Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 7:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Dowód Epikura na nieistnienie Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Idący napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Piszesz tak, jakbyś szkolił się tylko na języku kościelnych elyt z ówczesnego Tygodnika Powszechnego i Więzi.
Celna uwaga. Rzeczywiście, w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych czytałe TP, Więź, Znak, WTK. A w latach osiemdziesiątych przerzuciłem sie na Gościa Niedzielnego.

Atimeres napisał(a):
Nieustannie doradzały, żeby zaprzestać pracy parafialnej i wyrzucić z kościołów te tłumy, a poświęcić się im, bo oni to elyta (dopiero później uspokoili się, gdy już wykreowali "duchowość PO", tego dzisiejszego).
Nieprawda. We wspomnianych latach to był powiew prawdy. Okrojonej przez cenzurę, ale bez komunistycznej propagandy i fałszowania. Wtedy to były wydawnictwa związanie z Kościołem. A mała stabilizacja wydawała się wtedy jedynym wyjściem. W KIKu widywałem Strzemboszów, Mazowieckiego ...

To było stawianie na wiedzę (np. Grabska), rozwój wiary. Na jakość wiary, a nie na owczy pęd. Na świadomy wybór wiary. A nie bezmyślne powtarzanie rytuałów, czy modłów.
Masz rację, to była intelektualna elita Kościoła. Choć niektórzy umaczani we współpracy z władzami.

Powiem Ci jedno: Jestem intelektualistą od rana do wieczora, więcej - około 20 godzina na dobę (sic!) (moją schorzeniem to ponoć od niemowlęctwa 'zespół niespoczynkowy'). Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, by innymi pogardzać i robić im wyrzuty, że nie są intelekualistami, albo że za Jezusem idą, jak owce za Pasterzem, bo "elytami" (zgodnie z określeniem W. Młynarskiego) nie są. Nie pogardzam nieelitami. Raczej odwrotnie, za wzorem Młynarskiego.
Chrześcijanie i Kościół to Lud Boży, z nazwy i nawet z ideologii.


So sie 23, 2025 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2179
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Atimeres napisał(a):
Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, by innymi pogardzać i robić im wyrzuty, że nie są intelekualistami, albo że za Jezusem idą, jak owce za Pasterzem, bo "elytami" (zgodnie z określeniem W. Młynarskiego) nie są.

Elyta, to oryginalna wymowa w gwarze warszawskiej. Która już zanikła. Choć w młodości miałem jeszcze do czynienia w mówiącymi nią. Sam też wtedy potrafiłem. Używałem słownictwa (troszkę pomieszanego z wiechizmami). Bawiło mnie to. I chyba troszkę nobilitowało.
Natomiast pogarda zawarta w obecnej wymowie twardego "y" zamiast "i" świadczy tylko o Tobie. Wbrew temu co deklarujesz, że nie gardzisz.
Dziwi mnie to, bo katolik nie może nikim gardzić. A jeśli gardzi, to znaczy, że nie jest katolikiem. W każdym razie nie wyobrażam sobie, aby człowiek szanujący chrystusowe przykazania miłości mógł kimkolwiek gardzić.
Świadectwo znajdziesz w starszych postach różnych dyskutantów. Przejrzyj, zobacz kto kogoś opluwał epitetami, pogardliwymi określeniami. Owszem, katolikowi może się wymsknąć. Czasem, w jakimś stanie emocjonalnym. Ale znajdziesz tu rozmowy, w których w każdym poście znajduje się jakiś nieprzyjemny epitet. Albo w co drugim. Znajdziesz pary rozmówców, którzy nie szczędzili sobie nawzajem pogardliwych określeń.
Nie bardzo mam na to ochotę, ale mogę odszukać i przypomnieć.

Będąc intelektualistą zapewne szybciej znajdziesz, niż ja potrafiłbym to zrobić. I przyznam się do tego, że mnie zawstydziłeś. Też chciałbym być intelektualistą. Ale troszkę innym.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


So sie 23, 2025 19:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1244
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Atimeres napisał(a):
Witold33 napisał(a):
Dziękuję, jaśnie oświecony. Zbytek łaski. Diagnozowanie poziomów umysłowych zacząłbym ostrożnie od analizy elektoratów , wykształcenia, wieku i płci bywalców świątyń oraz poziomu ich znajomości mowy ojczystej , co jest miernikiem funkcjonowania mózgu na poziomie elementarnym.
Wiem, jaki element słucha katolickiego Torunia. Ale warto. Właśnie tam przed chwilą jakiś świr Garnek, Czarnek czy inny odlep objaśnił babuniom i kołchoźnikom, że oskarżony Płaszczak postąpił bohatersko jak Kukliński. Król Jagiełło bił Krzyżaki i pan Pupa chciał być taki.

Znów powracasz, Witoldzie, do wyzwisk i poniżania, znak, że naprawdę brak Ci trzeźwych argumentów? Rozumiem. Musiałeś sięgać do kufla. Fe!

Próbując twierdzić, że niewierzący stoją umysłowo niżej od wierzących musiałeś nie tylko po kufel, ale po karafkę sięgnąć.


So sie 23, 2025 21:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18
Posty: 24
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Koan napisał(a):
Warunek do dyskusji jest więc jednoznaczny: Zgadzasz się na bezwzględne przestrzeganie logiki zero-jedynkowej ?
Powiem tak. Zakładając temat miałem nadzieję, że ktokolwiek poda choć jeden argument przeciw tezie Epikura, który mógłbym uznać za posiadający sens.

Jeśli sądzisz, że możesz obalić dowód Epikura bezwzględnym przestrzeganiem logiki zero-jedynkowym - tym lepiej! Sam ograniczasz sobie możliwości argumentacji.
andej napisał(a):
Masz rację, co do logiki i co do filozofii. I, jak mi się wydaje, dystansu do Epikura i jego pseudologiki.
Jak uważasz to za pseudologikę, to uzasadnij.


N sie 24, 2025 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2042
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Idący napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, by innymi pogardzać i robić im wyrzuty, że nie są intelekualistami, albo że za Jezusem idą, jak owce za Pasterzem, bo "elytami" (zgodnie z określeniem W. Młynarskiego) nie są.

Elyta, to oryginalna wymowa w gwarze warszawskiej. Która już zanikła. Choć w młodości miałem jeszcze do czynienia w mówiącymi nią. Sam też wtedy potrafiłem. Używałem słownictwa (troszkę pomieszanego z wiechizmami). Bawiło mnie to. I chyba troszkę nobilitowało.
Natomiast pogarda zawarta w obecnej wymowie twardego "y" zamiast "i" świadczy tylko o Tobie. Wbrew temu co deklarujesz, że nie gardzisz.
Dziwi mnie to, bo katolik nie może nikim gardzić. A jeśli gardzi, to znaczy, że nie jest katolikiem. W każdym razie nie wyobrażam sobie, aby człowiek szanujący chrystusowe przykazania miłości mógł kimkolwiek gardzić.
Świadectwo znajdziesz w starszych postach różnych dyskutantów. Przejrzyj, zobacz kto kogoś opluwał epitetami, pogardliwymi określeniami. Owszem, katolikowi może się wymsknąć. Czasem, w jakimś stanie emocjonalnym. Ale znajdziesz tu rozmowy, w których w każdym poście znajduje się jakiś nieprzyjemny epitet. Albo w co drugim. Znajdziesz pary rozmówców, którzy nie szczędzili sobie nawzajem pogardliwych określeń.
Nie bardzo mam na to ochotę, ale mogę odszukać i przypomnieć.

Będąc intelektualistą zapewne szybciej znajdziesz, niż ja potrafiłbym to zrobić. I przyznam się do tego, że mnie zawstydziłeś. Też chciałbym być intelektualistą. Ale troszkę innym.

Czuję ciarki z obawy, że mnie w sprawie tej elyty warszawskiej/niewarszawskiej (niepotrzebne skreślić) pozwiesz przed jakiś trybunał ONZ do zwalczania nienawiści rasowej.
Otóż nie mogę sobie przypomnieć związku z jakim tekstem Młynarskiego, naśmiewającego się z zaścianka pseudo-elit, słowo "elyta" zaczęła funkcjonować w mediach.
Niedawno to tez wybrzmiało w odniesieniu do ,POwskiej elyty, napaści na Nawrockiego w radiu, że wraz z nim "na nasze salony włazi wiejski sołtys".


N sie 24, 2025 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1244
Post Re: Dowód Epikura na nieistnienie Boga
Chyba z piosenki W co się bawić.
Moje ulubione " albo dajcie inne klocki albo zmieńcie ten obrazek" też z Młynarskiego.

Obecna elyta śpiewa Barkę po pijaku w pedalskim przytulonym kółeczku u łobuza mejzy w domu.


N sie 24, 2025 19:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL