Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): I naprawde kazania, jesli byly to po lacinie? Widzisz rzeczy których nie ma (a na pewno ja ich nie napisałem). Nie wiem po jakiemu ksiądz mówił kazania - liturgia była odprawiana w takim właśnie języku. No to ja napisalam, ze jezyk liturgii, mi nie przeszkadza. Ja chce wyjasnien w zrozumialym dla mnie jezyku. Ale to przeoczyles... Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): No i znowu wracamy do tego, co Baba Jaga powiedziala. A ja bym to ujął tak: wiem na pewno, że Bóg powiedział... Kamala napisał(a): Jezeli Bog Zydow i chrzescijan ciebie nie interesuje, Podoba mi się twój sposób myślenia: kompletnie oderwany od moich wypowiedzi. Nijak, nie da się porozumieć, ale można zdrowo pośmiać. To dobrze, ze przynajmniej masz rozrywke z naszej wymiany pogladow. Baba Jaga to dlatego, ze jezeli uwaza sie, ze nie da sie odnalezc zadnej prawdy w Pismie sw, to mozna je potraktowac jak bajke o Bogu Jahwe. A jezeli nie da sie odnalezc prawdy o Bogu Jahwe, to po co tracic na Niego czas? Moze ten naprawde prawdziwy Bog czeka na ciebie zupelnie gdzie indziej? Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): bo z gory zakladasz, ze wszelkie Jego ewentualne przekazy zostaly na tyle sfalszowane, Kolejne urojenia i własne wymysły. Kamala napisał(a): ze nie mozna o Nim powiedziec nic pewnego, Istnieją jednak przekazy bardziej pewne (bliższe oryginałowi - cokolwiek "oryginał" miałby oznaczyć) oraz mniej pewne (bliższe teologii nauczyciela, przepisywacza lub kopisty). Wiele osób tego nie rozróżnia - stąd nieporozumienia.. No to moze podzielisz sie z nami swoja wiedza, jaki naprawde jest Bog Jahwe, ktorego odkopales pod stosem pomylek, bledow i zamierzonych sfalszowan? No i jak ci sie to udalo, po 2-3 tys lat odnalezc oryginalne cytaty wypowiedzi Boga, nie posiadajac recznych oryginalow tekstow? Ja na forum widze raczej tylko twoje pytania i zaprzeczenia wszystkiego, co my o Bogu piszemy. Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): to ... dlaczego tyle czasu spedzasz akurat na tym forum? Bo interesuje mnie Bóg żydów (i chrześcijan właściwie też), ale że zauważyłaś coś przeciwnego, to nie wiem, jaką mam znaleźć wymówkę. nie szukaj. Jezeli ciebie interesuje, to nie tracisz czasu. Obawialam sie, ze moze spedzajac tyle czasu z nami, przeoczysz swoja szanse gdzie indziej. Jak widze - nieslusznie. Elbrus napisał(a): P.S. Jakbyś nie zauważyła, to wiarę straciłem w trakcie pisania na tym forum.  A to, akurat udalo mi sie przeoczyc. Przepraszam, nie obserwowalalm szczegolowo twojego rozwoju na forum. Bo tak w ogole to lubie twoje posty, nawet jezeli nie potrafie z nich odczytac jakie jest twoje zdanie na rozne tematy, bo z tym sie bardzo ukrywasz.
|
Śr lis 17, 2010 8:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj: Nie mam pewności. A ty masz?
Jaki Kościół ma stosunek do Biblii Hebrajskiej a jaki do Septuaginty - co uznaje za natchnione? //nie mówimy rzecz jasna o księgach deuterokanonicznych, występujących (obecnie) tylko w LXX Która wersja Tory "pochodzi od Boga": hebrajska czy grecka? Występują między nimi pewne rozbieżności, dlatego nie mogą być obie natchnione. Pewne rozbieżności....w przekazach ustnych, przez wieki spisywanych niemal nie do uniknięcia pewnych rozbieżności. Ale istota przesłania o Bogu jest jednaka. Cytuj: Gdybyś miała postawić jakiekolwiek (nawet małe) pieniądze na najbliższą oryginałowi wersję (powiedzmy że masorecką), to co byś wybrała: zwoje spisane przez soferów czy Septuagintę? Takich wyborów muszą dokonywać bibliści, teologowie. Ja nie musżę...."Gdybym mówił językami ludzi i aniołow....i znał wszelką wiedzę...a miłości bym nie miał.....". Owszem mam niezbywalny obowiazek poznawać swoją wiarę, jej podstawy, kanony....ale nie koniecznie studiować Biblię w językach Świętym patronem duchownych jest niedouczony J. M. Vianney a nie uczeni profesorowie, którzy zapewne nie dostrzegali szarego, ubogiego kapłana wysłanego do najuboższej, zlaicyzowanej parafii w góry.
|
Śr lis 17, 2010 8:37 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Fretensis napisał(a): ...toż nawet Babtyści są bardziej uczciwi pod tym względem. Nie znam ich badań, ale wiem że chyba najbardziej bezkompromisowi są ewangelicy. Ich praca jest nieoceniona (i przez wielu niedoceniona). Kamala napisał(a): Baba Jaga to dlatego, ze jezeli uwaza sie, ze nie da sie odnalezc zadnej prawdy w Pismie sw, to mozna je potraktowac jak bajke o Bogu Jahwe. Czym innym jest bajka, a czym innym bajka o bajce i kolejne dopisywanie własnego zakończenia. Kamala napisał(a): No to moze podzielisz sie z nami swoja wiedza, jaki naprawde jest Bog Jahwe, ktorego odkopales pod stosem pomylek, bledow i zamierzonych sfalszowan? Pójdź do synagogi i zapytaj rabina. Jak ładnie poprosisz, to może ci wytłumaczy. Tylko nie wiem czy cytowanie z jego wersji (niepolskiej) będzie ci odpowiadało. Kamala napisał(a): No i jak ci sie to udalo, po 2-3 tys lat odnalezc oryginalne cytaty wypowiedzi Boga, nie posiadajac recznych oryginalow tekstow? Przechodzisz do skrajności. Oryginalność tekstu to nie albo 100% albo 0% - to jest bardziej płynny proces. Kamala napisał(a): nawet jezeli nie potrafie z nich odczytac jakie jest twoje zdanie na rozne tematy, Jeżeli się nie wypowiadam, to albo własnego zdania jeszcze nie wyrobiłem, albo nie wyrobiłem sobie tak pewnego, że miałbym na jego obronę wystarczającą ilość argumentów, albo w mojej ocenie nie jest potrzebna żadna otwarta deklaracja. Kamala napisał(a): bo z tym sie bardzo ukrywasz. Przesadzasz.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr lis 17, 2010 9:31 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Alus napisał(a): Cytuj: Nie mam pewności. A ty masz?
Jaki Kościół ma stosunek do Biblii Hebrajskiej a jaki do Septuaginty - co uznaje za natchnione? //nie mówimy rzecz jasna o księgach deuterokanonicznych, występujących (obecnie) tylko w LXX Która wersja Tory "pochodzi od Boga": hebrajska czy grecka? Występują między nimi pewne rozbieżności, dlatego nie mogą być obie natchnione. Pewne rozbieżności....w przekazach ustnych, przez wieki spisywanych niemal nie do uniknięcia pewnych rozbieżności. Czyli żaden nie jest natchniony? Nie rozumiem. A może wszystkie pochodzą od Boga i mówią prawdę o Nim? Dlaczego więc Kościół blokował tłumaczenia Biblii? Doczekam się otwartej odpowiedzi? Alus napisał(a): Ale istota przesłania o Bogu jest jednaka. Księga Mormona też ma podobne (w istocie) przesłanie o Bogu. Czytujesz ją? Może nie wiesz, co tracisz. Może to właśnie ona jest bliższa oryginałowi. Alus napisał(a): Cytuj: Gdybyś miała postawić jakiekolwiek (nawet małe) pieniądze na najbliższą oryginałowi wersję (powiedzmy że masorecką), to co byś wybrała: zwoje spisane przez soferów czy Septuagintę? Takich wyborów muszą dokonywać bibliści, teologowie. Ja nie muszę Albo nie chcesz. Alus napisał(a): ...."Gdybym mówił językami ludzi i aniołow....i znał wszelką wiedzę...a miłości bym nie miał.....". Czyli wszyscy bogowie/Bogowie są równi. //ci miłosierni, czyli większość Alus napisał(a): Owszem mam niezbywalny obowiazek poznawać swoją wiarę, jej podstawy, kanony ....ale nie koniecznie studiować Biblię w językach A wiedzieć, który tekst twój Kościół uznaje za natchniony? Wystarczy ci znaczek imprimatur (np. na Biblii Tysiąclecia), a reszta cię nie obchodzi, tak? Cóż za wygoda. Nic tylko wierzyć i się cieszyć. Alus napisał(a): Świętym patronem duchownych jest niedouczony J. M. Vianney a nie uczeni profesorowie, Ale też wielu świętych katolickich zostało uznanych Doktorami Kościoła. Gdyby ich praca nie była potrzebna, to nie zajmowaliby się tym, czym się zajmowali (tracąc czas i marnując swój potencjał, mogący być wykorzystany na bezpośrednią pomoc bliźnim w potrzebie).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr lis 17, 2010 9:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): No to moze podzielisz sie z nami swoja wiedza, jaki naprawde jest Bog Jahwe, ktorego odkopales pod stosem pomylek, bledow i zamierzonych sfalszowan? Pójdź do synagogi i zapytaj rabina. Jak ładnie poprosisz, to może ci wytłumaczy. Wolalabym od ciebie. W koncu to ty uwazasz, ze znasz metode oddzielania maku od piasku. Rabin dzisiejszy jest tam samo oddalony od zrodel jak i chrzescijanie. Na pewno wiesz, ze judaizm dzis, to tylko malutka czesc judaizmu z czasow Jezusa. A jezeli sie rozejrzysz, to zobaczysz ze owi Doktorzy Kosciola niekoniecznie byli po glebokich studiach teologicznych. Wiec raczej nie o literalnie oryginalne wierne zapisy z Biblii chodzi, jak i w Prawie z Biblii nie chodzi o przestrzeganie litery, ale ducha.
|
Śr lis 17, 2010 9:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj: Czyli żaden nie jest natchniony? Nie rozumiem. A może wszystkie pochodzą od Boga i mówią prawdę o Nim? Dlaczego więc Kościół blokował tłumaczenia Biblii? Doczekam się otwartej odpowiedzi? Nie tak do końca blokowano - Vetus latina, Pasztita, Vulgata, w sredniowieczu tłumaczenia na jęz. romańskie, germański, słowiański (Cyryl i Metody). Choć przed wynalezieniem druku niemal niedostępne dla ogółu. Reformacja zniechęciła KK do nagminnego tłumaczenia, choć nie zaniechano tłumaczeń części Biblii na języli narodów w których prowadzone były misje. Cytuj: Księga Mormona też ma podobne (w istocie) przesłanie o Bogu. Czytujesz ją? Może nie wiesz, co tracisz. Może to właśnie ona jest bliższa oryginałowi. Może  ....ale Boga można równie dobrze odnleźć w drugim człowieku, jak i Księgach. Cytuj: Czyli wszyscy bogowie/Bogowie są równi. //ci miłosierni, czyli większość Nie ma wielu Bogów  .....jest zawsze tylko jeden, tylko przekaz o Nim bywa różny. Cytuj: A wiedzieć, który tekst twój Kościół uznaje za natchniony? Wystarczy ci znaczek imprimatur (np. na Biblii Tysiąclecia), a reszta cię nie obchodzi, tak? Cóż za wygoda. Nic tylko wierzyć i się cieszyć. Jesli znajduję w jednej tysiąclatce co wyczerpuje moje potrzeby, to jaki jest sens szukania - z czystej ciekawości?? A stare porzekadło powiada: "Ciekawośc to pierwszy krok do piekła" Cytuj: Ale też wielu świętych katolickich zostało uznanych Doktorami Kościoła. Gdyby ich praca nie była potrzebna, to nie zajmowaliby się tym, czym się zajmowali (tracąc czas i marnując swój potencjał, mogący być wykorzystany na bezpośrednią pomoc bliźnim w potrzebie). Nie twierdzę, że nie jest potrzebna. Podkreślam jedynie, że świętość nie jest warunkowana wiedzą.
|
Śr lis 17, 2010 10:11 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Kamala napisał(a): Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): No to moze podzielisz sie z nami swoja wiedza, jaki naprawde jest Bog Jahwe, ktorego odkopales pod stosem pomylek, bledow i zamierzonych sfalszowan? Pójdź do synagogi i zapytaj rabina. Jak ładnie poprosisz, to może ci wytłumaczy. Wolalabym od ciebie. Zadajesz zbyt ogólnikowe pytania w stylu jaki jest prawdziwy Bóg, co powiedział. Nie umiem na takie odpowiedzieć. No i moja wiedza jest dość ograniczona - przekazuję tylko tyle, ile wiem lub znam źródło, więc do niego odsyłam. Kamala napisał(a): Rabin dzisiejszy jest tam samo oddalony od zrodel jak i chrzescijanie. Jasne. Kamala napisał(a): Na pewno wiesz, ze judaizm dzis, to tylko malutka czesc judaizmu z czasow Jezusa. Dlatego prowadzi się badania naukowe. Robią to i katolicy, i protestanci, i ateiści, i żydzi też to robią. Znasz może wyniki ich pracy? Jeśli nie, to może warto się tym zainteresować. Kamala napisał(a): w Prawie z Biblii nie chodzi o przestrzeganie litery, ale ducha. Tak ci ten rabin odpowiedział? Mógł mieć rację.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr lis 17, 2010 10:22 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Alus napisał(a): Nie tak do końca blokowano - Vetus latina, Pasztita, Vulgata, Może peshitta? Ale to chyba nie spod katolickiej ręki wyszło. Alus napisał(a): Choć przed wynalezieniem druku niemal niedostępne dla ogółu. No właśnie. Alus napisał(a): Reformacja zniechęciła KK do nagminnego tłumaczenia, choć nie zaniechano tłumaczeń części Biblii na języli narodów w których prowadzone były misje. Zachowując jednak nad nimi pieczę, bo praktycznie były niemal niedostępne dla ogółu. Alus napisał(a): Cytuj: Księga Mormona też ma podobne (w istocie) przesłanie o Bogu. Czytujesz ją? Może nie wiesz, co tracisz. Może to właśnie ona jest bliższa oryginałowi. Może  ....ale Boga można równie dobrze odnleźć w drugim człowieku, jak i Księgach. Po co więc komu Pismo Święte? Dlaczego jest ono Święte? Alus napisał(a): Cytuj: Czyli wszyscy bogowie/Bogowie są równi. //ci miłosierni, czyli większość Nie ma wielu Bogów  .....jest zawsze tylko jeden, tylko przekaz o Nim bywa różny. Więc jeśli katolik mówi o miłosiernym Bogu, Świadek Jehowy, muzułmanin, wisznuita lub jeszcze inny sikhista, to wszyscy oni mówią o tym samym Bogu. Tylko ciekawe, dlaczego tak różne (często sprzeczne) przykazania dał każdemu z nich... Ale nikt z nich nie przekazuje żadnych zafałszowań czy przekłamań - nie, nie. Boże broń! Alus napisał(a): Jesli znajduję w jednej tysiąclatce co wyczerpuje moje potrzeby, to jaki jest sens szukania Są różne potrzeby. Niektórzy mają je ograniczone do minimum. Ładnie to ujął Janusz Korwin-Mikke: http://www.youtube.com/watch?v=ODsnq0Q6LOQAlus napisał(a): - z czystej ciekawości?? Nie - z chęci poznania. Poznania prawdy, a Prawdą jest (ma/powinien być) przecież Bóg, czyż nie? Alus napisał(a): A stare porzekadło powiada: "Ciekawośc to pierwszy krok do piekła" To porzekadło musiał wymyślić ktoś bardzo inteligentny. Nie zdziwiłbym się, gdyby to był jakiś myśliciel katolicki. Alus napisał(a): świętość nie jest warunkowana wiedzą. Dlatego też Kościół Katolicki nie neguje tego, że ateista, poganin czy heretyk może zostać świętym.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr lis 17, 2010 10:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a): Nie umiem na takie odpowiedzieć. No i moja wiedza jest dość ograniczona - przekazuję tylko tyle, ile wiem lub znam źródło, więc do niego odsyłam. Kamala napisał(a): Rabin dzisiejszy jest tam samo oddalony od zrodel jak i chrzescijanie. Jasne. Elbrus, nie wiedziales o tym  ? Przy twoich studiach przeoczyles fakt, ze z essenczykow, faryzeuszy, saduceuszy, terapeutow, zelotow czasow Jezusa, pozostal tylko mocno okrojony wariant faryzeuszowski, bo inni znikneli po powstaniach przeciw Rzymowi? A ten musial sie jeszcze odciac od "zepsutego" chrzescijanstwa, czyli wyrzucic wszystko, co tylko z daleka pachnialo chrzescijanstwem? I stad powstal judaizm rabinacki. Dlatego rabin nie moze mnie bardziej pouczyc o prawdziwosci przeslania Biblii niz ksiadz katolicki. Elbrus napisał(a): Kamala napisał(a): Na pewno wiesz, ze judaizm dzis, to tylko malutka czesc judaizmu z czasow Jezusa. Dlatego prowadzi się badania naukowe. Robią to i katolicy, i protestanci, i ateiści, i żydzi też to robią. Znasz może wyniki ich pracy? Jeśli nie, to może warto się tym zainteresować. Niektore znam. Na wszystkie nie mam tyle czasu co ty. A znasz prace Carstena Petere Thiede? Nie, to nie byl katolik....
Ostatnio edytowano Śr lis 17, 2010 11:02 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Śr lis 17, 2010 10:48 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Kamala napisał(a): Elbrus, nie iwedziales o tym  ? Przy twoich studiach przeoczyles fakt, ze z essenczykow, faryzeuszy, saduceuszy, terapeutow, zelotow czysow Jezusa, pozostal tylko mocno okrojony wariant faryzeuszowski, bo inni znikneli po powstaniach przeciw Rzymowi? Do niektórych źródeł nie dotrzemy nigdy (tym bardziej, jeśli zostały zniszczone), wiem o tym. Bazujemy na tym, co mamy i do czego możemy dotrzeć poprzez analizę krytyczną. Kamala napisał(a): A ten musial sie jeszcze odciac od "zepsutego" chrzescijanstwa, czyli wyrzucic wszystko, co tylko z daleka pachnialo chrzescijanstwem? Jeśli powstawało w dalekiej diasporze, czyli było mocno przesiąknięte hellenizmem, to nie dziwię się takiej reakcji. Czytałaś może Przeciw Apionowi Józefa Flawiusza? //jeśli chcesz, to mogę ci przesłać eBook w PDFie, Dawne Dzieje Izraela też Opisuje tam wartość tych "dzieł". Nawet jeśli tylko część z jego przekazu jest prawdziwa, to są powody do niepokoju i działania uczonych żydowskich są uzasadnione. //nie żebym popierał palenie starożytnych zwojów - wręcz przeciwnie, piszę tylko o zrozumieniu ich obaw Kamala napisał(a): I stad powstal judaizm rabinacki. Dlatego rabin nie moze mnie bardziej pouczyc o prawdziwosci przeslania Biblii niz ksiadz katolicki. Nawet jeśli rabin ma do czynienia z hebrajskimi tekstami i tradycją(no i zna mentalność żydowską - co tak podkreślałaś w innym temacie - bo sam jest najczęściej Żydem), bo w seminarium uczą tego w nie gorszym stopniu, tak? Kamala napisał(a): A znasz prace Carstena Petere Thiede? Nie, to nie byl katolik.... Nie znam, ale pewnie sięgnę, bo widzę że pracował nad Dead Sea Scrolls.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Śr lis 17, 2010 11:08 przez Elbrus, łącznie edytowano 2 razy
|
Śr lis 17, 2010 11:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
C.P.Thiede polecam, bo zajmowal sie tematem wszechstronnie. Miedzy innymi wlasnie papirusami z Qumran. No i jego ksiazki (po niemiecku jest ich wiecej niz po polsku) sa raczej popularno-naukowe, czyli zrozumiale dla przecietnego czytelnika. A zeby odnalezc, co rabini (choc wtedy to jeszcze byly poczatki) powyrzucali z teologii zydowskiej z czasow Jezusa, zeby ja odciac od chrzescijanstwa, trzeba by wrocic do I stulecia. Czyli Qumran jak najbardziej. Bo po 64 (a moze 66) roku juz nic tam nie dokladano, ani nie zabierano.
|
Śr lis 17, 2010 11:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Cytuj: Może peshitta? Ale to chyba nie spod katolickiej ręki wyszło. II wiek n.e - nie było jeszcze zdecydowanego podziału Kościoła. Cytuj: Zachowując jednak nad nimi pieczę, bo praktycznie były niemal niedostępne dla ogółu Z pragmatycznego powodu - analfabetyzm. Cytuj: Po co więc komu Pismo Święte? Dlaczego jest ono Święte Inaczej - po co komu historia powstawania, przekładów Pisma św. Cytuj: Więc jeśli katolik mówi o miłosiernym Bogu, Świadek Jehowy, muzułmanin, wisznuita lub jeszcze inny sikhista, to wszyscy oni mówią o tym samym Bogu. Tylko ciekawe, dlaczego tak różne (często sprzeczne) przykazania dał każdemu z nich... Ale nikt z nich nie przekazuje żadnych zafałszowań czy przekłamań - nie, nie. Boże broń! Choćby i przekazali jakieś przekłamania, to generalnie obraz Boga we wszystkich religiach jest tożsamy. Czasem może ludzie Jego przykazania zinterpretowali "na swój obraz i swoje upodobanie".....cóż tylko marne stworzenia Boże Cytuj: Nie - z chęci poznania. Poznania prawdy, a Prawdą jest (ma/powinien być) przecież Bóg, czyż nie? Tak - to ile według Ciebie opracowań wystudiował Piotr zanim wypowiedział - "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego"? Cytuj: Dlatego też Kościół Katolicki nie neguje tego, że ateista, poganin czy heretyk może zostać świętym. Nie neguje - każdy może zostać świętym łotrem z krzyża.
|
Śr lis 17, 2010 13:30 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Wierzę że są kompatybilne. Nie piszę o kompatybilności, ale o pełności. No bo nie można wykraczać ponad to, co zostało napisane, a kiedy Paweł nauczał, żadnej Ewangelii jeszcze nie było. Był kanon hebrajski, a to własnie cytatyami z tegoz najezone są listy Pawła w których "na podstawie pism logicznie udowadniał że ten był Chrystusem". Oczywiste że nie na podstawie spisanych ewangelii ale proroctw ST. Zresztą 3 ewangelie albo juz istniały albo zostały spisane w trakcie zycia Pawła. Mateusza ok 41 Marka ok 60-65 Łukasza ok 56-58 Elbrus napisał(a): Więc wszystko co spisał, widział na własne oczy i nic ponadto nie dodawał, nie czerpał z innych źródeł? Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Wogóle o czym my rozmawiamy? Teksty NT to dzieła w większości osób które osobiście znały Jezusa i spisywały te teksty maksymalnie 70 lat po jego śmierci. Jaka tradycja ustna? O tradycji ustnej to możemy rozmawiać przy ksiedze Rodzaju. Mówimy o tym, że żaden apostoł nie mógł być w kilku miejscach naraz (np. na pustyni, w pretorium Piłata, przy dawaniu łapówki strażnikom grobu itd.). A o to ci chodzi. Spraw oczywista że o kuszeniu na pustyni pewnie opowiedział mu Jezus a pewne szczegóły równierz były zasłyszane od braci w wierze lub innych ludzi. Np. rodowody podane przez ewangelistów tez sobie nie wymyślili ale w owym czasie zydzi posiadali skrupulatne spisy odnośnie rodowodów więc mogli korzystac ze źródęł zewnetrznych. Nikt z Polaków nie widział momentu rozbicia prezydenckiego samolotu a jednak wszyscy są wszyscy wiedza że do tego dosżło i namiętnie wiele miesięcy dyskutowali o fakcie o którym wiedza tylko ze słyszenia. Poza tym dochodzi kwestia teologiczna "gdy przyjdzie na was duch świety przywiedzie wam na pamięć wszystko co wam powiedziałem". Chyba takie zabezpieczenie aby uczniowie nie przekręcili anuk mistrza  Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Jakieś konkrety co do tak bardzo 'przerabianej' Septuaginty? Czytałeś, sprawdzałeś i żadnej poważniejszej różnicy nie znalazłeś? Czy może przyjąłeś odpowiedniość przekładu na wiarę? Sam przecież wiesz, że nawet najlepsi tłumacze popełniają czasem ogromne błędy. Sam nawet założyłeś odpowiedni temat. Tak, ale przypadkowe błedy rzadko wpływaja na treść, bardziej niebezpieczne sa błedy celowe co jest zmorą dzisiejszych czasów. Myślę że Żydzi przekładający pismo dla własnych ziomków nie mieli zadnego interesu w fałszowaniu ST. Nie, nie sprawdzałem Septuaginty, podobnie jak nie sprawdzałem żadnego innego przekładu, na błedy trafiam przypadkiem podczas studium Biblii i porównywaniu ze soba danego fragmentu w wielu przekładach. Poza tym jeśli sa jakies rażące błędy w Septuagincie to prosze o konkrety. Nie na mnie spoczywa obowiązek dowodzenia jej wiarygodności. Obowiązek dowiedzenia jej niewiarygodności spoczywa na tym co tą wiarygodność podważa. Elbrus napisał(a): Oto jeden z wielu (tu akurat mniej kłopotliwych) przykładów takich błędów (chyba że oba tłumaczenia są równorzędne): viewtopic.php?p=556766#p556766 (Potop w świetle nauki). Żaden polski przekład nie opiera się na septuagincie, ani Biblia Gdańska ani PNŚ. Za to zarówno w PNŚ jak BT żródłem tekstu hebrajskiego i aramejskiego był Biblia Hebraica Kittela - tekst oczyszczony z lat 50.[/quote] Elbrus napisał(a): A te z kanonu prawosławnego (jeszcze szerszego)? Dlaczego Księga Henocha nie może być odczytywana alegorycznie? Kanon hebrajski został zamknięty w V wieku p.n.e., księga Henocha z tego co się orientuje datuje się na II - I wiek p.n.e Zresztą mógłbys mnie pytac o kazdy apokryf po kolei. Nic to nie da bo nie zajmowąłem się badaniem apokryfów, gdyby je razem zebrac to by pewnie objetościa przekroczyły kanon. Nie mam więc czasu i nie zamierzam się nimi zajmować. Wolę zaufać starożytnym Żydom którzy nie mieli watpliwości co do swojego kanonu natchnionych pism. Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Skoro ani Ciebie ani Mnie nie interesują błedy jakie apologeci katoliccy wytykają pismom kanonicznym to po co mamy się tym zajmować? Nie musimy, ale to jest zastanawiające, że apologeci w celu uwiarygodnienia ksiąg swojego kanonu, wyszukują w nich błędów rzeczowych. No i to jest własnie zabawne, a może przerażające. Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Dane zawarte w samych tych pismach wskazuja na czas powstania wiekszości z nich. Dlaczego więc bibliści datują niektóre z nich na czas po śmierci tzw. tradycyjnego autora? Czy ci właśnie się mylą? To już pytanie do tych biblistów i przesłanek na podstawie których formułuja wnioski. Elbrus napisał(a): I o tej, że Listy do Tymoteusza i do Tytusa zostały napisane pod koniec I wieku (kiedy Paweł dawno już nie żył), też słyszałeś? A o tej, że 2 Piotra został napisany w II wieku, też? Nie o takich rewelacjach nie słyszałem  Elbrus napisał(a): Polscy biskupi też przekazują swoje listy między sobą i polecają je czytać na kazaniach w parafiach. Nie czyni to je bardziej kanonicznymi od ewangelii. Listów Klemensa też. Katalogów pism greckich było wiele. Najstarszy znany to fragmen muratoriego datowany na 170 rok. Z obecnego kanonu brak w nim Hebrajczyków i Jakuba a co do kanoniczności 2 Piotra autor prawdopodobnie miał watpliwości. Katalog Ireneusz z 180. Irenausz jest pewny co do kanoniczności 2 Piotra, maił watpliwości co do Hebrajczyków a stosunek do Jakuba nie jest znany. Katalog Klemensa 190. uznaje natchnienie Hebrajczyków a katalog Orygenesa z 230 nie ma watpliwości co do natchnienia listu Jakuba. Nie było jakiegoś 'urzędu' wciagającego księgi do kanonu. Nie ma wczesniejszych katalogów bo dopiero w II wieku gdy pojawili się krytycy tacy jak Marcjon uznający okrojony tekst Ewangelii zrodziły się pytania co do tego które księgi powinni uznawać chrześcijanie. Czy do dzisiejszego kanonu weszły pisama nienatchnione a niektóre natchnione zaginęly? Zakładając że chrześcijański Bóg-stwórca opisany w Biblii istnieje to nie. Żadnego bezsprzecznego dowodu naukowego ci nie podam. A List Klemensa czytałem, bardzo mi się podobał, 'pożyteczny' i w bardzo 'apostolskim' stylu.  Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Dziwne że wierzący wierzą w rozstąpienie Morza Czerwonego, w cuda Jezusa, w zmartwychwstanie, w stworzenie całego świata. Ale tego samego Boga który tego dokonał uważają za tak nieudolnego że nawet nie upilnował by do naszych czasów przetrwały wszystkie natchnione przez niego pisma. Czy to kolejny przykład dwójmyślenia u 'chrześcijan' jak ten odnośnie wiarygodności proroctw mesjańskich i politycznych? Nie nie jestem chrześcijaninem, więc nie będę odpowiadał za innych, ale tak to właśnie wygląda - jak coś wygląda niepewnie, to uznajmy to za moralizatorską opowiastkę... Cóż, sami sobie strzelają w kolano. 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Śr lis 17, 2010 14:54 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
Alus napisał(a): Cytuj: Może peshitta? Ale to chyba nie spod katolickiej ręki wyszło. II wiek n.e - nie było jeszcze zdecydowanego podziału Kościoła. A czy Kefas Rzymski nie był czasem zwierzchnikiem wszystkich Kościołów? Biskupem biskupów? Czyżbyś odrzucała tak ważny element z Tradycji KRK? Albo peshitta wyszła z Nihil Obstat piotrowym, albo była pochodzenia heretyckiego. Alus napisał(a): Cytuj: Po co więc komu Pismo Święte? Dlaczego jest ono Święte Inaczej - po co komu historia powstawania, przekładów Pisma św. Po to żeby mieć większą pewność? Jeśli okaże się, że przekłady katolickie są (w miarę) dobre, to w czym to przeszkadza, żeby je zbadać? Ale jak ktoś woli ufać we wszystkim swoim przywódcom, to nawet mysleć się boi, że coś tam mogło być przekłamane. http://biblia.wiara.pl/doc/423205.Jezyki-biblijne/2Nie chodzi tu tylko o starotestamentowe cytaty, czerpane zresztą w znacznej części z LXX, ale o zagadnienia bardziej zasadnicze, jak np. problem oryginalnego brzmienia słów Chrystusa, posługującego się w nauczaniu językiem aramejskim, a którego słowa Ewangelie przekazały w języku greckim; ich autentyczność, oparta na natchnieniu biblijnym i żywej podówczas tradycji apostolskiej, nie podlega dyskusji; pozostaje jednak otwarty problem językowy.Co to niby za problem, skoro prawdziwość nie podlega dyskusji (żadnej, z każdym, zawsze)? A może jednak byśmy spróbowali... Nie! Nie podlega, to nie podlega! Alus napisał(a): Cytuj: Więc jeśli katolik mówi o miłosiernym Bogu, Świadek Jehowy, muzułmanin, wisznuita lub jeszcze inny sikhista, to wszyscy oni mówią o tym samym Bogu. Tylko ciekawe, dlaczego tak różne (często sprzeczne) przykazania dał każdemu z nich... Ale nikt z nich nie przekazuje żadnych zafałszowań czy przekłamań - nie, nie. Boże broń! Choćby i przekazali jakieś przekłamania, to generalnie obraz Boga we wszystkich religiach jest tożsamy. Krótka pamięć? Alus napisał(a): Cytuj: Nie - w tym przypadku wzywana jest policja i delikwent jest wynoszony siłą. Nawet jeśli do Twojego Boga to niepodobne i nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Jest to jednak fałszowanie Jego prawdziwej tożsamości. Policja szatańska. Mój Bóg oddał życie za wszystkich, dla ukazania prawdziwego swego obrazu. Alus napisał(a): ....nie dziwne zatem, że Twój Bóg jest okrutny, mściwy, zapalczywy. To jaki jest ten obraz Boga? Tożsamy czy prawdziwy/nieprawdziwy? Alus napisał(a): Czasem może ludzie Jego przykazania zinterpretowali "na swój obraz i swoje upodobanie" Kolejna osoba, która tak podchodzi do Słowa Bożego. Tym razem powiem otwarcie: nie ma się czym chwalić, to nie jest dobre świadectwo wiary. Mogę powiedzieć, że czuję się zgorszony. Alus napisał(a): .....cóż tylko marne stworzenia Boże A ja myślałem, że to wybrani prorocy, pasterze, apostołowie, ewangeliści itd. Myliłem się? Ja wiem, że nie są nieomylni, ale chyba nie do tego stopnia, żeby Słowo Odwiecznego Boga fałszować? Przecież Słowo=Logos! Czyżbyś nie uznawała Chrystusa za wcielony Logos, który był na początku, i od początku był Wyrazicielem woli Boga - również w Prawie? Ciekawą teologię prezentujesz. Na pewno nie katolicką. Alus napisał(a): Tak - to ile według Ciebie opracowań wystudiował Piotr zanim wypowiedział - "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego"? Mmmm... pomyślmy. Ile opracowań hebrajskich, a ile greckich mógł przestudiować rybak z Galilei? Strzelam: mniej niż 100.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr lis 17, 2010 19:49 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Pytanie do wierzących.
arcana85 napisał(a): Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Wierzę że są kompatybilne. Nie piszę o kompatybilności, ale o pełności. No bo nie można wykraczać ponad to, co zostało napisane, a kiedy Paweł nauczał, żadnej Ewangelii jeszcze nie było. Był kanon hebrajski, a to własnie cytatyami z tegoz najezone są listy Pawła w których "na podstawie pism logicznie udowadniał że ten był Chrystusem". Oczywiste że nie na podstawie spisanych ewangelii ale proroctw ST. Dlaczego więc używał Septuaginty (w której występuje kanon bardzo szeroki), a nie dostępnych wówczas (tym bardziej dla faryzeusza!) zwojów hebrajskich? //na pewno nie w takim stopniu arcana85 napisał(a): Zresztą 3 ewangelie albo juz istniały albo zostały spisane w trakcie zycia Pawła. Mateusza ok 41 Słownik Wiedzy Biblijnej umieszcza ją w latach 85/90 po Chr. , a autorstwo przypisuje nawróconemu spośród nie pierwszego, ale drugiego pokolenia konwertytów. arcana85 napisał(a): Poza tym dochodzi kwestia teologiczna "gdy przyjdzie na was duch świety przywiedzie wam na pamięć wszystko co wam powiedziałem". Chyba takie zabezpieczenie aby uczniowie nie przekręcili anuk mistrza  Tylko właśnie to jest ten aspekt "wiarowy" (że tak właśnie powiedział, a nie wymyslili tego uczniowie), bo zostało to umieszczone w tekście Ewangelii Jana, nacechowanej bardzo teologicznie (no i niewcześnie napisanej). arcana85 napisał(a): Tak, ale przypadkowe błedy rzadko wpływaja na treść, http://pl.wikipedia.org/wiki/HomoieoteleutonO innych rodzajach błędów przeczytasz w Przeinaczeniach Jezusa Barta Ehrmana. arcana85 napisał(a): bardziej niebezpieczne sa błedy celowe co jest zmorą dzisiejszych czasów. Dzisiejszych i wczesnochrześcijańskich. arcana85 napisał(a): Myślę że Żydzi przekładający pismo dla własnych ziomków Nie tylko i chyba nie przede wszystkim dla nich (patrz moje posty do Kamali o Flawiuszu). arcana85 napisał(a): nie mieli zadnego interesu w fałszowaniu ST. Może nie mieli. A może tak: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tikunej_soferimarcana85 napisał(a): Nie, nie sprawdzałem Septuaginty, podobnie jak nie sprawdzałem żadnego innego przekładu, na błedy trafiam przypadkiem podczas studium Biblii i porównywaniu ze soba danego fragmentu w wielu przekładach. To niedobrze, bo Paweł i ewangeliści korzystali z Septuaginty. I żadnego błędu (nawet podobnego rangą do tych) nie znalazłeś? arcana85 napisał(a): Poza tym jeśli sa jakies rażące błędy w Septuagincie to prosze o konkrety. Nie na mnie spoczywa obowiązek dowodzenia jej wiarygodności. Obowiązek dowiedzenia jej niewiarygodności spoczywa na tym co tą wiarygodność podważa. http://biblijna.strona.pl/teksty/septuagint.htmW odróżnieniu od innych ksiąg LXX, różnice między Księgą Jeremiasza w tekstach MT i LXX są zbyt duże, by mogły wynikać tylko z błędów kopistów. LXX jest krótsza o około 1/8. Część materiału ułożono w innej kolejności, części brakuje. Jednak te brakujące fragmenty nie stanowią zwartego tekstu, są rozproszone po całej Księdze.Nie wiem, czy brak 1/8 księgi jest rażącym błędem... No i nie wiem też, czy taka gama rękopisów sprzyja generowaniu takowych. arcana85 napisał(a): Żaden polski przekład nie opiera się na septuagincie, ani Biblia Gdańska ani PNŚ. Za to zarówno w PNŚ jak BT żródłem tekstu hebrajskiego i aramejskiego był Biblia Hebraica Kittela - tekst oczyszczony z lat 50. Tutaj jest ciekawe opracowanie: http://brooklyn.org.pl/septuag2.htmarcana85 napisał(a): Cytuj: Dlaczego Księga Henocha nie może być odczytywana alegorycznie? Kanon hebrajski został zamknięty w V wieku p.n.e., Dlaczego więc ks. Daniela nie została włączona do Proroków a do Pism, czyli grupy tekstów o znacznie mniejszej randze? arcana85 napisał(a): księga Henocha z tego co się orientuje datuje się na II - I wiek p.n.e A te odniesienia do niej w Hebr. i Judy jak należy traktować? arcana85 napisał(a): Zresztą mógłbys mnie pytac o kazdy apokryf po kolei. Nic to nie da bo nie zajmowąłem się badaniem apokryfów, gdyby je razem zebrac to by pewnie objetościa przekroczyły kanon. Nie mam więc czasu i nie zamierzam się nimi zajmować. Nawet jeśli treści w nich zawarte można znaleźć w kanonicznych księgach NT? http://watchtower.org.pl/iszbin/stsj.htm arcana85 napisał(a): Wolę zaufać starożytnym Żydom którzy nie mieli watpliwości co do swojego kanonu natchnionych pism. A czy uznajesz natchnienie Miszny lub jej niektórych części, a jeśli pewne fragmenty są natchnione, to jakie znaczenie mają zawarte w nich treści? Poważnie się pytam, bo tego dotyczy moje kolejne pytanie. arcana85 napisał(a): Elbrus napisał(a): arcana85 napisał(a): Dane zawarte w samych tych pismach wskazuja na czas powstania wiekszości z nich. Dlaczego więc bibliści datują niektóre z nich na czas po śmierci tzw. tradycyjnego autora? Czy ci właśnie się mylą? To już pytanie do tych biblistów i przesłanek na podstawie których formułuja wnioski. Elbrus napisał(a): I o tej, że Listy do Tymoteusza i do Tytusa zostały napisane pod koniec I wieku (kiedy Paweł dawno już nie żył), też słyszałeś? A o tej, że 2 Piotra został napisany w II wieku, też? Nie o takich rewelacjach nie słyszałem  Czy ja wiem, czy to takie rewelacje. Możesz to zauważyć w tym chociażby zestawieniu: http://earlychristianwritings.com/Postaram się gdzieś na forum przepisać artykuły o Listach pawłowych i deuteropawłowych ze Słownika (bo skanera nie mam  ), ale jak chcesz, to mogę ci na PM przesłać foto odpowiednich stron. arcana85 napisał(a): Najstarszy znany to fragmen muratoriego datowany na 170 rok. Z obecnego kanonu brak w nim Hebrajczyków i Jakuba a co do kanoniczności 2 Piotra autor prawdopodobnie miał watpliwości. W kanonie tym była także ks. Mądrości a nawet Apokalipsa Piotra(dość długo zresztą za kanoniczną uznawana). arcana85 napisał(a): Katalog Ireneusz z 180. Irenausz jest pewny co do kanoniczności 2 Piotra, maił watpliwości co do Hebrajczyków a stosunek do Jakuba nie jest znany. Tutaj piszą, że wątpliwych lub nieuznawanych przez Ireneusza Listów było więcej. arcana85 napisał(a): Katalog Klemensa 190. uznaje natchnienie Hebrajczyków Klemens uznawał za natchnione dość egzotyczne (jak dzisiaj by się zdawało) Księgi Sybillijskie (i nie tylko te). http://biblia.wiara.pl/doc/423034.Kanon-Pisma-Swietego-Nowego-Testamentu-a-Swiadkowie-Jehowy/3"(...) Epifaniusz z Salaminy uznawał Ewangelię Tomasza choćby." http://www.kosciol.pl/forum/viewtopic.php?showtopic=179296arcana85 napisał(a): a katalog Orygenesa z 230 nie ma watpliwości co do natchnienia listu Jakuba. Do Pasterza Hermasa także. arcana85 napisał(a): Nie było jakiegoś 'urzędu' wciagającego księgi do kanonu. Skoro więc pewne księgi kanoniczne za kanoniczne nie były uznawane lub pewne apokryfy za natchnione brano, to jak niby Bóg dbał o zachowywanie tego kanonu wśród chrześcijan? Którzy korzystali z właściwego? Bo jeśli powinni kierować się takim, jaki znamy dziś (nazwijmy go ekumenicznym), to musieliby odrzucić autorytet wielu biskupów (i Ojców Kościoła). arcana85 napisał(a): Nie ma wczesniejszych katalogów bo dopiero w II wieku gdy pojawili się krytycy tacy jak Marcjon uznający okrojony tekst Ewangelii zrodziły się pytania co do tego które księgi powinni uznawać chrześcijanie. I te burzliwe dyskusje trwały bardzo długo - trwają przecież (może nie z taką zaciętością) do dziś. Nawet Doktor Kościoła i święty katolicki papież Grzegorz I Wielki nie uznawał ksiąg deuterokanonicznych za równych pozostałym ze ST. arcana85 napisał(a): Czy do dzisiejszego kanonu weszły pisama nienatchnione a niektóre natchnione zaginęly? Zakładając że chrześcijański Bóg-stwórca opisany w Biblii istnieje to nie. Żadnego bezsprzecznego dowodu naukowego ci nie podam. Wystarczy dowód z analizy Pisma, czyli brak fragmentów apokryficznych w kanonie. To już będzie naukowy dowód.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Śr lis 17, 2010 20:21 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr lis 17, 2010 20:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|