Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 23, 2025 18:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 52  Następna strona
 czemu stosowanie prezerwatyw jest grzechem ciężkim? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Tadeusz44 napisał(a):
A widziałes takie prezerwatywy z jelita? Czy tylko Ci powiedzieli? A moze gdzieś o nich czytałes w pismie świetym? Zabij baranka i spróbuj. :-D

Widziałeś mamuta lub dinozaura? Wierzysz, że takie zwierzęta żyły? A może gdzieś o nich czytałeś w Piśmie Świętym?
Biblia nie jest kroniką ergo nie znaczy, ze skoro o czym nie ma w biblii to tego nie było.
Nie bardzo rozumiem przesłanie Twojego posta?


Cz sty 24, 2008 9:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Tadeusz44 napisał(a):
Jeżeli uważasz że peting jest zakazany, to proszę o konkretne cytaty z pisma św. Według mnie za dużo w nauce Koscioła jest dzielenia włosa na czworo. Popatrzmy na apostołów mieli żony i nikt im nie punktował nie robił katalogu co wolno a co nie. jeśli by tak było to Pan Jezus na pewno zostawiłby katalog dotyczący grzechów. A zostawił przykazanie miłości. To ludzie z ich wrodzoną checią do skatalogowania wszystkiego sami wyciagaja różne wnioski, które sa bardzo różne patrząc nawet na historie Kościoła na przestrzeni dziejów.


Wiesz, dla mnie petting to też nie jest grzech, ba seks przed ślubem również, dlatego rozumiem Twoje wątpliwości. Ale katolicy argumentują to zwykle tak - nie cudzołóż. Po prostu dla nich zbliżenie kobiety i mężczyzny musi skończyć się złożeniem spermy w pochwie, inaczej jest grzech.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Cz sty 24, 2008 10:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41
Posty: 471
Post 
Tadeusz44 napisał(a):
A widziałes takie prezerwatywy z jelita?

Jelita są w każdym supermarkecie. Możesz je nabyć drogą kupna i przekonać się empirycznie, czy to działa. Jeżeli na kiełbasie nie pękają, to chyba i na przyrodzeniu nie pękną. Rozmiar też chyba się mniej więcej zgadza :D

_________________
Broniąc rodziny Kościół zapomniał o małżonkach


Cz sty 24, 2008 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 11:33
Posty: 42
Post 
No nie! przecież nie o jelitach mamy rozmawiać. To że ktos cos takiego mógł wymyślić to wierzę, ale nie uwierze że 2000 lat temu były w powszechnym użytku sprzedawane np w oazach. Więc była to raczej "egzotyka" której nikt nie traktowal poważnie. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
A tak na marginesie to ciekawe czy mieliscie takie jelita w ręce bo ja akurat nie raz robiłem kiełbasy zabijałem bydło i trzodę i nigdy mi nie przyszło do głowy aby flaka zakładać na "małego" zwłaszcza że takie jelita dosc czesto sie rwą przy napełnianiu farszem. No chyba że weźmiemy te z jelita grubego te sa mocniejsze ale obawiam sie że rozmiar nie ten a i grubość chyba też. :razz:


Cz sty 24, 2008 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 15:28
Posty: 174
Post Re: czemu stosowanie prezerwatyw jest grzechem ciężkim?
agata27 napisał(a):
CZemu stosowanie prezerwatyw jest grzechem ciężkim?



Dlatego bo używając prezerwatywy, małżonkowie zamykają się na życie- czyli dar od Boga, małżonkowie są powołani do miłośći, do przekazywania życia, prezerwatywa jest zamknięciem się na życie, na dar od Boga który chce dać podczas współżycia małzonków, a sprzyja jedynie przyjemności cielesnej i może spowodować że małżonkowie zaczną się tarktować jak rzeczy. Może nawet prowadzić do rozpadu małżeństwa.


agata27 napisał(a):
Mając tragiczne warunki mieszkaniowe i kiepskie zdrowie - małzeństwo nie może stosować prezerwatyw?



Tak, nie może stosować prezerwatyw, miałem okazję nie raz słyszeć świadectwa małżonków, którzy mówili jak Bóg dając życie, dokonywał cuda, dając kolejne dziecko małżeństwu które ma trudną sytuację rodzinną, dawał i ludzi którzy nieśli rodzinie pomoc, wsparcie, nie raz nawet i mieszkanie, dając jakby fundusze na kolejną kromkę chleba dla dziecka.



agata27 napisał(a):
Czy - mimo głębokiej wiary, częstej modlitwy, chodzenia do kościoła we wszytskie niedziele, swięta, świeta "nieobowiazkowe", pierwsze piatki, październik różańce, maj- majówki, czerwiec - czerwcowe, nie współżyjąc przed ślubem - mimo 6 lat chodzenia ze sobą i mnóstwa "okazji" - ludzie ci zostaną "wyklęci" przez Pana Boga?


A ja tutaj napiszę tak że miałem okazję nie jeden raz być na ślubie małżonków, którzy trwali w czystości aż do sakramentu małżeństwa i chce zaświadczyć że bardzo byli szczęśliwi przyjmując sakrament małżeństwa.
Nie jest sztuką współżyć przed małżeństwem, sztuką jest się tak kochać i szanować by wytrwać w czystośći aż do slubu. W końcu współżycie seksualne- jak najbardziej normalna sprawa, jest dla małżonków, którzy się naprawdę kochają, którzy ślubują sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską i którzy pragną być ze sobą do końca zycia i... pragną się otworzyć na dar od Boga jakim jest dziecko.
Współżycie seksualne jest świętym aktem ale tylko w małżeństwie sakramentalnym, współżycie przed ślubem ma na celu przyjemność fizyczną nie jeden raz i wykorzystanie drugiego człowieka i bardzo konkretnym grzechem nieczystości.
Bóg nikogo nie przeklina, bo każdego kocha- totalnie za darmo, na szczęście. :-)

_________________
Pozdrawiam:)

Paweł


Pt sty 25, 2008 15:51
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dlatego bo używając prezerwatywy, małżonkowie zamykają się na życie- czyli dar od Boga, małżonkowie są powołani do miłośći, do przekazywania życia, prezerwatywa jest zamknięciem się na życie, na dar od Boga który chce dać podczas współżycia małzonków, a sprzyja jedynie przyjemności cielesnej i może spowodować że małżonkowie zaczną się tarktować jak rzeczy. Może nawet prowadzić do rozpadu małżeństwa.

A używanie NPRu nie? Przecież małżonkowie też zamykają się na dar Boga nie współżyjąc w czasie owulacji!!!!
A poza tym skąd wiadomo, że seks jest stworzony tylko w celu dawania potomstwa a nie w celu przyjemności i zacieśniania więzi małżeńskich.
Czyż stosowanie NPR nie jest perfidią w stosunku do Boga? Jeżeli Bóg chce dać małżeństwu dziecko, a oni uporczywie nie mają zamiaru współżyć wtedy kiedy może dojść do poczęcia. Seks, gdy kobieta nie jest płodna to też jest zamykanie się na poczęcie! Jaka jest różnica między NPR a gumką?


So sty 26, 2008 20:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Ostatnie posty zostały wydzielone:
viewtopic.php?t=15284

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


N sty 27, 2008 16:15
Zobacz profil
Post 
rito!
już dawno temu napisano krótko i zwięźle o tym że zasadnicza róznica pomiędzy MNPR a antykoncepcją polega nie na celu lecz na sposobie dojścia do celu ;]


N sty 27, 2008 17:18
Post 
Ale i cel- zapobieganie ciąży jak i sposób dojścia: zastosowanie metod, które utrudniają zapłodnienie jest w obu przypadkach podobny. Nie rozumiem na czym polega przewaga oceniania płodności od stosowania mechanicznych metod. NPR jest ponadto niezgodna z naturą kobiety, ponieważ uniemożliwia odbycie stosunku w fazie, gdyten stosunek sprawia najwięcej przyjemności i jest upragniony :)

Nie uzyskałam na to pytanie odpowiedzi ani w tym wątku, ani w innym. Zwykle dyskusja kończy się na tym, że NPRowcy mówią o jakimś planie Boga w stosunku do płodności kobiety, czyli jakimś kompletnym absurdem, którego nikt nie potrafi wytłumaczyć. Dalsze pytania, w stylu skąd wiadomo, jaki Bóg ma plan w stosunku do kobiety kończą się milczeniem strony NPRowej, bądź zmianą tematu. Proszę zatem udzielić odpowiedź na to pytanie. Wychodzi na to, że katolicy stosują NPR choć tak w zasadzie nie wiedzą dlaczego...


Pn sty 28, 2008 22:18

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Rita napisał(a):
...mówią o jakimś planie Boga ... czyli jakimś kompletnym absurdem, którego nikt nie potrafi wytłumaczyć.

Skoro utrzymujesz, że Boga nie ma, to istotnie: cos takiego jak plan Boga wobec nas jest dla Ciebie kompletnym absurdem. I nikt Ci tego nie wytłumaczy - przynajmniej tu na forum - dopóki ni uwierzysz, że jednak Bóg jest.


Wt sty 29, 2008 8:01
Zobacz profil
Post 
Krzysztof_J, ja się pytam o to jak ten fakt tłumaczy kościół. Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to odpuść sobie i nie rób z forum śmietnika.


Wt sty 29, 2008 19:16

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Rita napisał(a):
Krzysztof_J, ja się pytam o to jak ten fakt tłumaczy kościół.
...nie rób z forum śmietnika

Po co Ci to tłumaczenie? Skoro wierzysz, że Boga nie ma, to nie jesteś w stanie zrozumiec. Widzisz - Kościół jednak tłumaczy wiekszość rzeczy na płaszczyźnie, na której obecny jest Bóg. Gdy zmieniasz płaszczyznę "gubiąc" obecność Boga - z jednej strony tego tłumaczenia nie zrozumiesz, a z drugiej strony prawdopodobnie nikt Ci nie bedzie w stanie wytłumaczyc tak byś to zrozumiała. A jeżeli już się podejmie, to łatwo taki argument zbijesz zakładając, że Boga nie ma.
Próbuję Ci to wytłumaczyć.
Gdzie tu widzisz zasmiecanie forum?


Śr sty 30, 2008 7:32
Zobacz profil
Post 
" NPR jest ponadto niezgodna z naturą kobiety, ponieważ uniemożliwia odbycie stosunku w fazie, gdyten stosunek sprawia najwięcej przyjemności i jest upragniony'.


Przeciez to totalny falsz.

NPR - nie uniemozliwia tego.


Śr sty 30, 2008 21:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Lucyna napisał(a):
"NPR jest ponadto niezgodna z naturą kobiety, ponieważ uniemożliwia odbycie stosunku w fazie, gdyten stosunek sprawia najwięcej przyjemności i jest upragniony".

Przeciez to totalny falsz. NPR - nie uniemozliwia tego.


Technicznie nie uniemożliwia. I tylko technicznie, bo narządy na dany czas nie są zabetonowane. ;)
Jeśli założeniem jest skuteczne "nie zachodzenie" w ciążę chociaż przez kilka miesięcy (lat, przy dużym szczęściu, wtedy to już chyba w totka można grać), to uniemożliwia całkowicie współżycie w czasie kiedy biologicznie najbardziej się tego pragnie.
Jakby mnie już coś podkusiło, żeby stować NPR i miałabym jakąkolwiek wiarę w przynajmniej terminową skuteczność tej metody, to niestety, ale musielibyśmy się z partnerem trzymać żelaznych zasad. Krzywdząc przez to swój związek, a i tak nie wiadomo czy uzyskalibyśmy pożądany skutek. Aczkolwiek... może kiedyś wytestujemy. Taki trening woli powiedzmy. Ale krótkoterminowo.
To jest przeciwne naturze... nie mówię że inne środki anty są z nią zgodne (no przynajmniej niekoniecznie wszystkie), ale i ta "naturalna" do zgodnych nie należy.

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Śr sty 30, 2008 21:51
Zobacz profil
Post 
czeresniowa,

A uzywajac sztucznej antykoncepcji nie krzywdzicie Waszego zwiazku?

***

Natura jest dzielem Stworcy a nie czlowieka.
Czlowiek zas to nie tylko cialo ale dusza, jezeli w to wierzymy, to nasza plciowosc pojmujemy w taki sposob aby nie lamac przykazan Boga.

Pozycie seksualne nader czesto pojmowane jest tylko jako znak przyjemnosci. Dazac do tej przyjemnosci zbyt czesto zapomina sie o tym, ze akt plciowy w swoim biologicznym wymiarze jest znakiem plodnosci. Dlatego tez nie mozna kierowac sie tylko przyjemnoscia a zapominac o plodnosci, czesto o plodnosci wspolzyjac para przypomina sobie dopiero kiedy poczete zostaje dziecko.
Bog ustanowil taki oto porzadek - plodnosc ludzka jest zlaczona nierozerwalnie z miloscia i na odwrot milosc ta ma swoje ukoronowanie w
plodnosci, w powstaniu nowego czlowieka.
Seksualna przyjemnosc pelni wazna role, lecz jest to rola sluzebna wobec milosci i plodnosci.
Czlowiek nie zyje na ziemi wiecznie, jest powolany do swietosci, do wiecznego zycia z Bogiem.
Mechanizm ludzkiej rozrodczosci rowniez naznaczony jest "pietnem swietosci". Plodnosc jest cennym darem, ktorym mamy rozumnie i z szacunkiem dysponowac.
Dla slusznych powodow mozna w malzenstwie z tego daru nie korzystac lecz nie mozna go swiadomie niszczyc, gdyz obraza to Stworce, i burzy ustanowiony przez Niego porzadek w swerze plciowosci.

Kosciol w swojej nauce dotyczacej seksualnosci nie nakazuje malzenstwom wielodzietnosci, ktora by mogla je zbytnio obciazac i szkodzic samym dzieciom. Zaleca rozumna liczbe dzieci - tyle ile dane malzenstwo moze prawidlowo wychowac.
Zalecana przez Kosciol naturalna metoda jest w pelni zgodna z prawem Bozym, nie niszczy plodnosci ale rozumnie nia steruje. Metody sztuczne niszcza plodnosc i obarczone sa wieloma skutkami ubocznymi.

Stosujac metody sztuczne, przeciwne naturze, malzonkowie popelniaja grzech ciezki.


Śr sty 30, 2008 22:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 52  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL