Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 13, 2025 16:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Autorytet dla ateistów 
Autor Wiadomość
Post Autorytet dla ateistów
Kto jest dla was autorytetem,kto poprzez swoją postawę zyciową,system watrości czy przekonania wpłynął na was najbardziej bądz wciąż wywiera wpływ?

Chciałabym,abyście uwzględnili zarówno postaci historyczne,jak i bohaterów naszych czasów,może wręcz przede wszystkim ich,gdyż oni właśnie,nam współcześni dają przykład jak żyć tu i teraz,są nam bliscy i zrozumiali.
O ile w przypadku chrześcijan sprawa jest prosta i logiczna,o tyle wśród ateistów staje sie ona dużo bardziej ciekawa i skomplikowana.


Wt sty 27, 2009 13:58
Post 
Heraklit
Demokryt
Epikur
św. Augustyn
Voltaire
Descartes
Nietzsche
Sartre
Ingarden
Einstein
Dawkins

Postaci naszych czasów to w niezmiernie przytłaczającej większości debile. Zresztą jak przez całe dzieje tylko niektóre jednostki zasługują na uznanie. Postacie historyczne uczą mnie tylko o tym, że zawsze człowiek kierował się zaślepieniem, ignorancją i swoimi interesami.


Wt sty 27, 2009 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Nie jestem ateistą, ale mogę wskazać myślicieli ateistycznych, których uważam za wybitnych, a przede wszystkim wykazujących się KONSEKWENCJĄ w myśleniu ( zdecydowanie jest to coś, czego większości ateistów brakuje najbardziej ). Są to markiz de Sade, Friedrich Nietzsche i J.P. Sartre.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 27, 2009 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Zastanawiałem się przez jakiś czas i doszedłem do wniosku, że nie mam żadnych autorytetów. Po prostu ich nie szukam.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Wt sty 27, 2009 15:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Jest wiele postaci zarówno istniejących jak i fikcyjnych z których chciałbym brać przykład w różnych kwestiach albo które po prostu darze sympatią ale nie nazwałbym ich swoimi autorytetami bo w poleganiu na autorytetach jest coś niebezpiecznie religijnego co skłania do bezmyślności a to moim zdaniem najgorsza cecha religii.


Wt sty 27, 2009 16:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
O ile w przypadku chrześcijan sprawa jest prosta i logiczna

Doprawdy? Jakoś wątpie by wszyscy chrześcijanie mieli takie same autorytety czy nawet te same wartości.


Wt sty 27, 2009 16:02
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Terrence McKenna
Vine Deloria, Jr.
Małgorzata Musierowicz
Don Juan Matus

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt sty 27, 2009 16:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 18, 2009 15:49
Posty: 57
Post 
Derren Brown
Richard Dawkins
Markiz de Sade
Oscar Wilde- mimo, ze umarl jako katolik, to jest jednym z moich najwiekszych autorytetow


Wt sty 27, 2009 17:02
Zobacz profil
Post 
Wasz Judasz,
niezwykle pozytywnie mnie zaskoczyłes :) ;
zarówno Vine Deloria jr,Don Juan Matus,jak i Mckenna to osoby z "mojej bajki".Parę lat pośwęciłam tematyce Indian Ameryki Pn,to jeden z moich "koników" :piwo:

A za M.Musierowicz :spoko:

Dobry dziekan;
nie odczuwasz zatem potrzeby identyfikacji z kimkolwiek?
Zapytam więc może nieco z innej strony-kogo darzysz szacunkiem,kogo uważasz za godnego szacunku?

No;
masz rację,ale jednak pomimo ogromnych nieraz rozbieżnośći ,co do chrześcijańskich autorytetów(można wziąc pierwszy przykład z brzegu,jak papieże a Luter),Jezus scala nas wszystkich w jedną owczarnię.Pomimo tego,ze na codzień nie zawsze jest to widoczne i oczywiste. :)

Johnny99;
mimo wszystko zastrzeliłes mnie tym Nietzche. :shock:

pani dawkins;Oscar Wilde;
gdzieś spod zwałów przyziemnego "dawkinsowego" patrzenia na swiat przebija się romantyczna dusza :yes:


Wt sty 27, 2009 18:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
mariamne z magdali napisał(a):
nie odczuwasz zatem potrzeby identyfikacji z kimkolwiek?

Hm... chyba nie. Jestem sobą i nie czuję potrzeby identyfikowania się z kimkolwiek.

mariamne z magdali napisał(a):
Zapytam więc może nieco z innej strony-kogo darzysz szacunkiem,kogo uważasz za godnego szacunku?

Mojego Tatę, który pracuje ciężko na całą rodzinę mając kilka dni wolnych co jakieś 3 tygodnie. Po nim przejąłem ciągłego banana na gębie. Choćby nie wiem co się działo, wystarczy kilka godzin, góra dzień bym się z powrotem podniósł na nogi.
Każdy kto spotkał Tatę albo mnie powie, że cały czas chodzimy szczęśliwi z nie wiadomo jakiego powodu ;d

No i tyle. Żadnego innego "bohatera tych czasów" nie mam :>

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Wt sty 27, 2009 19:19
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Jezus scala nas wszystkich w jedną owczarnię.

Jednak macie wiele innych autorytetów i to przeważnie ważniejszych( w praktyce) niż te religijne które przyjmuje się raczej tradycyjnie wręcz automatycznie.


Wt sty 27, 2009 19:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
mariamne z magdali napisał(a):
Johnny99;
mimo wszystko zastrzeliłes mnie tym Nietzche. :shock:


Nietzschego nie lubisz...?
:-)


Wt sty 27, 2009 19:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45
Posty: 228
Post 
Rownie dobrze moznaby zalozyc temat "co jedza ateisci"...


Wt sty 27, 2009 19:34
Zobacz profil
Post 
MyBlueHaeven;
to smutne,że dyskredytujesz pytanie o wyznawane w życiu wartości czy ideały .Wbrew twojemu stwierdzeniu,nie jest niczym oczywistym ,kogo darzą szacunkiem ludzie negujący religię.Bo w takim przypadku zależy to w głównej mierze od personalnych uwarunkowań i charakteru.Religia zaś ma uniwersalny charakter.
Ale skoro juz tak bardzo chcesz,to opowiedz ,co jadasz;jest to dużo bardziej fascynujące,niz wszystkie tematy w tym dziale do "kupy" wzięte. :D

Witek;
jakoś nie dał mi nigdy podstaw ani powodów,by za nim szaleć. ;-)

dobry dziekan;
tylko pozazdrościć takiego pozytywnego podejścia do życia. :)
A określenie Taty przez duże T,to piekny symbol szacunku. :)

No,pewnie masz sporo racji,ale w moim przypadku ,ani tez wśród ludzi z mojego otoczenia,to sie nie sprawdza.Te inne autorytety to często juz indywidualny wybór,a Jezus jest uniwersalnym,jesli mogę to tak określić,autorytetem.


Wt sty 27, 2009 22:04

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45
Posty: 228
Post 
Nie ceni sie ludzi i nie dzieli za to w co wierza tylko kim sa... Ateisci nie sa inni, Bog nie ma z autorytetami nic wspolnego.


Wt sty 27, 2009 22:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL