Jesli facet ma potrzeby zeby sie kochac codziennie ...Bedzie sie meczyl do konca zycia z kobieta ktora go do tego NPR zmuszac bedzie.
...kocham sie bardzo czesto jak i masturbuje sie rowniez...

1. W większości przypadków "do celibatu doprowadza" również tzw. okresowa niedyspozycja kobiety. Jak z tym sobie radzisz?
2. A tabletki hormonalne nie obniżają przypadkiem tej chęci i to wcale nie okresowo?
3. Stuprocentowej pewności nie daje żadna metoda. To po pierwsze. A po drugie: tabletki są "ilekroć bardziej skuteczne" chyba od stosunku przerywanego albo kalendarzyka lecz nie od metod obecnie znanych.
4. Dlaczego NPR wydaje Ci się śmieszny, a na przykład "ubieranie" i zdejmowanie prezerwatywy - już nie? Co jest prymitywnego w NPR? Otóż uważam, że wręcz przeciwnie. NPR wymaga pewnej wiedzy, czego niekoniecznie wymagają środki mechaniczne czy doustne.
5. A ile wpadek wynikło ze stosowania prezerwatyw? (BTW przeczytałem gdzieś ostatnio, że mężczyźni najczęściej to tłumaczą pęknięciem, a kobiety - zsunięciem się). Bliscy, znajomi, starsi - dowiadywałeś się jaką metodę stosowali?

Jeżeli "facet" będzie miał ochotę codziennie a kobieta nie, to nie musi to mieć związku z NPRem. Jakoś nie widać w Twoich wypowiedziach miejsca na to czy i kiedy ochotę ma kobieta. Zresztą wytłuszczone wiele, moim zdaniem, tłumaczy.[/b]

Dla mnie - żadnego.
Jeno zauważam, że piszesz w I osobie: "Ja kocham się", "Ja masturbuję się".
Takie tam drobiazgi.

od 97 roku, masturbacja nie jest juz grzechem

Osobiscie, nie znam zadnej pary ktora by stosowala NPR.

Ale jestem przekonany, że patrzysz wyłącznie na siebie. Mówisz: JA się kocham, JA się masturbuję. Nie przychodzą Ci do głowy potrzeby (lub ich brak danego dnia) drugiej osoby. Schemat przez Ciebie utarty to: facet chce codziennie, to kobie ta MUSI. Jeżeli odmawia to wyłącznie sprawa NPR. A jeżeli po prostu nie ma ochoty? To na co winę zwalisz? Natomiast temat masturbacji jest w KKK i wesołą wypowiedź, że od 97 r coś się zmieniło racz potraktować jako żart.

A ja znam. I powiem ci jeszcze że ta para zaplanowała sobie, że pierwsza urodzi się dziewczynka a potem chłopczyk. I tak się stało.
Metody sztuczne nie dają takiej możliowści.
Oczywiście można dyskutować na ile to zasługa NPR, a na ile przypadku/szczęścia.

Jesli chodzi o 97 rok i o masturbacje to chyba twierdzisz ze wiesz lepiej od mojego spowiednika? Moze tam gdzie mieszkasz sa inne reguly i prawa. Dobrze ze mnie to nie dotyczy

Nikt nie ma 100% gwarancji ze im wyjdzie chlopak czy dziewczynka. Wiem cos o tym i czytalem mnostwo ksiazek na ten temat. Jesli wszystkie uwagi i stosowania wezmiesz pod uwage, masz szanse jakies 60% ze bedziesz mial plec jaka chcesz.

PRAWDĄ jest że zadna inna metoda nie może pozwala na zaplanowanie płci dziecka, bo żadna inna metoda nie określa momentu owulacji, co jest kluczem przy zwiększaniu prawdopodobieństwa urodzenia dziecka określonej płci.

Nawet jeśli jesteś przeciwnikiem NPR to bądź sprawiedliwy i przyznaj że ma plusy których nie mają inne metody.