Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 14:11



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 4 ] 
 miłość a nawrócenie. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 30, 2011 8:39
Posty: 3
Lokalizacja: Trzebinia, Małopolskie
Post miłość a nawrócenie.
Jestem pewna, że któryś/aś z Was miała w swoim życiu moment kompletnej obojętności na Boga.
Ja również przez to przechodziłam. Wychowana jestem w bardzo wierzącej rodzinie. Tata był katechetą, oraz oboje z Mamą przygotowywali kandydatów do bierzmowania.
A jednak, ja byłam za słaba. Moją słabością była zabawa. Wszelakiego rodzaju. Alkohol, papierosy, narkotyki, bliskości cielesne z obcymi chłopakami. (na szczęście dziewicą jestem nadal), unikanie udziału w Mszy Św. Czułam się wtedy mimo wszystko związana z Bogiem, ale ignorowałam Jego sygnały. Wiem, że wyciągał do mnie dłoń, a ja ją odrzucalam. Fazy powrotu do Kościoła miałam, ale na chwilę. Chodziłam do spowiedzi, komuni Św, a na drugi dzień paliłam marihuanę. Taka hipokryzja.. A to wszystko aż do sierpnia tego roku.
Starałam się często jeżdzić na pielgrzymki z NOPu, bo jak to mówiłam "jest lachen".
Tylko po to jeździłam. I w tym roku taki był mój cel. Lecz Bóg chciał inaczej. Postawił na mej drodze człowieka, który obrócił mój świat o 180 stopni. W tą dobrą stronę ;)
Byliśmy w Seminarium Duchownym. Wszędzie mnóstwo kleryków. Zanim poznałam Bartka szwędałam się po korytarzach żeby "coś" poderwać. Nie obchodziło mnie, że Ci mężczyźni oddali się Bogu, najważniejsze dla mnie było, by się zabawić. Ale do sedna. Bartek prowadził program rozrywkowo-kulturalny. Taki przerywnik.
Gdy zobaczyłam chłopaka z gitarą na scenie coś przykuło moją uwagę. Czułam, że Tego chłopaka warto posłuchać. I tak zrobiłam. Bartek zaczął śpiewać. Uczył ludzi krótkiego kanonu, wiersza z ułożoną melodią, pewnie przez Niego samego. Potem zaczął mówić o Bogu. Pomyślałam sobie : "O cholera, coś jest nie tak. Widzę chłopaka, który zupełnie odbiega od mojego ideału, a jednak czuję się zaczarowana, zauroczył mnie Jego głos, Jego głęboka wiara, Jego szczera i prosta wiara. Czułam niesamowite szczęście i spokój w sercu, że Go spotkałam. Wzruszyłam się. Potem cały dzień chodziłam za Nim, bo był dla mnie jak bateria. Musiałam Go zobaczyć, żeby dostać "pałera". Za każdym razem czułam, jak przenikliwie na mnie patrzy, a gdy również spojrzałam Mu prosto w oczy, czułam jakbyśmy patrzyli w swoje nie oczy, a serca i dusze. Niesamowite uczucie! W nocy z soboty na niedzielę poprosiłam Boga, żeby dał mi znak. Że jeśli mam dac sobie spokój, bo On ma zostać księdzem, żebym wiedziała teraz, bo będzie mi łatwiej. No i Bóg nie kazał mi długo czekać. Znakiem było to, że Go wogule na drugi dzień nie spotkałam. A miałam do Niego podejść! Tak chciałam z Nim porozmawiać! Niestety, Bóg chciał inaczej.. Ok.
Ale idźmy dalej. Po powrocie poczułam, że nie chcę już pić alkoholu, brać narkotyków, palić papierosów, nawet przeklinanie mnie obrzydzało! No i tak zrobiłam. Na drugi dzień spotkałam się z koleżanką, z którą prowadzimy dwuosobowy zespół i pośpiewałyśmy sobie religijne pieśni. Zaangażowałam się w to maksymalnie. Kupiłam nową gitarę, założyłam Nasz śpiewnik, wszystko po to, by wielbić Boga. Czułam, że tego chcę w moim życiu! Być przy Bogu! We wtorek zagrałysmy na mszy Św. W piątek poszłam do spowiedzi Św. i poczułam się wolna.! Wciąż wzruszam się przy pięknych tekstach na cześć Pana. Napisałam swoją piosenkę uwielbiającą Boga. Nie mogę spać bez wieczornego pacierza. No wszystko się zmieniło, wszystko! Mama jest przeszcześliwa i ja też, oprócz jednego faktu.. Chciałabym podzielić się ta wspaniałą nowiną z Bartkiem.. Niestety nigdzie w internecie nie mogłam Go znależć.. Prawie codziennie płaczę po kątach. Wiem, że się zakochałam. Przeżywałam już swoją pierwszą prawdziwą miłość, a uczucie do Bartka jest jeszcze większe! No i tęsknota sprawia że czuję w sercu pustkę. Wiem, że jest tam Pan Bóg, ale wiem tez że jest małe miejsce dla Bartka i że jest ono niewypełnione..
w każdym razie, jest to dowód na to jak miłość zmienia człowieka, i jak Bóg przez to daje nam szansę powrotu do Niego !
Opowiadajcie o Waszych doświadczeniach :)
Pozdrawiam, Ula. (17l.)


Wt sie 30, 2011 9:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: miłość a nawrócenie.
Pięknie, pięknie! :)
Rzeczywiście, są tacy ludzie, którzy sprawiają że człowiek chce być lepszy nawet przez samo przebywanie z nimi i patrzenie na nich. Mam dziwne wrażenie że największą "siłę oddziaływania" w tej kwestii mają niektórzy faceci z gitarami... ;)

Trzymaj się mocno Boga i życzę Ci żebyś spotkała jeszcze Bartka :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Wt sie 30, 2011 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 30, 2011 8:39
Posty: 3
Lokalizacja: Trzebinia, Małopolskie
Post Re: miłość a nawrócenie.
Heh, to prawda. Ale kurczę, niesamowite było to, że jeden człowiek przez 2 godziny był rozrywką dla 300 osób. Grając, śpiewając i mówiąc o Bogu. Gdybym tylko mogła to zobaczyć jeszcze raz.. :)

Dziękuję i pozdrawiam ;)


Wt sie 30, 2011 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 23, 2011 9:56
Posty: 31
Post Re: miłość a nawrócenie.
Cytuj:
Prawie codziennie płaczę po kątach. Wiem, że się zakochałam. Przeżywałam już swoją pierwszą prawdziwą miłość, a uczucie do Bartka jest jeszcze większe! No i tęsknota sprawia że czuję w sercu pustkę.


a ja Tobie życzę żebyś ochłonęła i z dystansem spojrzała, na te uczucia. żeby Pan postawił na Twojej drodze kogoś, kto tę pustkę wypełni. i żebyś wytrwała w wierze. :)


Wt sie 30, 2011 12:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 4 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL