Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 9:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
 Jak stracić wiarę? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Załużmy że choruje na chorobę przy której śmiertelność [ w ciągu 3 m-c ] wynosi 51 % .
Racjonalne podejście nakazuje załóżyć że jednak nie przeżyje .

Racjonalnie jest założyć, że możesz umrzeć i nic więcej.
Takie ogólne statystyki są guzik warte bo ludzie różnią się od siebie, równie dobrze może się okazać, że akurat u ciebie szanse wynoszą 90% .


Pt sie 01, 2008 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Life1_10 !

Mam nadzieje , że Rita wybaczy mi , ze pozwalam sobie ubiec ją w odpowiedzi dla Ciebie . Jak to mówią , kto pierwszy ten lepszy :P .


Cytuj:
Tej Rity nie da się czytać. Pewnie dlatego jest taka tu popularna.Okropność jak ona bredzi.


Przyjmuje do wiadomości twoją opinie .
Mogę powiedzieć tylko , że manie czytanie Rity sprawia wielką frajdę -choć miejscami przewyższa mnie wiedzą w stopniu uniemozliwiającym pełne zrozumienie [ przez moje lenistwo pewnie ] .
Wnioski do których dochodzi są jednak zgodne z moimi ustaleniami [ inną drogą ] więc niemam zastrzeżeń .


Cytuj:
Z jej punktu widzenia ona sama jest dla siebie bogiem.


Bardziej prawdziwe jest twierdzenie , że Rita nie potrzebuje boga do rozumienia otaczającej jej rzeczywistości .

Cytuj:
A jednak sa pewne wartości obiektywnie DOBRE i ZLE.


Sciślej mówiąc : Są właściwości max. obiektywnie dobre , lub złe .

Cytuj:
Czy według ateisty morderstwo jest czymś dobrym czy złym i dlaczego ona na przykład nie zabija ludzi, ktorych nie lubi bo ja na jej bym poszła ciachać. Naprawdę.


To jest właśnie to co mnie w rozumowaniu wierzących przeraża .
Wy poprostu nie zabijacie tylko dlatego że tak wam bóg [ czyli ksiądz ] powiedział . Jak sie gosciowi coś pomyli , albo źle coś zrozumiecie , to zaczniecie religijne rzezie .

Żyjemy w takim świecie , jakim go [ w dostępnym ] nam zakresie uczynimy . Jeśli zaczniemy wyżucać papierki pod nogi zamiast do kosza , to zachwile będziemy brodzic po kostki w smieciach - czy to jest trudno zrozumieć ?
Jeśli zaczniemy zabijać , tych których nie lubimy - to zachwile okaże się za nas teś jakiś świr [ bo jak można mnie nie lubić :-) ? ] także nie lubi , więc zabije .

Pewne zasady postępowania przyjmujemy dla wspólnego dobra , ograniczając niejako własną wolność [ przyjmując subiektywne zło ] by uzyskac wieksze dobro [ zarówno obiektywne , jak i subiektywne ].

Cytuj:
Jeszcze jak są chorzy tak, że mają 3 miesiące życia przed sobą. Czemu nie?
A jednak poszłaby za to siedzieć. No a w sumie zrobiła cos dobrego ze złych pobudek, nie? Co za bezsens:( Każdy ateista ma fioła na głowie - potwierdzam ze smutkiem swój odwieczny pogląd


Jak wyżej .
Jeśli zaczniemy zabijać , sami możemy zostać zabici .

Oczywiście istnieją wyjatki od tej zasady - jednak jak to się mówi " wyjatek potwierdza regółe " .

Mój pogląd zas jest taki , że każdy wierzący ma fioła .
Chodzi tylko o to by był to fioł nie szkodliwy dla społeczności .

Cytuj:
No wiecie jak jest - dziś rzadka odmiana raka, 3 miesiące umierania - hospicjum, forsa na leki przeciwbólowe. Nic tylko wziąć i PYK- pistolet. Dobry uczynek nawet bo za te pieniądze można dziecko uratować - dziecko ma całe życie przed sobą a włączą maszyny dla osoby dorosłej. Wiecie jak jest. No nie mam racji? No i co - dobry uczynek.


Każdy ma prwo decydować o własnym życiu .
Z tąd mój szacunek dla tycyh , którzy potrafią pokonać instynkt samozachowawczy .

Czym innym jest decydowanie o życiu innych .
Czy chcemy liczyć na opiekę do późnej starości , czy nie - wybór nalezy do nas . Mopżemy się umówić tak , lub inaczej .

Tego typu decyzje [ ratować starca , czy młodzieńca ] lekaże są zmuszeni podejmowac bardzo często . Każda decyzja obarcza sumienie lekaża .

Cytuj:
A jednak Rita nie pójdzie zabić tej osoby. Dlaczego? To nielogiczne. Skoro ją nienawidzi to na pewno jej nie kocha a jednak nie chce jej zabić mimo, że wie, że sama kiedyś też umrze i tam nic nie ma. No więzienie. Ale może by ją ułaskiwili od razu - w końcu 3 miesiące życia ... a poza tym wszystko można dobrze zaplanować chyba, że Rita jest głupia.
?


O logice dotrzymywania umów było już wcześniej .

Dodam jedynie , że stanowi ona wyraz definicji dobra wynikającej z imperatywu kategorycznego Kanta .
Dobro [ wg Kanta - z czym się zgadzam ] to takie postępowanie które jest zgodne z naszym sumieniem [ z naszymi instynktami ] i uważamy że powinno powszechnie obowiązywać w społeczeństwie [ w tym nas samych ] .

O tym , że Rita z cała pewnością nie jest głupia [ a wręcz przeciwnie ] - też już było , więc nie będę się powtarzał .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt sie 01, 2008 20:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
No !

Cytuj:
Racjonalnie jest założyć, że możesz umrzeć i nic więcej.
Takie ogólne statystyki są guzik warte bo ludzie różnią się od siebie, równie dobrze może się okazać, że akurat u ciebie szanse wynoszą 90% .


Jeśli istnieją sprzyjajace czynniki różnicujące mnie od średniej - to masz racje .
Chodzi poprostu o to , że podejmując racjonalną decyzje o postępowaniu trzeba zbilansować wszystkie "za" i "przeciw" . Jedną z istotnych danych jest właśnie wiedza o przebiegu choroby znajdująca odzwierciedlenie w statystyce śmiertelności .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt sie 01, 2008 20:29
Zobacz profil
Post ...
Ale bełkot jak dla mnie. Dobro obiektywne czy subiektywne. Dobro to dobro - jesli dobro obiektywne powoduje zło subiektywne to co to za dobro? To znaczy, że ateiści mają rację i Boga nie ma. Czemu nie zabijają? Bo są głupi. W końcu i tak przecież umrą. Powinni w nienawiści za ten fakt iśc i zabijać innych - zwłaszcza tych, którzy wierzą w nieśmiertelność. Czemu tego nie robią ? Od czasu do czasu jednak to się zdarza:(
Tyle.

Dla mnie dobro to dobro - nie ma dobra subiektywnego czy obiektywnego.. Jest dobro i zło. A w ogóle skąd takie rozgraniczenie? Zwierzęta go nie mają i żyją według swych praw. Po co człowiek wymyślił dobro i zło? Po co takie pojęcia ateiście? Nie ma ich. Wszystko jest dziełem przypadku i ewolucji. Próbuję to zrozumieć i dla mnie to tak wygląda. Ateista jest bgiem sam dla siebie. Jest CENTRUM wszystkiego. On i jego rozum - póki nie dostanie schizofremii czy czegoś tam ... jak dla mnie.


Pt sie 01, 2008 21:43

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: ...
life1_10 napisał(a):
Ateista jest bgiem sam dla siebie. Jest CENTRUM wszystkiego. On i jego rozum - póki nie dostanie schizofremii czy czegoś tam ... jak dla mnie.


Ateista uważa że człowiek jest ukoronowaniem ewolucji wszechświata więc uważa się za Boga . Jednak ateista nie bierze pod uwagę czego ukoronowaniem jest sam wszechświat.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 01, 2008 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
danbog napisał(a):
Niezależnie od wyniku [ owocu ] nasze postępowanie jest racjonalne wtedy gdy opiera się na obiektywnych przesłąnkach .
Załużmy że choruje na chorobę przy której śmiertelność [ w ciągu 3 m-c ] wynosi 51 % .
Racjonalne podejście nakazuje załóżyć że jednak nie przeżyje .
Mam wieksze szanse na śmierć niż życie .

Oczywiście moge przeżyć - ale to jest poprostu fart .
Logika nakazuje spedzić te statystycznie ostatnie miesiące tak jakby nadchodził koniec .


OK, przyznaję się bez bicia, że przy takim rozumieniu racjonalności i logiki zachowuję się nieracjonalnie i nielogicznie w wielu aspektach życia. Ale nie zamierzam tego zmienić ;)


Pt sie 01, 2008 22:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14
Posty: 202
Post 
danbog napisał(a):
To jest właśnie to co mnie w rozumowaniu wierzących przeraża . Wy poprostu nie zabijacie tylko dlatego że tak wam bóg [ czyli ksiądz ] powiedział . Jak sie gosciowi coś pomyli , albo źle coś zrozumiecie , to zaczniecie religijne rzezie .

