Czy wolność religijna jest dobrem?
Autor |
Wiadomość |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
 Czy wolność religijna jest dobrem?
Pytanie jak w temacie.
Czy uważacie,że ludzie zdolni do wybierania zawsze powinni mieć prawo wyboru jaką religię i w jaki sposób chcą praktykować?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Śr lip 30, 2008 10:34 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Tak, jeśli pominąć przypadki skrajne (np. praktyki polegające na składaniu w krwawej ofierze zwierząt czy ludzi).
|
Śr lip 30, 2008 11:45 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
O, czyli np. religia mojżeszowa odpada?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Śr lip 30, 2008 11:52 |
|
|
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Zagadnieniem tym zajmuje się gałąź filozofii zwana etyką - skutkująca moralnością .
Określa ona dopuszczalność zachowań .
Granic ą dopuszczalności zachowań jest krzywda innych jednostek .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Śr lip 30, 2008 12:09 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A co z mazaniem domów krwią zwierząt?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Śr lip 30, 2008 12:17 |
|
|
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Ok, mniejsza o ten przykład. Proszę dalej. Osoby religijne szczególnie. Czy leży Wam na sercu wolność religijna Waszych bliźnich? Wszystkich, czy tylko wyznających tą samą lub podobną religię co Wy?
Jak Wam sie podobają istniejące obecnie gwaranty takiej wolności (prawne, zwyczajowe) i godzące w nią restrykcje ?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Śr lip 30, 2008 12:28 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
WaszJudasz napisał(a): O, czyli np. religia mojżeszowa odpada? Nie wiem, nie znam się na religiach. Taki przykład przyszedł mi do głowy bez dłuższego namysłu. Chodziło mi jedynie o to, że generalnie ludzie zdolni do wybierania zawsze powinni mieć prawo wyboru jaką religię i w jaki sposób chcą praktykować, ale jak zawsze są wyjątki od reguły. WaszJudasz napisał(a): Jak Wam sie podobają istniejące obecnie gwaranty takiej wolności (prawne, zwyczajowe) i godzące w nią restrykcje ?
Mi się z grubsza podobają. Pewnym problemem jest monopolistyczna pozycja KK, przez co część przepisów jest czysto teoretycznych (typu nauczanie różnych religii w szkołach).
|
Śr lip 30, 2008 13:21 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Myśle że wolnośc jest nam przypisana. Zatem w co wierzymy jest naszą sprawą, pomimo że możemy podjąć złą decyzje. Ale nie wyobrażam sobie narzucenie wiary. Wyobrażam sobie natomiast to aby rodzice wedle własnej opinii wychowywali dzieci jak chcą, w granicach oczywiście rozsądku.
|
Śr lip 30, 2008 15:43 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
Oczywiście, że wolność religjna jest czymś dobrym. To co nie narzucone ma większą wartość. Wolność, o którą ci tu chodzi jest jednak czymś czegospora większość nigdy nie skosztuje ze względu na to, że każdy wychowuje się w jakimś konkretnym środowisku kulturowym, które ma na niego jakiś wpływ. Wielu nie potrafi się nawet wyrwać z wałasnego kręgu nie mówiąc już o interesowniu się innymi.
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Śr lip 30, 2008 16:12 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
WIST !
Sądze , że wolność jest stanem nieosiągalnym [ bo zawsze podlegamy jakimś ograniczeniom ] . Wolność absolutna [ wszechmoc ] jest czymś dla nas nie tylko niewyobrazalnym , ale także nieosiągalnym - ponieważ oznacza ona także wolność od uwarunkowań tworzących nas samych , a zatem warunkujących nasze istnienie .
Wolność jest czymś o co uparcie walczymy , w celu zaspokojenia potrzeby wolności tkwiącej w każdym człowieku .
Wolność można by traktować jako syntetyczny wskaźnik obrazujacy dążenie do zaspokojenia wszystkich instynktów .
Narzucanie wiary [ jak i innych ograniczeń , np kultury , prawa , itp ] jest udziałem każdego z nas .
Proces wychowawczy dziecka jest jednym niekończącym się pasmem wymuszeń [ mniej lub bardziej drastycznych ] w celu jego/-ej socjalizacji .
No i właśnie o ten rozsadek i jego granice wszystkim chodzi .
Jedni uważają , że rozsądnie jest uciąć dziecku kawałek sisiaka , inni że rozsądnie jest pozwolić komuś umrzeć jeśli alternatywą jest przetoczenie krwi , a jeszcze inni że rozsądnie jest utrudniać dostęp do środków antykoncepcyjnych za cenę szerzenia się smiertelnej choroby .
Każdy uważa swoje urojenie za najrosądniejsze , a innych ma za wariatów .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Cz lip 31, 2008 20:34 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
danbog
Myśle że wiele masz racji gdy piszesz że absolutna wolność jest nieosiągalna. Natomiast pojęcie o którym mówimy, przynajmniej w moim mniemaniu, zakłada również te ograniczenia. Wolnośc religijna czyli prawo każdego do wyboru religii, systemu wierzeń, czy filozofii, ale co ważnme wszystko to pomimo iż w naszym przekonaniu ktoś podejmuje straszną w skutach decyzje.
Państwo narzuca prawo, świat narzuca pewien system, nie ma tak że każdy kraj jest zupełnie inaczej zbudowany i inaczej funkcjonujący. Są pewne uniwersalne zasady od których uciec nie można. Zatem ta wolność dotyczy jednostki dojrzałej, samodzielnej, w przybliżeniu określanej wedle wieku.
Oczywiście rozsądek o którym piszesz jest ważny. Dlatego potrzeba czasem zastanowić się czy nie czynimy zła pod płaszyckiem dobra czy wierności.
Natomiast zupełnie nie zgodze się że "Każdy uważa swoje urojenie za najrosądniejsze , a innych ma za wariatów ." Żadna część tego zdania nie jest prawdziwa.
|
Cz lip 31, 2008 22:38 |
|
 |
niewierny
Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 19:59 Posty: 224
|
WIST napisał(a): Natomiast zupełnie nie zgodze się że "Każdy uważa swoje urojenie za najrosądniejsze , a innych ma za wariatów ." Żadna część tego zdania nie jest prawdziwa.
Ja za to zgodze się w pełni z tym zdaniem. Pozostaje wtedy tylko jedno pytanie: kto ma racje?
_________________ Szansa, że wierzący ma racje 1/nieskończoność
Więcej w viewtopic.php?t=16963
|
Pt sie 01, 2008 13:06 |
|
 |
trade
Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14 Posty: 202
|
Cytuj: Każdy uważa swoje urojenie za najrosądniejsze , a innych ma za wariatów
Wszelkie uogólnienia na temat tego co ktoś uważa są co najmniej wątpliwe.
Niewierny ponieważ ja się nie zgadzam z zacytowanym zdaniem a ty się z nim zgadzasz to czy to znaczy, że uważasz mnie za wariata?
|
Pt sie 01, 2008 13:26 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Zgodnie z tym co napisał trade, a dodam tylko że nie widze żadnych podstawy aby się z tym zdaniem zgodzić bo - autor tego zdania musiałby znać urojenia każdego człowieka, a także jak on się odnosi do nich. Nie wspomnie już o tym że to tylko opinia autora że ktoś ma urojenia, że ktoś chce je narzucić innym, że ktoś uważa konkretnie za wariatów tych którzy jego zdania nie popierają. Aż dziwne że ktoś to popiera.
|
Pt sie 01, 2008 13:52 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Jakie jest Wasze zdanie na temat sytuacji, kiedy szeroko rozumiany porządek społeczny i oparte na czyimś jego wyobrażeniu prawo odbiera ludziom możliwość praktykowania swojej religii?
W naszym kraju np. nielegalne jest praktykowanie nabożeństw Native American Church , ze względu na fakt,że używa sie podczas nich peyotlu , któego posiadanie jest u nas zakazane.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pt sie 01, 2008 14:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|