Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Nie, pytam, bo intryguje mnie, jaki właściwie charakter mają stwierdzenia typu
"prawdy objawionej jest tyle ile być powinno" "nikt nie dostaje krzyża cięższego, niż może unieść" "wiara jest łaską, którą każdy otrzymuje, a nie każdy przyjmuje"
...to są jakiegoś rodzaju spostrzeżenia, założenia, życzenia...? Mam wrażenie, że we współczesnym popularnym rozumowaniu katolickim przechodzenie między tymi kategoriami jest nader swobodne.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt maja 22, 2012 8:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
JedenPost napisał(a): Nie, pytam, bo intryguje mnie, jaki właściwie charakter mają stwierdzenia typu
"prawdy objawionej jest tyle ile być powinno" "nikt nie dostaje krzyża cięższego, niż może unieść" "wiara jest łaską, którą każdy otrzymuje, a nie każdy przyjmuje"
...to są jakiegoś rodzaju spostrzeżenia, założenia, życzenia...? Mam wrażenie, że we współczesnym popularnym rozumowaniu katolickim przechodzenie między tymi kategoriami jest nader swobodne. Możesz to nazwać spostrzeżeniami, jak tylko Ci to w czymś pomoże.
|
Wt maja 22, 2012 8:57 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
akruk napisał(a): To jest opowieść o potężnym bóstwie, które nie chce, by człowiek zyskał poznanie, stał się "taki jak jeden z nas". I o tym, jak mimo wszystko człowiek to poznanie uzyskuje, choć zostaje ukarany. O tym, dlaczego zdobywanie pożywienia jest trudne, życie ciężkie i bolesne, dlaczego różnimy się od zwierząt, jesteśmy "jak bogowie", choć nie żyjemy przez wieki, umieramy. I dlatego Kościołowi Katolickiemu należy się wielki szacunek za niespotykaną kreatywność w niezwykle (co widać po liczbie katolików na świecie) wiarygodnym "wytłumaczeniu" ludziom "prawdziwego" znaczenia tego mitu. Mit o dobrze opłacanym niewolniku stworzonym do pracy na rzecz bóstwa, który zostaje pozbawiony nieśmiertelności i wyrzucony z miejsca zatrudnienia "na bruk i bezrobocie", bo miał czelność sięgnąć po wiedzę większą, niż przewidziana dla niego przez bóstwo, które poczuło się tym zagrożone, sprzedać (z sukcesem) jako opowieść o tym, jakoby w pełni wolny człowiek na własne życzenie wyleciał z raju za świadome nieposłuszeństwo wobec Nieskończenie Miłosiernego i Doskonałego Boga, to naprawdę jest sztuka sama w sobie... 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt maja 22, 2012 9:58 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
czuowiek napisał(a): Więc oświeć mnie proszę, jaka symbolika, której nie potrafię odczytać (no taki tępy widocznie jestem), kryje się w tych słowach:
Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! (5) Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło.
Pozwoliłem sobie wyboldować co ciekawsze czasowniki użyte w czasie przyszłym. A więc ja może tak bardziej ogólnie.  Jeśli chodzi o symbolikę Księgi Rodzaju mamy do wyboru cztery różne (całkowicie odmienne by nie powiedzieć sprzeczne ze sobą) teorie (genezy) powstania człowieka. 1. Religijna, przeważnie na tej płaszczyźnie toczy się ta dyskusja tylko że symbolika religijna jest na tyle wieloznaczna, że często prowadzi do sprzeczności i nieporozumień. Po prostu dla większości z nas współczesnych jest nielogiczna co zresztą widać chociażby w tym wątku. 2. Ewolucyjna jako alternatywna (albo raczej stojąca na przeciwnym biegunie) do religijnej. Problem w tym, że traktuje zagadnienie (genezę człowieka) jedynie z materialistycznego punktu widzenia a przecież człowiek to nie tylko ciało. Dla mnie osobiście najciekawsze są dwie pozostałe teorie a mianowicie: 3. Teoria ezoteryczna. W niej symbolem „Raju” jest stan człowieka (albo raczej jego duszy) z przed powstania świata materii (kosmosu), a więc duszy która przebywała jeszcze w świecie astralnym (duchowym). Jak można wnioskować z symboliki ST, że są to miejsca beztroskiej szczęśliwości oraz braku śmierci (no przecież dusza nie może umrzeć).  Natomiast symbol wypędzenia z raju to nic innego jak wcielenie się ludzkiej duszy w materię a więc w to co ograniczone i śmiertelne. To ezoterycy przypisują „szatanowi” stworzenie świata materii (kosmosu, materia to jego domena) a więc (jakbyśmy to dzisiaj ujęli), całej tej tzw. ewolucji na planie fizycznym. Szatan to niekoniecznie istota demoniczna, dopiero późniejsze religie zrobiły z niego symbol zła, a wiec z Lucypera (niosącego światło) zrobiono Lucyfera (szatana). A jak to się stało, że zostaliśmy „wypędzeni” (wtłoczeni) w materię? A no, szatan mógł stworzyć świat materii ale jednego nie mógł – życia. Jako, że duszy = życia nie można stworzyć szatan musiał użyć podstępu. Roztoczył przed niewinną dziecięco naiwną duszą cudowne perspektywy („będziecie niczym Bóg”) no i oczywiście zgodziliśmy się. W świecie duchowym podobnie jak ziemskim panuje ta sama zasada, wolna wola a więc nasza zgoda była tu konieczna a że została podstępnie wymuszona to już inna sprawa, stąd właśnie to uwiedzenie. 4. Teoria paleoastronautyczna. Jej zwolennikami są Denikin oraz Z. Sitchin. Nie będę się rozpisywał na ten temat (można to znaleźć w necie). W każdym razie chodziło tu o tzw. inżynierię genetyczną jakiej poddani zostali nasi ziemscy antenaci (zwierzęcy przodkowie), po prostu jacyś kosmici „Anunnaki” przybyli pewnego pięknego dnia na Ziemię i stworzyli z istoty człekokształtnej (trudno teraz powiedzieć z jakiej) oraz boskich genów pewną hybrydę zwaną dzisiaj człowiekiem. Taka istota nie za głupia nie za mądra była im potrzebna do kopania złota bo im oczywiście istotom „boskim” nie chciało się tego robić.  W ten sposób chcąc nie chcąc przyspieszyli ewolucje rasy ludzkiej. Raj w tym wypadku to pewien sztucznie utworzony obszar którego głównym celem było niedopuszczenie do wtórnego krzyżowania się istoty ludzkiej z człekopodobnymi i ponowna degeneracja, ale i tak do tego doszło, zostaliśmy „wypędzeni” z tego ziemskiego raju a grzech „pierworodny” czyli skażenie genetyczne odczuwamy do dzisiaj, po prostu jesteśmy bezpośrednimi przodkami tej skażonej rasy (krótkie życie, choroby). A wiec wybierz sobie tę teorię która Ci najbardziej pasuje 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
Ostatnio edytowano Wt maja 22, 2012 12:24 przez buscador, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 22, 2012 12:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
JedenPost napisał(a): Nie, pytam, bo intryguje mnie, jaki właściwie charakter mają stwierdzenia typu
"prawdy objawionej jest tyle ile być powinno" "nikt nie dostaje krzyża cięższego, niż może unieść" "wiara jest łaską, którą każdy otrzymuje, a nie każdy przyjmuje"
...to są jakiegoś rodzaju spostrzeżenia, założenia, życzenia...? Mam wrażenie, że we współczesnym popularnym rozumowaniu katolickim przechodzenie między tymi kategoriami jest nader swobodne. To jest po prostu prawda (to znaczy prawdziwe zdania).
|
Wt maja 22, 2012 12:19 |
|
|
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
dodajmy jeszcze, że: - Prawdziwe. - Ale dlaczego? - A bo tak!
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Wt maja 22, 2012 12:49 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
MIXer napisał(a): JedenPost napisał(a): Nie, pytam, bo intryguje mnie, jaki właściwie charakter mają stwierdzenia typu
"prawdy objawionej jest tyle ile być powinno" "nikt nie dostaje krzyża cięższego, niż może unieść" "wiara jest łaską, którą każdy otrzymuje, a nie każdy przyjmuje"
...to są jakiegoś rodzaju spostrzeżenia, założenia, życzenia...? Mam wrażenie, że we współczesnym popularnym rozumowaniu katolickim przechodzenie między tymi kategoriami jest nader swobodne. To jest po prostu prawda (to znaczy prawdziwe zdania). Sądziłem, że jasne będzie, że pytam o źródło tych rewelacji, a nie o to, czy ktoś w to wierzy, czy nie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt maja 22, 2012 12:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
buscador napisał(a): 2. Ewolucyjna jako alternatywna (albo raczej stojąca na przeciwnym biegunie) do religijnej. Problem w tym, że traktuje zagadnienie (genezę człowieka) jedynie z materialistycznego punktu widzenia a przecież człowiek to nie tylko ciało. Owszem, również szympans to nie tylko ciało. buscador napisał(a): Szatan to niekoniecznie istota demoniczna, dopiero późniejsze religie zrobiły z niego symbol zła, a wiec z Lucypera (niosącego światło) zrobiono Lucyfera (szatana). Dokładnie odwrotnie: pierwotną formą tego imienia jest "Luci fer": lux (światło)+ ferre (nieść). Forma "Lucy per" to bardzo stare spolszczenie, powstałe w czasach, kiedy nasi przodkowie nie znali jeszcze spółgłoski "f". Z tych czasów pochodzi np. "barwa" od niemieckiego "farbe" (później zapożyczone powtórnie jako "farba"), "berło" od łac. "ferala", "Szczepan" od "Stefanos" (później powtórnie jako "Stefan"), "Pabian" od łac. "Fabianus" (później powtórnie jako "Fabian"), "Krzysztopor" od gr. "Christoforos", łac. "Christoforus" (później jako "Krzysztof"), "Ożep" od "Jozef" (później jako "Józef").
|
Wt maja 22, 2012 13:00 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
akruk napisał(a): Owszem, również szympans to nie tylko ciało. Owszem, tylko co konkretnie miałeś na myśli? Cytuj: Dokładnie odwrotnie: pierwotną formą tego imienia jest "Lucifer": lux (światło)+ ferre (nieść). No, rzeczywiście odwrotnie (po prostu czeski błąd)  ale przecież nie o genezę słowa lucyfer (jak zwał tak zwał) tu chodzi, lecz o zniekształcenie (zamiana) symboliki dobra i zła. Po prostu pomniejsi bogowie w świetle religii monoteistycznych stali się demonami a więc wcieleniem zła.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt maja 22, 2012 13:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
buscador napisał(a): akruk napisał(a): Owszem, również szympans to nie tylko ciało. Owszem, tylko co konkretnie miałeś na myśli? A TY co konkretnie miałeś na myśli? buscador napisał(a): 2. Ewolucyjna jako alternatywna (albo raczej stojąca na przeciwnym biegunie) do religijnej. Problem w tym, że traktuje zagadnienie (genezę człowieka) jedynie z materialistycznego punktu widzenia a przecież człowiek to nie tylko ciało. Jakoś nie widzę problemu. Szympans to również nie tylko ciało - więc może brakuje jakiejś Genesis dla szympansów? Szympansiej ezoteryki? ("w niej symbolem „bananowego Raju” jest stan szympansa (albo raczej jego duszy) z przed powstania świata materii (kosmosu), a więc duszy szympansiej która przebywała jeszcze w świecie astralnym (duchowym)"...)
|
Wt maja 22, 2012 13:31 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Cytuj: Szympans to również nie tylko ciało - więc może brakuje jakiejś Genesis dla szympansów? Proponuję ten problem pozostawić do rozwiązania szympansom.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 22, 2012 13:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Szympans to również nie tylko ciało - więc może brakuje jakiejś Genesis dla szympansów? Proponuję ten problem pozostawić do rozwiązania szympansom. Nie jestem aż taki niemiły, żeby podsuwać im urojony problem: szukanie wyjaśnienia dla rzekomego istnienia tzw."duszy".
|
Wt maja 22, 2012 13:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
A kto mówi o podsuwaniu?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 22, 2012 13:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
A kto mówi, że istnieje problem?
|
Wt maja 22, 2012 13:50 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Szympansy, z tego co wiem, nie mówią, więc skoro one nie widzą problemu, to czemu my mielibyśmy go widzieć. O problemie z szympansami to akurat ty zacząłeś.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 22, 2012 13:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|