Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 10, 2025 8:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Obrażanie uczuć 
Autor Wiadomość
Post Obrażanie uczuć
W religiach, zwłaszcza (a może tylko) katolickiej, występuje coś takiego jak obrażanie uczuć, religijnych.
Tzn. że ktoś może obrazić nasze uczucie (nie nas, tylko nasze uczucia).
Nie będę wnikał w jakich sytuacjach dochodzi do obrażenia uczuć danego człowieka, (kiedy czują się one obrażone). Na pewno jest to sprawa indywidualna, uczucia jednego obrażają się o byle co, uczucia innego o bardziej poważną rzecz
:-)
Ale Jak uważacie, czy istnieje coś odwrotnego,
Czyli obrażanie uczuć antyreligijnych niewierzącego lub ateisty ?
Czy można obrazić uczucia antyreligijne ateist ?
To chyba dosyć ciekawy temat ?... Jak uważacie ?


Wt kwi 15, 2008 20:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Po pierwsze "obrażanie uczuć" to językowo zwrot frazeologiczny, coś pośredniego między dosłownością, a idiomem. Próba jego rozkładania na składniki wg znaczenia słów jest bez sensu.
Ten konkretny zwrot odnosi się do obrażania osób mających (religijne) uczucia do Boga.

Po drugie, twierdzenie że obrażanie dotyczy tylko katolików jest nieprawdziwe. Najlepiej to sprawdzić np. na ulicy w Kairze mówiąc Allach to [...]. Kindżał w brzuchu, Aztec. Będziesz miał okazję, to sprawdź.

Po trzecie, ja twierdzę, że wielu ateistów swoje poglądy głosi z tak religijnym zapałem, że bez wątpienia ateizm jest religią. Religią bez boga. Skoro jednak boga nie ma, to w jaki sposób można wierzącego ateistę obrazić? Nie można.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt kwi 15, 2008 21:05
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40
Posty: 176
Post 
Wydaje mi się że można obrazić ateistę, a nie jego uczucia antyreligijne.

_________________
Nie ma darmowych obiadów.


Wt kwi 15, 2008 21:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Skoro jednak boga nie ma, to w jaki sposób można wierzącego ateistę obrazić? Nie można.

Jakiż to tok myślenia skłonił Cię do wyciągnięcia jakże "interesującego" wniosku ;) ?


Wt kwi 15, 2008 21:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
deepongi napisał(a):
Wydaje mi się że można obrazić ateistę, a nie jego uczucia antyreligijne.

Na przykład twierdząc, że jednak Bóg jest? Absurd.

Pewnie, że można ateistę obrazić. Ale nie z powodu religii. Chyba, że się uzna, że sam fakt istnienia wierzących w Boga już jest obrazą ateisty. Ale wtedy, trzeba by uznać symetrię: istnienie ateistów jest obrazą dla wierzących.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt kwi 15, 2008 21:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Na przykład twierdząc, że jednak Bóg jest? Absurd.

A ty sie obrażasz kiedy ktoś powie boga nie ma?

To dopiero jest absurd. :-D


Wt kwi 15, 2008 21:49
Zobacz profil
Post 
Źle rozumujesz Stanisławie Adamie.
Twierdzisz, że:
Cytuj:
Po trzecie, ja twierdzę, że wielu ateistów swoje poglądy głosi z tak religijnym zapałem, że bez wątpienia ateizm jest religią. Religią bez boga. Skoro jednak boga nie ma, to w jaki sposób można wierzącego ateistę obrazić? Nie można.

A więc ateiści mają uczucia religijne! A skoro mają, to można je obrazić, co za różnica, czy wierzą w Boga, czy nie wierzą. A buddystę możesz obrazić? A w Boga buddyści nie wierzą :)

Konkluzja jednak słuszna: nie można obrazić uczuć religijnych u ateisty, który nie ma uczuć religijnych. Można obrazić samego ateistę. My nie utożsamiamy się z konkretną wizją świata, nie przeżywamy tego. Jest tak albo inaczej i tyle. Stwierdzenie, że Bóg istnieje mnie nie obraża. Ba, chciałabym żeby istniał. Można za to obrazić uczucia ateisty, tak samo jak każdego człowieka.


Wt kwi 15, 2008 21:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Wróć. Nie wczytałaś się w "po pierwsze".

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt kwi 15, 2008 23:50
Zobacz profil WWW
Post 
Czy jest jakaś różnica między obrażeniem osoby, a obrażeniem uczuć religijnych tej osoby ?


Śr kwi 16, 2008 7:22

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Stanisław Adam !

Cytuj:
Na przykład twierdząc, że jednak Bóg jest? Absurd.


