HAUNEBU III napisał(a):
Angela Merkel wie co robi.Starcia zbrojnego nie będzie,bo to inne czasy.
Przepraszam. Ironizowałem. Angela Merkel wie, że odniesienie do Boga w europejskiej konstytucji jest niemożliwe. Francuzi wyjaśniali tę sprawę wielokrotnie. Pani Kanclerz być może chce mieć jakiś instrument nacisku np. w sprawach kwot mlecznych, piwnych, albo winnych.
W sprawie inwokacji Pani Kanclerz symuluje.
HAUNEBU III napisał(a):
Ta dyskusja jest potrzebna.Europa ma korzenie chrześcijańskie.Nie może pójść na darmo wysiłek tylu misjonarzy.Nie zapominajmy,że Francję określa się mianem"córy Kościoła".
Tej dyskusji nie ma i nie będzie. Inwokacja byłaby sprzeczna z celami twórców traktatu.
A co do Francji... Tam więcej ludzi przyznaje się do wiary w krasnoludki i siedmiogłowego polskiego hydraulika niż do wiary w Boga.
A ci którzy wierzą, najczęściej Boga nazywają Allachem.
Pozdrawiam.
PT