Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 2:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Rodzina upadnie.. 
Autor Wiadomość
Post Rodzina upadnie..
rodzina jako podstawowa komurka spoleczna upadnie-i ulegnie transformacji w kierunku ktury trudno przewidziec.przyczyna sa zmiany cywilizacyjno- kulturowe a takrze mentalne w ludziach.jednostka staje sie coraz bardziej wyemancypowana indywidualistyczna zadzona wlasnym ego i egoizmem.sprzyjaja temu zmiany cywilizacyjne i industrialno-techniczne pozwalajace na maksymalne ulatwienie zycia i wygode -osob samotnych w krajach wysoko rozwinietych co nie bylo mozliwe w poprzednich epokach i rodzina byla wtedy ostoja przed wichrami zycia i wrogoscia tego swiata.zmiezamy do swiata wedlug projekcji masoneri i iluminatow -swiata skolektywizowanego,swiata wolnosci jednostki -calkowtej -do progu anarchi-gdzie szczescie indywidualnego czlowieka-boga ,jest wykladnia wszystkiego.czy to dobrze czy zle?-dla osob wierzacych -to znak czasu -to zle-to pogwalcenie wszelkiej moralnosci i przykazan.ja tez uwazam ze to zle.i wyobrazajac sobie ten przyszly swiat -z kturego bog zostanie wykreslony -a czlowiek postawiony w jego miejsce uwazam ze w duszy ludzkiej spowoduje to nieszczescie i pustke gdyz w czlowieku istnieje naturalna odwieczna potrzeba boga -co bedzie jak czlowiek sam siebie uszczesliwi do konca ?gdzie ulokuje swoja potrzebe boga?czy bedzie szczesliwy zdawszy sobie sprawe ze sam jest bogiem?nie ulega watpliwosci ze niszczenie rodziny odbywa sie rowniez poprzez media ,masowa kulture i edukacje za sprawa grup i stowazyszen zainteresowanych takim wypadkiem wydarzen i upadkiem rodziny...


Cz mar 09, 2006 2:54
Post Re: Rodzina upadnie..
faustin napisał(a):
rodzina jako podstawowa komurka spoleczna upadnie-i ulegnie transformacji w kierunku ktury trudno przewidziec.przyczyna sa zmiany cywilizacyjno- kulturowe a takrze mentalne w ludziach.

A czego Ty się spodziewałeś? Że społeczności będą pozostawały w niezmiennym krztałcie przez wieki? Jest naturalną rzeczą, że kultury się zmieniają i nikt tego procesu nie powstrzyma.

faustin napisał(a):
jednostka staje sie coraz bardziej wyemancypowana indywidualistyczna zadzona wlasnym ego i egoizmem.sprzyjaja temu zmiany cywilizacyjne i industrialno-techniczne pozwalajace na maksymalne ulatwienie zycia i wygode -osob samotnych w krajach wysoko rozwinietych co nie bylo mozliwe w poprzednich epokach

Nie mam nic przeciwko uniezależnianiu się jednostek od grup i nie zgadzam się z Tobą. Człowiek jest ssakiem stadnym, którego naturalną potrzebą jest obcowanie z innymi ludźmi. Samotnośc jest wręcz coraz większym problemem dzisiejszego świata i myślę, że ludzie tego nie akceptują. Nie widzę nic złego w jak to napisałeś "maksymalnym ułątiwaniu sobie życia".

faustin napisał(a):
rodzina byla wtedy ostoja przed wichrami zycia i wrogoscia tego swiata.zmiezamy do swiata wedlug projekcji masoneri i iluminatow -swiata skolektywizowanego,swiata wolnosci jednostki -calkowtej -do progu anarchi-gdzie szczescie indywidualnego czlowieka-boga ,jest wykladnia wszystkiego.czy to dobrze czy zle?-

Czy Ty czasem za daleko się nie zagalopowałeś z tą wizją? A może jesteś jakimś prorokiem?

faustin napisał(a):
dla osob wierzacych -to znak czasu -to zle-to pogwalcenie wszelkiej moralnosci i przykazan.ja tez uwazam ze to zle

Pomimo, że jestem osobą niewierzącą, również dostrzegam pewne zagrożenia w dzisiejszym świecie, chociażby jak wspomniany przeze mnie wyżej problem samotności. A co do moralności i przykazań to zapewne mamy je odmienne, gdyż już z definicji postrzegamy je różnie (Ty jako wierzący i ja jako niewierzący)

faustin napisał(a):
i wyobrazajac sobie ten przyszly swiat -z kturego bog zostanie wykreslony -a czlowiek postawiony w jego miejsce uwazam ze w duszy ludzkiej spowoduje to nieszczescie i pustke

Wykreślony?
Powiem tak, bóg istnieje tylko dla tych ludzi, którzy sami go sobie stworzyli i w niego wierzą, dla nikogo więcej. Zatem np z mojej perspektywy nie było mowy o żadnym "wykreśleniu", gdyż nie było żadnego wpisania.

faustin napisał(a):
gdyz w czlowieku istnieje naturalna odwieczna potrzeba boga

Mów za siebie :)
Ja nigdy nie miałem, nie mam i podejrzewam mieć nigdy nie będę potrzeby boga i jest mi z tym dobrze.

faustin napisał(a):
-co bedzie jak czlowiek sam siebie uszczesliwi do konca ?gdzie ulokuje swoja potrzebe boga?

A co z tymi, któzy nie mają potrzeby boga?

faustin napisał(a):
czy bedzie szczesliwy zdawszy sobie sprawe ze sam jest bogiem?

Nie uwarzam się za boga, gdyż nie wierzę w ten byt, a ponadto uważam go za abstrakcyjny.

faustin napisał(a):
nie ulega watpliwosci ze niszczenie rodziny odbywa sie rowniez poprzez media ,masowa kulture i edukacje za sprawa grup i stowazyszen zainteresowanych takim wypadkiem wydarzen i upadkiem rodziny...

