Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 10:07



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Kłótnie rodzinne 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Kłótnie rodzinne
Dla porządku. Nie można przystępować do Komunii jeśli się popełniło grzech ciężki. Do tego potrzebna jest:
a) poważna materia; b) pełna świadomość; c) pełna dobrowolność czynu.

Dla przykładu (zasłyszane):

3 ludzi w piątek zamówiło w restauracji schabowego.
- jeden wiedział, że jest piątek, ale zrobił to specjalnie, z pogardy dla nauczania Kościoła -> i popełnił grzech ciężki
- drugi pamiętał, że jest piątek, ale nie potrafił się oprzeć -> i popełnił grzech lekki
- trzeci kompletnie zapomniał, że jest piątek -> i nie popełnił żadnego grzechu

Wracając do sytuacji: proponowałabym darować sobie zastępowanie sumienia własnej mamy...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 29, 2010 14:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post Re: Kłótnie rodzinne
popatrz, może w rodzinie jest ktoś starszy, kto myśli tak samo jak Ty - porozmawiaj z nim
jego słów mama wysłucha uważniej, niż Twoje - i z tym trzeba się pogodzić

no i nie zapomnijcie o modlitwie różańcowej za Waszych najbliższych - ona zdziała cuda w Was i w nich :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Wt cze 29, 2010 15:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Kłótnie rodzinne
jo_tka napisał(a):
Nie jesteś ani jej sumieniem, ani Panem Bogiem.
A czy kapłani katoliccy są Panami Bogami?
Co mówi KPK o dopuszczaniu wiernych do komunii św.:

Kan. 915
"Do Komunii świętej nie należy dopuszczać ekskomunikowanych
lub podlegających interdyktowi, po wymierzeniu lub deklaracji kary,
jak również innych osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim".

Co to znaczy, że grzech jest jawny? Może księdzu się tylko coś wydaje, czego w rzeczywistości nie ma?
Co to znaczy, że grzech jest ciężki (jawnie)?
Skąd ksiądz/biskup wie, czy materia była poważna czy nie?
Skąd ksiądz wie, czy osoba grzeszy świadomie czy nieświadomie?
Skąd ksiądz wie, czy osoba grzeszy dobrowolnie czy pod przymusem (wew./zew.)?
Czy Kan. 915 jest przepisem martwym i nieżyciowym, czy też może jest słuszny i należy go stosować w praktyce?
Jeśli należy go stosować, to jak to robić?
jo_tka napisał(a):
Dla porządku. Nie można przystępować do Komunii jeśli się popełniło grzech ciężki. Do tego potrzebna jest:
a) poważna materia; b) pełna świadomość; c) pełna dobrowolność czynu.
Gniewanie się i przekleństwa - materia poważna.
Pełna świadomość - no raczej?
Dorosła osoba, matka (może nawet chrzestna) - czy nie rozróżnia ona dobra od zła i uznaje gniewanie się za nie-grzech?
A może to jest owa legendarna "ignorancja niepokonalna" (jak dla mnie: szatański wymysł),
która pozwala katolikom grzeszyć i nie mieć grzechu zarazem?
Dobrowolność czynu - a gdzie tu niedobrowolność?
jo_tka napisał(a):
- drugi pamiętał, że jest piątek, ale nie potrafił się oprzeć -> i popełnił grzech lekki
Czy zjedzenie mięsa w piątek np. z głodu, choć osoba mogła poczekać jeszcze kilka godzin (np. zjedzenie parówki o godzinie 21:17),
można porównać z gniewaniem się na bliźniego swego, które przez Jezusa było skomentowane tak:
Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi.
Dlaczego Jezus to powiedział - czyżby chciał, aby ludzie byli swoimi sumieniami?
A co pisał Paweł?
do nich należy Hymenajos i Aleksander,
których przekazałem szatanowi, ażeby się oduczyli bluźnić.

Czy Paweł był Bogiem, żeby robić takie coś? Skąd Paweł wiedział, czy ci ludzie bluźnili grzesząc ciężko czy lekko?
jo_tka napisał(a):
Wracając do sytuacji: proponowałabym darować sobie zastępowanie sumienia własnej mamy...
A czy ksiądz wizytujący młodą parę po kolędzie źle robi napominając ich, że
życie razem bez ślubu jest grzechem?
Czy on zastępuje im sumienie?


Czy w katolicyzmie występuje coś takiego jak braterskie napomnienie i
czy "przysługuje" osobie nie-duchownej?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt cze 29, 2010 18:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Kłótnie rodzinne
King@ napisał(a):
Jak mam się zachować, kiedy ma do mnie pretensję, że nie przystąpiłam do Komunii, a
ona przystąpiła chociaż przed wyjściem z domu zdążyła na wszystkich nakrzyczeć i poprzeklinać
... :(
Może warto podsunąć jej ten fragment:

W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a
wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta.
Niechaj nikt, kto ma jakiś spór ze swoim bratem, dopóki się nie pogodzą, nie bierze udziału w tym zgromadzeniu,
aby nie została skalana wasza ofiara.

(Didache 14:1-2)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt cze 29, 2010 18:35
Zobacz profil
Post Re: Kłótnie rodzinne
Cytuj:
Czy w katolicyzmie występuje coś takiego jak braterskie napomnienie i
czy "przysługuje" osobie nie-duchownej?

A czy może nie występować, skoro ten obowiązek nałożył sam Chrystus (Mt 18,15-17 )


Wt cze 29, 2010 19:23

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 8:29
Posty: 68
Post Re: Kłótnie rodzinne
Już tak dużo zostało powiedziane, że... napradę człowiek może się pogubić... Wiem, że nie ma recepty na życie, jest ono za bardzo skomplikowane...

_________________
Nie marnuj swoich łez, bo cierpienie ma sens...


Śr cze 30, 2010 21:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL