Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 02, 2025 20:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
 Zasłona dymna na linii Maginota 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47
Posty: 239
Post Zasłona dymna na linii Maginota
I w kraju i na kontynencie wiele mamy ciekawych wypowiedzi wokół tzw. Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej. Dokument odrzucony czy ciągle żywy? Czy przywódcy naszego kontynentu są wobec nas uczciwi?
A może ich wypowiedzi to tylko...

Zasłona dymna na linii Maginota?
Po długotrwałej sielance w stosunkach między Francją a Niemcami kanclerz Angela Merkel bezkompromisowo zaatakowała francuską wizję wspólnej Europy. Uderzyła też w dorobek francuskich pisarzy, których największym (przede wszystkim objętościowo) dziełem jest kilkusetstronicowy projekt europejskiej konstytucji.
Mówiąc najkrócej, opowiedziała się za ponowną dyskusją w sprawie włączenia odniesienia do Boga do preambuły konstytucji Unii Europejskiej!
- Warunkiem porozumienia z innymi religiami i kulturami jest otwarte przyznanie się do własnego pochodzenia i religii - stwierdziła wojowniczo pani kanclerz, zapominając o postulatach francuskich polityków.
Jej koledzy z Paryża tłumaczyli wielokrotnie, że nowocześni Europejczycy nie mogą powoływać się na związek naszego kontynentu z Kościołem, chrześcijaństwem czy jakąkolwiek religią. Czy kanclerz Merkel zapomniała, że dopiero po długich perswazjach Francuzi zrezygnowali z uczczenia w preambule swoich oświeceniowych rewolucjonistów? Twórcy traktatu konstytucyjnego na pewno nie spodziewali się takiego ciosu wymierzonego w europejski "postęp i demokrację" ze strony szefowej rządu zaprzyjaźnionych Niemiec...
Możliwości są dwie.
Kanclerz Niemiec dąży do starcia zbrojnego z Francją lub... jedynie symuluje konflikt, aby po długich debatach wspólnie z biurokratami z Paryża ponownie wmuszać Europie traktat, który zapewni zwiększenie wpływów obu europejskim mocarstwom. Takiej "żaby", jak niepoprawna politycznie preambuła, Francuzi nie przełknęliby nigdy.
PT


Wt cze 06, 2006 11:13
Zobacz profil
Post 
Angela Merkel wie co robi.Starcia zbrojnego nie będzie,bo to inne czasy.
I cytat:
Cytuj:
Mówiąc najkrócej, opowiedziała się za ponowną dyskusją w sprawie włączenia odniesienia do Boga do preambuły konstytucji Unii Europejskiej!

Ta dyskusja jest potrzebna.Europa ma korzenie chrześcijańskie.Nie może pójść na darmo wysiłek tylu misjonarzy.Nie zapominajmy,że Francję określa się mianem"córy Kościoła".


So cze 10, 2006 9:40
Post 
I jeszcze jedno:poprawność polityczna nie może być ważniejsza od Dekalogu,bo wtedy czeka ją rychły kres.


So cze 10, 2006 9:43

Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47
Posty: 239
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
Angela Merkel wie co robi.Starcia zbrojnego nie będzie,bo to inne czasy.


Przepraszam. Ironizowałem. Angela Merkel wie, że odniesienie do Boga w europejskiej konstytucji jest niemożliwe. Francuzi wyjaśniali tę sprawę wielokrotnie. Pani Kanclerz być może chce mieć jakiś instrument nacisku np. w sprawach kwot mlecznych, piwnych, albo winnych.
W sprawie inwokacji Pani Kanclerz symuluje.

HAUNEBU III napisał(a):
Ta dyskusja jest potrzebna.Europa ma korzenie chrześcijańskie.Nie może pójść na darmo wysiłek tylu misjonarzy.Nie zapominajmy,że Francję określa się mianem"córy Kościoła".

Tej dyskusji nie ma i nie będzie. Inwokacja byłaby sprzeczna z celami twórców traktatu.
A co do Francji... Tam więcej ludzi przyznaje się do wiary w krasnoludki i siedmiogłowego polskiego hydraulika niż do wiary w Boga.
A ci którzy wierzą, najczęściej Boga nazywają Allachem.
Pozdrawiam.
PT


So cze 10, 2006 19:42
Zobacz profil
Post 
Z tą Francją trochę za daleko wybiegłeś.Wśród wierzących we Francji są nie tylko muzułmanie,ale również prawdziwi chrześcijanie co mogę potwierdzić.Ale współczuję Francji z powodu daleko posuniętej laicyzacji zwłaszcza w tamtejszych szkołach. Quo vadis Francjo ? Quo vadis Europo ?


N cze 11, 2006 18:05

Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47
Posty: 239
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
Z tą Francją trochę za daleko wybiegłeś.Wśród wierzących we Francji są nie tylko muzułmanie,ale również prawdziwi chrześcijanie

Zgadzam się. Są. Ale zwróć uwagę, na badania nad francuską religijnością. W odpowiedziach na pytanie "kim jest dla Ciebie Jezus Chrystus?" dominowały odpowiedzi niezbyt przychylne chrześcijaństwu (nikim, człowiekiem, postacia historyczną, bohaterem legendy itp.). Wśród odpowiedzi pozytywnych dominowała odpowiedź "prorokiem". Jak widzisz muzułamanie są już tam chyba silniejszą grupą od chrześcijan. Co prawda Francuzi powrócili do tradycyjnego kalendarza (tak jak my znów liczą lata od narodzin Chrystusa a nie od wybuchu rewolucji), ale chrzescijaństwo jest tam w głębokiej defensywie. To najbardziej zlaicyzowany kraj w Europie.


Pn cze 12, 2006 15:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL