Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Przeczytajcie książkę Petera Kreeft'a "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć o Niebie... ale nie śniło ci się zapytać" On Wam wszystko wyjaśni; jak jest w niebie, co będziecie robić, jak beda wygladłay Wasze ciała. On wszysto wie, m.in. to, że w Niebie bedą drzewa, trawa, zwierzęta, muzyka...a nawet seks.
|
Śr lip 27, 2011 22:57 |
|
|
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Zaludnilibyśmy sobie na wieczność Ziemię 1-2 pokoleniami i finito...."brak miejsc"....ciekawe kiedy przyszłoby znudzenie.... Alus, masz ograniczoną wizję raju.Czy dla Ciebie raj to nieustające źródło seksu i rozkoszy cielesnej.Można prowadzić nawet bardzo ciekawe życie pustelnika ,zajmując się swoimi licznymi zainteresowaniami.Mieć wiele wolnego,błogiego czasu po prostu dla siebie.Ostatecznie raj może się chyba rozszerzać 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Śr lip 27, 2011 23:13 |
|
 |
vahoo
Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31 Posty: 190
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
@__I__ mniemam, ze juz ja przeczytales. odpowiedz wiec prosze, na pytania tak meczone przez Atheist. jeszcze kilka slow uzasadnienia, skad autor wzial te rewelacje i po problemie. ufam, ze nie bedziesz naciagac tresci 
_________________ nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...
|
Cz lip 28, 2011 5:36 |
|
|
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Teologiczno-filozoficzne rozważania, płciowość
__I__ napisał(a): Przeczytajcie książkę Petera Kreeft'a "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć o Niebie... ale nie śniło ci się zapytać" On Wam wszystko wyjaśni; jak jest w niebie, co będziecie robić, jak beda wygladłay Wasze ciała. On wszysto wie, m.in. to, że w Niebie bedą drzewa, trawa, zwierzęta, muzyka...a nawet seks. Według mnie - erotyzmu, a przede wszystkim prokreacji nie będzie. W Ewangelii widocznie jest napisane, że ludzie nie będą się żenić w Niebie. W związku z tym prokreacji nie będzie. Nie powinno być też doznań seksualnych, gdyż to, co je wywoływało i stawało się ich źródłem - prokreacja, współudział w tworzeniu nowych osób - nie będzie istnieć. Rzeczywiście, nie byłoby czymś ciekawym stwarzanie nowych osób w nieskończoność (są Trzy Osoby Boskie i ogromna, ale nie nieskończona ilość osób stworzonych - ludzi i aniołów). Akt małżeński bez prokreacji (stworzenia szczęśliwej na wieki istoty duchowo-cielesnej) zostaje zubożony, pozbawiony uroczystości, nadzwyczajności (według moich przypuszczeń, poglądy mogą się wydać ascetyczne). W Niebie nie będzie popędu prokreacyjnego, więc i uczuć z rozmnażaniem związanych też nie powinno być (takich jak podniecenie seksualne czy orgazm, nawet pozbawionych grzesznej pożądliwości - skutku grzechu)).[Czytałem, że miłość małżeńska w Niebie w pełni rozkwitnie]. Dziewice ślubowane w Niebie z pewnością nie zaznałyby tych doznań, bo wybrały Miłość Trójcy Świętej, a nie wybrały dodatkowej miłości oblubieńczej do człowieka (małżonka). Nie wszystkie dziewice (wolne od pragnień erotycznych) są bez miłości oblubieńczej (nawet Niepopkalana Dziewica miała Męża). Natomiast celibat wykluczający małżeństwo (w tym miłość oblubieńczą do człowieka i związki z potomkami na wieczność) jest głębszym wyrazem przekierowania swej miłości do Stwórcy. Miłość pomiędzy małżonkami w Niebie jest czymś piękniejszym niż czysty akt małżeński, bo nie ma pożądliwości (przypuszczenia). Najlepiej mieć tylko jednego współmałżonka w życiu, więź w Niebie nabiera wówczas szczególnego charakteru. Kto rezygnuje wolą z posiadania żony i dzieci (nawet bez jakichkolwiek doznań seksualnych) czyni wspaniałe wyrzeczenie upodabniające go do świętych aniołów. Nie chcę mieć narzeczonych, żon, dzieci, o przyjemności seksualnej "nie wspominając". Chciałbym złożyć Stwórcy taki dar. Prokreacja to powołanie (procreation is a vocation). W Niebie będzie coś lepszego niż przyjemność seksualna. Dziewice w Niebie zajaśnieją szczególnym blaskiem, stanowią pewien rodzaj pochodni spalających się ogniem z rezygnacji z przyrodzonych pragnień. Dziewice w specyficzny sposób ozdabiają Niebo. ciekawe, co by było, jakby ktoś nie chcaił nawiązać miłości oblubieńczej, bo chciał bezinteresownie upiększyć Niebo dziewictwem. Czy byłby "mimowolnie" związany z przeznaczoną mu osobą? Nawet wtedy, jeżeli nie byłoby dzieci lub nawet małżeństwa? Mam nadzieję, że takie przypadki nie występują... Trójcę Świętą, a nawet Maryję, kochajmy bardziej niż niższe od nich stworzenia (jak ludzie czy aniołowie). W Niebie podział na płcie będzie zachowany. Nie będzie żadnych pokus. Zapewne ciała będą mieć części charakterystyczne dla płci (jak członek, okolice pochwy, piersi) jako coś pięknego i symbol płodności. Nie tylko fizycznej, ale i duchowej (moja teoria). Intymne części ciała zostały wyjątkowo upodlone wskutek grzechu. Jeśli będzie ubiór, to byłby on "częścią składową" człowieka (związany z duszą czy ciałem, nie czymś sztucznym, poza naturą człowieka) lub jego funkcją, formą "aktywności", ozdobą jak włosy obecnych ludzi. Trudno to wyrazić. To byłoby piękne.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Pt paź 28, 2011 11:14 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Cytuj: Według mnie - erotyzmu, a przede wszystkim prokreacji nie będzie. Niestety seks będzie ,ale mający inny wymiar 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N paź 30, 2011 12:12 |
|
|
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Kris65 napisał(a): Cytuj: Według mnie - erotyzmu, a przede wszystkim prokreacji nie będzie. Niestety seks będzie ,ale mający inny wymiar  Skąd taki wniosek?
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
N paź 30, 2011 13:33 |
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
bo ten ziemski jest za nudny
_________________ pajacyk.pl
|
N paź 30, 2011 13:34 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Uczuć erotycznych nie będzie. Pojawi się coś lepszego.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Wt lis 01, 2011 10:34 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Cytuj: Uczuć erotycznych nie będzie. To będzie beznadziejnie,ograniczenie wolnej woli na maxa 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Wt lis 01, 2011 23:19 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Kris65 napisał(a): Cytuj: Uczuć erotycznych nie będzie. To będzie beznadziejnie,ograniczenie wolnej woli na maxa  Tej wolnej... woli? Tu raczej będzie na odwrót: jej wolność bedzie o niebo (taka gra słow) większa niż na ziemi
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 02, 2011 12:28 |
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
tzn, że będzie można zapalić sobie ziółka, wziąć pysznego szampana, dwie ślicznotki i udać się do dżakuzi z widokiem na ocean 
_________________ pajacyk.pl
|
Śr lis 02, 2011 12:31 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Cytuj: Tej wolnej... woli? Tu raczej będzie na odwrót: jej wolność bedzie o niebo (taka gra słow) większa niż na ziemi Modlitwy i bezustanne wychwalanie Pana.No i czasu na rozrywki cielesne nie będzie 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Śr lis 02, 2011 12:32 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
tanie_wino napisał(a): tzn, że będzie można zapalić sobie ziółka, wziąć pysznego szampana, dwie ślicznotki i udać się do dżakuzi z widokiem na ocean  Czy ktoś, kto raz zasmakuje w najlepszym szampanie będzie jeszcze kiedykolwiek miał ochotę na tanie wino?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 02, 2011 13:13 |
|
 |
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Dla mnie ważna jest relacja między ceną a jakością.Substytuty też mają swoje walory 
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
Śr lis 02, 2011 13:34 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Wierzę w ciała zmartwychwstanie.
Kris65 napisał(a): Cytuj: Tej wolnej... woli? Tu raczej będzie na odwrót: jej wolność bedzie o niebo (taka gra słow) większa niż na ziemi Modlitwy i bezustanne wychwalanie Pana.No i czasu na rozrywki cielesne nie będzie  Modlitwy to potrzeba nam teraz. Tam w Niebie będziemy się tylko cieszyć obecnością Pana, jak cieszy się niemowlę, które siedzi na kolanach Ojca. Czy to jest dla niego jakiś wysiłek, albo czy mu się nudzi?
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Śr lis 02, 2011 17:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|