Nawet przyjmując, że taka pogarda u J. Kaczyńskiego istnieje, to jest to uczucie, a nie zamiar. Dale nie przedstawiła dowodów na "nieuczciwość i złe zamiary" prezesa PiS.

Należy z góry zakładać nieuczciwość i złe zamiary każdej Władzy, z tego przede wszystkim powodu, że Władza ma nieporównywalne z innymi podmiotami możliwość ukrywania swojej nieuczciwości i złych zamiarów.

No cóż, ja wyznaję zasadę, że każdego uważa się za niewinnego dopóki jego wina nie zostanie udowodniona. No, ale ja jestem zwolennikiem PiS, więc może stąd ta skaza na moim charakterze.

Więc pozostaje według JarKaczowego rozumowania zlikwidować policję i sądy. Skoro wszyscy są w domniemaniu niewinni. To właśnie pokazuje absurd takiego rozumowania "domniemania konstytucyjności ustaw", jakie proponuje Twoimi ustami Kaczyński.

Nikt go nie ignoruje; to ty ignorujesz pytanie o zgodność z logiką jego "bezwzględnej" interpretacji.



Ta zasada obowiązuje w sądzie, ocen politycznych ona nie wiąże.

Przecież PiS z zasady uważa za winnego nieledwie zdrady każdego, kto nie śpiewa z nimi w chórku.

Czyli wbrew partii nie optujesz za przywróceniem kary śmierci w celu powieszenia Tuska, który jest bezsprzecznie winny zamachu, czego sąd nie musi dowieść?


No kochany - z serca bowiem pochodza ....wszystkie złe czyny i zamiary

Dobrze by było też, by Y_Z wyjaśnił, kto i kiedy udowodnił winę Rzeplińskiemu. Musiałem przegapić.

Nie jestem w partii i nie uważam, że karę śmierci trzeba przywrócić. Co do ewentualnej winy Tuska, to poczekam na wyrok sądu.


Aha... Dalej czekam na te dowody na "nieuczciwość i złe zamiary" J. Kaczyńskiego.

Może i nierealna, ale pozwala podtrzymywać narrację o zdrajcach, targowicy czy najgorszym sorcie. Pozwala też podtrzymywać syndrom oblężonej twierdzy i jak widać w sondażach poparcia, taka strategia nieźle się sprawdza.
Tymczasem nie widzę ani chętnych w Europie do udzielenia bratniej pomocy, ani nawet w Polsce do szykowania polskiego Majdanu. Dojną Zmianę należy odsunąć od koryta w sposób demokratyczny w najbliższych wyborach, ewentualnie doprowadzić do wcześniejszych wyborów (oczywiście zgodnie z prawem). Rozwiązania siłowe to strzelanie w sobie w stopę, nawet gdyby miały być skuteczne.
A jeśli w kolejnych wyborach ponownie wygra PiS, to pozostaje emigracja, przynajmniej póki jesteśmy w Unii

Czyt. "dalej ignoruję to co mówią inni, że domniemanie niewinności nie oznacza, że można rozbrajać środki ostrożności wobec braku dowodów na złe zamiary" (uwaga - powyższe nie jest cytatem YZ ani parafrazą, a jedynie moją prywatną interpretacją jego wypowiedzi).

Hahaha, domniemanie niewinnosci . Dobry dowcip:

Jakkolwiek jestem za konfiskata mienia pochodzącego z przestępstwa, to jednak bez przesady z tym domniemaniem. Ktoś ma dom, który wybudował legalnie, ale będzie skonfiskowany, bo domniemanie ... . Nikt nie ma obowiązku trzymania dokumentów z całego życia, a jedynie z ostatnich 5 lat.

Dotychczas był obowiązek udowodnienia winy, teraz to oskarzony będzie musiał udowodnic, że jest niewinny.

To jest stały problem z pomysłami PiS. Pod pretekstem zasadniczo słusznych rozwiązań bez przerwy próbują przepychać pomysły poszerzające ich władzę. Ostatnio znowu - jak wynika z założeń reformy egzekucji komorniczej przedstawionych przez Ziobrę, chce on pod jej pretekstem przyznać sobie uprawnienie do odwoływania prezesów sądów. To jest powód, dla którego z PiS nie da się normalnie rozmawiać bez pokornego przyjęcia do wiadomości głównego celu, jakim jest nieograniczona władza PiS nad wszystkimi i wszystkim.

Własnie dlatego, aby nie było władzy absolutnej musi być TK.

Gdyby nawet zmarli z grobów powstali nie uwierzą....