Taki czlowiek powinien zostac skazany na kare smierci- dozywocie nie wydaje sie dostateczna kara za to, co zrobil.
I dziwne, ze przez caly ten czas matka zyla sobie normalnie w tym domu, i przez 24 lata nie "zauwazyla"

, ze 3 osoby sa uwiezione w je wlasnej piwnicy.
Jak zeznal jeden z lokatorow, Fritzl wwozil jedzenie/prowiant do piwnicy dla 3 osob TACZKAMI.
Uwieziona corka GOTOWALA w piwnicy i robila pranie w AUTOMATYCZNEJ PRALCE - musialy sie roznosic zapachy jedzenia i para z prania.
Z drugiej strony starszy syn zeznal, ze ojciec raz tak go uderzyl, ze zlamal mu nos - a potem zmusil go do oswiadczenia w szpitalu, ze sam sie przewrocil. Gdzie byla wtedy ta matka?
Dodatkowo wczesniej Fritzl byl skazany za gwalt na innej kobiecie - i matka wziela go z powrotem do domu "zeby rodzina byla razem".
24 lata w piwnicy, bez swiatla, w malym pomieszczeniu.
Chora rodzina-straszna historia-biedne dzieci.
