Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Na Forum istnieje wyszukiwarka. Proszę czasem z niej korzystać... Temat o imieniu Boga już istnieje, więc proszę zakończyć dyskusję w tym miejscu viewtopic.php?t=9031
|
Cz lis 01, 2007 19:28 |
|
|
|
 |
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
Elwinga napisał(a): Chyba, Wojenie, źle zrozumiałeś moje pytanie. Według sposobu myślenia zaprezentowanego przez Ciebie w powyższym cytacie, na liście sekt powinny znaleźć się także wszystkie możliwe odłamy hinduizmu, shinto, wszelkie istniejące religie rdzenne, antropozofia, thelema i w ogóle nie wiedzieć, co jeszcze, z buddyzmem włącznie. Ja rozumiem, że wyznawcy religii objawionej mogą odnosić się sceptycznie do wszelkich innych, uważając je nawet - jeśli mają na to ochotę, za dzieło ich szatana. Ale definicję sekty stosują konkretną - jest nawet zawarta w przyklejonym w tej części forum wątku o obowiązującej utaj definicji sekty. Pytanie zatem nie jest w żaden sposób retoryczne, ani czepialskie. Neopogaństwo nie spełnia niemal żadnego z punktow tej definicji, podobnie jak nie spełnia definicji przyjętych przez dominikański ośrodek. Nawet nie jest jedną, czy jednolitą religią, nie mówiąc już o pozostałych cechach sekty.
No cóż, w takim razie chyba najlepiej będzie, jeśli wyślesz swoje zapytanie do źródła. Prawdopodobnie dlatego, że słabego bić łatwiej i bezpieczniej
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
Cz lis 22, 2007 22:38 |
|
 |
ODOLAN
Dołączył(a): Śr gru 12, 2007 21:41 Posty: 8
|
Nie czytałem całego wątku, ale zainteresowała mnie postać osobnika "Lechita". Sam nie należę do organizacji NS Zadruga, ale jestem pewien, każdy z członków owej organizacji nie popełnia takich błędów jak ten człowiek. Więc wnioskuję, że jest on albo zwykłym prowokatorem, katolikiem lub anty poganinem, który próbuje ośmieszać środowiska pogańskie, lub osobą która rzeczywiście nie ma złych intencji, ale nie jest obyta w temacie.
|
Cz gru 13, 2007 15:19 |
|
|
|
 |
Iblis
Dołączył(a): N gru 21, 2008 9:42 Posty: 1
|
wiking napisał(a): Cala Europa dzisiaj przezywa moda na poganstwo, ale obawiam sie Chestnut, ze tak szybko to nie minie. Byc moze nie maja obok siebie prawdziwych chrzescian ktorzy by im dali swiadestwo.
Dawali świadectwo? W jaki sposób PRAWDZIWI chrześcijanie dają ŚWIADECTWO? Obrzucając 'pogan' wyzwiskami czy może bronią cięższego kalibru, np.: kamieniami? :]
_________________ "Gdybyś był choć w połowie człowiekiem, jak ludzie, którymi gardzisz..."
|
N gru 21, 2008 10:50 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
A mozę nie chodzi o przykład? Może chodzi o przywiązanie i miłość do korzeni albo do czegoś innego? Może nie wszystkim odpowiada teologia chrześcijańksa? Co mi po przykładzie. Przykład moze dawać buddysta, shintoista czy hinduista, muzułmanin też, ale to przykład tego jak ON wierzy, nie JA. Po co mi więc przykład jak wierzyć? Sam czuję to jak powinienem wierzyć. To moja osobista sprawa.
|
N gru 21, 2008 15:01 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Uprzejmie proszę o trzymanie się tematu. Wklejki nie na temat będą usuwane
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt gru 26, 2008 8:32 |
|
 |
Nienawiedzona
Dołączył(a): Pt gru 26, 2008 12:52 Posty: 4
|
gosia-antosik napisał(a): Chciałam poruszyc tu temat neopogan. Czytałam o nich w kilku opracowaniach. Zastanawiam sie co w nich jest takiego ze odeszli od Chrystusa? Przecież on ich kocha. Oddają cześć jakimś bożkom nie wiedząc ze to Szatan. Co prawda nie przyznają, że oddają cześć Diabłu, ale przecież prawdą jest ze oddają. Obojętnie jak go nazwać bedzie to zawsze Diabeł. Sądzę ze są oni ludzmi pozbawionymi miłości. Stąd nienawidzą wszystkiego co chrześcijańskie. Ale to są też ludzie, jak im pomóc by powrócili do Tego Kto ich Kocha?
Zarejestrowałam się po przeczytaniu tego postu. Bawi mnie, szczerze mnie bawi to, co katolicy opowiadają na temat magii. Nie ma to jednak jak trzymanie z ich strony siana pod obrusem, strojenie choinki, wieszanie jemioły, obdarowywanie się prezentami, rodzinne odwiedziny, spacery również w te dni na cmentarze, jedzenie 12 potraw, śpiewanie kolęd, zapalanie świec. No tak, nie ma w tym ani odrobiny magii i wcale nie chodzi o opiekę nad domem czy pomyślność w nowym roku  Tak samo ksiądz chodzący w okolicach 6 stycznia po domach ze święconą, w ogóle pozbawioną magii wodą, aby odpędzić złe duchy  I same duchy nie mają w sobie nic z magii, nic a nic  I przecież każda magia to czczenie szatana. Tylko czy tutaj mamy po prostu do czynienia z jakąś dobrą, chrystusową magią?
Dlaczego jako ateistka obchodzę święta? Bo to tradycja. Pamiętam o tych obchodach tak samo jak pamiętam o uczczeniu 11 listopada, 27 grudnia czy o chwili zadumy 1 września albo o jakichś upominkach dla rodziców czy bliskich mi osób w dniu ich świąt. Jako ateistka widzę obiektywnie, że neopoganie przynajmniej nie gadają głupot, że ktoś inny czci Szatana czy nie opowiadają Wam, że brakuje Wam miłości, bo np. nie obchodzicie Szczodrych Godów.
Tego typu teksty to szczyt zakłamania ze strony niektórych Was, naprawdę 
|
Pt gru 26, 2008 14:07 |
|
 |
Jaromir
Dołączył(a): Cz sty 01, 2009 19:22 Posty: 5
|
 Re: Neopoganie
gosia-antosik napisał(a): Chciałam poruszyc tu temat neopogan. Oddają cześć jakimś bożkom nie wiedząc ze to Szatan. Co prawda nie przyznają, że oddają cześć Diabłu, ale przecież prawdą jest ze oddają.
Nie jest to prawdą. Proszę poszukać na stronach katolickich pism, jak np. Tygodnika Powszechnego:
http://tygodnik.onet.pl/31,0,6634,czcic ... tykul.html
"Czy odrzucenie chrześcijaństwa prowadzi te ruchy w kierunku satanizmu?
Nie znalazłem diabelskich wątków w tym, co opisują badacze. Bogowie, w których wierzą polscy neopoganie, to bogowie łagodni. Jeśli wymagają ofiar, to z plonów pól i sadów. Są niepodobni do dzikich i krwawych bogów celtyckich, tak strasznych, że rozumiemy, dlaczego skwapliwie zostali porzuceni, gdy przyszło chrześcijaństwo. Tymczasem słowiańscy bogowie, odtworzeni przez współczesnych neopogan, nakazują żyć w harmonii z ludźmi i przyrodą. Harmonia, tolerancja, żadnych konfliktów, szacunek dla wszystkiego, co żyje; minimalne wymagania dotyczące wiary i rytuałów, niewielkie w kwestiach etycznych; kobiety na równi z mężczyznami (Świętowit ma dwie natury, dwie twarze męskie i dwie żeńskie) – taka jest ich wiara."
Dziw bierze, że wyznawczyni religii, która w swoim kanonie grzechów głównych podaje kłamstwo, popełnia jawnie ten grzech.
Dodam jeszcze jedno, również z Biblii- "Nie sądźcie byście nie byli sądzeni, bo źdźbło trawy widzicie w oku bliźniego, a belki w swoim oku nie dostrzegacie".
Dziwne, że musi wam to cytować poganin, cóż swego nie znacie...
To tak dla rozważań na Nowy Rok.
|
Cz sty 01, 2009 20:28 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
 Re: Neopoganie
Jaromir napisał(a): Proszę poszukać na stronach katolickich pism, jak np. Tygodnika Powszechnego A co ma wspólnego to pismo z katolicyzmem poza wzmianką, że jest katolickie? Jaromir napisał(a): Nie znalazłem diabelskich wątków w tym, co opisują badacze. Bogowie, w których wierzą polscy neopoganie, to bogowie łagodni. Podstawy Jaromirze, podstawy ze szkoly podstawowej czyli zrozumienie I przykazania Dekalogu. Kult jakichkolwiek bogów czyli faktycznie stworzenia odwodzi od Ducha. To dwa calkiem różne światy. Służenie bogom jest dla osiągnięcia zysku materialnego. Nie można slużyć Bogu i mamonie. Jaromir napisał(a): Dziwne, że musi wam to cytować poganin, cóż swego nie znacie... To tak dla rozważań na Nowy Rok. Dziwne jest to, co Ty piszesz. Nic nie rozumiesz, biedaku...
Rozważaj to w Nowym Roku. Opisz w 2010 efekt swych rozważań(?).

|
Cz sty 01, 2009 22:04 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Służenie bogom dla zysku materialnego?
Może napisz na jakiej podstawie tak sądzisz.
|
Pt sty 02, 2009 9:56 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Czy uważasz, że poganie byli głupi i działali bez celu w swoim kulcie?
Czczenie bóstw i składanie im ofiar wiązało się np. z chęcią otrzymania dobrego potomka lub w ogóle zajścia w ciążę, otrzymania dobrego męża/żony, powodzenia w interesach, zesłania deszczu gdy była susza, ochrony przed złośliwymi duchami, zwycięstwa w wojnie i cała masa innych.
To wszystko jest pragnieniem materialnym.Przemijającym.
Tymczasem Jezus powiedział coś zupełnie innego-dbajcie o duszę a reszta zostanie wam dodana.Poganie działają na odwrót-dbają o to co ma być dodane a zatracają duszę.
Na temat bóstw coś niecoś wiem, ponieważ kiedyś interesowałem się tym.

|
Pt sty 02, 2009 10:29 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Mówisz o poganach, ale nie wiesz jak podchodzą do tego neopoganie (wielu z nich rzeczywiście bardzo płytko, ale nie wszyscy). Neopoganie, których znam widzą sens duchowy w modlitwach. Naturalnie życie tu i teraz jest ważne, bo i tak nie wiemy co nas czeka po śmierci. Lepiej skupić się na tym co jest.
|
Pt sty 02, 2009 10:47 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
a.R.E.k. napisał(a): nie wiemy co nas czeka po śmierci. My wiemy. Wiedzieli o tym poganie a jeżeli nie wiedza o tym neopoganie to ich religia czy system filozoficzny jest nic niewarty. Ot taka "zabawa" z demonami.

|
Pt sty 02, 2009 14:07 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Religia nie musi polegać na tym, żeby robić "dobrze" tylko po to, by dostać nagrodę po śmierci. Skupianie się na tym co jest tu i teraz mi zupełie wystarcza.
Mylisz wiarę z wiedzą.
|
Pt sty 02, 2009 18:22 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Super religia: róbmy dobrze, aby nam było jeszcze lepiej. A gdzie tu miejsce na założenia religi?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pt sty 02, 2009 18:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|