Ooooo jasne wszyscy wkoło chcą zniszczyć rodzinę. Super, nei ma to jak tworzenie kolejnych teorii spiskowych... Ludzie nie mają lepszych rzeczy do roboty tylko niszczyć rodzinę :-D Zapewne ja też jako pedał zaliczam się u Ciebie jako niszczyciel rodziny :D

gratulacje :)

Faustinie, świat jest nieustanną zmienną i nie możesz oczekiwać, że rodizna w takim krztałcie jaką Ty pojmujesz i popierasz, czy też jakakolwiek inna rzecz, nie są stałe i zmieniają swój charakter na przestrzeni lat, czy to się komuś podoba czy nie. W ciągu najbliższych kilkuset lat wszystko sie pozmienia diametralnie jeszcze nie raz nie dwa i myślę, że dorabianie do tego jakiś teorii spiskowych nie ma sensu. Wystarczy prześledzić jak świat się zmieniał na przestrzeni wieków a wtedy znjadzie się odpowiedź na Twoje rozterki. Czy Ty naprawdę wierzysz, że świat mógłby wyglądać tak samo jak dzisiaj za powiedzmy 500 lat? Świat się nie zatrzymał na Twojej ideologii i ona tak samo jak Ty przeminie i pojawią się nowi ludzie, nowe pokolenia, z nowymi ideologiami, nowymi łądami moralnymi, nowym pojmowaniem rodziny, bo nic nie stoi w miejscu. Ja, pomimo, że mam dopiero 23 lata to juz obserwuję i dostrzegam jak świat jest różny w stosunku do tego co było chociażby 10 lat temu, a co dopiero mówić o kiludziesięciu latach czy setkach, to już będą totalne zmiany - technologiczne, kulturowe, społeczne. Natomiast Twój post jest jakim aktem strachu przed tym co nowe i nieuniknione - przed zmianą. Chciałbyś, żeby krztałt rodziny pozostał w niezmiennym stanie do końca świata (i to jeszcze najlepiej zgodnie z Twoim pojmowaniem rodizny i jej dobra...), ale tak isę nie stanie.

pozdrawiam,
michał


Cz mar 09, 2006 9:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post Re: Rodzina upadnie..
faustin napisał(a):
rodzina jako podstawowa komurka spoleczna upadnie-i ulegnie transformacji w kierunku ktury trudno przewidziec.przyczyna sa zmiany cywilizacyjno- kulturowe a takrze mentalne w ludziach.
i upadnie ortografia :)


Cz mar 09, 2006 21:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post 
Świat jest taki, jacy ludzie go tworzą. A zrzucanie winy na jakiś tam masonów czy Żydów to przedszkolandia. I radzę, wyłączyć już to szatańskie radio! :biggrin:


N mar 12, 2006 23:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Ciekaw jestem, czy inni wypowiadający się w tematach faustina w sposób nie pasujący z jego myśleniem też dostali na PW jego epopeje... :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn mar 13, 2006 7:55
Zobacz profil WWW
Post 
Ja dostałem. Była to odpowiedź na mojego posta. Zdziwiło mnie, że nie napisał jej tun a forum, tylko na privie. Może dlatego, że były tam osobiste sprawy, nie wiem...


pozdrawiam,
michał


Pn mar 13, 2006 9:47

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
rodzina upadnie, kiedy przestanie być ludziom potrzebna. Więc póki co nie wróże jej upadku :)


Pn mar 13, 2006 18:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Kamyku obawiam sie,ze mylisz rodzine z małżenstwem

małżeństwo nie jest rodzina jeszcze dopóki nie będzie potomstwa
wiec upadek rodziny spokojnie widać w Polsce..
szzególnie poprzez ruchy feministyczne propagujace aborcję jako wolność kobiety
wolność kobiety którą niejako ograniczył związek małżeński
bo nie jest sie już kawalerem, panna i nie jest dwojgiem osób osobno ale jakby jedna osoba w jednym ciele

nie tylko niszczy się poprzez aborcje wolność męża
ale i przedewszyskim wolność dziecka
a suma sumarum narusza więzi całej rodziny

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn mar 13, 2006 20:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
właśnie rozróżniam małżeństwa i rodzine. Faktem jest, że obecnie chce sie zdeprecjonować rodzine i jej role w społeczeństwie, coraz więcej ludzi uważa rodzine za przeszkode w swoim życiu, ale jednak rodzina jest i pozostanie podstawową komnórką społeczną. Jest potrzebna, bo w rodzinie dokonuje się proces wychowania. Rodzina daje poczucie miłości i bezpieczeństwa. Wciąż jest sporo ludzi (w tym ja) dla których rodzina jest ważna


Pn mar 13, 2006 21:07
Zobacz profil
Post 
Coz - dla mnie rodzina to rodzina. Malzenstwo nie jest tam konieczne.


A co do roli rodziny - zgadzam sie. Co do tego co napisal Mieszek o aborcji i wolnosci kobiet - nie.


Crosis


Wt mar 14, 2006 11:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Mieszek napisał(a):
[color=olive]Kamyku obawiam sie,ze mylisz rodzine z małżenstwem
małżeństwo nie jest rodzina jeszcze dopóki nie będzie potomstwa

a jak juz jest potomstwo to juz jest rodzina tak?a jak tuz po porodzie dziecko umrze to jest rodzina bo dziecko juz bylo czy tez znow nie jest to rodzina bo dziecka dalej nie ma?


Wt mar 14, 2006 11:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47
Posty: 342
Post 
A u was to Murzynów biją...


Wt mar 14, 2006 15:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL