Autor |
Wiadomość |
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Na całym świecie podstawową zasadą funkcjonowania ustroju demokratycznego jest nie faworyzowanie przez państwo jakiejkolwiek religii.Jest to spowodowane smutnym doświadczeniem wielowiekowych konfliktów, prześladowań i napięć społecznych, które powstawały wtedy, gdy państwo opowiadało się po stronie któregoś z wyznań. 1.Pewnie. Na przykład wyrżnięcie Wandei w czasie Rewolucji Francuskiej, wyrżnięcie kogo się dało w Rosji Radzieckiej, mordy nazistowskie... wszystko z powodu religii, nie ? 2.Jaka religia i w jaki sposób u nas jest "faworyzowana" ?
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
So gru 12, 2009 22:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: 1.Pewnie. Na przykład wyrżnięcie Wandei w czasie Rewolucji Francuskiej, wyrżnięcie kogo się dało w Rosji Radzieckiej, mordy nazistowskie... wszystko z powodu religii, nie ? Nikt nie pisze, że wszystkie konflikty mają podłoże religijne. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiek XVI i XVII – okres rzezi religijnych, to dość odległe czasy i np. o masakrze w noc św. Bartłomieja niewielu już pamięta. Niemniej, zawsze kiedy władza mocno angażuje się w zapewnienie prymatu w państwie jedynej słusznej religii czy innej ideologii to nigdy z tego nic dobrego nie wynika dla obywateli. Cytuj: 2.Jaka religia i w jaki sposób u nas jest "faworyzowana" ? Faworyzowaniem religii jest wieszanie jej symboli w instytucjach państwowych.
|
Wt gru 15, 2009 13:35 |
|
 |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
 Re: Krzyże w szkołach
W społeczeństwie tak to już jest, że normą jest to co większość uważa normę lub co jest zapisane jako wzór normy w prawie, proste  -kobiety w bikini -5-cio dniowy tydzień pracy/edukacji -prawa wyborcze dla kobiet i mężczyzn to tylko niektóre przykłady nowych norm, które nie zawsze były normami... Krzyże można rozpatrywać wg mnie 1. ambicjonalnie Mój krzyż = jestem ważniejszy 2. amuletowo Krzyż w sali = więcej łask w sali 3. przypominająco Krzyż w sali = przypomina o wartościach które symbolizuje (tylko czy łańcuszek na szyi nie wystarcza?) (z drugiej strony czy Jezus przypominał się komuś wbrew jego woli? czy może dawał przykład i czekał aż człowiek sam do niego przyjdzie?) Wyznawcom punktu 1 i 2 współczuję.
|
Wt gru 15, 2009 18:57 |
|
|
|
 |
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
 Re: Krzyże w szkołach
W którymś programie na temat krzyża, obrońcy krzyża argumentowali: - Mniejszość, chce nam narzucić co mamy robić Na to redaktor odpowiedział: - A czy to nie jest tak, że większość narzuca pewne standardy mniejszości?
I chyba faktycznie tak jest: Większość religijna, katolicy, chcą narzucać pewne zasady mniejszości, czyli ateistom, muzułmanom, żydom i innym religiom. Silniejszy decyduje, że słabszy, mimo, że jest innego wyznania, ma się wpatrywać przez ćwierć życia spędzonego w szkole w katolicki krzyż. Moim zdaniem to nie jest sprawiedliwe.
|
Wt gru 15, 2009 20:09 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Silniejszy decyduje, że słabszy, mimo, że jest innego wyznania, ma się wpatrywać przez ćwierć życia spędzonego w szkole w katolicki krzyż. Ojej, to straszne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 16, 2009 13:04 |
|
|
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Krzyże w szkołach
johnny99 napisał(a): Cytuj: Silniejszy decyduje, że słabszy, mimo, że jest innego wyznania, ma się wpatrywać przez ćwierć życia spędzonego w szkole w katolicki krzyż. Ojej, to straszne. Najgorsze jest to, że wszyscy każą się wpatrywać dzieciom nie w godło, tylko w krzyż. Bez wpatrywania się nie można marzyć o uzyskaniu promocji do następnej klasy. 
|
Śr gru 16, 2009 13:07 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
 Re: Krzyże w szkołach
johnny99 napisał(a): Cytuj: Silniejszy decyduje, że słabszy, mimo, że jest innego wyznania, ma się wpatrywać przez ćwierć życia spędzonego w szkole w katolicki krzyż. Ojej, to straszne. to jest potworność! dlaczego w klasie są prawie same paprotki, a nie kaktusy!? nie mam zamiaru wpatrywać się w dominujące paprotki, żądam sprawiedliwości! WIĘCEJ KAKTUSÓW!
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Śr gru 16, 2009 14:52 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Co dopiero mówić o niektórych nauczycielach - sam pamiętam, jak w czwartej klasie silniejsze lobby nauczycielskie zadecydowało, że moja klasa dostanie największego kosiarza z matematyki - i nie mieliśmy żadnej możliwości zaprotestowania !
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 16, 2009 15:06 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Krzyże w szkołach
nieja napisał(a): W którymś programie na temat krzyża, obrońcy krzyża argumentowali: - Mniejszość, chce nam narzucić co mamy robić Na to redaktor odpowiedział: - A czy to nie jest tak, że większość narzuca pewne standardy mniejszości?
I chyba faktycznie tak jest: Większość religijna, katolicy, chcą narzucać pewne zasady mniejszości, czyli ateistom, muzułmanom, żydom i innym religiom. Silniejszy decyduje, że słabszy, mimo, że jest innego wyznania, ma się wpatrywać przez ćwierć życia spędzonego w szkole w katolicki krzyż. Moim zdaniem to nie jest sprawiedliwe. Nie rozumiem, komu przeszkadza krzyż? Chyba tylko zajadłym wrogom Kościoła. Znam taki przypadek, że w klasie było 30 katolików i 1 muzułmanin i jakoś owemu 1 nie przeszkadzał krzyż, na religię nie chodził i nikt mu z tej przyczyny przykrości nie robił a jak przyszło Boże Narodzenie to uczestniczył w wigilii klasowej traktując to jako spotkanie w przyjacielskiej atmosferze. Poza tym nikt Ci nie każe patrzeć na krzyż. Tak samo jak ja nie muszę patrzeć na meczet albo synagogę gdy koło któregoś z nich przechodzę. I wiesz co? mnie one w cale nie przeszkadzają, choć mógłbym się doczepić, że akurat w tym miejscu chciałbym zachować wolność religijną a tymczasem stoi tu synagoga i przypomina mi o wyznaniu Mojżeszowym. Nie przejmuj się - na uczelniach wyższych krzyże w salach nie wiszą. Swoją drogą tam nawet zegary nie wiszą  Cytuj: to jest potworność! dlaczego w klasie są prawie same paprotki, a nie kaktusy!? nie mam zamiaru wpatrywać się w dominujące paprotki, żądam sprawiedliwości! WIĘCEJ KAKTUSÓW! Sprzeciwiam się! Kaktusy będą mi przypominać, że ich nie lubię! Ale nie chcę się z nikim kłócić, więc proponuję w klasie postawić bambusa  on będzie bezpartyjny 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Śr gru 16, 2009 15:20 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyże w szkołach
r4dz10 napisał(a): to jest potworność! dlaczego w klasie są prawie same paprotki, a nie kaktusy!? nie mam zamiaru wpatrywać się w dominujące paprotki, żądam sprawiedliwości! WIĘCEJ KAKTUSÓW! Żądać oczywiście możesz, bo masz takie prawo w demokratycznym kraju. Natomiast na ile Twoje żądania są uzasadnione i słuszne rozstrzyga sąd. Znowu w oparciu o obowiązujące prawo. Takie są podstawy demokratycznego państwa prawa. Na marginesie, niedawno miałem okazję rozejrzeć się po sali w "mojej" szkole i krzyża nie dostrzegłem.
|
Śr gru 16, 2009 15:21 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Na marginesie, niedawno miałem okazję rozejrzeć się po sali w "mojej" szkole i krzyża nie dostrzegłem. Obudziles sie? 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr gru 16, 2009 15:23 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyże w szkołach
Sugerujesz, że to tylko zły sen, a krzyż jednak wisi? 
|
Śr gru 16, 2009 15:37 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
 Re: Krzyże w szkołach
[quote=]Nie rozumiem, komu przeszkadza krzyż?[/quote] Widziałem tu te pytanie wielokrotnie - mnie nie przeszkadza, ale proponuję zmienić polaryzację pytania - niby po co ma on tam wisieć?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr gru 16, 2009 16:10 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyże w szkołach
Cytuj: Żądać oczywiście możesz, bo masz takie prawo w demokratycznym kraju. Ech, w czasach, gdy uczniowie nie wkładali koszy na śmieci nauczycielom na głowę za tego rodzaju "żądania" można było co najwyżej dostać uwagę do dzienniczka: "kwestionuje polecenia dyrekcji"  A to były już jak najbardziej demokratyczne czasy 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 16, 2009 16:12 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyże w szkołach
johnny99 napisał(a): Cytuj: Żądać oczywiście możesz, bo masz takie prawo w demokratycznym kraju. Ech, w czasach, gdy uczniowie nie wkładali koszy na śmieci nauczycielom na głowę za tego rodzaju "żądania" można było co najwyżej dostać uwagę do dzienniczka: "kwestionuje polecenia dyrekcji"  A to były już jak najbardziej demokratyczne czasy  Bo prawo precyzuje również formę żądań i procedurę ich zgłaszania. Wydaje mi się, że uczeń powinien zgłosić swoje żądania najpierw do samorządu uczniowskiego. Nie może też nimi zakłócać porządku lekcji. Gdyby np. ateista nabazgrał na ścianie "żądam zdjęcia krzyży", to niezależnie od słuszności czy nie tego żądania, zamiast otrzymać odszkodowanie za "krzywdy moralne", musiałby zapłacić odszkodowanie za zniszczenie mienia.
|
Śr gru 16, 2009 16:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|