Jak oceniacie lekcjie religi?
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Wszyscy (odpowiednio starzy) pamiętamy te dyskusje i obiecanki kleru. Media to relacjonowały. Papier na to pewnie też gdzieś jest, ale nie wiem czy wisi w sieci i nie chce mi się tego szukać.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz cze 28, 2012 10:00 |
|
|
|
 |
Danka
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 19:39 Posty: 227
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Jajko napisał(a): Wszyscy (odpowiednio starzy) pamiętamy te dyskusje i obiecanki kleru. Media to relacjonowały. Papier na to pewnie też gdzieś jest, ale nie wiem czy wisi w sieci i nie chce mi się tego szukać. Wiesz, argument "w mediach mówili" to naprawdę - żaden argument. Chyba jesteś na tyle dorosły, żeby doskonale wiedzieć że media potrafią wykreować to co chcą. Jeżeli zaś chodzi o "papier" - to znam wiele dokumentów dotyczących wprowadzenia religii do szkół i nie tylko i jakoś w żadnym z nich nie spotkałam się z wcześniej podanymi przez ciebie stwierdzeniami. Oczywiście istnieje możliwość, że tego dokumentu nie znam, więc chętnie się douczę.
_________________ Obróć twarz ku słońcu-a cień zostanie z tyłu
|
Cz cze 28, 2012 10:18 |
|
 |
Danka
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 19:39 Posty: 227
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Jajko napisał(a): Czyli jednak przyznajesz że przynajmniej niektórzy hierarchowie oszukali Naród!! Dobre i to. Jajko - zawsze powtarzam, że czytanie tekstu ze zrozumieniem nie jest powszechną umiejętnością - powtarzam i uczniom i studentom i nauczycielom. Ja napisałam - jeżeli już były to .... a to stwierdzenie zakłada możliwość a nie potwierdzenie. Gdybym też każdą osobę, która publicznie wyraża jakąś obietnicę i jej nie realizuje miała nazywać oszustem to nie opędziłabym się od pozwów cywilnych.
_________________ Obróć twarz ku słońcu-a cień zostanie z tyłu
|
Cz cze 28, 2012 10:26 |
|
|
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
JedenPost napisał(a): indoktrynacji religijnej Katecheza nie jest indoktrynacją religijną lecz nauczaniem o wyznawanej religii. Traktowanie katechezy jako przedmiotu "gorszego" od innych w tym nazywanie go "indoktrynacją" jest aroganckim dyskryminowaniem tego przedmiotu. Cytuj: kiedy nie nazywała się jeszcze RP Sorki, nie zauważyłem "nie" 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Cz cze 28, 2012 17:23 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Danka napisał(a): Oczywiście istnieje możliwość, że tego dokumentu nie znam, więc chętnie się douczę. Nawet jeśli nie ma takiego dokumentu i nawet jeśli w mediach nikt nic takiego nie mówił, to nie szkodzi  Niektórzy po prostu WIEDZĄ LEPIEJ  Wszak już sam Brzechwa o tym pisał, a ja jeszcze raz uprzejmie powtórzę: "Było sobie raz jajko mądrzejsze od kury" 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Cz cze 28, 2012 17:26 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
piok333 napisał(a): Traktowanie katechezy jako przedmiotu "gorszego" od innych w tym nazywanie go "indoktrynacją" jest aroganckim dyskryminowaniem tego przedmiotu.
