Przeglądałem już wcześniej wątki, w których wypowiadała się Mariolcia i nie zauważyłem, żeby robiła z siebie głupola. Zadawała pytania jakie zadawała, ale nie rozumiem co w tym złego. Trudno mi zrozumieć o co wam chodzi z tymi prowokacjami, boicie się odpowiadać, czy co?
SweetChild co rozumiesz poprzez mentalny orgazm?
Nie wiem też jakich niespodzianek spodziewałaś się po "NIE"? Że będą sławić kościół pod niebiosa? Wystarczająco dużo gazet już to robi. Tygodnik ten rozpowszechnia poglądy sprzeczne (czy wręcz odwrotne) z poglądami kościoła, ale ma do tego prawo.

Podniecanie się tym, jaki to ja jestem mądry.



Jako kibic drużyny X nie muszę od razu kibicować drużynie Y, ale wyrażanie swojego zdania w formie durnych przyśpiewek czy wręcz [...] fanów X świadczy o poziomie mojego kibicowania.


[...] - snafu: prosiłbym o stonowanie słownictwa

"żeby robiła z siebie głupa"...dobre
Usiłowała robić głupa z osób wierzących, a jej euforyczny wpis na forum "Nie" niezbicie świadczyo jej przekonaniu, że tego dokonała

Nie bardzo rozumiem o co chodzi... Czy Mariolcia udawała katoliczke by wprowadzić was w błąd?

Nie wprowadziła nas w błąd
W swoich postach była arogancka, sarkastyczna, bardzo często wypowiadała się pogardliwie....w rachubę wchodziły dwie opcje:
- prowokacja - albo trochę nie po kolei pod sufitem.
Na koniec pożegnała "koleżanki i kolegów", których nastepnie okpiła na forum "Nie", prezentując to jako niesamowite własne osiagnięcie
Jak zauważyłeś na forum "wiara" wypowiadają sie ludzie róznych wyznań, ateiści, agnostycy....ale takie "mariolcie" to raczej ewenement, więc trudno było nie dostrzec jej prowokacyjno-pogardliwej tonacji.

A ja myslalem, ze na trzepanie kasy. Coz, wyprowadziles mnie z bledu

Nie musisz na to uwazac. To pismo przeciez istnieje, nikt go nie zamyka. A to niby dlaczego to pismo ma byc nietykalne? Jest smieszne, jest na zenujacym poziomie, jest warte w najlepszym przypadku politowania.
Ten tygodnik jest jak dzwon. W srodku pusty, ale bije w ton kompleksow pewnej grupy spolecznej, wiec ma branie. Ludzie wydaja pieniadze, zeby tego sluchac, chociaz zadnego (realnego) pozytku z tego nie ma. Taki umyslowy onanizm.

SweetChild wymień jakieś przykłady tych przyśpiewek, bo nie za bardzo wiem o co ci chodzi.

No - ja nie wiem o co im chodzi. Mariolcia zadała na forum pytania, może o niezbyt lotnej formie, a oni zamiast ją ignorować, albo dać sensowne odpowiedzi, żeby się odczepiła zrobili z tego afere.



A np. ze słuchania kościoła jest jakiś realny porzytek?

Posluchaj, to sie przekonasz.

z tego co ja słuchałem to raczej strata czasu.

Nie mogę, bo żadna nie nadaj się do zacytowania. Zresztą już przy zdecydowanie łagodniejszych określeniach snafu prosi o stonowanie słownictwa. Wybierz się na jakiś mecz piłki nożnej, a poznasz parę przykładów.

A chodzi mi o to, że mogę powiedzieć "nie zgadzam się z Tobą, bo...", a mogę też powiedzieć "ty <bluzg> <bluzg> <bluzg>, nie <bluzg>, bo nie masz <bluzg> racji".

W pierwszym i drugim przypadku wyrażę swoje poglądy niezgodne z Twoimi, ale chyba zgodzisz się, że w zasadniczo różnej formie. Jak poczytasz parę stron wątku z forum NIE (pod podanym przez opata_90 linkiem) to sam stwierdzisz, jaką formę argumentacji preferują czytelnicy tego pisma.

Z tego co zrozumiałem chodzi o to, że skopiowała odpowiedzi katolików z różnych tematów, fragmenty dyskusji co przynajmniej moim zdaniem żadną zbrodnią jeszcze nie jest...

Ha ha ha Trafiłem na Forum "NIE" - mam nadzieje, że Dobry Bóg policzy mi to na korzyść i jakieś sto lat czyścca opuści

Na powaznie to mam pytanko: Czy Mariolcia to BLONDYNKA? Czy może łysy degenerat o fizjonomii Urbana?

Stawiam na to drugie, a wiem co mówie...

Cóż - ja po prostu myślę, że odpowiadanie na pytania typu: "czy można modlić się nago" jest zwykłą naiwnością. Forum wiara poprzez swoją "otwartość" jest idealnym miejscem na takie prowokacje. Lepiej więc będzie, jeśli moderacja zwiększy nieco swoją uwagę i zacznie wycinać takie kwiatki, gdyż niedługo będzie debatować o modlitwie na muszli klozetowej, współżyciu na taczce gnoju i Komunii św. na lewą nogę...

SweetChild, przeglądnąłem sobie wypowiedzi Mariolci na forum "NIE". Rzeczywiście część można nazwać chamskimi, niemniej ona bardziej ironizowała, niż obrzucała was słowami na k i ch. Nie powiem, że cztałem to strasznie dokładnie, ale przeglądając posty Mariolci (na inne zwróciłem uwagę pobierznie - owszem występowały wyzwiska itp., ale mówimi o niej) to w zasadzie nie widziałem, żeby jakoś nachalnie atakowała kogoś z forumowiczów, a już na pewno nie było takiego natężenia bluzgów jakie Ty podałeś (-łaś) w przykłądzie.

cau_kownik, słuchałem już kiedyś kościoła i nic poza frazesami nie usłyszałem. Ostatnio nawet, gdy bardziej wierząca część rodziny postanowiła o pójściu na mszę na wielkanoc, straciłem szacunek dla proboszcza, którego uważałem za rozsądnego człowieka - zaczął kreować jakieś spiski przeciwko kościołowi itp, zupełnie jak u Rydzyka.

Byłbym zapomniał, niech ktoś mi wytłumaczy na czym polegała prowokacyjność tego co pisała Mariolcia (tylko bez odpowiedzi w stylu "przeczytaj sobie, to zobaczysz"). Przecież nie zdawała pytań w stylu wymienionym przez genowef'a.