... a sama zygota też nie rodzi w kobiecie człowieka. Musi przejść szereg podziałów itd.
Kombinujesz. W sekwencji; komórki rozrodcze ->zygota -> embrion -> płód ->noworodek nie może zabraknąć ŻADNEGO elementu. Wszystkie sa JEDNAKOWO ważne. A gdzie wstawisz sobie granicę, oznaczającą początek nowego osobnika: sprawa umowna, arbitralna. Ze względów praktycznych opowiadałbym sie za zygotą, ale - powtórzę - tylko praktycznych.

Względy praktyczne nie mają tu nic do rzeczy.
Początek nowego osobnika w momencie zapłodnienia.

pytałem kiedyś o to czy jest na forum ksiądz który został poczęty in vitro i jaki jest jego stosunek do in vitro... mój post został zablokowany....

Twoje przekonanie to jeszcze nie argument.
Czym sa więc komórki rozrodcze? Rodzicem? Innym osobnikiem?

To nie przekonanie to fakty . Osobnik zaczyna się rozwijać od momentu zapłodnienia. Nie wcześniej i nie później. Komórki rozrodcze są jedynie materiałem do rozwoju i z samej komórki człowieka nie będzie . Rozwój zaczyna się w momencie zapłodnienia.

To nie takie proste. Od momentu wniknięcia plemnika do wnętrza jaja do zakończenia pierwszego podziału mija 30 godzin.

Do zakończenia pierwszego podziału mija 30 godzin , czyli pierwszy podział może rozpocząć się natychmiast po wniknięciu , a zakończyć po 30 godzinach.

Właśnie o tym piszę rozwój, zaczyna się w momencie zapłodnienia.

w tej dyskusji tak samo można wykorzystać taki fakt:

grzesznym jest niewykorzystanie jaja kobiety w czasie jego owulacji..toż to część człowieka - a obumiera...

podobnie jak plemniki w spermie, która znajduje się w prezerwatywie...nocnych polucjach itp itd

i jedno i drugie to w pół człowiek

Nieprawdaż ?

Czy dokonujemy tu na każdym kroku grzechu ?

Bo nie wykorzystujemy tych "półproduktów" do tworzenia dzieci...

Dyskusja na temat tego kiedy jest człowieka a kiedy nie mija się z celem, bo nie nam to oceniać a tym bardziej hierarchom kościoła...
wykorzystują oni niejednoznaczność do swoich celów: powiększania grona "wierzących" i manipulowania tymi którzy już wierzą

Odniósłbym się raczej do stwierdzenia kiedy pojawia się świadomość ludzka. W wymiarze medycznym a nie "kosmiczno-katolickim"


pozdrawiam

Tak jak wcześniej pisałem , plemnik czy komórka jajowa samodzielnie nie stanowią rozwijającego się człowieka, więc aborcja tego nie dotyczy.

pozdrawiam

A dlaczego niemożna przerywać rozwoju człowieka?

Z tego samego powodu dla którego nie można przerwać rozwoju No.

Ach, ach! Będzie Cię trzymać sparaliżowaną kroplówką z D-tubokuraryny i zaintubowaną. Możliwe, że miłosiernie znieczuli Ci miejscowo okolice krtani, żebyś nie czuła rurki w tchawicy, ale jak zapomni o dawce, to zaczniesz się dławić bez możliwości wykrztuszenia (bo mięśnie nie funkcjonują) i dania jakiegokolwiek znaku...
Spokojnie. Pochodne kurary przechodzą przez barierę łożyska. To by mogło zaszkodzić dziecku.

Poważniej, to obciążeniem dla organizmu matki zaczyna być dziecko po 22 tygodniu ciąży. W tym okresie - 6-7 miesiąc - płód staje się zdolny do życia pozamacicznego. Jego waga wynosi wówczas ok. 640g. Sporo osób dźwiga przez całe życie dużo większą nadwagę, a jednak ani myśli przestać się objadać.
Proponuję zapoznać się z podstawowymi informacjami na ten temat i powstrzymać od histerii.

co religia to nauka...

w religii chrześcijańskiej wymaga się zachowania życia w innej religii będzie się wymagać ofiary z człowieka...i będzie można albo było można się samemu zabić albo zginąć na cześć i chwałę pana...



religia chrześcijańska od początku naznaczona jest śmiercią...
i strachem...

No niczym się nie różni od embrionu?

Każdy etap rozwoju jest inny.