Jest nazywaniem po imieniu, a przynajmniej nazywaniem po imieniu tego, w czym miałem okazję uczestniczyć, tego, w czym w szkole średniej nie uczestniczyłem, także tego, w czym obecnie uczestniczy np. mój młodociany kuzyn, któremu czasem pomagam w nauce. Szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, by ów ideał nie będącego indoktrynacja nauczania o religii o którym piszesz był realizowany, zatem odnoszę się do znanych mi realiów, co jest chyba naturalne. Tak samo jak oceniając wspomniany PRL odnosimy się do faktycznie zaszłych sytuacji, a nie chęci i deklaracji komunistów.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz cze 28, 2012 17:39 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
JedenPost napisał(a): jest nazywaniem po imieniu Ukazywanie skrzywionego obrazu katechezy w Polsce jest co najmniej jej karykaturalizowaniem. JedenPost napisał(a): a przynajmniej nazywaniem po imieniu tego, w czym miałem okazję uczestniczyć To tylko twoje osobiste doświadczenie. Robienie z tego normy, to klasyczny błąd hasty generalization ( zob.). JedenPost napisał(a): Szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze z sytuacją... A ja wręcz przeciwnie - spotykałem się wielokrotnie. JedenPost napisał(a): odnoszę się do znanych mi realiów Robienie normy z dwóch znanych ci przypadków, to naginanie rzeczywistości pod teoryjkę 
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Cz cze 28, 2012 22:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Że religia jest przez samych uczniów traktowana jako przedmiot gorszy, nic nie znaczący to fakt. Widziałem to u siebie w szkole, widze nadal. Z jakis powodów mnie to interesuje i czasami sie pytam znajomych, jak to wyglada u nich w szkole i odpowiedź zawsze jest ta sama. Religia to przedmiot na którym można posłuchac muzy z mp3, poczytać gazetę czy porozmawiać z kumplami o tym jak to fajnie minął czas na weekendowym grillowaniu. Grillowana kiełbasa jest ciekawszym tematem niż dzieje Jezusa. 
|
Cz cze 28, 2012 22:41 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
piok333 napisał(a): Jajko napisał(a): nasi protoplaści nie przyjęli tej wiary z uśmiechem na ustach. Ot czarna legenda: domysły i antychrześcijańska propaganda. W rzeczywistości mogli czuć ogromną radość w sercu i poczucie ulgi, że wreszcie przyjmują to, czego pragnęli  A jak było naprawdę - część pewnie się cieszyła, część mniej, ale większość okazała Mieszkowi posłuszeństwo, co świadczy o pozytywnym nastawieniu. Tia, zapewne większość ludzi pragnęła przyjąć Jezuska do serduszka, bo ich starzy bogowie byli do niczego... Pozytywne nastawienie? Do czego/kogo? I CO MOGLI ZROBIĆ jak przyjechał jakiś klecha w asyście zbrojnych, pokropił ludność wykonując tajemniczy obrzęd i mamrocząc jakieś "zaklęcia", po czym zniszczył (raczej nie osobiście) prastare miejsca kultu, często na ich zgliszczach stawiając nowe świątynie. Niektórzy się jednak wkurzyli i coś zrobić próbowali: http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_poga%C5%84skaI to se przeczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/ChrystianizacjaZastanów się, jak Ty byś się czuł, gdyby ktoś wykonał nad Tobą jakiś magiczny rytuał, spalił Twój ulubiony kościół, na jego ruinach wybudował nową świątynię nowego boga i kazał mu oddawać pokłony. Miałbyś pozytywne nastawienie???
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz cze 28, 2012 22:47 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
piok333 napisał(a): JedenPost napisał(a): odnoszę się do znanych mi realiów Robienie normy z dwóch znanych ci przypadków, to naginanie rzeczywistości pod teoryjkę  Jaką teoryjkę? Odnoszę się nie do dwóch przypadków tylko do swoich doświadczeń z kilku lat, w samej tylko podstawówce uczyło mnie religii troje katechetów (kolejno: ksiądz, siostra zakonna, świecka katechetka) i wszyscy robili to w ten sam sposób, choć ksiądz był dodatkowo psychopatą. W ramach lekcji odbywało się mdzn. przygotowanie do rytuałów (spowiedzi, komunii, bierzmowania) - to też uważasz za nauczanie przedmiotu, które powinno być traktowane tak samo, jak nauczanie innych? To może od drugiej strony - na jakiej podstawie miałbym oprzeć przekonanie, że religia w szkole wygląda tak, jak Ty to przedstawiasz? Na tym, że Ty tak napisałeś?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 29, 2012 5:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Podstawa programowa katechezy napisał(a): Zalecane warunki i sposób realizacji Celem nauczania religii w gimnazjum jest wychowanie katolika świadomego i odpowiedzialnego za swoją wiarę, kochającego Boga, Kościół i własną Ojczyznę.
