Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 wspólne mieszkanie-sprzeciw Kościoła 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post 
Goostaf - świetnie napisałeś, mogę się pod tym podpisać.

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Wt mar 20, 2007 8:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie mogę zrozumieć, dlaczego zgorszeniem nazywa się coś, co wcale zgorszeniem być nie musi :?: :o

Przecież czy to, że dwie osoby odmiennej płci ze sobą mieszkają - oznacza automatycznie, że współżyją ze sobą :?:

Współczuję tym, którzy tak uważają - to świadczy, że tylko jedno mają w głowie...

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt mar 20, 2007 8:51
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Reasumując: Inez może nawet nie popełnia grzechu (jest zmuszona przez okoliczności), jednak prowadząc takie życie i jawnie przystępując do komunii narażałaby wiernych na to, że nabiorą przekonania że Kościół błogosławi seks przed ślubem.


Przepraszam, ale to nie są wierni katolicy, ale plotkarze wsadzający nos nie tam gdzie trzeba. Zakładający z góry swoje chore domniemania.
Gdyby byli całkiem normalni to założyliby że dana osoba dostała rozgrzeszenie od księdza ponieważ nie żyje w stałym grzechu i dlatego może godnie przystąpić do Komunii św.

Niestety masz rację polski katolicyzm jest chory i pełen nienawiści. Jest swoją postawą podobny do postawy brata "syna marnotrawnego". Z góry zakłada sie grzeszność i przez to usprawiedliwia swoje działania. Niczym modlący się faryzeusz porównujący się do grzesznika i wychwalający swoja prawowierność.
Zgorszeniem są właśnie takie postawy, postawy z góry po plotkarsku zakładające winę bliźniego i usprawiedliwiające własne przewinienia.

Nie dziwię się jednak, taką postawę preferują władze oraz ich naczelny kapelan z Torunia.


Wt mar 20, 2007 8:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
ToMu napisał(a):
Nie mogę zrozumieć, dlaczego zgorszeniem nazywa się coś, co wcale zgorszeniem być nie musi :?: :o

Przecież czy to, że dwie osoby odmiennej płci ze sobą mieszkają - oznacza automatycznie, że współżyją ze sobą :?:

Dodaj do tego że te osoby są ze sobą zaręczone. Czy masz wątpliwości że młodzi narzeczeni odczuwają do siebie pociąg?

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 8:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post 
Antek_M napisał(a):
(...)Nie dziwię się jednak, taką postawę preferują władze oraz ich naczelny kapelan z Torunia.


Jeszcze tego tu brakowało :D
Jakieś uzależnienie od polityki ;-)

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Wt mar 20, 2007 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Antek_M napisał(a):
Gdyby byli całkiem normalni to założyliby że dana osoba dostała rozgrzeszenie od księdza ponieważ nie żyje w stałym grzechu i dlatego może godnie przystąpić do Komunii św.

Albo uznaliby że ta osoba sama się rozgrzeszyła i przyjęła Komunię świętokradczo. Przecież nikt jej nie śledzi żeby stwierdzić czy była u spowiedzi czy nie.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Antek_M napisał(a):
Przepraszam, ale to nie są wierni katolicy, ale plotkarze wsadzający nos nie tam gdzie trzeba. Zakładający z góry swoje chore domniemania.
No nie całkiem. Istnieje biblijny nakaz napominania jedni drugich. Jeszcze raz: jesteśmy wspólnotą i niedopuszczalne jest myślenie: robię swoje i nie obchodzi mnie co na to inni. Trzeba brać pod uwagę jak może nasze zachowanie zostać odebrane przez grupę.

Współcześnie lansowany jest model zupełnej prywatności wiary.

Zresztą trochę tego nie rozumię: Ludzie oburzają się że seks przed ślubem jest zakazany, jako usprawiedliwienie podając że gdyby Bóg go bronił do dałby pociąg seksualny dopiero po błogosławieństwie kapłańskiem.
Innym razem ludzie udają, że dwoje narzeczonych obcujących ze sobą 24 h/dobę są pozbawieni seksualnych pokus, jakby nie odbierali bodźców.

To jest dopiero schizofremia! To jak to jest? Pociąg seksualny jest tak duży że może rozsadzić jeśli trochę sobie nie "poonaczymy", czy jest tak marginalną sprawą że narzeczeni mogą ocierać się mijając się w łazience nie odczuwając przy tym najmniejszego dreszczyka podniecenia seksualnego?

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
ToMu napisał(a):
Współczuję tym, którzy tak uważają - to świadczy, że tylko jedno mają w głowie...
Przyznaję że czasami sprawy związane z seksem chodzą mi po głowie.
Byłoby nienormalne gdyby tak nie było, prawda?
Ale to nie znaczy że myślę tylko o tym.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 9:18
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Albo uznaliby że ta osoba sama się rozgrzeszyła i przyjęła Komunię świętokradczo. Przecież nikt jej nie śledzi żeby stwierdzić czy była u spowiedzi czy nie.


No właśnie goostafie :)
To jest to o czym pisałem. Usilne doszukiwanie sie winy i przekrętu, usilne domniewywanie grzechu. Faryzeizm w czystej postaci.
Dla takiego chorego podejścia wszystko będzie zgorszeniem. Takimi ludźmi nie należy się przejmować, bo oni chodzą do kościoła tylko po to by obserwować innych i umacniać się w ten sposób (oczywiście całkowicie błędny) w swojej "świętości".
Zgorszeniem dla takich osób jest nawet płacz dziecka podczas mszy, lub wejście do kościoła jakiegoś bezdomnego nędzarza, który na chwilę przyszedł się pochylić, a nie umył się wcześniej i nie założył świecących lakierek.

Swoim postem pomogłeś mi rozwinąć myśl goostafie :D
Zarazem też udowodniłeś moją tezę o nadinterpretowaniu dla własnych korzysci słów św. Pawłą


Wt mar 20, 2007 9:21
Post 
goostafie

Czym innym jest nakaz wzajemnego upominania, a czym innym bezpodstawne założenie że ktoś żyje w grzechu i jest świetokradcą. O tym może wiedzieć tylko Bóg, dana osoba, ewentualnie spowiednik, ale nie postronny Kowalski.


Wt mar 20, 2007 9:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Gdybyście widzieli co niedziela parę przemieszkującą razem i przystępującą co niedziela do komunii to posypały by się na ich głowy gromy: Jak tak można!

Dlatego para, nawet jeśli ze sobą nie współżyje, lepiej niech nie przystępuje ostentacyjnie do komunii, żeby uchornić bliźnich od grzechu niesłusznego oskarżenia i gniewu.

Hej! Nie chcę się więcej powtarzać.

Do Anteka_M
Radzę Ci, przypatrz się jednak Pawłowi. On zachowywał posty ze względu właśnie na tych, którzy "doszukują się sie winy i przekrętu, usilne domniewywają grzech". Czyli ze względu na ludzi słabych. Nie chciał żeby myśleli że żyje w nieczystości.

Paweł nie był zdania że "takimi ludźmi nie należy się przejmować". Właśnie ze względu na ich słabość należy się nimi przejmować. Ze względu na nich przyjmował ciężkie obciążenie przepisami Prawa. To wynika z Biblii, proszę ja Ciebie. Nie możesz stosować "tumiwisizmu".

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 9:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Antek_M napisał(a):
Swoim postem pomogłeś mi rozwinąć myśl goostafie :D
Zarazem też udowodniłeś moją tezę o nadinterpretowaniu dla własnych korzysci słów św. Pawłą
Nie rozumię jaką korzyść osiągnąłem interpretując św.Pawła?
To że wynika z niej większe obciążenie dla Inez nie jest dla mnie żadną korzyścią.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Wt mar 20, 2007 9:37
Zobacz profil
Post 
Nie piszę bezpośrednio o tobie, ale o opisywanych tutaj "Kowalskich".
Jaka korzyść? Korzyść dobrego samopoczucia. "Jaki ja jestem ideał, a oni na pewno są grzesznikami i sieją zgorszenie. Ja ich nie znam, ale na pewno są gorsi ode mnie" - i "Kowalski" pełen radosnego uniesienia bierze różaniec do ręki i dziękuje Panu jak to doskonale potrafi podążać do pełnej świętości w obliczu zgrai bezbożników.


Wt mar 20, 2007 9:41

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Ej goostaf, sory jeśli Cię to urazi, ale jesteś typowym fanatykiem.

Cytuj:
o dla katolika normalne jest, że jeśli niespokrewnieni mężczyzna i kobieta zamieszkują razem, to w celu prowadzenia wspólnego życia.


To mnie rozbawiło.

Cytuj:
Nie jest natomiast dla katolika normalne że takie życie prowadzą brat z siostrą albo osobnicy tej samej płci.


I to.
Dziękuję za łaski od Boga za to, że nie jestem "normalnym katolikiem" i w ogóle katolikiem.

Wiesz co? Ok, myśl sobie, że każda para, nawet narzeczeni, mieszkający razem przed ślubem współżyją . Myśl tak, ok, nie będę Ci już nic kwestionował co do Twoich myśli.

Tylko proszę, nie mów tego publicznie. ;D

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt mar 20, 2007 9:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Aj napiszę coś jeszcze żeby nie było, że trolling czy cokolwiek.

Wiara jest jak najbardziej sprawą prywatną każdego człowieka. I zachowywanie się pod publiczkę jest jak najbardziej nieodpowiednie. Zachowywanie pod publiczkę czyli - mieszkamy razem, nie współżyjemy, ale lepiej będziemy unikać komunii podczas gdy jest dużo sąsiadów bo jeszcze będą na nas gadać!

Rozumiem, że taka postawa jest wg Ciebie lepsza niż przystąpywanie z czystym sumieniem do komunii? Nie no, spoko.

Kościół to wspólnota, ale nie zobowiązuje to do sztucznego zachowywania się pod tą wspólnotę byle tylko sobie czegoś nie pomyśleli. Bo jeśli myślą, źle o nas to oni mają problem, nie my.

Naprawdę, to jest smutne co tu niektórzy wygadują o tym zgorszeniu.

I goostaf tak jak pisałem - para tej samej płci też jest narażona na grzech homoseksualizmu jeśli razem mieszkają i uwierz, że nie muszą być homoseksualistami. Nie znasz przypadków jedno nocnych przygód seksualnych osób tej samej płci? Kto wie czy te koleżanki nie pociągnie do siebie! Oj szatan!

Zajmijcie się sobą, swoją wiarą, a czystość sumienia innych ludzi zostawcie do oceny nie zdewociałym babciom, nie księżom tylko Bogu, ok?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt mar 20, 2007 9:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL