Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 01, 2025 18:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 nauczanie w szkołach 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Roszworze nie mylę się gdyz zostalismy o tym poinformowani w szkole
pamietam
a byc może wy nie...


jesli się nie chce chodzic na religie to nie musi
rezultat oczywisty
nie weźmiesz katolickiego slubu na przykład
jednak słowa "nie musisz" sa spełnione

bo nikt nie karze brać katolickiego slubu osobie ktora nie chce go
chyba,ze chcesz taki ślub wziąść to musisz sie podporzadkowac prawom KK
i na religie chodzić

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt mar 31, 2006 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
SweetChild napisał(a):
Jeśli, jeżeli... Właśnie o to chodzi, w jakim stopniu na poszczególnych etapach edukacji uczeń powinien mieć możliwość podejmowania decyzji o kierunku swojej edukacji. Wyboru między słupkami a wektorami.

Druga sprawa to oferta programowa szkoły, aby było w czym wybierać.

SweetChild, większość liceów jest ogólnokształcąca, co jednak coś sugeruje. Uczeń wybiera właściwy kierunek swojego rozwoju zazwyczaj dopiero na studiach i moim zdaniem tak jest dobrze, bo czas przed osiągnięcem dorosłości niejako przedstawia młodzieży kierunki którymi mogą podążyć, a o których może nawet by się nie dowiedzieli, gdyby już od gimnazjum mogli wybierać naukę tylko tego co nas interesuje.
Wiem, że nie wszystkim się wektory przydadzą w życiu, ale tak jak napisałem, w niektórych przypadkach jest to absolutna podstawa i dobrze, że nauczanie średnie to uwzględnia.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt mar 31, 2006 14:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Incognito napisał(a):
SweetChild, większość liceów jest ogólnokształcąca, co jednak coś sugeruje.


Zgoda, ale w większości liceów ogólnokształcących są klasy profilowane. No i pozostaje pytanie, czy np. wektory należą do wykształcenia ogólnego bardziej niż np. matematyka finansowa. Całość należy bowiem rozpatrywać z perspektywy skończonego czasu edukacji i wyboru tych elementów, które będą najbardziej przydatne w codziennym życiu.

Incognito napisał(a):
Uczeń wybiera właściwy kierunek swojego rozwoju zazwyczaj dopiero na studiach i moim zdaniem tak jest dobrze, bo czas przed osiągnięcem dorosłości niejako przedstawia młodzieży kierunki którymi mogą podążyć, a o których może nawet by się nie dowiedzieli, gdyby już od gimnazjum mogli wybierać naukę tylko tego co nas interesuje.


Nie miałem na myśli możliwości wyboru tylko tego, co nas interesuje. Chodziło mi raczej o możliwość profilowania edukacji już na poziomie liceum i zakresu tego profilowania.

Incognito napisał(a):
Wiem, że nie wszystkim się wektory przydadzą w życiu, ale tak jak napisałem, w niektórych przypadkach jest to absolutna podstawa i dobrze, że nauczanie średnie to uwzględnia.


Temu nie przeczę. Chodzi mi jedynie o to, czy inne wiadomości/ umiejętności nie byłyby bardziej przydatne szerszemu kręgowi uczniów. Wiadomości/ umiejętności, których z braku czasu obecnie w programie nauczania nie ma, a które mogłyby być, gdyby zrezygnowac np. z wektorów.


Pt mar 31, 2006 14:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 

takie wybieranie sobie ciągle w trakcie nauki pasuje bardziej do wybrzydzania...
trudno nauczyc sę wtedy czegoś konkretnego

fakt,ze dzieci nie umia wybierać zbyt dobrze bo tez ile ludzi zmienia fach swój wyuczony gdy chodzi o dorosłe życie
lecz wpływa na to też sytuacja w kraju

dlatego może lepiej byłoby jakby szlifowane było to co dziecko najlepiej potrafi ,najwiecej się wyróżnia
potem tylko pytanie do dziecka czy to akceptuje taki wybór kilku np nauczycieli ktorzy wykierunkowuja takie dziecko
jesli by nie zauwazano czegos czym się dziecko wyróżnia niech sie uczy wszystkiego ogólnie
ot co
aż dorośnie do takiego wyboru...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt mar 31, 2006 14:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Mieszek napisał(a):
takie wybieranie sobie ciągle w trakcie nauki pasuje bardziej do wybrzydzania...
trudno nauczyc sę wtedy czegoś konkretnego
[...]
jesli by nie zauwazano czegos czym się dziecko wyróżnia niech sie uczy wszystkiego ogólnie
ot co
aż dorośnie do takiego wyboru...


To znowu alternatywa między skrajnościami, albo "wybieranie sobie ciągle..." albo "odgórne sterowanie". Według mnie ani jedno, ani drugie nie jest optymalnym roziwązaniem.

Podobnie czekanie, "aż dorośnie do takiego wyboru". Dlaczego biernie czekać? Dlaczego nie dawać możliwości dokonywania drobnych wyborów (na miarę dorosłości) i ponoszenia za nie odpowiedzialności?


Pt mar 31, 2006 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 31, 2006 13:06
Posty: 13
Post 
Całe życie to sztuka wyboru.
Nikt nie da nam na to gotowej recepty zawsze pojawia sie ryzyko i taki jest sens dokonywania wyborow.
Albo wybierzesz lepiej albo gorzej wszystko zalezy od ciebie. Nie jestes w stanie przewidziec wszystkiego.

_________________
Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli
(J 8,32)


Pt mar 31, 2006 15:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Cytuj:
Roszworze nie mylę się gdyz zostalismy o tym poinformowani w szkole
pamietam
a byc może wy nie...


jesli się nie chce chodzic na religie to nie musi
rezultat oczywisty
nie weźmiesz katolickiego slubu na przykład
jednak słowa "nie musisz" sa spełnione

Coz, szkoda, ze twoja wiedza konczy sie na teorii. Przyznaje, moja wypowiedz byla prowokacyjna. Teoretycznie mozesz nie chodzic na religie, praktycznie juz nei bardzo. Sam sie domysl czemu.
Cytuj:
dlatego może lepiej byłoby jakby szlifowane było to co dziecko najlepiej potrafi ,najwiecej się wyróżnia
potem tylko pytanie do dziecka czy to akceptuje taki wybór kilku np nauczycieli ktorzy wykierunkowuja takie dziecko

Swietny pomysl, podejsc do kazdego dziecka indywidualnie. Ciekawe tylko, jak chcialbys to zrobic, przy klasach 30 osobowych
Cytuj:
bo nikt nie karze brać katolickiego slubu osobie ktora nie chce go
chyba,ze chcesz taki ślub wziąść to musisz sie podporzadkowac prawom KK
i na religie chodzić

Tylko mi nie mow, ze jak ktos nie chodzil na religie, to nie moze juz wziasc slubu koscielnego :biggrin: :biggrin:

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Pt mar 31, 2006 19:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Odnośnie nauczania - bodajże wczoraj w Trójce radiowej była audycja właśnie chyba coś o naczuaniu. I pewien starszy pan stwierdził, że uważa nauczycielkę swego wnuka (a pani ta mieszka w tym samym co on bloku) za naprawdę nauczycielkę na bardzo niskim poziomi. Dlaczego :?: Ponieważ codziennie chodzi do sąsiadki filmy pożyczać...

:| :roll: :biggrin:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt mar 31, 2006 22:09
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post 
Incognito napisał(a):
Szkodnik napisał(a):
Bo uczyliśmy się całego mnóstwa (censored)ół, a słynne słupki mieliśmy może przez tydzień.

Jeśli nawał materiału uniemożliwia Ci naukę, to nie idź na studia.

Przykro mi, jestem w ich połowie ;) Chyba się nie zrozumieliśmy, chodzi o to że uczy się czegoś tam kosmicznego zapominając o podstawach.
Incognito napisał(a):
Jeżeli pójdziesz na fizykę, mechanikę lub informatykę to bez umiejętności posługiwania się wektorami nie przeżyjesz.

A jak nie pójdę to się okazuje że ktoś zaśmiecił mi głowę bzdetami. Gdzie mogę napisać skargę? ;)


Śr kwi 05, 2006 20:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
zapewne do głównego informatyka
on ma powiązania z matrixem
to odłączy to i owo
i czerwona książeczka wyniebieścieje trochę
kilka gwiazdek pozyczonych od ruskich na kredyt
i będzie cacko smigać poza unią jak sie patrzy

a tak na poważnie to chyba nic nie zrobisz
prócz tego by wyłożyć kilka tysiecy na własne utrzymanie i dodatkową naukę by sie przekwalifikować
spoko jak nie masz to możesz iść do pracy i zarobić....
powodzenia

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N kwi 09, 2006 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 

Dobrze, a teraz poproszę o powrót do tematu.

Pozdrawiam :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


N kwi 09, 2006 23:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Generalnie całość bym sprywatyzował i zrobił nieobowiązkowym. Wtedy geniusze matematyczni nie musieliby się uczyć polskiego i odwrotnie.


N kwi 09, 2006 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Wiesz, tylko że nie każdy musi być geniuszem matematycznym.

A każdy powinien umieć pisać poprawnie i wyrażać się po polsku.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn kwi 10, 2006 7:26
Zobacz profil WWW
Post 
Pewne podstawy zawsze trzeba opanowac (dwa pierwsze stopnie szkolnictwa). Tam jest miejsce na nauke biologii, chemii, fizyki, muzyki i calej reszty. Nie zapominajcie, ze to ten etap sluzy okresleniu, w czym naprawde dzieciak jest dobry. Jak inaczej wytypujesz tych najlepszych z polskiego, a tych z fizyki, jesli zabierzesz polski a zostawisz tylko fizyke? I co? Ci przyszli humanisci i tak beda musieli wkuwac fizyke.

Trzeba po prostu w odpowiednim miejscu umozliwic dywersyfikacje, specjalizacje ksztalcenia. Na razie pierwszy jej etap to jakies tam nowomodne licea profilowane. A potem prawdziwa dywersyfykacja to studia.

Piszecie, ze geniusz matematyczny nie musi sie uczyc polskiego, tak? A wyobrazcie sobie, ze ten geniusz na studiach bedzie musial napisac sprawozdanie, gdzie nie bedzie tylko liczb. Gdzie beda slowa. I nie chcialbym byc na miejscu wykladowcy, ktory bedzie musial wtedy takiego geniusza czytac.


Crosis


Pn kwi 10, 2006 8:26

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Tak jak powinien pisać i wyrażać się poprawnie po polsku tak samo powinien potrafić siać zboże.

Nie powinno być żadnego wstępnego przymusowe nauczania. Ktoś potrafi się określić w wieku 10 lat powiedzmy a inny jeszcze nie potrafi w wieku 20, więc nie widzę powodu dla jakiego Ci "lepsi" mieliby cierpieć i marnować czas na naukę rzeczy zbędnych.


Pn kwi 10, 2006 13:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL