|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
 Onanizm
Jestem dorosłym człowiekiem.
Onanizm towarzyszył mi od lat dojrzewania. Czasami też obecnie, w zyciu małżeńskim.
Nigdy ta czynność nie była wyznana na spowiedzi przeze mnie.
Czy to w ogóle jest grzechem?
Czy należy to jakoś wyznać?
Co mam r\zrobić?
|
| Cz cze 28, 2007 14:37 |
|
|
|
 |
|
Nektariusz
Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10 Posty: 552
|
Skoro o to pytasz oznacza to, iż czujesz w sobie wewnętrzny konflikt. Zatem osądza Cię własne sumienie. I to jest właśnie odpowiedź na Twoje pytanie czy jest to grzech. Gdy popełniamy grzech, to w pierwszej kolejności osądza nas własne sumienie. A grzechy trzeba wyznawać na spowiedzi.
_________________ http://www.ksiega-starcow.blogspot.com http://www.orthphoto.net
|
| Cz cze 28, 2007 17:56 |
|
 |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
Własnie o to chodzi, że nie.
Nie uważam tego za grzech.
Gdyby tak było pewnie dość dawno podległo by spowiedzi.
Mimo, że ja nie uważam, iż to grzech, to wiele czyta się na ten temat, że niby onanizm jest grzechem. Co dla mnie jest dziwne. Nie wiem dlaczego niby tak jest, jeśli jest?
Stąd pewnie zrodził się swego rodzaju "konflikt".
A gdy z żoną czy mężem kochamy się bez pełnego stosunku, to też możnaby podciągnąć pod onanizm, bo ona jego, on jej narządów dotyka. Czy to też jest grzechem? Przecież wszyscy prawie to robią.
|
| Cz cze 28, 2007 18:17 |
|
|
|
 |
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Polecam przeczytać:
http://www.mateusz.pl/pow/020406.htm
polecam także:
http://www.szansaspotkania.net/
Myślę, że powinno pomóc w ocenie co jest grzechem, a co nie.
pozdrawiam
|
| Cz cze 28, 2007 19:32 |
|
 |
|
Black-White Sheep
Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54 Posty: 226
|
Tak, onanizm jest grzechem ciężkim jest dokonany świadomie i dobrowolnie. I jego zły wpływ nie jest wyssany z palca. Polecam: http://impotencja.w.interia.pl/ Jak widać nie służy to mężczyznom, ale wręcz przeciwnie.
_________________ "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."
|
| Cz cze 28, 2007 19:36 |
|
|
|
 |
|
Nektariusz
Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10 Posty: 552
|
Cytuj: Nie uważam tego za grzech. Gdyby tak było pewnie dość dawno podległo by spowiedzi.
Osądza Cię sumienie, a sumienie to głos Boga w naszym sercu. Nie chcesz tego uznawać za grzech, nie rozumiesz czemu jest to grzechem, ale sumienie Ci mówi, że tak jest i stąd właśnie konflikt, pomiędzy Twoją wolą a głosem sumienia.
_________________ http://www.ksiega-starcow.blogspot.com http://www.orthphoto.net
|
| Pt cze 29, 2007 9:08 |
|
 |
|
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
A co na ten temat sądzi Twoja żona?
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
| N lip 01, 2007 20:41 |
|
 |
|
uxia
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 19:28 Posty: 22
|
Nektariusz napisał(a): Skoro o to pytasz oznacza to, iż czujesz w sobie wewnętrzny konflikt. Zatem osądza Cię własne sumienie. I to jest właśnie odpowiedź
mądre słowa. warto o nich pamiętać.
pozdrawiam
_________________ http://uxia.blog.onet.pl/
|
| So lip 07, 2007 14:31 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|