|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Marcin451
Dołączył(a): Pt lis 07, 2008 20:19 Posty: 4
|
 Prośba o pomoc
Witam!
Jestem tu nowy, jest to mój pierwszy post a piszę to, bo stało się coś dziwnego. Piszę, ponieważ myślę, że znajdę tu pomoc.
Ale najpierw przejdę dlatego, dlaczego umieściłem ten temat tutaj. Zawsze wierzyłem w Boga, ale rzadko kiedy chodziłem do kościoła i się modliłem.
Dla niektórych może to być trywialne, dla mnie jest to jednak co najmniej dziwne i straszne.
No to zacznę od początku.
Pewnego razu po szkole, poszedłem do domu, okazało się, że mamy nie ma i zapomniałem klucza. Czekałem na klatce, strasznie zdenerwowany, byłem dosłownie wściekły. Zbiegłem na dół z trzeciego piętra i zamarłem. Na parterze przed drzwiami numer 2 lub 3 zobaczyłem kobietę ubraną w białą suknię, tak jakby prześwitującą na niebiesko. Zamarłem na chwilę, po czym odwróciłem głowę za siebie, spojrzałem w to miejsce, kobiety już nie było, zbiegłem przed klatkę i tam przeczekałem do powrotu mamy. Opowiedziałem o tym koledze, który też miał takie 'wypadki'. Sam nie wierzy dość mocno w Boga, często mu się przytrafiały dziwne rzeczy, ostatnio także, lubi igrać z takimi rzeczami. No i dzisiaj przychodzę do domu, włączam komputer, pierwsza aplikacja, jaką otwieram to gadu-gadu. Dzisiaj jednak nie było gadu-gadu. Jego nazwa zmieniła się na mara. Wystraszyłem się i wszedłem na wikipedię, to co przeczytałem, tak mnie wystraszyło, że aż łzy stanęły mi w oczach. Wpiszcie sobie to w wikipedii... Jeszcze raz powtórzę, dla niektórych może to być trywialne, ja jednak jestem człowiekiem, który boi się takich rzeczy, stąd ta panika.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Marcin.
|
Pt lis 07, 2008 21:30 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
A co to w ogóle ma wspólnego z Bogiem? Widziałeś jakąś kobiete albo umysł spłatał ci figla co do gadu gadu to pewnie kumpel zrobił sobie z ciebie jaja i tyle...
|
Pt lis 07, 2008 21:58 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Obawiasz się, że Twoja wizja była demonem? Tego na forum nikt Ci nie powie, tym bardziej, że 99,999% takich wizji ma racjonalne wytłumaczenie.
Ponad wszystko należy pamiętać, że każdy z nas jest w ręku Boga i nic nam się stać nie może bez Jego wiedzy;
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
[Mt 10, 28-31]
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Pt lis 07, 2008 22:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Prośba o pomoc
Marcin451 napisał(a): Na parterze przed drzwiami numer 2 lub 3 zobaczyłem kobietę ubraną w białą suknię To nie znasz swojego bloku. Nie wiesz gdzie jest dwójka, a gdzie trójka ? Chyba utkwiło ci w pamięci gdzie stała ta kobieta. Cytuj: , tak jakby prześwitującą na niebiesko. To znaczy była goła w prześwitującej sukni. Sam chciałbym to zobaczyć.  Dziwne, że nie zwróciłeś uwagi, jakie miała włosy, czy się uśmiechała, czy stroiła miny, czy była ładna czy brzydka jak czarna listopadowa noc gradowa? Cytuj: Zamarłem na chwilę, po czym odwróciłem głowę za siebie, W jakim celu ? Zapomniałeś czegoś z zamkniętego domu ? Cytuj: Opowiedziałem o tym koledze, który też miał takie 'wypadki'. Jaracie może jakieś zioła ? Cytuj: ostatnio także, lubi igrać z takimi rzeczami Na czym polega jego igranie ze zjawami, bo nie bardzo rozumiem ? Cytuj: Dzisiaj jednak nie było gadu-gadu. Jego nazwa zmieniła się na mara. Wystraszyłem się i wszedłem na wikipedię
Czego się wystraszyłeś ?
Przecież nie wiedziałeś wcześniej co oznacza wyraz mara ?
Podsumowywując.
Albo sobie robisz jaja, albo coś za bardzo widzisz wszędzie zjawy ?
Może ciężka fizyczna praca rozwiązała by problem ?
Po dniu tyrania, nawet jak by ukazał ci się sam diabeł,
to nie miał byś się sił bać, tylko marzył byś o odpoczynku.
|
Pt lis 07, 2008 22:30 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Na jego miejscu tylko bym się cieszył, że zainteresowała się mną sama Bogini śmierci i jeszcze zamiast mnie z miejsca zgładzić jako kobieta postępowa zadowoliła się zmianą nazwy mojego komunikatora internetowego no naprawdę fajnie byłoby spotkać jakiegoś Boga czy nawet demona a tak musze trwać w tym nudnym racjonalizmie co za pech...
|
Pt lis 07, 2008 22:49 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Jak wyglądały te 'wypadki' kolegi?
Napisz czy to jest historia na serio, czy nie. Jeśli tak, to mógłbym napisać coś konkretnego, jeśli nie to możemy dać się ponieść wyobraźni i zacząć pisywać o duchu prześwitującego podkoszulka.
|
Pt lis 07, 2008 23:23 |
|
 |
Marcin451
Dołączył(a): Pt lis 07, 2008 20:19 Posty: 4
|
No więc tak. Zacznę od tego, że nie jestem szalony, nie robie sobie jaj. Jestem normalnym człowiekiem. Co do tej kobiety, nie zdążyłem spojrzeć na jej twarz, bo była jakby w białej chuście, nie była goła, powtarzam, była w białej sukni jakby z jej środka prześwitywało niebieskie. To było wszystko realne, ja to widziałem i nie obchodzi mnie to, czy ktoś mi wierzy czy nie. Jeśli tak - proszę o jakąkolwiek pomoc a nie robienie ze mnie debila, który powinien siedzieć w psychiatryku.... Ten napis skojarzyłem dokładnie ze zdarzeniem na klatce. A kolega miał różne przypadki. Na przykład 3 razy jakieś słowo (po prostu dla jaj) i komputer mu się wyłączył (to po prostu był pewnie zbieg okoliczności). Ktoś mu w nocy chodził po domu i mówił do niego. Zapewne 1 osoba na 10 z tego forum uwierzy, reszta sobie zleje i zacznie się śmiać. Dla mnie to jest po prostu dziwne, nie robię sobie jaj bo nie mam w tym celu. To się dzieje na prawdę, nie mam zwid, wierzę praktycznie w to co widzę (prawie). W to co mnie spotkało trudno mi uwierzyć, ale to prawda. Jakoś żyję, więc wątpię, żeby wierzyć mitologii, jednak boję się samych faktów.
Pozdrawiam,
Marcin.
|
So lis 08, 2008 22:45 |
|
 |
Marcin451
Dołączył(a): Pt lis 07, 2008 20:19 Posty: 4
|
A i ta kobieta nie była dla mnie straszna , po prostu wystraszłem się samego faku, że coś takie widze, bo człowiek to nie był. To znaczy, może powiem tak. To był człowiek, ale czułem, że nie był. poza tym może i to historia jak z bajki, ale mówiąc o 'niebieskim świetle' miałem na myśli, że ta postać tak jakby była przezrosczysta na niebiesko Może mnie zrozumiecie..
|
So lis 08, 2008 22:48 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Nie dziw się ludziom, że nie podchodzą do takich nowin zbyt poważnie. Oczywiście nie pochwalam kiedy ktoś się z tego nabija  , ale nie możesz oczekiwać, że każdy uzna Twój przypadek za coś niezwykłego. Ty wiesz co widziałeś - my tylko wiemy, że pewnemu chłopakowi na forum wydawało się, że widział zjawę. Jeśli chcesz być potraktowany poważnie to powinieneś szukać pomocy w realu - choćby u jakiegoś spowiednika (tak chyba najatwiej zagadać  ).
Jeśli mimo wszystko chcesz pogadać o tym na forum (jesteś pewien, że powinieneś?) to powiedz, czy zdarzało się Wam kiedyś (Tobie i koledze) wywoływać duchy?
pozdrawiam i respect for all 
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
So lis 08, 2008 22:56 |
|
 |
Marcin451
Dołączył(a): Pt lis 07, 2008 20:19 Posty: 4
|
Tak, zdarzyło się kilka razy. To tak dla zabawy... Ale to było wieki temu, całe lata... Jaki to ma z tym związek? Myślałem o tym wiele, doszedłem do wniosku, że nie ma się co przejmować, to mogło się zdarzyć każdemu
Pozdrawiam,
Marcin.
|
Wt lis 11, 2008 13:57 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Marcin451 napisał(a): Tak, zdarzyło się kilka razy. To tak dla zabawy... Ale to było wieki temu, całe lata... Jaki to ma z tym związek? Myślałem o tym wiele, doszedłem do wniosku, że nie ma się co przejmować, to mogło się zdarzyć każdemu Pozdrawiam, Marcin.
Dla zabawy to można sobie obrazy w domu zamienić miejscami- z takimi sprawami jak świat nadprzyrodzony się nie eksperymentuje. Nie mam na celu krytykowania Ciebie, ale radzę Ci iść z tym do kogoś "z firmy" (czyt: z Kościoła  ) szczególnie, jeśli takie coś się powtórzy.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
So lis 15, 2008 22:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Raczej do psychiatry. 
|
So lis 15, 2008 23:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
E nie no... ja wiem, poważna sprawa, ale
Naprawdę to że widziałeś kobitę w białej sukience nie oznacza jeszcze że widziałeś ducha, sama mam dwie białe sukienki i co? Może zacznę straszyć sąsiadów?  A taki niebieski kolorek to może było od wybielacza... A no i to, że sukienka była prześwitująca to co z tego, teraz dziewczyny w różnych rzeczach chodzą... Takie czasy, przyzwyczaj się (no chociaż pewnie zimno jej było)...
A mary straszące przez gg, no nie mogę...  Se ustaw opis na gg: "zgiń przepadnij maro nieczysta", powinno pomóc
A to z kolegą jeszcze lepsze:
Cytuj: Na przykład 3 razy jakieś słowo (po prostu dla jaj) i komputer mu się wyłączył (to po prostu był pewnie zbieg okoliczności). Ktoś mu w nocy chodził po domu i mówił do niego.
Co 3 razy jakieś słowo i komputer mu się wyłączył? O co biega? A u mnie też czasem ktoś chodzi po domu w nocy i co? Kolega chyba sam nie mieszka, to może mu ktoś chodzić? Wiesz co, weź sobie kota, koty mają szósty zmysł i chodź z nim na smyczy, to Cię obroni przed duchami  I koledze poradź też, to naprawdę duchy odstrasza.
|
So lis 15, 2008 23:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pewien alchemik objawił mi niegdyś moc pradawnych egzorcyzmów:
1. Podejdź do kuchni
2. Otwórz szafkę z garnkami
3. Weź do ręki patelnię
4. Uderz się z całej siły w głowę
5. Powtórz dla pewności

|
So lis 15, 2008 23:52 |
|
 |
Magdaaa
Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 11:39 Posty: 5
|
Wiesz Marcin jeśli to co mówisz jest autentyczne to uważam, że jak najszybciej powinieneś skontaktować się z jakimś księdzem. To, że wywoływałeś duchy na pewno ma coś wspólnego z tym co widziałeś. Kiedyś jak byłam na rekolekcjach to mieliśmy spotkanie z księdzem egzorcystą i mówił, że wywoływanie duchów powoduje otworzenie się jakiś bram Kurcze dokładnie nie pamiętam, ale to trzeba zamknąć musisz pogadać z jakimś księdzem. Życzę powodzenia Pozdrawiam 
_________________ "Kochaj i czyń co chcesz" św.Augustyn
|
Cz lis 20, 2008 12:51 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|