Między nami - katolikami a ateistami :)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
smok, oczywiście mam zamiar to zrobić w najbliższej przyszłości, mam nadzieję, że jeszcze w tym roku.
Dla mnie jednak absurdem jest liczenie Katolików na podstawie chrztów. Przecież nie byłam wtedy świadoma, więc na jakiej podstawie ktoś liczy mnie jako członka organizacji, do której się nie zapisałam? Jeżeli już to powinno się liczyć po bierzmowaniu, a potem robić okresowe testy na przynależność.
|
Pn sie 11, 2008 15:38 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Szacować tak. Tylko jeśli dobrze rozumiem to odejmujemy od 90% - 22% tych od NPR...
|
Pn sie 11, 2008 15:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak, teoretycznie powinno wyjść trochę mniej Katolików, ale zawyżyłam trochę liczbę, bo przecież starsi ludzie już nie współżyją, a podejrzewam że ich religijność mogła być większa.
|
Pn sie 11, 2008 15:42 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Chwilke bo się gubie...
90-22(NPR)=68 --> co dalej z tą liczbą?
|
Pn sie 11, 2008 15:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
WIŚcie kochany. Ty obliczyłeś procent niekatolików. Katolicy to Ci, którzy używają NPR. Poza tym źle obliczyłeś
Jeszcze raz. Załóżmy że wszyscy ludzie współżyją i że odsetek ludzi stosujących NPR jest równy wśród ochrzczonych i nieochrzczonych. Jest 90% ludzi ochrzczonych we wierze Katolickiej. Wśród tych 90% jest 22% stosujących NPR, czyli 22% z 90% to 19,8%- tyle szacunkowo jest tych "prawdziwych" Katolików. Ja to zaokrągliłam do 25% z wyżej wymienionych powodów.
|
Pn sie 11, 2008 15:52 |
|
|
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Asienkka napisał(a): A czy wątpiący jest już niewierzącym?  Wątpiący wierzący nie staje się automatycznie niewierzącym, bo może przeżyw, jak wy to określacie, "kryzys wiary".  Tak samo wątpiący w słuszność swojego poglądu ateista nie jest od razu wierzącym. Asienkka napisał(a): Czy osoba która się asekuruje - faktycznie nie wierzy? Trudno powiedzieć. To jak rozmowa jaka jest różnica pomiędzy 3+ a 4- (używając analogii ze szkolnych lat). Pisałem już co sądzę o takiej sytuacji w poprzednim poscie. Nazwałbym to nieugruntowanymi poglądami. Taka osoba prędzej czy później coś wybierze. Jednak z tego co napisali wierzący, na pewno nie można go nazwać katolikiem. Asienkka napisał(a): Hmm... ciekawe jest to co piszesz Czyli ateiści nie mają nic przeciwko temu (oczywiście ta część "podporządkowująca się") aby robić coś wbrew sobie, a jeżeli nawet mają to i tak wolą się dostosować?
Oczywiście, że woleliby nie uczestniczyć w mszach itp., ale musieliby za to niejeden raz zapłacić wysoką cenę. Jakiś czas temu była ta afera, że jakiś ksiądz molestował dzieci, na pewno pamiętasz, było o tym głośno. Jedna z ofiar powiedziała, że gdy powtórzyła matce przy księdzu oskarżenia pod jego adresem, to ta (matka) się jej wyrzekła. W Polsce można w niektórych środowiskach mówić o terrorze katolicyzmu. Po prostu nikt nie będzie igrał z ogniem, lepiej trochę poudawać i mieć spokój niż być wyrzutkiem za cenę otwartego głoszenia swoich poglądów.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 11, 2008 16:02 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
A no tak racja, mój błąd. Dobrze, zatem mamy odesetek tych z Katolików stosujących NPR. A jak rozumiem reszta używa środków antyknocepcyjnych?
|
Pn sie 11, 2008 16:03 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
WIST napisał(a): Niewierny, ale utaj nie ma żadnego spisku. Poprostu jedni wierzący piszą tak, a inni tak. Każdy pisze zapewne z przekonaniem, nie chęcią oszukiwania. Ktoś podpiera się statystykami, a ktoś inny jak ja idzie dalej, bo zauwa że coś tu nie gra.
Jak pisałem w poscie do jumika trochę mnie poniosło.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pn sie 11, 2008 16:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A no tak racja, mój błąd. Dobrze, zatem mamy odesetek tych z Katolików stosujących NPR. A jak rozumiem reszta używa środków antyknocepcyjnych?
Jeszcze jest stosunek przerywany, ale to też jest nielegalne.
|
Pn sie 11, 2008 16:14 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
WIST napisał(a): A no tak racja, mój błąd. Dobrze, zatem mamy odesetek tych z Katolików stosujących NPR. A jak rozumiem reszta używa środków antyknocepcyjnych?
Przytoczę cały fragment z tej drugiej strony (z tej, w której 22% to NPR):
" Głównym źródłem wiedzy na temat stosowania i dostępności antykoncepcji w Polsce są sondaże opinii publicznej. Według badań Durexu przeprowadzonych w 2003 r. najczęściej stosowanym w Polsce środkiem antykoncepcyjnym jest prezerwatywa, którą stosuje 2/3 respondentów. Stosowanie pigułki antykoncepcyjnej deklaruje 1/3 badanych kobiet. Metody naturalne stosuje 22% badanych."
z tym, że dalej jest napisane:
" Z kolei wyniki badań przeprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia w latach 2000/2001 wskazują, iż niewiele ponad 50% kobiet aktywnych seksualnie stosuje jakiekolwiek metody antykoncepcji, w tym 36,5 % - prezerwatywę, 24,3% - kalendarzyk, 18,9% - stosunek przerywany, 4,1% - doustne tabletki, 2,7% - metodę owulacyjną."
_________________ Piotr Milewski
|
Pn sie 11, 2008 16:16 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
niewierny rozumiem.
Rito, czyli mamy jakąś wyjściową wartość. Choć tutaj nadal jest założenie że wszystkie inne rzeczy ci Katolicy przestrzegają. Jeśli nie ma zatem większych zgrzytów, to mamy w pełni praktykujących Katolików w procentach.
|
Pn sie 11, 2008 16:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Podejrzewam, że jak ktoś się już bawi w NPR, to raczej resztę zasad też respektuje. Tak, ja bym to nazwała szacunkowym procentem Katolików.
|
Pn sie 11, 2008 16:21 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Czyli niespełna połowa spośród kobiet nie stsuje nic, czyli te dane się różnią.
|
Pn sie 11, 2008 16:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Te dane się nie wykluczają, o ile w pierwszym sondażu brane były pod uwagę tylko i wyłącznie osoby stosujące antykoncepcję. Może ma ktoś jakieś pełniejsze sondaże?
|
Pn sie 11, 2008 16:27 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
I wszystko się rozbija ciągle o sondarze, ja bym zadał jeszcze ogólniejsze pytanie - na ile możemy im ufać, na ile ludzie wogóle wiedzą co mówią...?
|
Pn sie 11, 2008 16:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|