Czuję się urażony. Na jakiej podstawie twierdzisz, że zabijałbym gdyby ksiądz mi nie powiedział, że nie wolno. Jestem wierzący więc mówisz m.in. o mnie.
danbog napisał(a):
Żyjemy w takim świecie , jakim go [ w dostępnym ] nam zakresie uczynimy . Jeśli zaczniemy wyżucać papierki pod nogi zamiast do kosza , to zachwile będziemy brodzic po kostki w smieciach - czy to jest trudno zrozumieć ?
Jeśli zaczniemy zabijać , tych których nie lubimy - to zachwile okaże się za nas teś jakiś świr [ bo jak można mnie nie lubić :-) ? ] także nie lubi , więc zabije .
danbog napisał(a):
Jeśli zaczniemy zabijać , sami możemy zostać zabici .

Mówisz że jak będziemy zabijać dlatego, że kogoś nie lubimy to jakiś świr zabije nas z tego samego powodu.
Widzisz my wierzący mamy inny powód dla którego nie zabijamy. Otóż nie chcemy krzywdzić innych ludzi. Po prostu.

A, i nie mylić wierzącego (katolika) z kimś kto wykorzystuje wiarę (a właściwie pozory i zewnętrzne przejawy) jedynie dla swoich celów. Pomiędzy nimi jest taka różnica jak pomiędzy kibicem a pseudokibicem. Obaj ubierają szalik ale przychodzą na mecz w różnych celach.

danbog napisał(a):
Oczywiście moge przeżyć - ale to jest poprostu fart .
Logika nakazuje spedzić te statystycznie ostatnie miesiące tak jakby nadchodził koniec .

Taaak też lubię logikę, jest cudowna ale ma jedną wadę. Otóż nie zawsze dobrze sprawdza się z życiu nie mówiąc już o dramatycznych sytuacjach jak ta z chorobą, którą przedstawiłeś. Wiesz czemu? Bo aby analiza logiczna (czy tez logiczny proces myślowy) dała prawidłowy wynik końcowy potrzebne jest uwzględnienie wszystkich elementów, które mają nań wpływ. W pewnych sytuacjach życiowych to kłopotliwe a niektóre czynniki zmieniają się w sposób trudny do przewidzenia. Wracając do twojego przykładu, postępowanie jak w zacytowanym fragmencie jest błędne chociaż wydaje się logiczne. Otóż ten chory pan postępując logicznie zmniejsza swoje szanse na przeżycie. Są takie czynniki trudne do oszacowania i zmierzenia jak wiara w to, że się wyzdrowieje. Mam na myśli psychiczne nastawienie się na walkę i zwycięstwo z chorobą. Doskonale wiemy, że ma to silnie pozytywny wpływ w trakcie leczenia. A taki pan patrząc na statystykę nastawia się na śmierć i obniża w ten sposób swoje szanse.
Logika jest dobra przy teoretycznych rozważaniach np. na temat prawa, różnych zasad (w tym religijnych) ale w rzeczywistym życiu różnie to bywa. To taka dygresja na koniec.=]


Pt sie 01, 2008 23:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
R6 napisał(a):
Tylko nie piszcie tych bzdetów o krzyżu dla każdego w sam raz, i ze schabowe są mniam mniam. Prosze
Schabowe sa mniam mniam. Nic na to nie poradze. Przepraszam :)

_________________
---
teh podpiss


So sie 02, 2008 0:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59
Posty: 224
Post Re: ...
life1_10 napisał(a):
Ale bełkot jak dla mnie...


Jak byś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział o co chodzi. Wytłumaczę ci łopatologiczne: Ciebie wiara chyba tak już ograniczyła w horyzontach myślowych, że uważasz, iż każde pojęcie musi pochodzić od Boga. Jednak nie masz racji bo pojęcia np. dobra i zła wykształciły się na drodze ewolucji społeczeństwa. Pomyśl logicznie, kiedyś żyli pierwsi ludzie, którzy nie mieli kapłanów i świątyń, a jednak znali oni te dwa pojęcia, pomimo że Bóg nie zesłał im ich definicji. O Jezusie itp. nikomu się nawet wtedy nie śniło. Gdyby ci ludzie nie znali pojęcia dobra i zła to Ciebie i mnie by dzisiaj tu nie było, bo nie miał by nas kto urodzić - nasi przodkowie według twojej teorii dawno by się pozabijali. W ogóle same zakładanie jakiejś idiotycznej tezy typu "ja tak żyje, więc inni na pewno muszą robić tak samo (tj opierać wszystko na Bogu), żeby mi się wszystko logicznie zgadzało" jest głupie.

_________________
Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963


So sie 02, 2008 9:17
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Mam nadzieje , że Rita wybaczy mi , ze pozwalam sobie ubiec ją w odpowiedzi dla Ciebie .

Nie miałam nic przeciwko temu, tym bardziej, że albo post ten już nie istnieje, albo u mnie się nie wyświetla...
Pozwolę sobie uzupełnić jednak to co napisałeś odnośnie naszych motywów nie zabijania ludzi, którzy nas "wkurzyli".

Po pierwsze zabicie człowieka jest dość uciążliwe, trzeba znaleźć sposób, potem jakieś narzędzie, można się przy tym ubrudzić, a plamy z krwi ciężko schodzą, potem coś zrobić z ciałem, a ponieważ jestem niewielką raczej kobietką to przeciąganie jakichś 50-80 kg bardzo by mnie zmęczyło. Nie mówiąc o ryzyku, że to ja padnę ofiarą. Same problemy... Gdybym miała zabijać wszystkich, którzy mnie wkurzyli, to miałabym pełne ręce roboty. Wolę ten czas spędzić w przyjemniejszy sposób :) Jak widać nie ma dość silnych motywów, by zabijać ludzi :P Jestem zbyt leniwa i zbyt mocno cenię sobie swój czas by marnować go w tak mało produktywny sposób ;)

A na poważnie: oczywiście można powiedzieć tak jak danbog, że nie zabijamy ponieważ nam się to opłaca, ponieważ sami moglibyśmy zostać zabici. To czego danbog nie powiedział, to to, że nie my o tym decydujemy rozumowo, a zrobiła to za nas ewolucja. Nie zabijanie swoich współplemieńców jest stabilną strategią, w której pojawienie się mutacji doprowadziłoby do szybkiego wyeliminowania takiej jednostki (co możemy obserwować). Tak więc nie zabijanie leży w naszej naturze i było niezbędne do rozwoju społeczeństw jakie mamy dzisiaj. Powody więc do nie zabijania ludzi u ateistów i ludzi wierzących są takie same, co zresztą naprostował trade. Inne opinie, takie jak opinia life1_10 wynikają raczej z niedostatecznej wiedzy i braku refleksji niż z prawdziwego wynaturzenia tych osób.


So sie 02, 2008 11:56
Post ...
Hahaha :( niewierny - wcale nie masz racji. Kapłani nie byli od razu. Zakładamy, że był Adam i Ewa - mieli dzieci. Ani Kain ani Abel nie byli kapłanami i nie znali terminu świątynia. Za to znali termin OFIARA i OŁTARZ zapewne. OFIARA DLA BOGA. I składali mu coś tam ze zbiorów - pierwocinę czy coś tam. Z tych ofiar rozwinęli się ludzie, którzy te ofiary składali (fajne zajęcie) czyli kapłani. Później wymyślono świątynie. Tak to wyglądało, a nie od razu świątynia.
Moim zdaniem pierwsi ludzie mieli dużo szczęścia. Ale tak musiało być bo gdyby po swoim upadku się nie opamiętali to Bóg nie mógłby posłać Jezusa, żeby nas zbawił. Po prostu Jezus w ogóle nie mógłby istnieć. No ale to też było niemożliwe bo był wieczny. Bo jako Bóg istniał zawsze. Jednak Bóg widział, że Adam i Ewa żałowali swojego grzechu i okazał ludziom litość.
Mogli co prawda zastanowić się bardziej nad słowem "niechybnie umrzecie jeśli zjecie owoc z drzewa tego" no ale cóz... stało się jak się stało.

Ofiara - słowo klucz.


So sie 02, 2008 11:57

Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 15:02
Posty: 171
Post 
life a dlaczego wszyscy ludzie nie mają możliwości znalezienia się w sytuacji Adama i Ewy i próby wyboru ,może nie każdy by tak postąpił skoro w raju było tak dobrze


So sie 02, 2008 12:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Pawel25 napisał(a):
life a dlaczego wszyscy ludzie nie mają możliwości znalezienia się w sytuacji Adama i Ewy i próby wyboru ,może nie każdy by tak postąpił skoro w raju było tak dobrze
A dlatego, ze wszyscy ludzie nie sa Adamem i Ewa. Tym straszniejszy byl ich grzech, ze takie skutki wywolal. Coz, woleli sluchac sie padalca niz Boga. My mozemy jedynie wyciagnac z tego nauke, kto komu dobrze radzi, a kogo lepiej nie sluchac.

_________________
---
teh podpiss


So sie 02, 2008 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 15:02
Posty: 171
Post 
To nie jest żadna odpowiedź na moje pytanie ,zwyczajnie nie znasz takiej odpowiedz i wiesz ,że jest to nie w porządku wobec ludzi


So sie 02, 2008 12:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Pawel25 napisał(a):
To nie jest żadna odpowiedź na moje pytanie ,zwyczajnie nie znasz takiej odpowiedz i wiesz ,że jest to nie w porządku wobec ludzi
Zachowujesz sie jak dziecko, ktore wrzeszczy, zeby nie uslyszec odpowiedzi, ktora mu nie pasuje.
Twoja wola.

_________________
---
teh podpiss


So sie 02, 2008 13:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL