Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 15:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
 Czy slyszales kiedykolwiek Glos Boga? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Mi też się zdarzyło. Miałem taki jeden grzech który gnębił mnie i dręczył. Wyznając go którymś razem podczas modlitwy (a wyznawałem go wielokrotnie) usłyszałem jedno słowo "wybaczam". Nie mam do tego najmniejszych wątpliwości, że odpowiedź pochodziła od Jezusa ponieważ natychmiast kiedy powiedziałem "przebacz mi Panie Jezu" usłyszałem "wybaczam". Do dziś dziękuję Bogu za to, że nie muszę żyć z tym ciężarem i zastanawiać się czy aby na pewno Bóg mi przebaczy. Postanowiłem po tym dniu nigdy więcej nie wspominać tego grzechu, ani dręczyć się nim.


N wrz 02, 2012 1:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re:
Seweryn napisał(a):
Kiedyś zastanawiałem się czy iść na spotkanie wiernych , szczerze mówiąc nie poszedłbym , nie chciało mi się . Już postanowiłem nie iść kiedy podczas przebywania w łazience drzwi otworzyły się . Ich ruch bezwładnościowy zawszy był przeciwny tzn. zamykały się same , trzeba było użyć siły aby je otworzyć .Tu nastąpiła sytuacja odwrotna , wykluczyłem przeciągi i udział osób trzecich, nigdy potem się to nie powtórzyło.

Cóż, ja znajduję taką interpretację - otworzył Ci je Szatan, żebyś nadal wierzył, że Twoja heretycka wspólnota wiernych jest tą właściwą. Właśnie rozpala pod Twoim przyszłym kotłem. Czy coś można zarzucić mojej argumentacji?


N wrz 02, 2012 1:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re:
[quote="SilverS"][/quote]


N wrz 02, 2012 1:52
Zobacz profil
Post Re: Swieta Faustyna
gepard987654321 napisał(a):
Czytalem ostatnio Dzienniczek Swietej Faustyny.
Swieta, do ktorej Bog przemawial , tez wspomina o wszechogarniajacym uczuciu nieziemskiego spokoju po doswiadczeniu Glosu Boga.
Jezeli bysmy uwiarogodnili wspolne cechy takiego przezycia - bylby to potezny argument w dyskusji ze sceptykami.



Należy jednak ( pomimo tego że byłby to świetny argument w dyskusjach jak to nazwałeś ze sceptykami) pamiętać o tym co powiedział Jezus

" Nawet jeśli przyjdą zza grobów i powiedzą - nikt im nie uwierzy"


N wrz 02, 2012 2:00

Dołączył(a): Cz sie 30, 2012 21:25
Posty: 48
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Przeżycia mistyczne nie każdemu się zdarzają, ale nie są też tak rzadkie jak się sądzi. Jezus na każdej stronie Ewangelii czyni jakiś cud, a ponieważ Jezus ŻYJE I NADAL działa, to nic nadzwyczajnego, że zdarzyło się to również Tobie. Spoczęcie w Duchu Świętym, czy duchowe spotkanie Boga wprowadza człowieka w stan, jaki opisujesz. Głosu Boga nie pomylisz z niczym innym, i zmienia to Twoje życie w sposób trwały. Ale nie jest to argument dla niewierzących, bo mistyka to już wysoki poziom duchowości, zaś niewierzący są na poziomie zerowym z oczywistych względów. To tak jakby ktoś stał u stóp ogromnej góry i chciałby wypowiadać się, co tam jest na szczycie. A nawet więcej - góra zasnuta jest mgłą i oni mówią, że ta góra nie istnieje! Jakież musi być zdziwienie takiego człowieka w chwili śmierci...
I jeszcze jedno - takiego stanu nie może człowiek sam wywołać - Duch tchnie, kędy chce... Bóg sam o tym decyduje, widocznie było Ci to potrzebne i dlatego otrzymałeś taki dar.


N wrz 02, 2012 10:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 16:01
Posty: 107
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
z dzienniczkiem raz mialam tez 'nieprzeciętna' sytuacje :)
jesli pozwala mi czas, to staram sie byc w kosciele, na anbozenstwach jak najczesciej..przed wakacjami, zdarzalo sie pare razy w tygodniu, spotkania, msze, itp, itp. pewnego razu przed senem, wlasnie po jednym z nabozenstw podczas modlitwy, mimo problemow, beznadziejnej sytuacji, czulam pewna radosc z tgo, ze moge to cierpienie przezywac razem z Jezusem, ze nie jestem sama, wtedy uslyszalam, cos w stylu : 'słodyczy mego serca, (...)' wpadly mi w pamiec te slowa, jakis czas potem wpisalam to w wyszukiwarce i wyswietlil sie fragment dziennizka s Faustyny..nie wiem, czy to zbieg okolicznosci, czy moj mozg, umysl robia mi zarty, ale wlasnie taka sytuacja zapadla mi w pamięć;)


N wrz 02, 2012 14:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Zdarzyło mi się kilkakrotnie słyszeć odpowiedź Śiwy na zadawane przeze mnie pytanie - przy czym za jednym razem jestem niemal pewien, że nie odpowiedziałem sobie podświadomie sam (pozostałe razy zdają się być bardziej naciągane).
Na pytanie "gdzie jesteś", otrzymałem odpowiedź "w tobie". Sam głos był o tyle ciekawy, że nie miał żadnej barwy i jednocześnie nie był szeptem.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Wt wrz 04, 2012 23:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 07, 2012 10:48
Posty: 3
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Login2 napisał(a):
Mi też się zdarzyło. Miałem taki jeden grzech który gnębił mnie i dręczył. Wyznając go którymś razem podczas modlitwy (a wyznawałem go wielokrotnie) usłyszałem jedno słowo "wybaczam". Nie mam do tego najmniejszych wątpliwości, że odpowiedź pochodziła od Jezusa ponieważ natychmiast kiedy powiedziałem "przebacz mi Panie Jezu" usłyszałem "wybaczam". Do dziś dziękuję Bogu za to, że nie muszę żyć z tym ciężarem i zastanawiać się czy aby na pewno Bóg mi przebaczy. Postanowiłem po tym dniu nigdy więcej nie wspominać tego grzechu, ani dręczyć się nim.


Cos cudownego. Ja wciaz i wciaz prosze Boga o wybaczenie, jednak zadnej odpowiedzi zwrotnej nie " slysze",a tak bardzo chcialabym wiedziec, ze BOG mi wybacza :(


Pt wrz 07, 2012 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Jakra, a czy do spowiedzi przystępujesz?

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Pn wrz 10, 2012 14:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 16:01
Posty: 107
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Każda spowiedź to zwyciestwo z grzechem, chocbys upadala 10 razy na dzien


Pn wrz 10, 2012 22:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Jakra napisał(a):
Cos cudownego. Ja wciaz i wciaz prosze Boga o wybaczenie, jednak zadnej odpowiedzi zwrotnej nie " slysze",a tak bardzo chcialabym wiedziec, ze BOG mi wybacza :(


Dlaczego tak bardzo zależy Ci na wybaczeniu przez Boga a nie zaprząta Twojej myśli to, czy wynagrodziłaś / zadośuczyniłaś człowiekowi bądź ludziom, których skrzywdziłaś swoim grzechem? Jeżeli "odpokutowałaś" swój grzech czyniąc dobro wobec ludzi, którym zawiniłaś i ci ludzie wybaczyli Ci, to chyba nie ma powodów do umartwiania się bez końca. Inna sprawa jeśli ludzie, których skrzywdziłaś mało Cię obchodzą a interesuje Cię tylko Twoja nieśmiertelna dusza - wówczas rzeczywiście religijne obrzędy pokutne i umartwianie się najlepiej publiczne, to najlepsze rozwiązanie i najprostsza droga do życia wiecznego.


Pn wrz 10, 2012 23:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 11, 2012 12:54
Posty: 2
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Czy aby na pewno byłeś trzeźwy?:) Nigdy nie słyszałam głosów i nie sądzę bym usłyszała a już na pewno nie od Boga

_________________
ranking kredytów konsolidacyjnych


Wt wrz 11, 2012 15:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Jakra napisał(a):
Cos cudownego. Ja wciaz i wciaz prosze Boga o wybaczenie, jednak zadnej odpowiedzi zwrotnej nie " slysze",a tak bardzo chcialabym wiedziec, ze BOG mi wybacza :(

Droga @Jakro.
Nie mnie oceniać, jednakże mówiąc tylko za siebie;

Ja byłbym raczej zrozpaczony gdybym zaczął słyszeć głos/y (Boga, kogokolwiek lub czegokolwiek) w swojej głowie, pustej łazience, itp. - czym z lekkością skrzydeł motylka, chwalą się tutaj niektórzy delikwenci. Dość mi problemów z przeciwnościami dnia codziennego i chorobami somatycznymi, aby jeszcze samemu domagać się choróbska psychicznego :kreci: .

Ty wiesz, że psychotropki do tanich medykamentów nie należą i działają w miarę skutecznie jedynie w terapii długofalowej?
Prowadzenie autka z głowy należy sobie wybić, bo osłabiają refleks. O rozkosznym fiku-miku :aniol: można tylko powspominać, gdyż libido, owszem pozostaje lecz fizyczne możliwości są bliskie zeru.
Ostatnie z kolei prowadzi do zgorzknienia >frustracji >agresji >napadów furii i tragedia wobec osób bliskich wisi na włosku :dostal:!

Natomiast w przypadku uporczywych/groźniejszych objawów klinicznych, pobyt w psychuszce bywa niezbędny. W tym "przybytku" zaś żarło marne, alkoholu zero, a fajki jarać można (o ile w ogóle można, po sukcesywnym wprowadzaniu ustaw prohibicyjnych?) jedynie jak gimbusy w klopie. No dramat dokumenty i gdyby nie plastikowe golarki, człek profilaktycznie pochlastałby się brzytwą na amen, albo jeszcze bardziej :oops:!

Uchowaj Boże, w każdym i każdy z nas dopatrzyć się może pewnych objawów nie ten teges w jednostce centralnej.
Na ten przykład ja, szczególnie siedząc na kompie, lub "majstrując" coś nowatorskiego, niejednokrotnie - w momencie popełnienia omyłki, lub wejścia na irracjonalną ścieżkę - opieprzam się niemożebnie i na głos.
Toteż konkubinka moja oblubieńcza (Hertunia jej na chrzcie dali) przybiega zniesmaczona pytając "na kogo tak bluzgasz?" No jak to na kogo? - przecie na samego siebie, albowiem ciała żem dał. (Oczywiście osobom trzecim odradzam wulgarne naśladownictwo mej metodki, bo/gdyż/ponieważ rączki i godność osobit"om" posiadam i nie zawaham się ich użyć!)

Zatem nie ulega kwestii, że każdy/e z nas jest pozytywnym schizolem. Rzecz tylko w tym, aby traktując siebie jak najlepszego kumpla/ę (no bo któż nas samych kocha i rozumie lepiej, aniżeli my sami?), nie domagać się omamów słuchowych, które miast lekkiej i spoko-normalnej deprechy/dobrego samokrytycyzmu, są już niestety klasyfikowane jako jednostka chorobowa, według ICD-10 R44.0 halucynacje słuchowe i jako takie podlegają interwencji psychiatrycznej.

Toteż sobie (bo o sobie tutaj piszę) i - jeśli pozostali zechcą się zgodzić - innym polecam standardowe, lecz nader życzliwe; abyśmy zdrowi byli i nie wywołujmy szatana z kotłowni i wilka z lasu.
Naprawdę zwykła grypa potrafi człeka rozłożyć na amen, po kiego jeszcze dopraszać się niepomiernie cięższych chorób duszy/vel mózgownicy? Doprawdy nie mogę pojąć masochizmu niektórych sióstr i współbraci w człowieczeństwie :hmmm:!

Kochaniiii! Rzucie ten teostuff :nonono:. Obyśmy zdrowi byli!
Kto tam jedzie na naturalnej gandzii, nie dającej odlotów poza stratosferę - pokój temu. Lecz nawet nie tędy droga, gdyż trza umysł mieć czysty bez macha.
Kto zaś wali ciężkie dopalacze, smród kadzidła i czystą chemię... :( Oj. Tutaj chyba Zbawiciela brak, który ostrzegał przed uczonym w piśmie i duchami zwodniczymi?
Kto ma oczy do czytania, rozum do myślenia i serce do kochania :cmok1: (każdej duszy żyjącej) ten pojmie :idea:!

Pozdrawiam pojmujących ;)!
(Oczekuję na łaskawe milczenie :x ekscentrycznych "filozafów" oraz "uczonych w piśmie i jego ściemnianiu :oops:").

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przypisy/media:

- "Zabłąkany nocą w ogromnym lesie, mam tylko nikłe światełko, które pozwala mi iść naprzód. Podchodzi do mnie człowiek nieznajomy i powiada: 'Przyjacielu, zgaś tę świeczkę, a łacniej znajdziesz drogę'. Ten nieznajomy jest teologiem." Denis Diderot. (Trąci mychą, lecz wciąż aktualne).

- Sympatycznym przyjaciołom, tyż schizolom polecam terapeutycznie 43 letnią, zabytkową i proroczą piosneczkę, leciuchnego ansambla King Crimson, z anielskim głosikiem Grega Lake'a "Schizofrenik XXI wieku"

Załącznik:
King Crimson - In the court. 1969.jpg
King Crimson - In the court. 1969.jpg [ 77.25 KiB | Przeglądane 4455 razy ]


- Kto by zaś tam miał baboki w nosku, uwielbienie do hip-hopa, dosco pola, itp. zórz porannych, na specjalne życzenie młodzieży i RRM linkuję lekarstewko "słitaśniejsze" tej samej, cienko-popowej kapeli mówiące o bezgwiezdności, jako remedium na wcześniejszą bezgwiezdność i noc biblijną. Naprawdę kochani współpacjenci polecam. Naprawdę kojące!

Życząc sobie (i według indywidualnych potrzeb, Wam) zdrówka - kochane usereczki i mili userkowie - polecam się Opatrzności i łuczę, że do końca śmierci - głosów słyszał nie będę.

Co daj mi Dobry Panie na zdrówko, amen! :3majsie:

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


Wt wrz 11, 2012 15:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 19, 2013 22:46
Posty: 2
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Witam.

Temat stary lecz dodam swoje trzy grosze. Autor pyta o głos boga i podzielam jego doświadczenie. Byłem w kiepskiej sytuacji której nie będę bliżej opisywał i wtedy kiedy wydawało się że jest pozamiatane usłyszałem głos który kazał mi się uspokoić. Cały stres jak i napięcie towarzyszące tej kiepskiej sytuacji w jakiej się znajdowałem minęło momentalnie a zastąpił je wewnętrzny spokój jakiego jeszcze nie czułem. Podejrzewam że jak by granat koło mnie wybuchł bym miał to gdzieś. Szkoda że doświadczenie dane na tak krótko. Niby takie nic a jednak zmiana w moim zachowaniu wywołana przez to sprawiła że nadal mam oboje rodziców


Śr cze 19, 2013 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 19, 2013 22:46
Posty: 2
Post Re: Czy slyszales kiedyklwiek Glos Boga
Nie piszę tego aby kogokolwiek przekonywać lecz aby autor jeżeli to czyta wiedział że nie jest osamotniony w doświadczeniu które opisał.


Śr cze 19, 2013 23:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL