Sekretarz gminy mianowany prezesem KGHM, jako zapłatę zatrudniający żonę, (która 90% czasu "pracy" przebywała na L4), prominentnego posła PiS, to służba w interesie dobra Polski.
No cóż zawsze aktualne nie pamięta wół jak cielęciem był.
Teraz prof Pawłowicz wyśledzi jak to oszustka filantropka pośrednią drogą przywłaszczyła sobie 510 tys zł.

Już przywłaszczyła?

Wedle PiS i wyznawców wszak nie mogła postąpić uczciwie ..... powszechnie wiadomo, że uczciwość i prawda to domena jedynie PiS

"...powszechnie wiadomo, że uczciwość i prawda to domena jedynie PiS", dziękuję Ci Alus za uznanie, oczywiście, jeśli dotyczy to również wyborców Prawa i Sprawiedliwości, a nie tylko członków tej partii.

Dziękując właśnie potwierdzasz snobizm członków i zwolenników, zapominających, że pycha jest grzechem głównym
I ten właśnie snobizm najlepszych "Polaków katolików" stawia dla mnie nieprzekraczalna tamę i skutkuje, ze nigdy nie byłabym zdolna zagłosować na PiS.
Z pozostałych partii, mogę głosować l tylko na PO, bo przecież nie na starych komunistów czy nowych lewicowych antychrześcijan.

Jednak złość i frustracja nie mija Cię. Ja natomiast kierując się snobizmem za chwilę pójdę na koncert Magdy Anioł, który dzisiaj ma się odbyć w moim kościele parafialnym.
Jeśli nie chcesz modlić się o światło Ducha Świętego, to może włącz płytę z jakąś relaksującą muzyką, może to Ci pomoże wrócić do normalności i zrozumiesz, że inni też mają rację głosując na PiS, a nie na Platformę.

Dokładnie... ja prawa Polka, katoliczka, wyraźnie demonstrująca niechęć i złość wobec przeciwników PiS, idę się modlić do światło Ducha Świętego dla wszystkich, aby zrozumieli, ze nikt poza PiS nie zasługuje na szacunek.
A jeśli nie głosują na PiS to wstrętne, bezmózgowe lemingi....mam Ci znów znaleźć posty w których tak właśnie nazywałaś wyborców PO?

Wróciłam z koncertu, na którym Magda Anioł między innymi śpiewała:"Nie chcę miliona dolarów", a ja nie chcę dalej brnąć w dyskusję z tobą, w której zarzucasz mi jakobym gdzieś pisała:"bezmózgowe lemingi".
Opanuj się kobieto! NIGDY i nigdzie tak nie napisałam.
Ja Ci wybaczam te kłamstwa, niech Ci Bóg wybaczy.

Rzuciłaś rękawice, więc znów zmuszona jestem udowodnić kto tu kłamie:
- Inny sondaż podaje, że PiS ma 43%, a więc wreszcie Polakom spadają łuski z oczu, nawet niektóre lemingi nareszcie mądrzeją , 18.07.2014r
- w zamach smoleński nie wierzą jedynie agenci i lemingi, 18.07.2014r
- Skąd wiesz, że kolejny sondaż przeprowadzony będzie w więzieniach i biurach opanowanych przez lemingów,
- najpierw logują się lemingi i obrażają userów ,
- politycznie nie nazwalibyście tych, którzy nie podzielają waszych waszych przekonań i upodobań, LEMINGAMI czyli BEZGÓZGOWCAMI, 18.01.2012r - kwintesencja, kto według Ciebie jest lemingiem.
I komu ponownie dowiodłam kłamstwo?
I KTO TU KOMU POWINIEN WYBACZAĆ.........

Nic mi nie dowiodłaś oprócz tego, że frustracja nie opuściła Cię, oczywiście z tego powodu, że w sondażach nadal PiS wyprzedza Platformę.
Jeśli nie pomógł Duch Święty, ani relaksyjna muzyka, to może włączysz TVTrwam, bardzo ciekawy program z uczestnikami XIV Rajdu Katyńskiego, jeśli i to nie pomoże to może relanium, albo melisa pomoże.
P.S.Tym razem wyłączam się, aby oglądać ciekawy program w TVTrwam.

"Dowiodłam", że to nie Ty pisałaś o lemingach, ale jakiś nieznany zły duch i to on zarzuca mi kłamstwa
Po raz enty - już nie zliczę, i szczerze wątpię czy zrozumiesz - ale sondaże poparcia konkretnej partii uznaję jedynie za sposób zarabiania sondażowni, nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością.
Rzeczywiste poparcie ujawniają sie przy urnach

Od dawna wiadomo było, że Palikot po cichu wspiera Platformę. Wczoraj wygłaszał peamy na cześć Ewy Kopacz i wyszło szydło z worka. Koalicja Platforma. PSL, TR Palikota jest faktem. Być może nie wszystkim z PSL podoba się to, że Palikot jawnie wspiera rząd Ewy Kopacz, ale ja już niczemu się nie dziwię.

Ogromnie ważny koalicjant...z 14 posłami i sondażami 1-2% poparcia
lepszego koalicjanta ma PiS w SLD - 43 posłów i poparcie w granicach 10%.

Jeśli idzie o tego waszego koalicjanta, to te 1-2% dla Platformy w dół.

Ludzie, którzy niespecjalnie interesują polityką i nie znają się na tym, kierują się w dużej mierze chwilowymi emocjami. Ta część elektoratu przeważnie pozytywnie reaguje na nowego premiera i nowe obietnice. Oczywiście na dłuższą metę to nie wystarcza.

A tak ogólnie o co tu chodzi, to moim zdaniem chodzi przede wszystkim o Jarosława Kaczyńskiego. Z jednej strony żaden przywódca znaczącej siły politycznej nie ma aż tak negatywnego elektoratu (który to elektorat jest gotów z zaciśniętymi zębami głosować niemal na wszystko, byle tylko PiS do władzy nie wrócił), a z drugiej strony wykosił z partii swoich rywali oraz innych wyrazistych polityków (Tusk robił podobnie ale jest lepszy w stwarzaniu pozorów), pozostając w towarzystwie osób postrzeganych jako niekompetentnych psycholi typu Macierewicza.

Dlatego, choć PiS wydaje się stanowić jedyną znaczącą konkurencję polityczną dla PO, w praktyce ma ogromne trudności w zwycięstwie w wyborach. W związku z tym nie obstawiałbym wygranej PiS w przyszłości, pomimo, iż nie jest to przesądzone.

Obecnie najwięcej zależy od premier Kopacz. Jeśli uda jej się choć trochę ukrócić machlojki, nepotyzm i korupcję oraz będzie starała się trzymać swoich obietnic, wtedy niewykluczone, że PO utrzyma się na kolejną kadencję. A jeśli będzie dążyła do utrzymania status quo partyjnych interesów (rozwinę to dalej), wtedy pojawi się szansa na powrót PiS-u do władzy.

W obu tych scenariuszach Tusk będzie prawdopodobnie wracał do kraju pod koniec kadencji następnego rządu i będzie miał okazję wyzwalać Polskę od "pisowskiej okupacji" lub od pogrążonej w agonii PO. W pierwszym przypadku może być to łatwiejsze niż w drugim. I właśnie wygląda teraz na to, że Tusk uważa tak samo. Sugeruje to sytuacja, gdy mu się "wypsnęło" stwierdzenie, że Kopacz jest załamana. Osobiście sądzę, że Tusk spodziewa się, że Kopacz może nie wytrzymywać nerwowo tej sytuacji i dzięki temu będzie mu łatwiej nią sterować, co pozwoli mu powstrzymać przejęcie władzy w partii przez jakieś konkurencyjne stronnictwo. Tak czy inaczej, Tusk po powrocie będzie miał większe pole manewru, niż gdyby pozostał w kraju.

Dlatego kluczowe jest, czy Ewa Kopacz nie podda się zanadto naciskom i uda się jej działać w miarę kompetentnie. Sądzę, że wbrew pozorom może okazać się na tym stanowisku lepsza niż inni potencjalni kandydaci, ponieważ jeśli kogoś z prominentnych działaczy PO można posądzić o uczciwość, to właśnie Ewę Kopacz. I w tym miejscu zgadzam się z opiniami mówiącymi, że będzie ciekawie.