Cud Słońca- prawdziwy czy nie??
Autor |
Wiadomość |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
no tak... założyłem, że Bóg istnieje i działa, a zapomniałem o zbawieniu, które jest w stanie zrekompensować niewysłuchaną modlitwę. poddaję się 
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Pt lip 24, 2009 13:56 |
|
|
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Marek MRB napisał(a): Sylwio, dziwne trochę że wyśmiewasz zdanie Ali posługując się... fragmentami Pisma wspierającymi to zdanie. Wytłumaczyć to można na dwa sposoby: - nie znasz Pisma (więc nie wiesz że to są zdania z Pisma) - nie szanujesz tego co jest w Piśmie
Nie tyle wyśmiewam, ile pokazuję, że w tej sytuacji osoba wierząca ma do dysposzycji mnóstwo zdań-zatyczek zamykających dyskusję. Jeśli już zdecyduje się na ich użycie, moderator właściwie powinien dyskusję zakończyć.  Marek MRB napisał(a): błędem jest to że usiłujecie oceniać Boga którego czyny z definicji są sprawiedliwe.
Gdyby światem teraz rządził bezpośrednio nie Bóg, a zły demiurg (co jest możliwe nawet na gruncie szeroko rozumianej teologii chrześcijańskiej), Twoje rozumowanie i przyjęte definicje, czyniłoby Cię niezdolnym do rozpoznania tego faktu. Nawet najgorsze czyny tego demiurga dalej przypisywałbyś Bogu i opatrywał je (na mocy definicji) etykietką "sprawiedliwe".
Czy nie uważasz, że to dość ryzykowna postawa?
Jeśli miłość Boga jest nie do pojęcia dla ludzi i tylko "z definicji" trzeba ją nazywać miłością, to co to za miłość?
Moze i zbawienie też tylko z definicji będzie zbawieniem?
|
Pt lip 24, 2009 14:56 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Marek MRB napisał(a): Błędem jaki robicie nie jest brak adekwatnegoi słowa - błędem jest to że usiłujecie oceniać Boga którego czyny z definicji są sprawiedliwe. To jest... niedorzeczne. Cytuj: A jeśli niektórym ludziom czyny Boga wydają się niesprawiedliwe to dlatego, że nie mają oni pełnego poznania co dobre i co sprawiedliwe - dziwię się jednak że z takimi ludźmi sprzymierzasz się przeciw Bogu.
Nie ma sprawy. To oznacza, że jeśli Bóg zacząłby się zachowywać jak psychopatyczny sadysta, dręczący ludzi na wszystkie możliwe sposoby, to odtąd nasze pojęcie moralności musi ulec odwróceniu et voila, sadyzm jest dobry.
|
Pt lip 24, 2009 15:01 |
|
|
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Witold napisał(a): Marek MRB napisał(a): Błędem jaki robicie nie jest brak adekwatnegoi słowa - błędem jest to że usiłujecie oceniać Boga którego czyny z definicji są sprawiedliwe. To jest... niedorzeczne. Co jest niedorzeczne? Dla wierzącego Bóg jest probierzem wartości etycznych. Czy istnieje taki probierz dla ateistów, o którym z całą pewnością nie można powiedzieć, że jest natchniony przez Boga? Dyskusja Podstawy moralności w światopoglądach bez Boga jeszcze nie została rozstrzygnięta. Cytuj: Cytuj: A jeśli niektórym ludziom czyny Boga wydają się niesprawiedliwe to dlatego, że nie mają oni pełnego poznania co dobre i co sprawiedliwe - dziwię się jednak że z takimi ludźmi sprzymierzasz się przeciw Bogu. Nie ma sprawy. To oznacza, że jeśli Bóg zacząłby się zachowywać jak psychopatyczny sadysta, dręczący ludzi na wszystkie możliwe sposoby, to odtąd nasze pojęcie moralności musi ulec odwróceniu et voila, sadyzm jest dobry. To teoretyczne rozważanie, które można łatwo obalić. Gdyby tak było, rzeczywistość wyglądałaby o wiele bardziej parszywie. Jeden rozpieszczony smarkacz w klasie "integracyjnej" może zatruć życie swoim rówieśnikom (tym bardziej że nauczyciele traktują go jak świętą krowę), cóż więc dopiero mówić o inteligentnym i przewrotnym źle. Skoro jednak tak się nie dzieje, oznacza to, że Wszechmocny nie jest sadystą.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pt lip 24, 2009 16:09 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Kancermeister napisał(a): Co jest niedorzeczne? Twierdzenie, że z jeżeli X zrobił coś, to z definicji jest to dobre, dlatego że zrobił to X. Przecież to śmieszne. Cytuj: Dla wierzącego Bóg jest probierzem wartości etycznych. Czy istnieje taki probierz dla ateistów, o którym z całą pewnością nie można powiedzieć, że jest natchniony przez Boga?
I może to i źle. Ja osobiście jestem głęboko przekonany o tym, że to co nazywamy moralnością, ma korzenie całkowicie naturalistyczne. Krótko mówiąc kształtowało się na drodze ewolucji naszego gatunku oraz - kto wie czy nie przede wszystkim - kształtowania społeczeństwa. I nie zależy od żadnych kaprysów istoty wyższej, która z definicji jest dobra.
Takie założenie "Jeżeli Bóg robi coś, to to coś jest dobre" to po prostu odwrócona wersja reductio ad hitlerum - "jeżeli Hitler robił X to X jest złe" co prowadzi do wielu niedorzecznych wniosków.
Tak jaki wg. reductio ad hitlerum noszenie wąsów i wegetarianizm to zło, tak wg. "reductio ad deum" dobre będzie wszystko co zrobi to Bóg. To po co człowiek w ogóle ma możliwość dokonywania oceny moralnej, skoro wzorem i tak jest Bóg? Po co ludzie mają np. poczucie, że zabijanie jest złe, skoro gdyby zabijał Bóg to z definicji byłoby to dobre?
No... właśnie to jest niedorzeczne.
|
Pt lip 24, 2009 16:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O Kochani, po reakcjach widzę że dyskutujecie o Bogu, religii nie mając najmniejszych podstaw.
Najpierw poczytajcie o tym, o czym chcecie dyskutować bo doprawdy, dyskusja w tej chwili nie ma najmniejszego sensu.
|
Pt lip 24, 2009 17:22 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Marek MRB napisał(a): O Kochani, po reakcjach widzę że dyskutujecie o Bogu, religii nie mając najmniejszych podstaw.
Powiem więcej, my ("kochani" - jak to fajnie, że wszystkich tak do jednego wora wrzucasz...) nie mamy najmniejszych podstaw, żeby przyjmować takie Twoje gołosłowne oświadczenia.
|
Pt lip 24, 2009 17:26 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Marek MRB napisał(a): O Kochani, po reakcjach widzę że dyskutujecie o Bogu, religii nie mając najmniejszych podstaw. Najpierw poczytajcie o tym, o czym chcecie dyskutować bo doprawdy, dyskusja w tej chwili nie ma najmniejszego sensu. Mam podstawy by twierdzić, że takie twierdzenie: Cytuj: błędem jest to że usiłujecie oceniać Boga którego czyny z definicji są sprawiedliwe
...jest śmieszne.
Bóg zrobił coś złego, ale to zrobił Bóg, więc to jest dobre. I pomyśleć, że niektórzy się zastanawiają skąd ateiści biorą moralność. Ateiści jak widać jakąś mogą mieć, teiści nie mogą mieć żadnej, bo przecież ich pojmowanie dobra i zła może równie dobrze zależeć od chwilowego kaprysu Boga.
Innymi słowy taka wiara w Boga "z definicji" pozbawia człowieka prawa i zdolności do dokonywania oceny moralnej.
|
Pt lip 24, 2009 17:35 |
|
 |
Sylwia A.
Dołączył(a): Pn lip 13, 2009 11:58 Posty: 422
|
Witold napisał(a): Innymi słowy taka wiara w Boga "z definicji" pozbawia człowieka prawa i zdolności do dokonywania oceny moralnej.
Marek najwyraźniej uważa, że człowiek nie jest autonomiczny moralnie i pod tym względem pozostaje marionetką w rękach Boga.
Jak on to potrafi poodzić np. z "ufnością Bogu", to już słodka tajemnica jego wiary.
Bogu, który "z definicji" ma rację, można przecież być tylko posłusznym lub nie.
No ale może to jedna z tych "oczywistości teologicznych", które Marek gdzieś wyczytał, ale nie pamięta gdzie...
... więc to my teraz mamy obowiążek to odszukać i uzupełnić nasze wykształcenie
Drogi Marku, raz dałam się na ten chwyt troszkę nabrać, ale po raz drugi to już ABDSOLUTNIE nie przejdzie!
|
Pt lip 24, 2009 17:55 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Witold napisał(a): Bóg zrobił coś złego, ale to zrobił Bóg, więc to jest dobre. I pomyśleć, że niektórzy się zastanawiają skąd ateiści biorą moralność. Ateiści jak widać jakąś mogą mieć, teiści nie mogą mieć żadnej, bo przecież ich pojmowanie dobra i zła może równie dobrze zależeć od chwilowego kaprysu Boga. Tylko, że Bóg nie jest kapryśny. Jaki jest, to zostało wyłożone w Objawieniu (przede wszystkim NT) oraz w Tradycji. Moim zdaniem najważniejszy jest tutaj ten cytat: św. Paweł napisał(a): Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
[ Ga 1,8-9] Tak więc, to co się o Bogu naucza, jest niezmienne od ponad 2000 lat. I cały czas się o Nim, głosi, że jest Miłością.
To zaś, co tutaj, w tym wątku, akurat wynikło, to są takie bajdurzenia, które gdyby ktoś usiłował przypisywać Bogu, to - zgodnie ze słowami św. Pawła - niech będzie przeklęty.
Choćby nawet był aniołem z nieba!
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pt lip 24, 2009 18:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): To zaś, co tutaj, w tym wątku, akurat wynikło, to są takie bajdurzenia, które gdyby ktoś usiłował przypisywać Bogu, to - zgodnie ze słowami św. Pawła - niech będzie przeklęty. Choćby nawet był aniołem z nieba!
Link podałam z portalu "wiara" - wypowiadasz się na forum "wiara", więc wniosek - Ty także jesteś niewiarygodny bajarz 
|
So lip 25, 2009 8:25 |
|
 |
maro110
Dołączył(a): Śr lip 22, 2009 4:17 Posty: 60
|
Kancermeister napisał(a): Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
tak jest najłatwiej... napisać swoją wersję wydarzeń gdy się nie żyło z Jezusem i go nie widziało za życia, a potem dodać że jeśli ktoś będzie uważał inaczej to jest przeklęty.. może ja tez tak napisze że jeśli nie uwierzycie w moje posty do bedzie kara??
Paweł zabezpieczał się w ten sposób przed "rywalami", którzy głosili w tym czasie trochę inną wersję chrześcijaństwa, choćby brat Jezusa Jakub..
|
So lip 25, 2009 9:27 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Alus napisał(a): Link podałam z portalu "wiara" - wypowiadasz się na forum "wiara", więc wniosek - Ty także jesteś niewiarygodny bajarz  Ciekawe gdzie w moich postach znajdziesz stwierdzenie, że wierzę w niebiańskie pochodzenie owej Zjawy. Na pochodzenie z portalu "wiara" też się nie powołuj, bo najwięcej heretyków znalazło się wśród sług Kościoła. Ani to świadczy o tym, że mieli rację, ani o tym, że Kościół jest odpowiedzialny za ich bredzenie.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 10:02 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
maro110 napisał(a): Paweł zabezpieczał się w ten sposób przed "rywalami", którzy głosili w tym czasie trochę inną wersję chrześcijaństwa, choćby brat Jezusa Jakub.. Dużo się św. Jakub nie wypisał, Herod go zabił najwcześniej spośród apostołów. Teraz więc wykaż sprzeczność nauki świętych Pawła i Jakuba, a jeżeli nie, to uznam, że oszczerczo znieważasz jednego z nich, albo i obu.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
So lip 25, 2009 10:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kancermeister napisał(a): Ciekawe gdzie w moich postach znajdziesz stwierdzenie, że wierzę w niebiańskie pochodzenie owej Zjawy. A czym owa zjawa zasłuzyła na honorowe mianowanie dużą literą? Profilaktyka? Cytuj: Na pochodzenie z portalu "wiara" też się nie powołuj, bo najwięcej heretyków znalazło się wśród sług Kościoła. Ani to świadczy o tym, że mieli rację, ani o tym, że Kościół jest odpowiedzialny za ich bredzenie.
A masz wiargodne dowody na to, że są to tylko bredzenia?....może podzielisz się tą wiedzą.
|
So lip 25, 2009 10:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|