Dlaczego absurd ?
Traktuje to jako osobistą obraze , ponieważ uwazm że usiłuje się wmówić mi absurd podważający zasady logiki i empirii .
Tym samym uznaje się mnie za istotę bezrozumną .

Więc pwiedzenie więc do mnie : "bóg jest" , uznaje za danie równorzędne z powiedzeniem "Ty głupku" .

Rozumiem jednak , że jest to obraza niezamierzona , wynikajaca może nawet z chęci pomocy mi w dostąpieniu czegoś co wierzący uznaje za wielką wartość .
Istnieje też możliwość , że jest to próba świadomego i cynicznego oszustwa .

Nie potrafie jednak rozróżnić motywów wypowiadajacego te słowa , dlatego jestem skłonny traktowąć je [ w wariancie optymisycznym ] jako obraze niezamierzoną .

Poprostu zarówno wierzący jak i niewierzący uwa żają że strona przeciwna się myli .

Ponadto , co to znaczy obraza uczuć religijnych ?

Najpierw należało by ustalić jaki to są uczucia .
Np . :
- miłóść do boga
- przywązanie do boga
-strach przed bogiem
itp .

Dopiero potem możemy sie zastanawiać jak dane uczucie może zostać obrażone i co rozumiemy przez obraze uczucia .

Ponadsto zważywszy na charakter i wielość religii przepis dotyczący "obrazy uczuć " winien zostać natychmiast wycofany zrawa , ponieważ wyznając jakąkolwiek religie obraża się z definicji [ nie podzielajac ich pogladów ] przedstawicieli wszystkich innych religii .
Obrażania uczuć religijnych wiec się uniknąć nieda .
No chyba że chodzi o zakaz poruszania tematyki religijnej w rozmowac , korespondencji , publikacjach , itp .
Wtedy miało by to jakiś sens . Tyle że skutki społeczne były by opłakane moim zdaniem .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr kwi 16, 2008 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Aztec napisał(a):
Czy jest jakaś różnica między obrażeniem osoby, a obrażeniem uczuć religijnych tej osoby ?

A czy można obrazić nienawiść? Nienawiść jest przecież uczuciem.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr kwi 16, 2008 11:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
A czy można obrazić nienawiść? Nienawiść jest przecież uczuciem.

A czy można obrazić kochającą się parę, mówiąc, że się nie kochają? Miłość jest przecież uczuciem.
Przez uczucia religijne rozumie się miłość do boga. To tak, jakby ktoś tobie powiedział, że twoja niewidzialna, niepoznawalna, niedotykalna itd. żona, nie istnieje.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Śr kwi 16, 2008 14:09
Zobacz profil ICQ YIM
Post 
A bo z "po pierwsze" się nie zgadzam do końca. Obrażanie uczuć religijnych nie oznacza obrażania osoby, a właśnie przekonań. Dotykanie sfery wiary, kpienie z niej, wyśmiewanie, lekceważenie, a czasem słowna agresja. Jest więc coś takiego, choć oczywiście obrażony (złe słowo, raczej dotknięty) zostaje człowiek.


Śr kwi 16, 2008 14:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40
Posty: 176
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
deepongi napisał(a):
Wydaje mi się że można obrazić ateistę, a nie jego uczucia antyreligijne.

Na przykład twierdząc, że jednak Bóg jest? Absurd.


Nie zrozumiałeś ironii. Ateistę można obrazić tak jak każdego człowieka np. mówiąc mu "jesteś (censored)..." ale nie można obrazić jego uczuć religijnych do bogów ponieważ nie ma do nich stosunku emocjonalnego tak charakterystycznego u fanatyków religijnych...

_________________
Nie ma darmowych obiadów.


Śr kwi 16, 2008 16:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Widzę , że mój post zniknoł .
Najwyraźniej [ i być może słusznie ] został uznany za nadzbyt agresywny .

Postaram sie wiec wyrazić krócej i ogledniej :

Albo każde posiadanie i artykułowanie pogladów jest obrazą osób o poglądach odmiennych , albo żadne .

Zapis prawny ochraniajacy uczucia religijne [ cokolwiek to jest ] stanowi zaś przykład wyznaniowości naszego kraju , nierównego traktowania obywateli , oraz jest najzwyczajniejszym przejawem idiotyzmu , bo każdy może sobie powiedzieć , że coś jest przedmiotem jego wiary , w związku z czym jest "nietykalne" [ np. okradłem sąsiada , bo tak nakazała mi moja wiara , a każdy kto czyni mi z tego zarzut , obraża moje uczucia religijne ] .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Cz kwi 17, 2008 9:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL