Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Autor |
Wiadomość |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Alus napisał(a): Kościół z natury swojej zła ne uczynił, bo Kościół jest święty poprzez obecność w nim założyciela Jezusa Chrystusa. Grzechów dopuszczają się poszczególni ludzie Kościoła - tak duchowni, jak i świeccy.
. No to jest właśnie ten mechanizm 
|
Pn sty 05, 2015 13:42 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Poza tym, Kościół to przecież właśnie ludzie, nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 13:44 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Alus napisał(a): [ Zasadniczo nie istnieje.....a de facto....
" Ale co tu jest "de facto"  ? W artykuliku jest mowa o towarzystwie Thule ,które jest głęboko przeceniane.I co najważniejsze - nie było jakąś międzynarodową agendą ateizmu. To co jest de facto ?
|
Pn sty 05, 2015 13:49 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
"De facto" to jest taka zapchajdziura, jak brakuje argumentów...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 13:52 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Jajko napisał(a): Poza tym, Kościół to przecież właśnie ludzie, nie? Ja tam na tematy teologiczne się nie wypowiadam , nie znam się i niewiele mnie obchodzą. Niemniej Kościół ma zdaje się kilka definicji w ujęciu teologicznym. Zatem , żeby uniknąć manewrowania w stylu " to nie Kościół jako Mistyczne Ciało Chrystusa wziął udział w zbiorowym wzięciu za pysk Hiszpanów czy w rezaniu Serbów zaznaczyć warto ,że chodzi o ten Lud Boży co się " składa się jednak z ludzi, posiada więc również swoją widzialną postać, którą stanowi przede wszystkim sposób życia jego członków, sakramenty, liturgia i hierarchiczna struktura" I nie chodzi o pojedyncze grzechy i grzeszki tylko , hmmm , za masówkę , hurt znaczy się
|
Pn sty 05, 2015 14:01 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Definicja jest taka, jaka jest akurat wygodna...jak mowa o zbrodniach Kościoła, to to nie Kościół, tylko "jacyś" ludzie, jak mowa o dotacjach dla Kościoła, to przecież one są dla ludzi, a nie "jakiegoś" Kościoła. Taki dualizm sytuacyjno-wygodnicki.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 14:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Jajko napisał(a): Definicja jest taka, jaka jest akurat wygodna...jak mowa o zbrodniach Kościoła, to to nie Kościół, tylko "jacyś" ludzie, jak mowa o dotacjach dla Kościoła, to przecież one są dla ludzi, a nie "jakiegoś" Kościoła. Taki dualizm sytuacyjno-wygodnicki. Lepsze to niż to co wymyślił na swój użytek vilomort. Jego definicja "ateizmu" jest taka, że ateizm "z definicji" nie może popełnić zbrodni, bo ateizm, który nabierze ku czynieniu zbrodni mocy przestaje być ateizmem, a staje się "ateizmem państwowym".
|
Pn sty 05, 2015 14:09 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Twierdzenie że ateizm popełnia zbrodnie jest równoważne twierdzeniu, że chrześcijaństwo czy katolicyzm popełnia zbrodnie. A tak chyba nikt nie twierdzi...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 14:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Verbal napisał(a): Alus napisał(a): [ Zasadniczo nie istnieje.....a de facto....
" Ale co tu jest "de facto"  ? W artykuliku jest mowa o towarzystwie Thule ,które jest głęboko przeceniane.I co najważniejsze - nie było jakąś międzynarodową agendą ateizmu. To co jest de facto ? Wiele koalicji ateistycznych, stowarzyszeń ana rzecz racjonalistów, fundacji wolności od religii działa na szczeblu państwowym. Część z nich stowarzyszona jest z Międzynarodową Unią Humanistyczną. Jajko napisał(a): Twierdzenie że ateizm popełnia zbrodnie jest równoważne twierdzeniu, że chrześcijaństwo czy katolicyzm popełnia zbrodnie. A tak chyba nikt nie twierdzi... Wczoraj jeden z ateistów w tym temacie napisał "krwiożerczy Kościół".......
|
Pn sty 05, 2015 14:24 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Alus, przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem. Nikt chyba nie napisał "krwiożerczy katolicyzm", co?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 14:27 |
|
 |
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Alus napisał(a): [. Część z nich stowarzyszona jest z Międzynarodową Unią Humanistyczną.
.. A , rozumiem , i ta Unia , powstała w 1952 roku, uformowała Hitlera - wszystko jasne. Swoją drogą mają Ci goście nadzwyczajne możliwości.
|
Pn sty 05, 2015 14:30 |
|
 |
kooool
Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12 Posty: 848
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Człowiek popełnia zbrodnie, jak i jest ofiarą. Jeden na drugiego wpada. Ten co przestrzega sercem i żyje - Pierwszym w komunii z drugim: będziesz kochał bliźniego swego jak siebie samego - nie będzie zbrodniarzem. Proste.
_________________ Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
|
Pn sty 05, 2015 14:38 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jeszcze raz o pojęciu "ateizm"
vilomort napisał(a): Co do cytatu: "Przepraszamy za historyczne grzechy, których dopuścili się katolicy" - powiedział papież na placu Świętego Piotra w Watykanie w 60. rocznicę II wojny światowej. W 1994 roku Jan Paweł II ogłosił list apostolski Tertio millennio adveniente, wzywając do rozliczenia się chrześcijaństwa z dwu tysięcy lat historii, przed rozpoczęciem trzeciego tysiąclecia. W tym rachunku sumienia Kościół ze skruchą miał się pochylić nad bolesnym zjawiskiem, jakim w jego dziejach bywało przyzwalanie „na stosowanie w obronie prawdy metod nacechowanych nietolerancją, a nawet przemocą”. Owszem, „często wiele różnych czynników współdziałało w kształtowaniu przesłanek nietolerancji, podsycając namiętności, którym w pewnej mierze nie ulegali tylko ludzie wielkiego ducha, naprawdę wolni i pełni Boga. Jednakże te okoliczności łagodzące nie zwalniają Kościoła od obowiązku wyrażania głębokiego ubolewania z powodu słabości licznych swoich synów, którzy zniekształcili jego oblicze”. Więcej: http://www.dialog.org/dialog_pl/kosciol ... czenie.htmWystarczy?  Nie, nie wystarczy. W podanych cytatach papież przeprasza za błędy katolików. Lub za błędy synów Kościoła. A nie za błędy samego Kościoła. Wiem, że dla Ciebie (zakładam) to być może nie ma różnicy, ale dla wierzących - owszem. Dla Ciebie Kościół to tylko taka organizacja dachowa zrzeszająca katolików pod egidą państwa Watykan. Lub coś w tym stylu. Dla katolika Kościół jest zawsze "czymś więcej", a ta instytucja, hierarchowie i Watykan to tylko widzialna część. Dlatego prosiłem Ciebie o cytat, gdzie papież przeprasza - dosłownie - za winy Kościoła. A nie - ludzi Kościoła.Drobna, aczkolwiek - dla katolika - istotna różnica. vilomort napisał(a): bert04 napisał(a): vilomort napisał(a): Tworzysz swoje własne definicje. Klamiesz. I to podwojnie. Podwójnie nawet? A czemu nie potrójnie?  Podwójnie dlatego, że najpierw sam robisz różne offtopy, rozszerzenia tematu, dygresje. A jak ktoś zareplikuje - to nagle oskarżasz o offtopy, rozszerzanie tematu i dygresje. Tak ja osobiście określam kłamstwo podwójne. Cytuj: Wykaż, że kłamię, oszczerco. Postawiłeś mi zarzuty bez uzasadnienia, mimo paru sprostowań. Jeżeli byś to zrobił raz, mówilibyśmy o pomyłce, czytaniu po łebkach. Ale zrobiłeś to kolejny raz. Więc poprzeczkę podnosimy. PS: Sprostowania czy też komentarze do zasadności omawiania tego sub-tematu były m.in. poniżej: viewtopic.php?p=842822#p842822viewtopic.php?p=844241#p844241Jeżeli nie wystarczyły, to wykaż, czego Ci tam brakuje. Cytuj: Udowodnij, że nie tworzysz swoich własnych definicji. Nie muszę. Ty to stwierdziłeś, więc wykaż, gdzie to robię. Dla mnie tworzenie własnych definicji jest formą nieuczciwej dyskusji. Dlatego taki zarzut traktuję poważnie. Cytuj: vilomort napisał(a): To tak jakby powiedzieć, że ksiądz to taki mężczyzna, który nosi koloratkę i molestuje seksualnie dzieci. Byłoby to manipulacją i oszczerstwem wobec wszystkich księży, którzy pedofilami nie są. bert04 napisał(a): Nigdzie nie napisalem, ze ateizm to brak wiary w istnienie istot/-y wyzszej/-ych polaczony z panstwowymi represjami religii. Lub nawet czegos w tym stylu.
A gdzie napisałem, że tak napisałeś? Jednocześnie w wątku o ATEIZMIE odnosiłeś się z uporem maniaka do ATEIZMU PAŃSTWOWEGO. A to ja pisałem o tym, że wiarę przejmuje sie z kregu kulturowego? viewtopic.php?p=840205#p840205A to ja pisałem o "działalności Kościoła Katolickiego jako potężnej organizacji"? viewtopic.php?p=842670#p842670Wszystkie moje dygresje były jedynie repliką na twoje własne. I powiedz mi, co jest bliżej tematu "ATEIZM": Maniakalne (?) nawiązywanie do ATEIZMU PANSTWOWEGO? Czy maniakalne (?) nawiązywanie do religii państwowej, wychowania religijnego, dogmatów religijnych etc? Cytuj: To m. in. dlatego obecny wątek został wydzielony. I hwała Bohu, że został wydzielony. Sam byłem za tym, pewnie gdyby nie ty, zaproponowałbym to prędzej czy później sam. Zasadniczo to wydzielenie mogłoby zakończyć tę naszą "wymianę uprzejmości". Odniosę się też do twojego "miłego" porównania. Jeżeli w ogólnym temacie o księżach zacznie się dyskusja o księżach pedofilach, to należałoby to wydzielić. Z różnych powodów: bo to wycinek tematu, bo specyficzny problem, wymagający studiowania źródeł, pewnej wiedzy w temacie. Oraz - bo ten aspekt jest kontrowersyjny, że może przysłonić całość tematu. Jednak nigdy ja nie stwierdziłbym czegoś w stylu, że ksiądz pedofil to nie jest ksiądz. Nawet nie sugerowałbym, że to dwie całkowicie różne sprawy. Ksiądz pedofil (do czasu wykluczenia ze stanu kapłańskiego) pozostaje księdzem. Niestety. Podobnie jest z ateizmem państwowym. Nie przestaje być częścią "historii ateizmu" tylko dlatego, że za pomocą paragrafów i organów próbowano wprowadzić go na siłę. Pozostaje natomiast kontrowersyjnym i specyficznym wycinkiem tejże historii. Wystarczy? PS: A jakbyś chciał wiedzieć dokładniej, to sam pierwszy będę występował, jeżeli ktoś zacznie stawiać znaki równości między ateizmem a komunizmem. Związki widzę, owszem, na życzenie mogę uzasadnić. Ale znaku równości - nie. Zresztą, nie tak dawno miałem ku temu okazję: viewtopic.php?p=839870#p839870 i następne.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
Ostatnio edytowano Pn sty 05, 2015 15:03 przez bert04, łącznie edytowano 1 raz
|
Pn sty 05, 2015 14:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Jajko napisał(a): Alus, przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem. Nikt chyba nie napisał "krwiożerczy katolicyzm", co? kościół zawsze ukrywa swoje zbrodnie; krwawa instytucja - z innych wątków pod adresem Kościoła. Verbal napisał(a): Alus napisał(a): [. Część z nich stowarzyszona jest z Międzynarodową Unią Humanistyczną.
.. A , rozumiem , i ta Unia , powstała w 1952 roku, uformowała Hitlera - wszystko jasne. Swoją drogą mają Ci goście nadzwyczajne możliwości. Źle rozumiesz - zawsze istniały jakieś międzynarodowe agendy ateizmu. MUH od 1952, za czasów Hitlera był nią socjalizm.
|
Pn sty 05, 2015 15:02 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)
Alus napisał(a): Jajko napisał(a): Alus, przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem. Nikt chyba nie napisał "krwiożerczy katolicyzm", co? kościół zawsze ukrywa swoje zbrodnie; krwawa instytucja - z innych wątków pod adresem Kościoła. No i gdzie tu jest napisane o zbrodniczym czy krwiożerczym katolicyzmie??? Masz dziś ewidentnie zły dzień, jeśli chodzi o rozumienie słowa pisanego, normalnie się tak nie zachowujesz.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn sty 05, 2015 15:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|