Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 10:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 czyżby dusza nie istniała? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
A co z tymi którzy chorują na Alzheimera? Ich dusza się nie degeneruje? Czy gdy umrą to nagle zaczną znów rozpoznawać bliskich bo ich dusza się uwolni od zniszczonego ciała?

Czy warto się doskonalić skoro stracimy nasze umysły? Myślę, ze tak ale nie ma co liczyć na to ze ta wiedza i umiejętności które zdobywamy zostaną nam na całe życie a także po śmierci.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pn sty 12, 2009 12:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Ókaż napisał(a):

Umiera ciało. Dusza zostaje oddzielona od ciała. Ja osobiście nie widzę tu żadnego braku logiki. Jeżeli jednak ty widzisz to napewno posługujesz się logiką "wyższego rzędu".
To oddzielenie nie jest jednak sytuacją, że tak powiem "normalna". Dlatego w credo wyznajemy "ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny". Amen.

Ja widze taki, że jeśli dusza jest niematerialna to dziwne, że działają na nią materialne alkaloidy ale równie materialna kula nic jej nie zrobi.
Ogólnie trudno mi sobie wyobrazić w jaki sposób niematerialna dusza może wpływać na materialne ciało i do tego nie można jej w żaden sposób wykryć to byłoby raczej niemożliwe.


Pn sty 12, 2009 13:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Mnie też trudno to zrozumieć. Ale jednak jakieś :) myśli mamy i nie wydają mi się materialne. Może ich przyczyna taka jest ale czy one same są materialne?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pn sty 12, 2009 13:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
greg(R) napisał(a):

A gdzie czeka? A może tak należy to rozumieć, że umiera razem z człowiekiem aby zostać wskrzeszona do wiecznego życia podczas Sądu Ostatecznego?

Jak głosi nauka katolicka czeka na zmartwychwstanie "w niebie", "w piekle", "w czyśćcu"- do momentu oczyszczenia i przejścia "do nieba".
Nie umiera wraz z ciałem, bo jest niezniszczalna. Żyje wciąż. Człowiek poprzez śmierć ciała nie traci świadomości siebie.
Oczywiście z punktu widzenia nauki Kościoła Katolickiego.
Cytuj:
Czyżbyś studiował teologię?

Owszem.
Cytuj:
1. rozumiem, że taka jest wykładnia kościoła?

Co do powiązań duszy z ciałem i tego jak ona bytuje, to nie. Ponieważ Kościół się tym nie zajmuje- Kościół się zajmuje wiarą i moralnością. A to o czym tu dyskutujemy jest domeną filozofii- metafizyki. Jedynie co to praca filozofów polega na tym, by ich wykładnia swoich przemyśleń była zgodna z tym co podaje Pismo Święte i Tradycja Apostolska. Dlatego pewne poglądy można nazwać chrześcijańskimi, a inne nie (np. o ponownym wcielaniu się duszy). Natomiast sam Kościół nie podejmuje takiej refleksji, bo to nie jego "działka".
Cytuj:
2. czy tak samo jak piszesz o tym dzisiaj, było to pojmowane i nauczane 500 czy 1000 lat temu?

Cytuj:
3. skąd taka a nie inna interpretacja?

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba sam św. Tomasz z Akwinu taką koncepcję miał (wiecznego- nawet pośmiertnego połączenia duszy z ciałem),a jeśli nie on to któryś z jego uczniów metafizyków.
To jest po prostu logiczne, że skoro człowiek do dusza i ciało, to nie może być jedno bez drugiego. Jest pogląd o tym, że dusza może istnieć samodzielnie. Ale odnosi się to do życia duszy podczas śmierci ciała. Czyli wówczas dusza nie umiera razem z ciałem, ale samodzielnie żyje, choć jak pisałem wyżej nie do końca samodzielnie, bo zawsze z ciałem jest związana. Nie może być duszy bez ciała. Musi być ciało, by była dusza. Ciało może nie żyć, ale musi być.
Więc nie jest to pogląd nowy- przeze mnie wymyślony.
Ale oczywiście w łonie "filozofów chrześcijańskich" są i koncepcje inne i zupełnie sprzeczne z tą. I oni też są chrześcijańskimi, bo o ile się ich nauka nie sprzeciwia Objawieniu, to można dywagować. Jest tu wolność myśli.
Cytuj:
4. o ile dobrze zrozumiałem to takie postawienie sprawy stoi trochę na bakier z wizjami przedstawionymi w książkach: "Życie po życiu" czy "Życie po śmierci"?

