleć, ale tego nie robimy.
O ile jednak tę myśl świadomą i dobrowolną decyzją zatrzymujemy, wchodzimy w nią, angażujemy się, trzymamy się jej - to grzeszymy.
W ciekawy sposób jest to ujęte tu:
http://www.lodz.dominikanie.pl/index.ph ... ews_id=175


Pt sie 01, 2008 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59
Posty: 224
Post 
mateola sama sobie przeczysz. fortepianowi mówisz, że senne marzenia zkaończone w opisany sposób, które były nieświadome to grzech, a potem piszesz, że myśli na którymi nie mamy kontroli to nie jest grzech. Głupie.

_________________
Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963


Pt sie 01, 2008 13:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Człowiek czasem się myli...
sprawdzałam odpowiedź, którą dałam fortepianowi trzy razy - i nie wiem, jakim cudem wyczytałeś tam to, co mi zarzucasz.

To by faktycznie było głupie 8)


Pt sie 01, 2008 13:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59
Posty: 224
Post 
To coś jest z tobą nie tak :-D . Napisałeś fortepianowi, że ma grzech za coś co zdarzyło się bez udziału jego woli (nie mógł temu zaradzić). Później piszesz kaziowi, że pojawienie się myśli nie jest grzechem. U fortepiana było tak samo, bo jak niby miał się oprzeć śnieniu.

_________________
Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963


Pt sie 01, 2008 20:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
niewierny napisał(a):
To coś jest z tobą nie tak :-D . Napisałeś fortepianowi, że ma grzech za coś co zdarzyło się bez udziału jego woli (nie mógł temu zaradzić). Później piszesz kaziowi, że pojawienie się myśli nie jest grzechem. U fortepiana było tak samo, bo jak niby miał się oprzeć śnieniu.
Ty masz cos nie tak z oczami, z mozgiem, albo przemeczony jestes, bo widzisz rzeczy, ktorych nie ma.

_________________
---
teh podpiss


So sie 02, 2008 0:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59
Posty: 224
Post 
cau_kownik napisał(a):
niewierny napisał(a):
To coś jest z tobą nie tak :-D . Napisałeś fortepianowi, że ma grzech za coś co zdarzyło się bez udziału jego woli (nie mógł temu zaradzić). Później piszesz kaziowi, że pojawienie się myśli nie jest grzechem. U fortepiana było tak samo, bo jak niby miał się oprzeć śnieniu.
Ty masz cos nie tak z oczami, z mozgiem, albo przemeczony jestes, bo widzisz rzeczy, ktorych nie ma.

Czytamy ze zrozumieniem. Radze przejrzeć wątek od początku.

_________________
Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963


So sie 02, 2008 9:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
niewierny napisał(a):
cau_kownik napisał(a):
niewierny napisał(a):
To coś jest z tobą nie tak :-D . Napisałeś fortepianowi, że ma grzech za coś co zdarzyło się bez udziału jego woli (nie mógł temu zaradzić). Później piszesz kaziowi, że pojawienie się myśli nie jest grzechem. U fortepiana było tak samo, bo jak niby miał się oprzeć śnieniu.
Ty masz cos nie tak z oczami, z mozgiem, albo przemeczony jestes, bo widzisz rzeczy, ktorych nie ma.

Czytamy ze zrozumieniem.
To dobrze, mam nadzieje, ze wszyscy czytamy ze zrozumieniem ;)
niewierny napisał(a):
Radze przejrzeć wątek od początku.
Staram sie nie czytac od konca ;)

_________________
---
teh podpiss


So sie 02, 2008 11:20
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Tę dyskusję przenieście panowie na PW lub jej zaniechajcie. A tu dyskutujcie na temat jaki został zaproponowany!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So sie 02, 2008 21:18
Zobacz profil
Post 
mateola napisała

"Grzech (ciężki - taki, z którego trzeba się spowiadać) to coś, co musi spełniać jednocześnie trzy warunki:
1. ważna materia - wszystkie grzechy "seksualne" mają ważna materię - to nauka KK
2. pełna świadomość
3. pełna dobrowolność

Skoro to sie działo podczas snu, to nie można mówić o świadomości ani dobrowolności, w żadnym stopniu. Tu masz do poczytania: http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htm"

niewierny powiedz mi gdzie tutaj mateola napisała że jest grzech ? warunkiem grzechu jest pełna świadomość i pełna dobrowolność a mateola napisała że "Skoro to sie działo podczas snu, to nie można mówić o świadomości ani dobrowolności, w żadnym stopniu." Nie wiem ale chyba tylko ty widzisz że napisala że jest grzech .


So sie 02, 2008 21:30

Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 15:02
Posty: 171
Post 
Cytuj:
To coś jest z tobą nie tak . Napisałeś fortepianowi, że ma grzech za coś co zdarzyło się bez udziału jego woli (nie mógł temu zaradzić). Później piszesz kaziowi, że pojawienie się myśli nie jest grzechem. U fortepiana było tak samo, bo jak niby miał się oprzeć śnieniu


Masz rację niewierny ale religia nie jest logiczna ,zdarzają się często przypadki ,że ludzie grzeszą nieświadomie ,a potem muszą to uznać za grzech ale to wynika ze złożoności tego świata i Bóg na sądzie ostatecznym będzie miał to na uwadze ,trzeba mu zaufać


So sie 02, 2008 21:37
Zobacz profil
czasowo zablokowany
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38
Posty: 303
Post 
mateola napisał(a):
Grzech (ciężki - taki, z którego trzeba się spowiadać) to coś, co musi spełniać jednocześnie trzy warunki:
1. ważna materia - wszystkie grzechy "seksualne" mają ważna materię - to nauka KK
2. pełna świadomość
3. pełna dobrowolność

Skoro to sie działo podczas snu, to nie można mówić o świadomości ani dobrowolności, w żadnym stopniu.
Tu masz do poczytania: http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htm


Niestety nie mogę się z tym zgodzić ...
Podczas snu bardzo łatwo o zdobycie się na świadomość, ale nie o to mi chodzi ...
większość snów erotycznych, zwłaszcza tych związanych z wytryskiem (prawie na przebudzeniu) jest na tyle świadomych, by je przerwać ...
więc musisz sobie sam odpowiedzieć, czy śniłeś o tym bo tego chciałeś czy zeczywiscie nie mogłeś przestać ?
a swoją drogą, niezaleznie od tego czy śniełeś o tym dobrowolnie czy nie, to musi być jakiś powód tego, ze o tym śniłeś ...
Nie sądze, aby ten sen pochodził od Boga, więc śmiem przypuszczać, że go sobie zaprogramowałeś, poprzez myślenie o tym za dnia ...

A o co chodzi z tą materią ?
(bo 2 kolejne warunki są przynajmniej po części spełnione)


N sie 03, 2008 17:45
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Jacson napisał(a):
A o co chodzi z tą materią ?


Materię ciężką określają Przykazania Boże.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N sie 03, 2008 19:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL