Czy TEORIA EWOLUCJI jest religią ateistów naszych czasów?
Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Witold napisał(a): A więc jednak nie uznajesz ewolucji... 
W nauce nie ma miejsca na słowa: chyba , prawdopodobnie , może.
Jeśli będą dowody typu: "na pewno" , to na pewno je uznam.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 11, 2009 19:57 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Vacarius napisał(a): Do Kościoła Katolickiego tez mnie zapisano kiedy w żadnego boga nie wierzyłem gdyż byłem za mały. Czy to tez nie był absurd?
Nie był, bo Twoi rodzice zapisując Cię, pewnie w Boga wierzyli. Absurd jest wtedy gdy zapisujesz się do kościoła potwora , nie wierząc w potwora. Kościół ten rozwija się szybko gdyż ludzi pozbawionych zdrowego rozsądku nie brakuje. Skupieni w jednym miejscu są pewnie bardziej przewidywalni .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 11, 2009 20:04 |
|
 |
amanis
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 22:09 Posty: 20
|
Cytuj: W nauce nie ma miejsca na słowa: chyba , prawdopodobnie , może.
Akurat w nauce jest na to bardzo dużo miejsca, znajdź sobie definicję słowa "teoria" .
|
Pt wrz 11, 2009 20:08 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
amanis napisał(a): Cytuj: W nauce nie ma miejsca na słowa: chyba , prawdopodobnie , może. Akurat w nauce jest na to bardzo dużo miejsca, znajdź sobie definicję słowa "teoria" .
Właśnie w tym problem. Wiele teorii opisuje się słowami: chyba, może prawdopodobnie ,gdyby. A przecież wiemy , że gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Poza tym przyznasz, że twierdzenia, może tak, a może inaczej, są mało przekonujące w nauce.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 11, 2009 20:25 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Seweryn napisał(a): [ Właśnie w tym problem. Wiele teorii opisuje się słowami: chyba, może prawdopodobnie ,gdyby. A przecież wiemy , że gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Poza tym przyznasz, że twierdzenia, może tak, a może inaczej, są mało przekonujące w nauce.
Czego ty właściwie wymagasz od teorii naukowych? Absolutne jednoznaczności? Tak nie jest i jeszcze długo nie będzie. Ale teoria naukowa to , najogólniej , konstrukcja umysłowa wyjaśniająca dany zbiór faktów ( obserwacji , doświadczeń , etc) . W fizyce teorie mają charakter de facto konstrukcji matematycznych , dających w miarę ścisłe (zazwyczaj) przewidywania. Istnieje pojecie "drabiny ścisłości" nauk. Na samej górze jest matematyka. Bo 2+2=4 ZAWSZE i niezależnie od okoliczności . Tuz pod nią jest fizyka w swych licznych odmianach. Potem biologia , chemia , et. na końcu siedzą humaniści i zgrzytają zębami  TE to konstrukt wyjaśniający ( I to bardzo dobrze) ogrom obserwowanych cech świata istot żywych - a takze istnienie i cechy skamieniałości. Przykład: Jak inaczej niż istnieniem doboru naturalnego wyjaśnić znany przypadek zmian ubarwienia ćmy Biston betularia?? Ewolucja w działaniu  . Ma już też ona ( czego w czasach Darwina nie było) podbudowę matematyczną ( pisałem już chyba o tym gdzieś - poszukaj sobie książki "Dziób zięby") . Inteligentne projekty i inne takie baśnie nie maja nawet promila tej użyteczności dla biologów co TE. Dlatego są i będą baśniami dla laików - i nawiedzonych religijnych fanatyków którzy i wśród uczonych bywają.
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pt wrz 11, 2009 20:50 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Leontodon napisał(a): Czego ty właściwie wymagasz od teorii naukowych? Absolutne jednoznaczności? Tak nie jest i jeszcze długo nie będzie. Ale teoria naukowa to , najogólniej , konstrukcja umysłowa wyjaśniająca dany zbiór faktów ( obserwacji , doświadczeń , etc) . W fizyce teorie mają charakter de facto konstrukcji matematycznych , dających w miarę ścisłe (zazwyczaj) przewidywania. Istnieje pojecie "drabiny ścisłości" nauk. Na samej górze jest matematyka. Bo 2+2=4 ZAWSZE i niezależnie od okoliczności . Tuz pod nią jest fizyka w swych licznych odmianach. Potem biologia , chemia , et. na końcu siedzą humaniści i zgrzytają zębami  TE to konstrukt wyjaśniający ( I to bardzo dobrze) ogrom obserwowanych cech świata istot żywych - a takze istnienie i cechy skamieniałości. Przykład: Jak inaczej niż istnieniem doboru naturalnego wyjaśnić znany przypadek zmian ubarwienia ćmy Biston betularia?? Ewolucja w działaniu  . Ma już też ona ( czego w czasach Darwina nie było) podbudowę matematyczną ( pisałem już chyba o tym gdzieś - poszukaj sobie książki "Dziób zięby") . Inteligentne projekty i inne takie baśnie nie maja nawet promila tej użyteczności dla biologów co TE. Dlatego są i będą baśniami dla laików - i nawiedzonych religijnych fanatyków którzy i wśród uczonych bywają.
Przypadek zmian ubarwienia ćmy nie jest tym samym co przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka. Są zwierzęta które zmieniają ubarwienie ,ot chociażby kameleon. Być może przypadek ćmy jest nieco inny . Chodzi o radykalne zmiany ,a te są słabo opisane. Bardziej trzeba je brać na wiarę niż polegać na dowodach. No ale w cóż innego pozostaje, jeśli się nie wierzy w Boga?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 11, 2009 21:04 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Seweryn napisał(a): Przypadek zmian ubarwienia ćmy nie jest tym samym co przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka. Są zwierzęta które zmieniają ubarwienie ,ot chociażby kameleon. Być może przypadek ćmy jest nieco inny . Chodzi o radykalne zmiany ,a te są słabo opisane. Bardziej trzeba je brać na wiarę niż polegać na dowodach. No ale w cóż innego pozostaje, jeśli się nie wierzy w Boga?
Radykalne zmiany powiadasz. Popatrz przez pięć sekund na zegarek. Widzisz jakąś "radykalną zmianę"?
A jednak nie wątpisz w to, że poruszają się wszystkie wskazówki, a nie tylko sekundnik?
|
Pt wrz 11, 2009 21:09 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Seweryn napisał(a): Przypadek zmian ubarwienia ćmy nie jest tym samym co przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka.
Jest dokładnie tym samym. Tylko w mniejszej skali. A porównaniem tej zmiany do kameleona dowodzisz wyłącznie swej ignorancji ( tu cała populacja , tam osobnik , gdzie Rzym , gdzie Krym , co ty miałeś w szkole z biologii?!? ) . I przestań imputować ewolucjonistom ateizm. Bóg stwarza świat - a jedna z metod tego stwarzania uczynił EWOLUCJE . I koniec. Z nim sobie dyskutuj 
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pt wrz 11, 2009 21:13 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Witold napisał(a): Seweryn napisał(a): Przypadek zmian ubarwienia ćmy nie jest tym samym co przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka. Są zwierzęta które zmieniają ubarwienie ,ot chociażby kameleon. Być może przypadek ćmy jest nieco inny . Chodzi o radykalne zmiany ,a te są słabo opisane. Bardziej trzeba je brać na wiarę niż polegać na dowodach. No ale w cóż innego pozostaje, jeśli się nie wierzy w Boga? Radykalne zmiany powiadasz. Popatrz przez pięć sekund na zegarek. Widzisz jakąś "radykalną zmianę"? A jednak nie wątpisz w to, że poruszają się wszystkie wskazówki, a nie tylko sekundnik?
Jasne, zegarek przechodzi ewolucję .
Ewolucja dotyczy organizmów żywych , więc nie znęcaj się więcej nad swoim zegarkiem
Dobra kończę to jest bez sensu.
Jak to się mówi, wymiękam.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt wrz 11, 2009 21:22 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Sewerynie, nie wciskaj Witoldowi tego, czego zapewne nie chciał powiedzieć. Jasne jest, że zegarek nie przechodzi ewolucji, tak samo, jak jasne jest, że ewolucja rozkłada się w czasie tak bardzo, że ty w ciągu swojego życia nie jestes w stanie dostrzec tych zmian, nawet w ciągu kilku pokolen. Na to potrzebne są nieraz miliony lat. Ot i cała filozofia przykładu z zegarkiem wg mnie.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Pt wrz 11, 2009 21:45 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Seweryn napisał(a): Jasne, zegarek przechodzi ewolucję . Ewolucja dotyczy organizmów żywych , więc nie znęcaj się więcej nad swoim zegarkiem Dobra kończę to jest bez sensu. Jak to się mówi, wymiękam.
Owieczka ma rację, nie zrozumiałeś.
Pytasz się o radykalne zmiany, ale radykalnych zmian w stylu przeobrażenie psa w coś na wzór nietoperza (oczywiście to czysto hipotetyczny wymysł) się zaobserwować się nie bardzo da. Bo zajmie to dłużej, niż istnieje rodzaj ludzki i to zaczynając od homo habilis.
Spoglądając na zegarek widzisz ruch tylko i wyłącznie jednej wskazówki, tak jak spoglądając na ewolucję widzisz tylko niewielkie zmiany. Niemniej patrząc na zegarek co kilka godzin widzisz radykalne zmiany w położeniu wszystkich trzech wskazówek i wyciągasz wniosek, że one też się poruszają. Podobnie z ewolucją. Na radykalne zmiany trzeba czasu. A w dodatku są one płynne. Załóżmy że przez 30 milionów lat obserwował byś jak pies przekształca się w latającego psa ze skrzydłami. Zapewne nie zauważył byś żadnej radykalnej zmiany, wszystkie zmiany były niewielkie i płynne. Różnice między rodzicami a kolejnym pokoleniem zawsze były by drobne i ledwo zauważalne, ale jednak wynik końcowy wyglądałby zupełnie inaczej niż to, od czego zaczynałeś.
|
Pt wrz 11, 2009 21:49 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Cytuj: Nic nie mogło wschodzić i zachodzić jeżeli nie było Słońca. Natomiast przedział czasu istniał. Widzisz w pewnych częściach Świata Słońce utrzymuje się przez kilka, kilkanaście dni, lub też noc trwa bardzo długo co nie udowadnia że czas stoi w miejscu, lub ciągnie się przez miliony lat. Fakt zasadza wschodu i zachodu Słońca, poprostu tam nie obowiązuje.
Dobę na ziemi wytycza słońce, `dobę` czy `godzinę` na Tamtym Świecie wytycza Czas BOŻY i nie jest on nawet związany z M-Teoriią, a co za tym idzie naszą galaktyką, czy całym naszym Wszechświatem. BÓG jest ponad tym. BÓG jest Absolutem
J 16,1-4
Przestroga
1 To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. 2 Wyłączą was z synagogi. Owszem,
nadchodzi godzina,
w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. 3 Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. 4 Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście,
gdy nadejdzie ich godzina,
pamiętali o nich, że Ja wam to powiedziałem. Tego jednak nie powiedziałem wam od początku, ponieważ byłem z wami.
Seweryn zapewne podziela moje poglądy. Ja jestem zwolennikiem Teistycznego Ewolucjonizmu inaczej zwanego Kreacjonizmem Ewolucyjnym. Po prostu uważamy, że wszytko co Ewoluuje ma swego Konstruktora i postaramy się to udowodnić. Piszę w liczbie mnogiej gdyż sądzę, że nie jestem tu jedyny tu na forum z takimi poglądami.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kreacjonizm_ewolucyjny
|
Pt wrz 11, 2009 23:32 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Seweryn napisał(a): przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka
dlaczego "kilkutonowego"?
_________________ I recognise...
Myself in every stranger's eyes
|
So wrz 12, 2009 9:42 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
zszywacz napisał(a): Seweryn napisał(a): przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka dlaczego "kilkutonowego"?
Bo kilkukilogramowy nie pasował do jego riposty :>
Seweryn tak dobiera zwierzaki, by pasowały do jego urojonej wizji 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So wrz 12, 2009 11:36 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): zszywacz napisał(a): Seweryn napisał(a): przemiana kilkutonowego dinozaura w ptaka dlaczego "kilkutonowego"? Bo kilkukilogramowy nie pasował do jego riposty :> Seweryn tak dobiera zwierzaki, by pasowały do jego urojonej wizji 
Czyżby Dziekan uważał, że mały dinozaur może wyewoluować w ptaka, a duży już nie?
Widzę , że nawet ateiści mają wątpliwości co do ewolucji, zresztą całkiem słuszne.
Pozdrawiam
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So wrz 12, 2009 12:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|