Nie do końca, bo dusza nie jest lokalizowalna w ciele i nie jest przestrzenna dlatego jakieś wizje duszy wychodzącej z ciała są tylko pewną analogią czy ukazaniem, inaczej się nie da.
Swoją drogą takie książki o życiu po śmierci, w których opisywał relacje ludzi którzy przeszli śmierć kliniczną wydał taki jeden- nie pamiętam nazwiska. Wzbudził wielką kontrowersję, ale jakiś czas temu wycofał się z tego co tam pisał, mówiąc, że to było kłamstwo. Więc te opisy nie mogą być brane za autentyczne, skoro sam autor tej pozycji mówi po pewnym czasie, że to było kłamstwo.

Mam nadzieję, że odpowiedzi jasne i satysfakcjonujące ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn sty 12, 2009 14:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@szumi

Dziękuję za odpowiedź. Obszerniejszy komentarz postaram się napisać wieczorem.

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Wt sty 13, 2009 9:01
Zobacz profil
Post 
dowiemy sie po śmierci kto miał rację :-)
To jedyne wyjscie.

ale jak by co, to w swiecie dusz, pewnie będzie wgląd do swiata materialnego, to po smierci wróce na forum i do tego tematu, noi skopie tyłki tym którzy tak ostro przekonywali do swoich racji a wcale ich nie mieli :lol:
żartuje przecież :lol:


Wt sty 13, 2009 9:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Nie potrzeba czekac na smierc.Wystarczy przyjac nauke Kosciola Katolickiego gdyz ona jest prawdziwa.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Wt sty 13, 2009 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 02, 2008 16:17
Posty: 39
Post 
Noto nikt mnie nie przekonał że dusz istnieje. :lol:


Śr sty 14, 2009 12:55
Zobacz profil
Post 
Tess napisał(a):
Nie potrzeba czekac na smierc.Wystarczy przyjac nauke Kosciola Katolickiego gdyz ona jest prawdziwa.


Z jakiego powodu akurat Kościoła Katolickiego?


Śr sty 14, 2009 14:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Nauka Kościoła jest prawdziwa. Wiem bo sam ją sprawdziłem. Przeczytałem i zrozumiałem całe Pismo święte, Katechizm, wszystkie encykliki i inne pisma. Nie wykryłem błędów logicznych ani niezgodności z doświadczeniami ludzkości. Kościół jest nieomylny tak jak ja. ;)

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Śr sty 14, 2009 20:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Zartobliwie powiedziane R6. :D

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Cz sty 15, 2009 0:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 02, 2008 16:17
Posty: 39
Post 
A to skoro rozumiesz nauki kościoła to powiedz mi dlaczego bóg stworzył np. kataklizmy?


Cz sty 15, 2009 21:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
cir77 napisał(a):
A to skoro rozumiesz nauki kościoła to powiedz mi dlaczego bóg stworzył np. kataklizmy?


R6 na pewno coś o tym wie , w końcu rozwodził się na te tematy i posiadł szeroką wiedzę :)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sty 15, 2009 22:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Eandil napisał(a):
Tess napisał(a):
Nie potrzeba czekac na smierc.Wystarczy przyjac nauke Kosciola Katolickiego gdyz ona jest prawdziwa.


Z jakiego powodu akurat Kościoła Katolickiego?


Ano z tego powodu, ze Pan Jezus zalozyl Swiety Kosciol Katolicki i to wlasnie z tego powodu.Ok ?? :)

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Pt sty 16, 2009 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Tak właśnie jest. Wiem bo sprawdziłem. Byłem wtedy w okolicy i widziałem jak Jezus zakładał Kościół. Obserwowałem też dalsze dzieje Kościoła i nie stwierdziłem żadnych nieprawidłowości, które mógłby podważyć jego wiarygodność. Tu nie ma wątpliwości. :)

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt sty 16, 2009 11:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL