
Re: Piekło o. F.X. SCHOUPPE SJ
AHAWA napisał(a):
Bardzo mi się spodobało powyższe stwierdzenie, MEMENTO MORI bez zbytniej przesadności i wszystko się ułoży, JEZUS w końcu jest PEŁNIĄ ŻYCIA. A jak już tak tu smęcę, to mam pytanie co sądzisz o czyśćcu, z tego co ja wiem to czyściec jest to czasowe piekło (wg. czasu ziemskiego może trwać całe wieki) czy możliwym jest że człowiek będący w czyśćcu myśli że jest w piekle?
Witam, oj dawno już nie zawitałem w tym temacie, planuję, nadal go kontynuować, zrobiłem sobie małą przerwę.
Z tego co rozumiem, pytanie było skierowane do mnie

Cóż, ja sądzę o czyśćcu? Nic szczególnie wyróżniającego się. Wierzę tak jak każdy katolik, w to miejsce przebywania dusz, które muszą odpokutować grzechy popełnione na ziemi.
Co do drugiego pytania, to muszę zaprzeczyć, wszyscy w czyśćcu, mają największą pociechę serca, bo wiedzą, że stamtąd na pewno kiedyś wyjdą, że ostatecznie będą w niebie. Tymczasem w Piekle nikt już takiej nadziei nie ma, każdy kto tam trafia wie, że to koniec i żadnej nadziei już nie ma, gdyż Bóg nikogo tam "przez pomyłkę" nie zsyła.