Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 17:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121 ... 123  Następna strona
 Czy Bóg istnieje? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
tempestas napisał(a):
Fachowo nazywa się to "Vacuum genesis" lub "zero-energy universe", koncepcję po raz pierwszy zaproponował w 1969r. niejaki Dennis W. Sciama. Jest to zatem pomysł dość stary, doczekał się już nawet teologicznych interpretacji.


Nie rozumiem o co ci tutaj chodzi? bo z tego co wyczytałem, "zero-energy universe" odnosi się do ilości energii we wszechświecie, więc co ma do tego kwestia powstania wszechświata?
A "Vacuum genesis" to jest filozofia, więc nie ma sensu rozpatrywać tego pod względem naukowym, choć jeśli faktycznie wszechświat by mógł powstać z niczego, to cały czas nieprzerwanie na własne oczy byśmy widzieli, nowo powstające wszechświaty, i mielibyśmy ich nieskończone ilości, w końcu do ich powstania niczego nie trzeba, a więc mnożyły by się na potęgę.

tempestas napisał(a):
że cząstka jednocześnie istnieje i nie istnieje,


Jaka cząsteczka jednocześnie istnieje i nie istnieje? co ty wymyślasz?

tempestas napisał(a):
Co do wiecznej energii, to obecnie żadna licząca się teoria powstania wszechświata nie zakłada, że istniał on wiecznie.


Przecież jest mnóstwo teorii, mówiących że wszechświat istnieje wiecznie. choćby nawet wszechświat pulsujący.

https://www.wikiwand.com/pl/Wielki_Kolaps

Dżery napisał(a):
w próżni mogą zupełnie samoistnie powstawać wirtualne pary cząstka-antycząstka, które zwykle szybko anihilują, chyba że się od siebie oddalą, wtedy mogą się zmienić z wirtualnych w całkiem realne cząstki.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kreacja_par


Nic nie powstaje samoistnie :mrgreen: gdby faktycznie było tak, że cząstka powstaje sama z siebie, to już by sobie później istniała, a tak nie jest, tutaj ten proces fizyczny rządzi sie swoimi prawami, natomiast nie wiem dlaczego taki proces ma miejsce, ponieważ nie wiadomo, z czego i na jakich zasadach, zbudowana jest próżnia.

Dżery napisał(a):
może tak samo było z naszym Wszechświatem - powstał jako para wszechświat - antywszechwiat


W jakim niby stopniu, cząstka jest podobna do osobliwości z której powstał nasz wszechświat? w mojej ocenie to jest jakiś bezsens, gdzie ty tu widzisz jakiekolwiek podobieństwo?

Quinque napisał(a):
Oczywiście, z ewolucji nic nie wynika poza negowaniem religii


Niby gdzie, chrześcijaństwo neguje ewolucję?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt lip 03, 2020 17:48
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
IrciaLilith napisał(a):
Powiedz mi dlaczego miałby ją tworzyć przeciwko akurat katolicyzmowi

Np. Chciał się przypodobać deterministycznym i materialistycznyn poglądom współczesnych naukowców. Którzy nienawidzili tego co chrześcijańskie. A więc i katolicyzmu, bo przecież papież był taki zacofany
Cytuj:
Jaki miałby w tym interes?

Np. Usprawiedliwienia swojego ateizmu
Cytuj:
Z drugiej strony- co ewolucja ma wspólnego z kwestią istnienia Boga?

Ma sporo. Ale ty jak zwykle nie czytasz ze zrozumieniem tego co czytasz. I później zadajesz mi takie pytania na które wiele razy odpowiedziałem


Pt lip 03, 2020 19:22

Dołączył(a): Pt sty 19, 2018 10:28
Posty: 61
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj:
Nie rozumiem o co ci tutaj chodzi? bo z tego co wyczytałem, "zero-energy universe" odnosi się do ilości energii we wszechświecie, więc co ma do tego kwestia powstania wszechświata?


Może po kolei. "Vacuum genesis" to hipoteza fizyczna, a nie filozoficzna (choć ma swoje filozoficzne konsekwencje) i ściśle wiąże się "zero-energy universe", czyli wszechświatem w którym suma energii dodatniej ujemnej równa się zero.

Tak jak pisał @Dżery:

Cytuj:
może tak samo było z naszym Wszechświatem - powstał jako para wszechświat - antywszechwiat


Zatem "Vacuum genesis" oznacza powstanie z niczego wszechświata i antywszechświata, które w sumie dają powrotem nic - anihilowałyby się przy zetknięciu

Cytuj:
natomiast nie wiem dlaczego taki proces ma miejsce, ponieważ nie wiadomo, z czego i na jakich zasadach, zbudowana jest próżnia.


W dużej mierze wiadomo, zaś proces, który opisuje @Dżery, to bardzo dobrze ugruntowana teoria - w przestrzeni nieustannie powstają "z niczego" pary cząstka - antycząstka, które z reguły ponownie się łączą dając nic - przeczytaj tekst, do którego link podał @Dżery, a znajdziesz nawet wzór na obliczenie czasu trwania takiej pary (Kreacja cząstek wirtualnych)

Cytuj:
Jaka cząsteczka jednocześnie istnieje i nie istnieje? co ty wymyślasz?


Właśnie tak jak napisałem. To tak zwana superpozycja stanów. Jeżeli chcesz rozmawiać o mechanice kwantowej, to zapomnij o tzw. "zdrowym rozsądku". Przeczytaj sobie to:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kot_Schr%C3%B6dingera

W mechanice kwantowej istnienie cząstki w wielu miejscach, czy poruszanie się jednego elektronu wieloma drogami jednocześnie to normalka :D Na pewno chcesz ciągnąć ten temat?


Pt lip 03, 2020 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Quinque napisał(a):
Ma sporo. Ale ty jak zwykle nie czytasz ze zrozumieniem tego co czytasz. I później zadajesz mi takie pytania na które wiele razy odpowiedziałem


Nie ma nic.
To są tylko twoje wymysły, w których ewolucja ma być czymś co zabrania Bogu istnieć, tak samo według twoich wymysłów "Quinque" Bóg zabrania istnieć czemuś takiemu jak ewolucja.

tempestas napisał(a):
Może po kolei. "Vacuum genesis" to hipoteza fizyczna, a nie filozoficzna (choć ma swoje filozoficzne konsekwencje) i ściśle wiąże się "zero-energy universe", czyli wszechświatem w którym suma energii dodatniej ujemnej równa się zero.


Przecież dość wyraźnie powiedziałem, że wszechświat z niczego, to koncepcja całkowicie oparta na filozofii, energia ujemna? cóż to takiego? :mrgreen: no i co ma do rzeczy ile we wszechświecie jest energii? jakby wyszło że w naszej galaktyce jest tyle samo gwiazd co planet, to co to zmienia? o co ci chodzi z tą energią? przecież wielki wybuch to była ekspansja małej kulki która posiadała ogromną energie, skąd pomysł że ta energia wynosiła zero?

tempestas napisał(a):
Zatem "Vacuum genesis" oznacza powstanie z niczego wszechświata i antywszechświata, które w sumie dają powrotem nic - anihilowałyby się przy zetknięciu


Skoro tak by było, że wszechświaty i antywszechświaty, powstają spontanicznie z niczego, to wokół nas powinny cały czas powstawać nowe wszechświaty i antywszechświaty, w tej sytuacji w naszym wszechświecie nie mogłyby się utworzyć istnieć gwiazdy i planety, ponieważ to wszystko by było niszczone, przez kolejne spontaniczne wielkie wybuchy.
Przecież te wielkie wybuchy powinny następować dzień za dniem, i to w ogromnych ilościach, w końcu wystarczy "nic" żeby mogły powstać, więc gdzie one wszystkie są? co się z nimi stało?

tempestas napisał(a):
W dużej mierze wiadomo, zaś proces, który opisuje @Dżery, to bardzo dobrze ugruntowana teoria - w przestrzeni nieustannie powstają "z niczego" pary cząstka - antycząstka, które z reguły ponownie się łączą dając nic - przeczytaj tekst, do którego link podał @Dżery, a znajdziesz nawet wzór na obliczenie czasu trwania takiej pary (Kreacja cząstek wirtualnych)


Wybacz, ale gadasz kompletnie bez sensu, gdzie niby wiadomo z czego zbudowana jest próżna? to opisz na jakiej zasadzie to działa?
I niby gdzie z niczego powstaje cząstka i antycząstka? trochę powagi! ta kreacja cząstek to proces fizyczny, który jest dla nauki jeszcze niepoznany, a nie znamy go dlatego, bo nie wiemy jaką strukturę ma próżnia.

tempestas napisał(a):
Właśnie tak jak napisałem. To tak zwana superpozycja stanów. Jeżeli chcesz rozmawiać o mechanice kwantowej, to zapomnij o tzw. "zdrowym rozsądku". Przeczytaj sobie to:


Super pozycja stanów polega na tym, ze nie wiadomo w jakim obecnie stanie, znajduje się ta cząstka, ale ona cały czas istniej, więc nie wiem skąd pomysł że ta cząstka może nie istnieć?

tempestas napisał(a):
W mechanice kwantowej istnienie cząstki w wielu miejscach, czy poruszanie się jednego elektronu wieloma drogami jednocześnie to normalka :D Na pewno chcesz ciągnąć ten temat?


To jak elektron porusza sie jedną drogą to istnieje? a jak sie porusza dwiema drogami jednocześnie to już nie istnieje?
Przecież żeby zaszła interferencja pojedynczego fotonu, to on musi się znajdować w bardzo wielu miejscach na raz, a ty przedstawiasz to tak, jakby nie było go nigdzie.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So lip 04, 2020 0:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 19, 2018 10:28
Posty: 61
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj:
Przecież dość wyraźnie powiedziałem, że wszechświat z niczego, to koncepcja całkowicie oparta na filozofii


A ja wyraźnie napisałem, że to nie prawda - a tutaj dowód:

https://en.wikipedia.org/wiki/Vacuum_genesis

(w przypisach są podane artykuły źródłowe, m.in. z Nature)

Masz coś na obronę swojej tezy, poza własnym przekonaniem o jej słuszności?


Cytuj:
energia ujemna? cóż to takiego?


Hipotetyczna forma energii pojawiająca się w niektórych wzorach z zakresu mechaniki kwantowej.

https://en.wikipedia.org/wiki/Negative_energy


Cytuj:
Przecież te wielkie wybuchy powinny następować dzień za dniem, i to w ogromnych ilościach, w końcu wystarczy "nic" żeby mogły powstać, więc gdzie one wszystkie są? co się z nimi stało?



To, że coś może powstać spontanicznie, nie znaczy, że jest to zjawisko częste - wręcz przeciwnie, jeżeli nawet okazałoby się, że wszechświat pojawia się spontanicznie, to prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest ekstremalnie małe, a co za tym idzie zdarza się w ogromnych odstępach czasu.

Cytuj:
I niby gdzie z niczego powstaje cząstka i antycząstka?


https://pl.wikipedia.org/wiki/Fluktuacje_kwantowe

W artykule wprost napisano też o próżni - jest wypełniona fluktuacjami kwantowymi - nie może być zupełnie pusta, bo to wbrew zasadzie nieoznaczoności.

Cytuj:
a ty przedstawiasz to tak, jakby nie było go nigdzie

Nic takiego nie napisałem.

Cytuj:
Super pozycja stanów polega na tym, ze nie wiadomo w jakim obecnie stanie, znajduje się ta cząstka, ale ona cały czas istniej, więc nie wiem skąd pomysł że ta cząstka może nie istnieć?


Błąd. Jak napisano w artykule do którego link podesłałem: "Z opisu kwantowo-mechanicznego wynika jednak coś innego – przed otwarciem pojemnika kot jest jednocześnie i martwy, i żywy. Jako obiekt kwantowy, znajduje się on równocześnie w każdym z możliwych stanów (tzw. superpozycji)." - czyli np. atom pierwiastka promieniotwórczego może być równocześnie cały i w kawałkach po rozpadzie.


So lip 04, 2020 8:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
tempestas napisał(a):
A ja wyraźnie napisałem, że to nie prawda - a tutaj dowód:

https://en.wikipedia.org/wiki/Vacuum_genesis

(w przypisach są podane artykuły źródłowe, m.in. z Nature)

Masz coś na obronę swojej tezy, poza własnym przekonaniem o jej słuszności?


Przecież w tym twoim dowodzie z Wikipedii, jest mówione że wszechświat powstał dzięki próżni, nigdzie tam nie ma mowy o tym, że wszechświat powstał z niczego.

tempestas napisał(a):
To, że coś może powstać spontanicznie, nie znaczy, że jest to zjawisko częste - wręcz przeciwnie, jeżeli nawet okazałoby się, że wszechświat pojawia się spontanicznie, to prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest ekstremalnie małe, a co za tym idzie zdarza się w ogromnych odstępach czasu.


Skąd pomysł że spontaniczne pojawienie się wszechświata jest ekstremalnie małe? to niby na jakiej podstawie wyliczyłeś, jak często mogą się te wszechświaty pojawiać?
Myślałem dnie i noce, ale nijak nie mogę twojego pomysłu(wszechświaty powstające z niczego) do czegokolwiek porównać, bo wszystkie zjawiska choćby nawet powstanie gwiazd, wymaga tego żeby była w okolicy jakaś materia z której ta gwiazda się uformuje, więc da się wyliczyć jak często w naszej galaktyce takie zjawiska mogą mieć miejsce, ale wszechświat z niczego, nie ma żadnych ograniczeń, tutaj nic nie powinno hamować sytuacji w której, te wszechświaty z niczego powstają, więc mnie dziwi, sąd coś takiego wymyśliłeś, że wszechświaty powstając bardzo dużych odstępach czasu?


tempestas napisał(a):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fluktuacje_kwantowe

W artykule wprost napisano też o próżni - jest wypełniona fluktuacjami kwantowymi - nie może być zupełnie pusta, bo to wbrew zasadzie nieoznaczoności.


Według ciebie próżnia to jest "nic"? ty poważny jesteś?

tempestas napisał(a):
Błąd. Jak napisano w artykule do którego link podesłałem: "Z opisu kwantowo-mechanicznego wynika jednak coś innego – przed otwarciem pojemnika kot jest jednocześnie i martwy, i żywy. Jako obiekt kwantowy, znajduje się on równocześnie w każdym z możliwych stanów (tzw. superpozycji)." - czyli np. atom pierwiastka promieniotwórczego może być równocześnie cały i w kawałkach po rozpadzie.


Ten kot to tylko taki obrazowy przykład, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bo kot jest zbyt duży żeby mógł się znajdować w superpozycji.
Ale nawet patrząc na tego kota, to co to za jakieś dziwaczne myślenie, to jeśli kot znajduje się jednocześnie w dwóch stanach superpozycji, to znaczy że go w ogóle nie ma? sam to wymyśliłeś?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So lip 04, 2020 17:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 19, 2018 10:28
Posty: 61
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj:
Według ciebie próżnia to jest "nic"?


No tośmy się wstępnie dogadali - mój błąd, nie powinienem mieszać próżni z nicością. Zresztą zwróciła już na to uwagę @IrciaLilith:

Cytuj:
Tylko czy próżnię można nazwać niczym? Przestrzeń to już coś, szczególnie gdy posiada zdolność do kreowania cząstek.


Cytuj:
Skąd pomysł że spontaniczne pojawienie się wszechświata jest ekstremalnie małe?


Mój tok rozumowania jest mniej więcej taki: spontanicznie powstają z próżni pojedyncze pary cząstek, które zaraz znikają - z reguły. Prawdopodobieństwo, że powstanie z tego jakaś faktyczna materia/energia jest nikłe, a im więcej miało by jej powstać, tym mniejsze, więc prawdopodobieństwo powstania w ten sposób wszechświata nie jest zerowe, ale niewiele od tego zera się różni. Dodatkowo trudno powiedzieć jak to wyglądało na samym początku - czy wtedy te prawdopodobieństwa były takie jak teraz.

Ogólnie - nie jestem jakimś twardym zwolennikiem jednej konkretnej teorii opisującej powstanie Wszechświata, ale przyznaję, że podobają mi się te koncepcje w których powstanie energii i materii tłumaczone jest prawami fizyki - ładnie mi się to komponuje z biblijnym opisem stworzenia, gdzie Bóg stwarza słowem.

Cytuj:
Ten kot to tylko taki obrazowy przykład


Wiem, ale jak szukałem informacji na ten temat to okazało się, że w 2010r. udało się utrzymać w stanie superpozycji obiekt o średnicy 0,04mm - do kota trochę brakuje, ale i tak nieźle.


So lip 04, 2020 20:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
tempestas napisał(a):
Mój tok rozumowania jest mniej więcej taki: spontanicznie powstają z próżni pojedyncze pary cząstek, które zaraz znikają - z reguły.


Wielki wybuch nie miał miejsca w tej naszej próżni, więc już nawet w tej kwestii widać, że ten tówj pomysł, jest jakoś nie trafiony.

tempestas napisał(a):
Prawdopodobieństwo, że powstanie z tego jakaś faktyczna materia/energia jest nikłe, a im więcej miało by jej powstać, tym mniejsze, więc prawdopodobieństwo powstania w ten sposób wszechświata nie jest zerowe, ale niewiele od tego zera się różni. Dodatkowo trudno powiedzieć jak to wyglądało na samym początku - czy wtedy te prawdopodobieństwa były takie jak teraz.


Ty wiesz jakie ma rozmiary i masę wirtualna cząstka? a jakie rozmiary i masę ma osobliwość z której powstał wszechświat?

tempestas napisał(a):
ładnie mi się to komponuje z biblijnym opisem stworzenia, gdzie Bóg stwarza słowem.


Nie widzę tutaj żadnego podobieństwa.

tempestas napisał(a):
Wiem, ale jak szukałem informacji na ten temat to okazało się, że w 2010r. udało się utrzymać w stanie superpozycji obiekt o średnicy 0,04mm - do kota trochę brakuje, ale i tak nieźle.


To ten obiekt znajdował się w superpozycji? był w dwóch stanach jednocześnie?
Więc tak jak mówiłeś wcześniej, znajdując się w dwóch stanach na raz, nie było go widać?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So lip 04, 2020 22:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 19, 2018 10:28
Posty: 61
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj:
To ten obiekt znajdował się w superpozycji? był w dwóch stanach jednocześnie?
Więc tak jak mówiłeś wcześniej, znajdując się w dwóch stanach na raz, nie było go widać?


Obiekt nie zniknął na czas eksperymentu - był to kawałek materiału piezoelektrycznego, który jednocześnie drżał i nie drżał. Stan superpozycji trwał krótko, bo tylko 6ns, mimo to wielkość tego obiektu robi wrażenie (40 mikronów). Jeżeli bardzo Cię to ciekawi to tutaj jest więcej:

https://www.scientificamerican.com/arti ... icrophone/


So lip 04, 2020 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a):
Ty wiesz jakie ma rozmiary i masę wirtualna cząstka? a jakie rozmiary i masę ma osobliwość z której powstał wszechświat?

To bez znaczenia. Chodzi o samą zasadę. Jeśli próżnia może "pożyczyć" energię na powstanie pary cząstka - antycząstka, to dlaczego nie na cały Wszechświat?


Pn lip 06, 2020 0:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Dżery napisał(a):
To bez znaczenia. Chodzi o samą zasadę. Jeśli próżnia może "pożyczyć" energię na powstanie pary cząstka - antycząstka, to dlaczego nie na cały Wszechświat?


Cząstka a wielki wybuch, to jest zupełnie inny rząd wielkości, osobliwość z której powstał wszechświat miała, gęstość 5,15500×10 do potęgi 96 kg/m3, jak ty chcesz taką gęstość osiągnąć za pomocą cząstek wirtualnych?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lip 07, 2020 0:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek- jak rozumiesz sens zdania 'chodzi o samą zasadę'?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 07, 2020 8:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
IrciaLilith napisał(a):
Robek- jak rozumiesz sens zdania 'chodzi o samą zasadę'?


Jakiego zdania?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr lip 08, 2020 0:17
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a):
Super pozycja stanów polega na tym, ze nie wiadomo w jakim obecnie stanie, znajduje się ta cząstka
To nie tak. Mechanika kwantowa jest rzeczywiście indeterministyczna. Hipoteza, że cząstka w hiperpozycji ma już jakiś stan, a tylko my o tym nie wiemy została wykluczona przez tzw. nierówności Bella.

Cytuj:
więc nie wiem skąd pomysł że ta cząstka może nie istnieć?
No jeśli mamy np. hiperpozycję |neutron> + i|proton + elektron>, to dopóki nie dokonamy pomiaru, nie możemy powiedzieć, że neutron jeszcze istnieje, albo że elektron już istnieje.

Cytuj:
Przecież żeby zaszła interferencja pojedynczego fotonu, to on musi się znajdować w bardzo wielu miejscach na raz, a ty przedstawiasz to tak, jakby nie było go nigdzie.
Ale weź pod uwagę, że mówienie „cząstka znajduje się w kilku miejscach jednocześnie” to też jest skrót myślowy. Nie można jej rozumieć tak, że „cząstka w kilku miejscach jednocześnie oddziałuje tak, jakby właśnie tam była”. Wręcz przeciwnie – oddziaływać (być zmierzoną) może być tylko w jednym.


Śr lip 08, 2020 11:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
gzaze napisał(a):
Ale weź pod uwagę, że mówienie „cząstka znajduje się w kilku miejscach jednocześnie” to też jest skrót myślowy. Nie można jej rozumieć tak, że „cząstka w kilku miejscach jednocześnie oddziałuje tak, jakby właśnie tam była”. Wręcz przeciwnie – oddziaływać (być zmierzoną) może być tylko w jednym.


Jaki skrót myślowy? żeby interferencja mogła mieć miejsce, to pojedynczy foton musi się znajdować w bardzo wielu miejscach na raz, bo niby w jaki inny sposób pojedynczy foton może zachowywać się jak fala? z czym zachodzi interferencja?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz lip 09, 2020 23:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121 ... 123  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL