| Autor |
Wiadomość |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Coś z niczego?
Można zadać pytanie: co to znaczy że do powstania materii nie potrzebne jest nic. Jak ma powstać materia jeśli nie ma nic? Materia nie powstaje od tak sobie z niczego. Przynajmniej nauka tego nie potwierdza.
A jeżeli do powstania materii potrzebne jest coś to znaczy że to coś nie może być materialne, bo gdyby było to musiałoby powstać z czegoś innego materialnego i tak w nieskończoność. W świetle nauki nieskończoność nie dotyczy materii i jest pojęciem teoretycznym lub abstrakcyjnym, nie wystepuje w rzeczywistości materialnej jaką bada nauka.
Wniosek- za powstanie materii odpowiada coś niematerialnego, coś czego nauka nie zna, wierzący w to wierzą, a ateiści tylko o tym rozmawiają.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So lut 28, 2009 10:35 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No tak. Właściwie, to była tylko kwestia czasu. Powstanie tego tematu było nieuniknione. Co najciekawsze, powstanie tematu jest analogią do stawianej w nim tezy - temat nie powstałby z niczego, więc dowodzi istnienia Seweryna.
Ale nie zgodzę się, mam wątpliwości: czy hipotetyczny, pierwszy byt - całkowicie niematerialny - mógłby faktycznie stworzyć cokolwiek materialnego? Przecież niematerialność z definicji wyklucza interakcję z materią.
Po drugie, są pewne przesłanki ("wrzenie" próżni na poziomie kwantowym) za tym, że materie potrafi wygenerować sama przestrzeń, właśnie "z niczego"  .
|
| So lut 28, 2009 10:51 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
grzmot napisał(a): Po drugie, są pewne przesłanki ("wrzenie" próżni na poziomie kwantowym) za tym, że materie potrafi wygenerować sama przestrzeń, właśnie "z niczego"  .
Tylko, że próżnia to nie jest nic. Próżnia to jak najbardziej jest coś, tym bardziej że to coś wrze. Bo przcież gdyby nie było nic, to by nic nie wrzało. Mi chodzi o typowe nic, takie nic że nawet nie ma co wrzeć 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So lut 28, 2009 11:02 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
"Typowe nic" to troszkę trudny do wyobrażenia obiekt. Jednocześnie trzeba by założyć, że to właśnie "typowe nic" a nie po prostu pusta przestrzeń istniało te 15 mld lat temu.
Tak naprawdę, przy obecnej wiedzy naukowej oraz istnieniu wiary ta dyskusja na poziomie faktów nie ma sensu. Musielibyśmy przejść w logikę i filozofię, i tylko teoretyzować.
|
| So lut 28, 2009 11:07 |
|
 |
|
Superstar
Dołączył(a): So lut 07, 2009 22:15 Posty: 139
|
Bo założyłeś istnienie materii, czyli pogląd ontologiczny, i uznałeś że jest on tożsamy z opisem naukowym, także trochę moim zdaniem nie słusznie poczyniłeś, są już dwa wątki o tym na forum, zapraszam.
viewtopic.php?t=19812&start=0
viewtopic.php?t=20051&start=0
_________________ Jesus Christ Superstar | Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej | Gyps Punks
|
| So lut 28, 2009 12:20 |
|
|
|
 |
|
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Witoldowi jak zwykle zabrakło argumentów.
Jeżeli założymy, że Bóg jest wszechmogący, jest w stanie stworzyć świat materialny. To kwestia wiary. Obecnie nie jesteśmy w stanie wyjaśnić, czy materia istniała od początku, czy powstała samoistnie, czy po prostu została stworzona przez byt niematerialny. Nie wiemy, dlaczego w początkowym punkcie materii nagle doszło do samorzutnej i gwałtownej przemiany formy energii z wewnętrznej w kinetyczną. Co się działo przed Big Bangiem? 
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
| So lut 28, 2009 13:21 |
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: Jeżeli założymy, że Bóg jest wszechmogący,
Po co? Wystarczy byc na tyle doroslym aby zrozumiec, ze nie wszystko jest nam wiadome, ze nauka caly czas szuka odpowiedzi. Mozna rowniez isc na latwizne lub byc zarozumialym twierdzac, ze juz wszystko wiadomo - bo to BOG.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
| So lut 28, 2009 14:27 |
|
 |
|
jarekS
Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23 Posty: 166
|
Witam .
Seweryn ,dla wielu to nie jest zgadka .Albert Einstein w znanym swym wzorze E=mc2 dowodzi co prawda teoretycznie ,że materia jest możliwa do stworzenia gdybyśmy dysponowali ogromnym zasobem energi.Człowiek już pomału chce to czynic w akceleratorach cząsteczkowych gdzie otrzymuje niektóre (krótkotrwałe bo się rozkładają )pierwiastki mogące się znaleźc w pustych polach tablicy Mendelejewa.
Pozdrawiam
_________________ Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT
|
| So lut 28, 2009 14:43 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jarku, to akurat nie jest najlepsza odpowiedź, bo to tylko transformacja, i padnie zaraz pytanie, skąd energia?
|
| So lut 28, 2009 14:47 |
|
 |
|
Superstar
Dołączył(a): So lut 07, 2009 22:15 Posty: 139
|
grzmot napisał(a): Jarku, to akurat nie jest najlepsza odpowiedź, bo to tylko transformacja, i padnie zaraz pytanie, skąd energia? Jaka jest najlepsza odpowiedz ?
_________________ Jesus Christ Superstar | Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej | Gyps Punks
|
| So lut 28, 2009 14:59 |
|
 |
|
ekimmu
Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 0:45 Posty: 105
|
Pytanie jest czy coś mogło powstać z niczego? Dla nas brzmi to rzeczywiście mocno abstrakcyjnie. Ja osobiście nie wiem, tak samo jak najwybitniejsi fizycy naszych czasów, oni też w sumie nie wiedzą. Tak więc, ja nie wiem, fizycy nie wiedzą, Seweryn też nie wie. Różnica polega na tym, że ja i ci fizycy przyznajemy się do naszej niewiedzy, a Seweryn no cóż..
|
| So lut 28, 2009 15:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Superstar napisał(a): grzmot napisał(a): Jarku, to akurat nie jest najlepsza odpowiedź, bo to tylko transformacja, i padnie zaraz pytanie, skąd energia? Jaka jest najlepsza odpowiedz ?
Jak się dowiem, to Ci powiem  .
|
| So lut 28, 2009 15:37 |
|
 |
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
WebCM napisał(a): Witoldowi jak zwykle zabrakło argumentów.
O pardon. Ja po prostu nie mam ochoty podejmować z Sewerynem debaty na ten sam temat po raz setny, tym bardziej że temat jest raczej bezprzedmiotowy. Powstanie z niczego to chwyt będący w gruncie rzeczy przerzuceniem irracjonalnych wierzeń teistycznych na ateistów. Wbrew temu, o czym bardzo chciałby wszystkich przekonać Seweryn, to nie ateiści wierzą w to, że powstały z niczego/wiecznie istniejący (obie te opcje nieraz przez Seweryna wyśmiewane w stosunku do Wszechświata, za to hołubione w stosunku do Boga - czysta hipokryzja) Bóg, stworzył z niczego Wszechświat. To nie wierzenia ateistów, tylko teizm nie pozostawia innej opcji niż wierzyć właśnie w to. No chyba że przyjmiecie, że Boga również ktoś stworzył, ale to z kolei nieuchronnie prowadzi do nieskończonego regresu, który również Seweryn nieraz wyśmiewał. Seweryn napisał(a): Tylko, że próżnia to nie jest nic. Próżnia to jak najbardziej jest coś, tym bardziej że to coś wrze. Bo przcież gdyby nie było nic, to by nic nie wrzało. Mi chodzi o typowe nic, takie nic że nawet nie ma co wrzeć
Nie ma sprawy. Takie "nic" nie istnieje. Ponieważ samo w sobie jest... nieistnieniem.
|
| So lut 28, 2009 17:57 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
jarekS napisał(a): Witam . Seweryn ,dla wielu to nie jest zgadka .Albert Einstein w znanym swym wzorze E=mc2 dowodzi co prawda teoretycznie ,że materia jest możliwa do stworzenia gdybyśmy dysponowali ogromnym zasobem energi.Człowiek już pomału chce to czynic w akceleratorach cząsteczkowych gdzie otrzymuje niektóre (krótkotrwałe bo się rozkładają )pierwiastki mogące się znaleźc w pustych polach tablicy Mendelejewa. Pozdrawiam
Jest możliwa przemiana materii w energię i odwrotnie i nie tylko teoretycznie. Jest to już wiadome w praktyce od kilkudziesięciu lat . Najprostrzym tego przykładem jest broń atomowa, gdzie niewielka część materii zamieniana jest w niemal czystą energię. Jednak aby coś powstało mamy w tym przypadku materię lub energię.
Analizujemy przypadek kiedy nie mamy ani materii ,ani energii czyli coś z niczego 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So lut 28, 2009 18:17 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Witold napisał(a): Nie ma sprawy. Takie "nic" nie istnieje. Ponieważ samo w sobie jest... nieistnieniem.
A więc jeśli świat powstał z czegoś co nie istnieje to zanczy, że powstał z niczego, bo to co nie istnieje to właśnie nic . I to co musisz jest właśnie filarem ateizmu i nie ma się co tego wypierać.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So lut 28, 2009 18:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|