Autor |
Wiadomość |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
To nie jest do końca bzdura. To znaczy, jeśli nasz kolega miał na myśli wojnę totalną, to faktycznie zabajdurzył straszliwie; jeśli jednak miał na myśli ograniczone, zrytualizowane konflikty, które skończyły się ostatecznie w dwudziestym wieku razem z powstaniem państw narodowych, to w zasadzie możnaby mu przyznać rację. Niech żyje wojna.
Tylko że współczesnie taka wojna jest nie do pomyślenia, z racji potężnej przewagi militarnej USA nad dowolnym innym przeciwnikiem.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So maja 11, 2013 15:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
Ale tu pączkują moderatorzy. Otto_Katz - Val (godzinowo) - Jajko - Lurker...kto następny? Sama generalicja.  Wojna się szykuje?
|
So maja 11, 2013 15:42 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
Lurker napisał(a): To nie jest do końca bzdura. Jasne, że rywalizacja motywuje, żaden odkrycie. Ale niestety, w zasadzie każde ze zdań (może poza pierwszym), które napisał jest bzdurą. Cytuj: Tylko dzięki walce, konfliktowi, rywalizacji czy na poziomie osobistym jako walka z samym soba czy w wymiarze społecznym; człowiek, kultura sie rozwija. "Tylko" Czyli taka powiedzmy rewolucja neolityczna to żaden rozwój, si? Cytuj: Pokój, stagnacja degenerują. Tia, a wojna ubogaca. O idiotycznym zestawieniu/utożsamieniu pokoju i stagnacji nie wspominając. Cytuj: Człowiek który nie walczy nie jest człowiekiem. LOL , jak to mawia młodzież. Do której to młodej gniewnej zapewne zresztą zalicza się autor. Cytuj: Spójrzmy na zdegenerowana europę - jedyna recepta na odnowę jest wojna. Chyba nie wymaga komentarza? Cytuj: Na powojennych zgliszczach, po wyczerpujących zmaganiach rodzi sie to co wartosciowe. jw.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So maja 11, 2013 16:23 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
woods napisał(a): Człowiek który nie walczy nie jest człowiekiem. JedenPost napisał(a): LOL, jak to mawia młodzież. Do której to młodej gniewnej zapewne zresztą zalicza się autor. O tym jednym stwierdzeniu można dyskutować. Człowiek jako organizm biologiczny zalicza się do drapieżników, co widać chociażby po układzie oczu, umożliwiającym widzenie stereoskopowe, a więc precyzyjną ocenę dystansu do ofiary, a nie pokrywającym możliwie szeroki wycinek horyzontu, a więc przystosowanym do wykrywania zagrożenia. Zatem człowiek, który nie poluje, rzeczywiście może tracić pewną część człowieczeństwa, w sensie palety cech wpisanych "w geny". Oczywiście jest to pogląd wyjątkowo niepoprawny politycznie.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
So maja 11, 2013 16:52 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
Nie o poprawność chodzi, a o jednostronność. Jasne, że walka w różnych wymiarach jest ważnym ludzkim doświadczeniem indywidualnym i zbiorowym, ale od konstatacji tego faktu do twierdzenie, że wojna jest jedynym motorem rozwoju droga daleka, woods zaś przechodzi nad tym dystansem z bezprzykładną beztroską. Pomijając już, że walka i drapieżnictwo a wojna to jednak też nie tożsame sytuacje. No, chyba że jesteśmy w Amazonii i w ramach wyznawania przypisywanego wielu tamtejszym plemionom "perspektywizmu" pokonanych przeciwników utożsamiamy z ofiarami nas-jako-drapieżników i zjadamy.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So maja 11, 2013 17:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
Zapytam więc o katolicką interpretację wersetów ze wstępu (Ps 37 i 46)  Jakoś do mnie nie trafia, że może to mieć znaczenie symboliczne, bo gdyby tak wszystko brać pod symbolikę, to Jezusa oraz Boga też można by brać symbolicznie... Kael napisał(a): Cytuj: I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: «Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie "BOGIEM Z NIMI". I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły». Ap 21,1-4 Pytanie: na ktorej ziemi bedzie ow pokoj zaprowadzony? Na tej, ktora my znamy, raczej nie. Poza tym Biblia jest zawsze wieloznaczna:moze opisywac wydarzenia historyczne, ktore sie wydarzyly, jak powrot z niewoli babilonskiej i jednoczesnie wskazywac prorocko na czasy mesjanskie i eschatologiczne. Symbolika w Apokalipsie. Dlaczego nie może chodzić o naszą ziemię? Przewcież z Nieba nie trzeba usuwać łez, żałoby, śmierci, itp.... Ani po niewoli babiblińskiej, ani w czasach mesjańskich nie zniknęła niegodziwość, nawet chociażby na terenie Izraela. Nie stało się tak też nigdy później, by "nie było niegodziwca" (Ps 37:10). Owo proroctwo musi więc dotyczyć przyszłości, inaczej zaprzeczyłoby to, iż Bóg ZAWSZE spełnia swe obietnice (Iz 55:11)
|
So maja 11, 2013 23:30 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Pokój na całej Ziemi
woods->Cytuj: Dzięki Bogu dialektyka przeciwieństw będzie trwała wiecznie i żaden pokój nam nie grozi. Tylko dzięki walce, konfliktowi, rywalizacji czy na poziomie osobistym jako walka z samym soba czy w wymiarze społecznym; człowiek, kultura sie rozwija.
Pokój, stagnacja degenerują. Człowiek który nie walczy nie jest człowiekiem. Spójrzmy na zdegenerowana europę - jedyna recepta na odnowę jest wojna. Na powojennych zgliszczach, po wyczerpujących zmaganiach rodzi sie to co wartosciowe.
Zatem niech zyje wojna! Jeśli chodzi o gospodarkę, to na pewno. Jest co robić, i co tworzyć, na zgliszczach. Olbrzymi potencjał, bez porównania większy niż na terenie już mocno rozwiniętym, już w znacznej części zagospodarowanym i wyeksploatowanym. Zastanawiam się czy zawsze tak samo postrzegam to w kwestii rozwoju człowieka, kultury. Chyba umiem spojrzeć na to z (przynajmniej!) dwóch różnych stron. I na pewno, z pewnego punktu widzenia, nie sposób nie przyznać powyższej wypowiedzi racji.  Co nie znaczy, że marzy mi się wojna.  Czy wartościowe, tu oceny mogą być różne. Różnie może się wykluć...
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
N maja 12, 2013 0:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|