[...] 1. Charakterystyka młodzieży szkół ponadgimnazjalnych [...] Niebezpieczną tendencją w świecie młodzieży jest pogłębiająca się dezorientacja względem różnych propozycji religijnych. Religia bywa postrzegana jako sprawa prywatna poszczególnych osób, a zasady etyczne uzasadnia się poprzez odwoływanie się do praw ludzkich, a nie do objawienia Bożego.
Ostatnio edytowano Pt cze 29, 2012 5:54 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt cze 29, 2012 5:50 |
|
 |
piok333
Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03 Posty: 1020
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
achad napisał(a): religia jest przez samych uczniów traktowana jako przedmiot gorszy I to jest właśnie jeden ze skutków dyskryminowania katechezy: nie jest obecna na równych prawach w szkole i dlatego jest lekceważona. Jajko napisał(a): http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_poga%C5%84ska No tak - chodziło o pieniądze i politykę. "Powstanie ludowe wybuchło prawdopodobnie po śmierci Mieszka II w 1034 roku i było reakcją na nałożenie na ludność znacznych obciążeń". Polanie nie wypowiedzieli się przeciwko Chrystusowi, a przeciwko zbyt dużym podatkom Jajko napisał(a): http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrystianizacja I w czym widzisz problem? Jajko napisał(a): Zastanów się, jak Ty byś się czuł, gdyby ktoś wykonał nad Tobą jakiś magiczny rytuał, spalił Twój ulubiony kościół, na jego ruinach wybudował nową świątynię nowego boga i kazał mu oddawać pokłony. Miałbyś pozytywne nastawienie??? Mieszkowi I nikt nie kazał. JedenPost napisał(a): Odnoszę się nie do dwóch przypadków tylko do swoich doświadczeń z kilku lat, w samej tylko podstawówce uczyło mnie religii troje katechetów (kolejno: ksiądz, siostra zakonna, świecka katechetka) i wszyscy robili to w ten sam sposób, choć ksiądz był dodatkowo psychopatą. I na podstawie dwóch przypadków - katechezy twojej i katechezy twojego krewnego oceniasz całość katechezy w Polsce. A to jest zwykłe naginanie rzeczywistości pod teorię. JedenPost napisał(a): W ramach lekcji odbywało się mdzn. przygotowanie do rytuałów (spowiedzi, komunii, bierzmowania) - to też uważasz za nauczanie przedmiotu, które powinno być traktowane tak samo, jak nauczanie innych? A co jest złego w sakramentach świętych i w przygotowaniu do nich uczestników katechezy? JedenPost napisał(a): To może od drugiej strony - na jakiej podstawie miałbym oprzeć przekonanie, że religia w szkole wygląda tak, jak Ty to przedstawiasz? Na tym, że Ty tak napisałeś? Po prostu mam o wiele większe doświadczenie z katechezą niż ty. W różnych szkołach, w różnych rejonach Polski, z różnymi katechetami, z wykładami i wykładowcami przygotowującymi katechetów do pracy. Moje doświadczenia są więc znacznie szersze niż przypadek twój i twojego krewnego. Doświadczenia te potwierdzają, że obraz katechezy w Polsce jest dalece różny od tego skarykaturalizowanego, który usiłujesz nam tu wcisnąć.
_________________ http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg
|
Pt cze 29, 2012 5:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Katecheci i księża są w pełni podporządkowani władzy kościelnej, mimo że za lekcje płaci państwo. To nielegalne i upokarzające dla państwa. Nawet jeśli założyć, że finansowanie dowolnej religii byłoby legalne, chociaż trudno mi sobie to wyobrazić, to nielegalne jest w każdym razie to, że państwo zgadza się na zupełny brak kontroli. Organy państwa nie mogą wydawać pieniędzy nie żądając pełnych rozliczeń, wglądu w aspekty finansowe, no i wpływu na to, jak zamówienie publiczne jest realizowane. W przypadku religii, państwo nie formułuje żadnych warunków programowych i nie stawia żadnych wymagań co do kadry. Państwo płaci i o niczym nie decyduje. Płaci i nie może wymagać. Jest to sytuacja nieetyczna i bezprawna.
|
Pt cze 29, 2012 6:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
Danka napisał(a): Jajko napisał(a): Warto jeszcze przypomnieć jak religia była wprowadzana do szkół. Obiecanki kleru były takie: 1. Zajęcia z religii będą na pierwszej i ostatniej godzinie lekcyjnej, by ci którzy nie chcą uczęszczać nie musieli siedzieć na korytarzu/w świetlicy, tylko mogli dłużej pospać albo wcześniej iść do domu. 2. Zajęcia z religii nie obciążą finansowo budżetu Pańśtwa. 3. Ocena z religii nie będzie wliczana do średniej.
I co? I g..no. Kler oszukał Naród. A teraz dąży do tego by te zajęcia były obligatoryjne. Jajko - w jakim dokumencie były te "obiecanki"? Jeżeli już to były to tylko wypowiedzi poszczególnych Hierarchów. A niby kto inny reprezentuje Kościół w negocjacjach z rządem, jeśli nie hierarchowie? Jaś Kowalski? "Hierarchowie obiecywali" oznacza w tej sprawie to samo, co "Kościół obiecywał". W czasie rozmów na temat powrotu religii do szkoły episkopat i rząd ustalili, że nauczyciele delegowani przez Kościół katolicki będą pracować bezpłatnie. ""My do szkół nie idziemy po pieniądze, my tam idziemy z misją" "Kościół nie chce ani złotówki z budżetu państwa za nauczanie religii w szkołach publicznych" "Kościół absolutnie nie chce żadnych pieniędzy za nauczanie religii w szkołach, chce jedynie mieć możliwość głoszenia katechezy" "Katecheci będą nauczać bez żadnych profitów" - publicznie oznajmiał prymas Polski, kardynał Józef Glemp.
Ostatnio edytowano Pt cze 29, 2012 6:52 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt cze 29, 2012 6:28 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak oceniacie lekcjie religi?
piok333 napisał(a): A co jest złego w sakramentach świętych i w przygotowaniu do nich uczestników katechezy?
Nic złego. Stanowi to po prostu dowód tego, że - wbrew tezom, które przedstawiasz - przedmiot religia w szkole nie służy tylko przekazywaniu wiedzy, ale jest elementem życia religijnego jednego ze związków wyznaniowych, podporządkowanym przyjętemu w owym związku światopoglądowi i praktykom. Jako taki zaś - nie może być traktowany tak jak pozostałe przedmioty, proste. piok333 napisał(a): Doświadczenia te potwierdzają, że obraz katechezy w Polsce jest dalece różny od tego skarykaturalizowanego, który usiłujesz nam tu wcisnąć. Jednak w dalszym ciągu mam na to tylko Twoje słowo, słowo człowieka, w którego interesie jest, by został uznany taki stan rzeczy, jaki przedstawiasz, ponieważ jest to interes Twojego Kościoła. Wybacz, ale wobec tego oprę się raczej o swoje doświadczenia, tym bardziej, że wysoce nieprawdopodobne wydaje mi się, żebym w samej podstawówce trafił kolejno na troje podobnie wypaczonych katechetów, zwłaszcza, że wywodzili się oni z różnych, jak zaznaczyłem, środowisk. Skoro uprawiali katechezę w podobnym - wypaczonym jak mówisz - stylu, logicznym wnioskiem dla mnie jest, że takie widać mieli wytyczne, taki styl, cel i charakter katechezy jest odgórnie przyjęty.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
Ostatnio edytowano Pt cze 29, 2012 6:59 przez JedenPost, łącznie edytowano 2 razy
|
Pt cze 29, 2012 6:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|