Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 3:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Bo Bóg "tak" chciał - czyli co z wolnością? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
Aztec napisał(a):
Wiesz, wierzący wytłumaczy wszystko. Może nie za małą frekwencją w niebiosach, ale np.
Wierzący lubią sobie tłumaczyć, że przez śmierć tej osoby, inni ludzie np się nawrócą, lub pójdą inną lepszą drogą, dostrzegą boga itd.

Śmierć jest nieunikniona - a że z powodu czyjejś śmierci ktoś się zmienia na lepsze to jest właśnie wyciągnięcie ze zła dobra.
Aztec napisał(a):
Chociaż dziwi mnie trochę, że wierzące osoby spokojnie przechodzą obok takich wydarzeń jak tsunami, gdzie "bóg uśmierca" kilka tysięcy lub kilkaset tysięcy ludzi.

Bóg właśnie zrobił wszystko co mógł - pokonał śmierć zmartwychwstając - mówi do nas: "chodźcie za Mną a nic wam nie grozi", "cierpienie ci uwiera - nie bój się go - ono cię tylko do Mnie przybliża".
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi - chciałbyś aby nagle przestały obowiazywać zasady fizyki, że nagle ludzie przestają się topić tylko wypływają na powierzchnię. Jesteś zły na konstrukcję tego świata?

Cytuj:
Naprawde tak trudno zrozumieć fakt, że jeszcze przed narodzinami Adolfa Hitlera Bóg wiedział, co z niego wyrośnie. I dziwne gdyby wszechwiedzący stwórca tego nie wiedział. W jaki więc sposób Hitler mógł być innym niż tym kim był? Nie mógł. Tak samo jak każdy z nas nie może.

Czego nie może - być innym niż jest - to Ty czujesz się zniewolony planem Boga wobec siebie? To jest tylko usprawiedliwanie swojego postępowania. Bóg chciałby aby wszyscy postępowali właściwie - a że niektórzy nie chcą to Bóg to wykorzystuje dla dobra innych - dopuszcza zło ale go nie tworzy.
Jeżeli chodzi o Hitlera to ja się cieszę, że nie zdążył wyprodukować bomby jądrowej - bo byśmy teraz nie dyskutowali na tym forum.


Śr maja 23, 2007 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
LAF, ja to doskonale rozumiem, mnie akurat nie musisz o tym przekonywać, jestem za a nawet przeciw. :-D Jeśli przejrzałbyś moje inne posty na tym forum to zapewniam Cię że są całkiem podobne do twoich.
Chciałem Ci tylko przedstawić jak to się dzieje, że co niektórzy przypisują absolutnemu Bogu – (wszechwiedzącemu, wszechmocnemu i wszechobecnemu) cechy względne robiąc z Boga karzełka na miarę boga = bożka.
Oczywiście, że Bóg wie wszystko, dla niego czas jest jedynie matematycznym bezwymiarowym punktem, mówiąc inaczej – jest poza czasem albo jeszcze inaczej przeszłość i przyszłość jest dla Niego wiecznym „teraz” czyli ogarnia całą rzeczywistość jednocześnie.
Tylko nie zapominaj że my także jesteśmy „organiczną” i nierozerwalną częścią tego Boga, jeśli się to zrozumie to sprawa wygląda zupełnie inaczej, wtedy twój Hitler także jest Jego cząstką, przecież Bóg nie może zabronić swojej cząstce robić to co robi. W ostateczności wszystko i tak powróci do Niego.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz maja 24, 2007 0:54
Zobacz profil
Post 
LAF napisał(a):
Bóg nie musi nic sprawdzać, bo jako wszechwiedzący przyszłość już zna.
Naprawde tak trudno zrozumieć fakt, że jeszcze przed narodzinami Adolfa Hitlera Bóg wiedział, co z niego wyrośnie. I dziwne gdyby wszechwiedzący stwórca tego nie wiedział. W jaki więc sposób Hitler mógł być innym niż tym kim był? Nie mógł. Tak samo jak każdy z nas nie może.

:brawo:


Cz maja 24, 2007 8:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
LAF napisał(a):
Bóg nie musi nic sprawdzać, bo jako wszechwiedzący przyszłość już zna.
Naprawde tak trudno zrozumieć fakt, że jeszcze przed narodzinami Adolfa Hitlera Bóg wiedział, co z niego wyrośnie. I dziwne gdyby wszechwiedzący stwórca tego nie wiedział. W jaki więc sposób Hitler mógł być innym niż tym kim był? Nie mógł. Tak samo jak każdy z nas nie może.

Bóg wie, kim będę w przyszłości, ale ja tego nie wiem i będę tym kimś dzięki swojej wolnej woli. Wolna wola ściśle związana jest z czasem - dlatego tyle niejasności. Wszak Bóg jest poza czasem. Nie przygląda się światu tak jak oglada się film.
Hitler mógł być kimś innym, bo to tylko od niego zależało kim się stał - mógł być kimś innym - wtedy Bóg po prostu wiedziałby załóżmy o Hitlerze piosenkarzu.

_________________
arcarc


Cz maja 24, 2007 11:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL