Jak odpowiedzieć na te pytania?
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): Operacja to jest działanie,wiara to jest stan apatii w doczesnym życiu. apatii towarzyszy obniżenie aktywności psycho-fizycznej,brak zainteresowań,zmniejszenie liczby kontaktów społecznych. Kris65,ja WIERZĘ,myślisz,że powyższe do mnie sie odnosi? 
|
| So lip 30, 2011 13:53 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a): cierpiętnik to ktoś kto biernie poddaje się cierpieniu.Chrześcijanin je PRZYJMUJE.Cier piętnik lubuje się w przeżywaniu cierpienia,cierpi dla samego cierpienia,dla chrzescijanina cierpienie jest tylko środkiem do zdobycia upragnionego celu Cierpiętnik cierpi ponieważ to dla niego jedyny sposób na podbudowanie własnego ego. W ten sposób we własnych oczach uchodzi za lepszego od innych (tych mniej cierpiących, tych którym się bardziej powodzi w życiu). I naturalnie oczekuje w przyszłości większej nagrody od innych za swoje cierpienia. Kiedyś spotkałem się na tym forum z opinią właśnie jednego z takich piewców chrześcijańskiego cierpiętnictwa, który uważał, że owe osoby, które z taką gorliwością celebrowały własne cierpienie dostąpią w niebie największych rozkoszy (oczywiście dużo większych od tych, których cierpienia dotknęły w stopniu umiarkowanym). Ktoś inny jeszcze napisał mniej więcej tak: gdybyście wiedzieli, jakie rozkosze w niebie przygotował dla was Bóg, sami prosilibyście o jeszcze więcej krzyży. No cóż, czy można jeszcze coś dodać do takiego stwierdzenia? Jak widać dla rozchwianych emocjonalnie umysłów popadanie z jednej skrajności w drugą to rzecz naturalna.
|
| So lip 30, 2011 13:56 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
apatii towarzyszy obniżenie aktywności psycho-fizycznej,brak zainteresowań,zmniejszenie liczby kontaktów społecznych. Kris65,ja WIERZĘ,myślisz,że powyższe do mnie sie odnosi?
Ty po prostu łączysz przyjemne z pożytecznym. Myślisz trochę bardziej racjonalnie jak typowi cierpiętnicy,literalni badacze Pisma świętego.Jak większość naszego społeczeństwa.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| So lip 30, 2011 14:05 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
mauger napisał(a): Cierpiętnik cierpi ponieważ to dla niego jedyny sposób na podbudowanie własnego ego. W ten sposób we własnych oczach uchodzi za lepszego od innych (tych mniej cierpiących, tych którym się bardziej powodzi w życiu). I naturalnie oczekuje w przyszłości większej nagrody od innych za swoje cierpienia. Kiedyś spotkałem się na tym forum z opinią właśnie jednego z takich piewców chrześcijańskiego cierpiętnictwa, który uważał, że owe osoby, które z taką gorliwością celebrowały własne cierpienie dostąpią w niebie największych rozkoszy (oczywiście dużo większych od tych, których cierpienia dotknęły w stopniu umiarkowanym). Ktoś inny jeszcze napisał mniej więcej tak: gdybyście wiedzieli, jakie rozkosze w niebie przygotował dla was Bóg, sami prosilibyście o jeszcze więcej krzyży. No cóż, czy można jeszcze coś dodać do takiego stwierdzenia? Jak widać dla rozchwianych emocjonalnie umysłów popadanie z jednej skrajności w drugą to rzecz naturalna. jest takie ryzyko,że przyjmując cierpienie w taki sposób jak napisałam, uznając ten sposób za najlepszy,najbardziej zgodny z wolą bożą-jak to określiłeś-podbudowuję swoje ego,lub -po mojemu-mogę ulec pysze...ale równie dobrze można to powiedzieć o ateiście-uznaje swoje widzenie świata,wszystkich jego aspektów,za jedynie słuszne,to też może mile łechtać jego ego,bo on wie lepiej...
|
| So lip 30, 2011 14:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Cytuj: tylko musisz uwierzyć Ale Ty przecież musisz wiedzieć w co masz wierzyć-no ile razy mam jeszcze to powtarzać Cytuj: Skoro metafory nie są potrzebne naukowcom to po co wg.ciebie fizycy posłużyli się metaforą i nazwali falą coś co falę tylko trochę przypomina? To nie ma nic wspólnego z metaforyzacją. Po prostu w języku polskim jest tak,że jedno słowo może mieć kilka znaczeń-to wszystko.Ponadto pojedyncze słowa nie stanowią metafor.Metafora polega za zestawieniu dwóch lub większej liczby słów w celu uzyskania tzw."znaczenia obrazowego".
|
| So lip 30, 2011 14:19 |
|
|
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
ateiście-uznaje swoje widzenie świata,wszystkich jego aspektów,za jedynie słuszne,to też może mile łechtać jego ego,bo on wie lepiej...
I nie boi się konsekwencji po śmierci.Tak,tak to swoisty heroizm.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| So lip 30, 2011 14:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
zsoborniki napisał(a): Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40) Tak, zwłaszcza ta część Prawa, która nakazywała zabijanie pracujących w Szabat, homoseksualistów, kobiet, które straciły dziewictwo przed ślubem, czy też mordowania innowierców i ich dzieci, za wyjątkiem dziewczynek, który dobry Bóg chrześcijan nakazywał porywać Izraelitom, jako swoje seks-niewolnice.
|
| So lip 30, 2011 14:33 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): Operacja to jest działanie,wiara to jest stan apatii w doczesnym życiu. Apatię to ja dostrzegał zgoła w innym.....choćby leniwe łaskawe przyjmowanie kosztów utrzymania od starej matki. Kris65 napisał(a): ateiście-uznaje swoje widzenie świata,wszystkich jego aspektów,za jedynie słuszne,to też może mile łechtać jego ego,bo on wie lepiej...
I nie boi się konsekwencji po śmierci.Tak,tak to swoisty heroizm. Tylko czemu ten heroizm dziwnie w 90% przypadków ateistów traci swój walor w terminalnych stanach choroby......
|
| So lip 30, 2011 14:47 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a): jest takie ryzyko,że przyjmując cierpienie w taki sposób jak napisałam, uznając ten sposób za najlepszy,najbardziej zgodny z wolą bożą-jak to określiłeś-podbudowuję swoje ego,lub -po mojemu-mogę ulec pysze...ale równie dobrze można to powiedzieć o ateiście-uznaje swoje widzenie świata,wszystkich jego aspektów,za jedynie słuszne,to też może mile łechtać jego ego,bo on wie lepiej... Myślę, że wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy „ mile połechtać własnego ego”  . Każdy sam musi zdecydować (choć czasami decydują za nas okoliczności zewnętrzne) czy woli budować poczucie własnej wartości poprzez odkrywanie prawdy o świecie i utwierdzaniu się w słuszności własnych przekonań czy poprzez szukanie bólu i cierpienia w nadziei na pośmiertną ekstazę w krainie wiecznej szczęśliwości.
|
| So lip 30, 2011 14:48 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Apatię to ja dostrzegał zgoła w innym.....choćby leniwe łaskawe przyjmowanie kosztów utrzymania od starej matki.
I bądź tu człowieku szczery w swoich wypowiedziach.A nie chciałem kłamać.
Tylko czemu ten heroizm dziwnie w 90% przypadków ateistów traci swój walor w terminalnych stanach choroby......
No to ja się identyfikuję z tymi 10%
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
Ostatnio edytowano So lip 30, 2011 15:15 przez Kris65, łącznie edytowano 1 raz
|
| So lip 30, 2011 15:09 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Poza tym ja naprawdę chciałbym pracować.Bo człowiek jak ma za dużo czasu to zaczyna za dużo myśleć 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| So lip 30, 2011 15:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): ateiście-uznaje swoje widzenie świata,wszystkich jego aspektów,za jedynie słuszne,to też może mile łechtać jego ego,bo on wie lepiej... I nie boi się konsekwencji po śmierci.Tak,tak to swoisty heroizm. W wieku dwudziestukilku lat to heroizm. O śmierci zaczynamy myśleć znacznie później, a w przypadku usłyszenia diagnozy lekarskiej o stanie terminalnym przewartościowujemy życie lub pozostajemy na etapie wypierania. Zawsze mamy kilka % bohaterów.
|
| So lip 30, 2011 15:51 |
|
 |
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Ja mam 46 ,a to już trochę większy heroizm. Gdybym sie dowiedział,że jestem chory np. na raka ,w poważniejszym stadium,to po etapie zażywania morfiny,skłonny byłbym poddać się dobrowolnej eutanazji,a ciało kremacji.I wtedy wszystko w rękach .... Osobiście stawiam na dalszy byt w niebycie.
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
| So lip 30, 2011 16:28 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a): Ja mam 46 ,a to już trochę większy heroizm. Gdybym sie dowiedział,że jestem chory np. na raka ,w poważniejszym stadium,to po etapie zażywania morfiny,skłonny byłbym poddać się dobrowolnej eutanazji,a ciało kremacji.I wtedy wszystko w rękach .... Osobiście stawiam na dalszy byt w niebycie. Gdybanie, gdybanie....wszyscy na ogół w gdybaniu jesteśmy dobrzy. Ale dopiero gdy przyjdzie okrutny real - choroba, niemoc, cierpienie - zaczynamy dostrzegać ile w nas fanfaronady a ile rzetelnej odwagi, heroizmu.
|
| So lip 30, 2011 17:03 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
apriori napisał(a): To nie ma nic wspólnego z metaforyzacją. Po prostu w języku polskim jest tak,że jedno słowo może mieć kilka znaczeń-to wszystko.Ponadto pojedyncze słowa nie stanowią metafor.Metafora polega za zestawieniu dwóch lub większej liczby słów w celu uzyskania tzw."znaczenia obrazowego". biały karzeł,droga mleczna,czerwony olbrzym
|
| So lip 30, 2011 18:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|