Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 10:18



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 
 Problem z kolegą z pracy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 29, 2010 22:07
Posty: 2
Post Problem z kolegą z pracy
Szczęść Boże
Piszę ponieważ mam wielki problem. Pracuję codziennie w jednym pokoju z osobą która nie uznaje Kościoła i Boga. Nie dość tego wyraża swoją opinię w głośny i wulgarny sposób. Próbowałem go upominać i nawracać ale to nie dało rezultatu, a wręcz nasiliło jego obelgi (np, na księdza mówi katabas) Czy będąc biernym i pracując z taką osobą popełniam grzech ?

_________________
Święty Judo Tadeuszu, potężny mój Obrońco i opiekunie, w trosce i opuszczeniu oddaję się Twej cudownej opiece.


Cz kwi 29, 2010 22:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Szęść Boże.
PrestoN napisał(a):
Czy będąc biernym i pracując z taką osobą popełniam grzech ?
Dlaczego piszesz o bierności? Przecież zwróciłeś mu uwagę.
Cytuj:
ale to nie dało rezultatu, a wręcz nasiliło jego obelgi
Mt 18:15-17
Z Bogiem.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz kwi 29, 2010 22:22
Zobacz profil
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Cytuj:
. Próbowałem go upominać i nawracać ale to nie dało rezultatu, a wręcz nasiliło jego obelgi (np, na księdza mówi katabas)

Może miast go upominać lub nawracać, powiedz mu poprostu, że takim zachowaniem wystawia świadectwo tylko samemu sobie.
Jeśli nie chce być postrzegany jako arogancki gbur, to niech przemysli swoje zachowanie.
Jeśli nie - to szkoda czasu, nerwów, lepiej pomodlić się jego intencji.


Cz kwi 29, 2010 22:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Myślę że jest to kwestia kultury osobistej, a nie przekonań. Osoba ta może mieć takie przekonania jakie chce, byle nie łamał pewnych zasad, a skoro pracuje z osobą wierzącą to winien się powstrzymywać. Nie musisz go nawracać, bo co to właściwie znaczy? Nie wątpię że ta osoba jest trudna do życia i to w jednym pokoju. Natomiast z jednej strony warto "nawracać" postawą, a z drugiej upominać się o szacunek do swoich przekonań. W szerszym kontekście nigdy nie jesteś bierny. Zachowuj się tak jak przystało katolikowi, a jeśli upomnienia i prośby o zachowanie kultury nic nie pomogą to postaraj się może, co trudne, nabrać dystansu. Widocznie kolega specjalnie tak czyni, nie daj się mu sprowokować, ani zastraszyć.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz kwi 29, 2010 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Zgadzam się z przedmówcami. Możesz mu powiedzieć że to co robi to przede wszystkim brak kultury a mówiąc prościej chamstwo i to w dużym nasileniu.

No i też - staraj się właśnie pokazywać postawę chrześcijanina. Jak zobaczy, że jego obelgi cię nie ruszają to może przestanie.

"Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami."

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt kwi 30, 2010 8:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23
Posty: 569
Post Re: Problem z kolegą z pracy
A może warto zastanowić się dlaczego kolega ma taki stosunek do wiary i Kościoła. Albo nawet zapytać go o to. Tacy ludzi zazwyczaj noszą w sercu jakąś głęboką urazę.
Nie sądzę, żeby ten człowiek od razu otworzył się przed Tobą, ale może taka rozmowa zmusi go do zastanowienia się nad powodami jego nienawiści.

_________________
...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem
widzę ich jak nie tych którymi są
słyszymy się pogrążeni we własnych światach...


Pt kwi 30, 2010 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post Re: Problem z kolegą z pracy
A może w pracy skupić się na pracy, a nie na gadaniu o księżach, polityce i sporcie? :-)

Takich jaskiniowych antyklerykałów najlepiej ignorować i nie ciągnąć ich zaczepek, a w przypadku gdy nalegają, to postawić sprawę jasno, że w pracy takich dyskusji ma nie być, w razie czego skorzystać z pomocy szefa.

_________________
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)

Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków


Pn maja 03, 2010 0:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23
Posty: 569
Post Re: Problem z kolegą z pracy
W pracy różnie bywa ;) Zazwyczaj nie da się tylko pracować i w ogóle nie rozmawiać.
A poza tym tego typu ludzi można spotkać wszędzie i trzeba jakoś sobie z tym radzić.

_________________
...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem
widzę ich jak nie tych którymi są
słyszymy się pogrążeni we własnych światach...


Pn maja 03, 2010 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 29, 2010 22:07
Posty: 2
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Dziękuję wszystkim za okazana pomoc.
Przyznam, że dla mnie nie jest to łatwa sytuacja. Od lat staram się konksekwentnie bronić
tego w co wierzę. Może rzeczywiście nie powinienem reagować ale ciężko się powstrzymać gdy
ktoś regularnie używa tekstów typu: "Katolików to ja bym......"(nie będę cytował do końca
bo zapewniam, że raczej nie chcielibyście tego słuchać).
W pracy cały czas w tle jest włączone radio i wystarczy, że w wiadomościach pojawi się
krótka wzmianka na temat Kościoła (ze względu na specyficzne stosunki panujące u nas w
firmie nie mam wielkiego wpływu na to jaka stacja leci w danej chwili).
Modlitwa oczywiście mi pomaga ale obawiam się, że tej osobie niewiele pomoże.
Tym bardziej szkoda, bo z samej pracy jestem zadowolony.Rozmowa z szefem narazie raczej nie
wchodzi w grę.Boję się, że zostałbym wyśmiany lub zignorowany. Nie wiem jaki jest jego
stosunek do tematu.
Prosiłbym bardzo o modlitwę za tą osobę. Święty Juda Tadeusz będzie chyba właściwym adresatem.

_________________
Święty Judo Tadeuszu, potężny mój Obrońco i opiekunie, w trosce i opuszczeniu oddaję się Twej cudownej opiece.


Wt maja 04, 2010 17:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Problem z kolegą z pracy
Na pewno nie jest to łatwe. Sam w takiej sytuacji nie czułbym się komfortowo, ale jak już pisałem, to kwestia kultury tej osoby.

I jeszcze jedna ważna rzecz. Modlitwa kierowana do Boga jest wysłuchana. Warto abyś się modlił również za wszelkiej maści prześladowców. To na prawdę wiele, a na pewno nie jest to mniej niż mówienie, czy napominanie. Ostatnio nawet słyszałem świadectwo pewnej osoby, która sama się zdziwiła widząc kolegę który zawsze jej dokuczał, jak teraz chce rozmawiać o wierze.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt maja 04, 2010 20:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL