Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 10:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona
 Ojciec Bartoś zrzucił habit 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Nektariusz napisał(a):
Cytuj:
"módl się i pracuj"


To również jest podstawą prawosławnego monastyczmu.

A jednak z przytozonych tu wypowiedzi didymosa wynika, że mnich idzie do zakonu po to by się odciąć od świata i tylko się za ten świat modlić, i niech mu do głowy nie przyjdzie robić co innego (chyba że pracowac jedynie na zakon).
W katolicyzmie jest troche inaczej, dużo większą wagę przykłada się (generalnie) do pracy "na zewnątrz"


Wt sty 30, 2007 12:08
Zobacz profil
Post 
czy tutaj nie rozmawiamy o odejściu o. Bartosia z zakonu i od kapłańswa?
mnie w wywiadzie o. Bartosia ździwila jego motywacja zostania zakonnikiem....
:o
Cytuj:
Chciałem być dominikaninem. Życie księdza diecezjalnego jest zupełnie nie dla mnie. Pociągało mnie życie intelektualne, tymczasem księża diecezjalni najczęściej nastawieni są na pracę duszpasterską. W Polsce oznacza to często także konieczność zaangażowania się w religijność bardziej rytualistyczną aniżeli refleksyjną, opartą na zwyczaju bardziej niż na teologii i poszukiwaniu rozumienia wiary
:o

Może więc były problemy z formacją i samą motywacją?


Wt sty 30, 2007 15:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Kamyk napisał(a):
Nektariusz napisał(a):
Cytuj:
"módl się i pracuj"


To również jest podstawą prawosławnego monastyczmu.

A jednak z przytozonych tu wypowiedzi didymosa wynika, że mnich idzie do zakonu po to by się odciąć od świata i tylko się za ten świat modlić, i niech mu do głowy nie przyjdzie robić co innego (chyba że pracowac jedynie na zakon).
W katolicyzmie jest troche inaczej, dużo większą wagę przykłada się (generalnie) do pracy "na zewnątrz"
Przede wszystkim ma się modlić, może to również robić poprzez pracę :) Zauważ, że nie przyczepiłem się do pracy "na zewnątrz" (mam na myśli pomoc potrzebującym), a do "braku internetu" i innych nowinek, które mają "odświeżyć Kościół".

Ale rzeczywiście widać różnicę w monastycyzmie zachodnim i wschodnim: zupełen brak pokory ze strony pana Bartosia...

_________________
www.cerkiew.pl
http://didymos-pogranicza.blogspot.com/


Wt sty 30, 2007 19:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Zauważ, że nie przyczepiłem się do pracy "na zewnątrz" (mam na myśli pomoc potrzebującym), a do "braku internetu" i innych nowinek, które mają "odświeżyć Kościół".

Dalej jednak nie widzę w korzystaniu z nowinek nic złego, o ile są wykorzystywane z umairem i godnie, w odpowiednim celu

Cytuj:
zupełen brak pokory ze strony pana Bartosia...

Uważam, że jeśli odkrył, że życie zakonne jednak nie jest jego powołaniem, nie odpowiada mu - to decyzja o wystąpieniu z klasztoru wydaje mi się jak najbardziej słuszna (nie mówię tu o porzuceniu kapłaństwa)


Wt sty 30, 2007 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Poczytajcie komentarz Terlikowskiego na temat poglądów o. Bartosia i o. Obirka.
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/op ... e_a_3.html
Myślę, że warto...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr sty 31, 2007 9:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
jo_tka napisał(a):
Poczytajcie komentarz Terlikowskiego na temat poglądów o. Bartosia i o. Obirka.
Wydaje mi się, że autor zbyt daleko poszedł i w sposób niesprawiedliwy zinterpretował słowa obu panów...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sty 31, 2007 10:22
Zobacz profil
Post 
postmodernizm jest wielkim wyzwaniem dla Kościoła i nie wszyscy sobie z tym radzą. A p. Tomasz Terlikowski trafił w sedno.
warto aby nad tym troche pomyśleć


Śr sty 31, 2007 10:39

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
filippiarz napisał(a):
jo_tka napisał(a):
Poczytajcie komentarz Terlikowskiego na temat poglądów o. Bartosia i o. Obirka.
Wydaje mi się, że autor zbyt daleko poszedł i w sposób niesprawiedliwy zinterpretował słowa obu panów...


A mi się nie wydaje, jako publicysta może trochę podkolorował, aby lepiej się czytało. Natomiast chyba dobrze oddał sedno sprawy, chociaż ostatnie zdanie
Cytuj:
"Wybór należy do nas: czy wolimy zmierzać po "ścieżkach wolności" z Bartosiem i Obirkiem, czy po "drodze Prawdy" z Jezusem Chrystusem."
odbieram jako tanią demagogię.


Śr sty 31, 2007 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Prawda Was wyzwoli


Śr sty 31, 2007 11:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
Posty: 409
Post 
Zdecydowanie bardziej szanuję tych księży czy zakonników, którzy mają odwagę w pewnym momencie powiedzieć "nie, to nie jest moja droga" niż tych, którzy są nimi tylko z zewnątrz, "z ubrania", a nie czują się z tym związani.


Śr sty 31, 2007 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Kamyk napisał(a):
Uważam, że jeśli odkrył, że życie zakonne jednak nie jest jego powołaniem, nie odpowiada mu - to decyzja o wystąpieniu z klasztoru wydaje mi się jak najbardziej słuszna (nie mówię tu o porzuceniu kapłaństwa)
A wiesz czym jest w ogóle złamanie ślubów wieczystych? Mówimy o fundamencie wiary... To jest zaparcie się Chrystusa, któremu COŚ się obiecało. Do "rozwoju intelektualnego" i studiowania teologii nie trzeba być Dominikaninem.

Albo pan Bartoś inaczej definiuje pryncypia monastycyzmu, albo inaczej definiuję je ja.
zszywacz napisał(a):
Zdecydowanie bardziej szanuję tych księży czy zakonników, którzy mają odwagę w pewnym momencie powiedzieć "nie, to nie jest moja droga" niż tych, którzy są nimi tylko z zewnątrz, "z ubrania", a nie czują się z tym związani.
Po to istnieje nowicjat, żeby się nie pchać tam gdzie się nie chce iść. Czy ktoś zmusił pana Bartosia do składania ślubów? Nie usprawiedliwiajmy grzesznika tylko dlatego że przyznał się do grzechu.

_________________
www.cerkiew.pl
http://didymos-pogranicza.blogspot.com/


Śr sty 31, 2007 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
Posty: 409
Post 
didymos napisał(a):
zszywacz napisał(a):
Zdecydowanie bardziej szanuję tych księży czy zakonników, którzy mają odwagę w pewnym momencie powiedzieć "nie, to nie jest moja droga" niż tych, którzy są nimi tylko z zewnątrz, "z ubrania", a nie czują się z tym związani.
Po to istnieje nowicjat, żeby się nie pchać tam gdzie się nie chce iść. Czy ktoś zmusił pana Bartosia do składania ślubów? Nie usprawiedliwiajmy grzesznika tylko dlatego że przyznał się do grzechu.


Nie jestem osobą wierzącą, więc o grzechu nie będę się wypowiadać. Chcę jednak zaznaczyć, że człowiek zmienia się przez całe życie. Dochodzą nowe doświadczenia, nowe przemyślenia. Czy lepiej by było, gdyby "był" dalej zakonnikiem, nie czując się nim? Dla mnie byłoby to kłamstwo i obłuda.


Śr sty 31, 2007 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 13:40
Posty: 8
Post 
Zdecydowanie popieram zszywacza! Po cholere gość miał sie męczyć i oszukiwać sam siebie i innych przy okazji?


Śr sty 31, 2007 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 13:40
Posty: 8
Post 
Zszywacz pisaliśmy razem! :))


Śr sty 31, 2007 17:21
Zobacz profil
Post 
A kto mówił, że miał się "męczyć"? Gdyby okazał ducha pokuty, to Bóg dałby mu w zamian z pewnością siły do wytrwania. Wszak Bóg nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych. Monastycyzm jest życiem stojącym ponad naturą. I nikt tak naprawdę nie "nadaje się na mnicha". Każdy mnich, który będzie pokładał nadzieję na wytrwanie w ślubach we własnych siłach będzie się "męczył". Wystarczy jednak aby ukorzył się i wezwał Ducha Świętego...

Choć nie podzielam zdania didymosa, że prowadzenie portali internetowych jest zajęciem niegodnym mnicha. Oczywiście pod warunkiem, że nie stanie się to głównym celem jego działalności. Tym musi pozostać modlitwa. Nawet jeśli szatan kusi "spójrz ile więcej możesz dla ludzi zrobić, jak trochę ograniczysz klepanie tych modlitw".


Śr sty 31, 2007 21:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL