Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 22:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Skąd się wzięło zło? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Oozie napisał(a):
gabriel napisał(a):
Z tym ze mesjasz ma przestrzegac w 100 % praw zawartych w torze..a zwlaszcza tego tak kontrowersyjnego jak miluj przyjaciol swoich a nieprzyjaciol masz nienawidziec......dlaczego ktos nakazuje robic im cos zlego ..a nie np pogodz sie z nieprzyjacielem....to bardzo kontrowersyjny zapis...i baaardzo jestem ciekawy jak sie on znalazl w Torze

Sęk w tym że NIE ZNALAZŁ SIĘ.
W ewangelii Mateusza jest KŁAMSTWO.

We fragmencie wskazanym w Wajikra jest:
"Nie pomstuj i nie chowaj gniewu za synów narodu twego; a miłuj bliźniego twego jako samego siebie: Jam Wiekuisty!" /przekład Cylkowa/.

Ktoś tu kłamie - albo Mateusz kręci albo Jeszu przekręca celowo słowa Wajikra.
Kto zatem?
A ty gabryś nie rżnij głupa.

P.S.
Żeby nie było - w greckim przekładzie Tory jest:
ΗΚΟΥΣΑΤΕ ΟΤΙ ΕΡΡΕΘΗ ΑΓΑΠΗΣΕΙΣ ΤΟΝ ΠΛΗΣΙΟΝ ΣΟΥ ΚΑΙ ΜΙΣΗΣΕΙΣ ΤΟΝ ΕΧΘΡΟΝ ΣΟΥ


Operujesz dosyc stanowczymi stwierdzeniami ( np mogly byc dwa rozne teksty )...a ty piszesz w takim tonie jakbys byl osobistym sekretarzem Pana Boga

Cos musi byc jednak na rzeczy..niestety uplyw czasu nie pozwala na dokladne zbadanie tego .......... np starotestamentowe oko za oko ..zab za zab.....tez jest bardzo zblizone do miluj przyjaciol a nieprzyjaciol nienawidz
Nigdzie nie znalazlem wytlumaczenia tego jednak


Wt mar 21, 2006 17:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Oozie napisał(a):
We fragmencie wskazanym w Wajikra jest:
"Nie pomstuj i nie chowaj gniewu za synów narodu twego; a miłuj bliźniego twego jako samego siebie: Jam Wiekuisty!" /przekład Cylkowa/.

Ktoś tu kłamie - albo Mateusz kręci albo Jeszu przekręca celowo słowa Wajikra.
Kto zatem?


Jezus, za Ewangelią Mateusza, nauczał słowami: "Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził."(Mt 5,43). To chyba nie to samo, co "w Torze jest napisane"?


Wt mar 21, 2006 17:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Nasuwa sie tez pytanie ..chyba tylko retoryczne, czy cala Tora przetrwala do naszych czasow
Czy np nie zaginely w ostatnich 2000 lat jakies jej fragmenty o ktorych za czasow Jezusa wiedziano..a teraz sie zagubily
Definitywnych odpowiedzi chyba nikt nie udzieli

Ja wymiekam...jak powiedzialem nie jestem biblista...moze i jest odpowiedz na zarzut ozziego.a moze jej i nie ma...
Za mala mam wiedze biblijna.


Wt mar 21, 2006 18:04
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Prosze bardzo...powtorze jeszcze raz...moje dowody to ewangelie..a Twoje dowody to co ?......... Koran ? bo na kilometr mi pachniesz muzulmaninem


Panie angua ... szto naruszenie regulaminu... ale teraz cicho siedzi...

gabriel napisał(a):
Hipotezy to ja moge stawiac jakie chce...dowody ..kolego dowody ...


To przecież właśnie to robisz... stawiasz tylko i wyłącznie hipotezę...

Chciałbym abyś zauważył że Twoja jak i Moja hipoteza nie ma dowodów...
boje się że nie rozumiesz problemu... ja nie chce zaprzeczać temu czy Biblia istnieje czy też nie... bo istnieje... tylko stawiam Twoją hipotezę:

Cytuj:
"Ktoś taki jak "Bóg"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo)


naprzeciwko mojej Hipotezy:

Cytuj:
"Ktoś taki jak "Szatan"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszych sporów"


Na jedną i drugą nie znalazłem dowodów... ani takich które by je potwierdziły ani takich które by je obaliły... czyli nadal są nazywane Hipotezą a nie tezą...

gabriel napisał(a):
Moje dowody to napisane ewangelie ..a Twoje dowody to co.......wlasne widzimisie


Jakie dowody ? - przecież o Twoje dowody właśnie się rozchodzi - próbujemy dojść do tego czy aby napewno są takie jakimi je postrzegasz...

Twoja hipoteza jak i moja nie ma potwierdzenia - co nie zmienia faktu, że ja stwiając moją naprzeciw Twojej podważam autorytet Biblii...

gabriel napisał(a):
To zabijanie czlowiaka poniewaz utrudnai ci zycie nazywasz w dobrym celu


Prosiłbym o przeczytanie "Zbrodni i Kary" Fiodora Dostojewskiego... tam nad ową sprawą rozwodzimy się bardzo dobitnie..

gabriel napisał(a):
a ty piszesz w takim tonie jakbys byl osobistym sekretarzem Pana Boga


lub zgodnie z moją odwrotną Hipotezą:

Cytuj:
a ty piszesz w takim tonie jakbys byl osobistym sekretarzem Szatana


DODAM... że kwestię "Fałszowania Bibli przez wieki" pominęliście milczeniem...

pozdrawiam


Wt mar 21, 2006 18:33

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
To przecież właśnie to robisz... stawiasz tylko i wyłącznie hipotezę...

Chciałbym abyś zauważył że Twoja jak i Moja hipoteza nie ma dowodów...
boje się że nie rozumiesz problemu... ja nie chce zaprzeczać temu czy Biblia istnieje czy też nie... bo istnieje... tylko stawiam Twoją hipotezę:


Czy Ty naparwde uwazasz ze "moje" tj chrzescijanskie ewanglie maja byc traktowane na rowni z z Twoimi wymyslami i hipotezami ?
Czy Twoje wymyslone teorie ( hipotezy )...maja byc rowne w wiarygodnosci z napisanymi ewangeliami w ktore wierzy ponad miliard ludzi ?
Czy Ty sia dobrze sie czujesz ?


Cytuj:
DODAM... że kwestię "Fałszowania Bibli przez wieki" pominęliście milczeniem...



DOWODY NA FALSZOWANIE BIBLII !! CZLOWIEKU OBUDZ SIE..DOWODY ZE FALSZOWANO BIBLIE PRZEDSTAW MI ..PISZE TO JUZ DO CIEBIE KOLEJNY RAZ !!


Wt mar 21, 2006 18:43
Zobacz profil
Post 
pirat napisał(a):
Jeszcze mi się cos tak nasuwa... jeśli ktoś nie potrafi do świadomości przyjąć w.w. hipotez i czuje się urażonu... pozostaje sam fakt fałszowania Biblii przez wieki... o czym pisane jest w dziale "Biblia" - temat: "Fałszowanie Biblii" - ktoś rządał dowodów tam także... ostatnia moja odpowiedź jest temu poświęcona...


Co do regulaminu zabrania także wspominania o Okultyzm-ie ... boicie się czegoś, hipotez?

pozdrawiam


to podkreślone czytałeś...?(z 10 postow wczesniej)

gabriel napisał(a):
Czy Twoje wymyslone teorie ( hipotezy )...maja byc rowne w wiarygodnosci z napisanymi ewangeliami w ktore wierzy ponad miliard ludzi ?


Przepraszam... ale jesteś jednym z tego miliarda... który głosi już przezemnie przytaczaną wcześniej hipotezę... ja sformułowałem hipotezę przeciwną i to Cię tak strasznie boli ?

pozdrawiam


Wt mar 21, 2006 19:05

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
pirat napisał:
Jeszcze mi się cos tak nasuwa... jeśli ktoś nie potrafi do świadomości przyjąć w.w. hipotez i czuje się urażonu... pozostaje sam fakt fałszowania Biblii przez wieki... o czym pisane jest w dziale "Biblia" - temat: "Fałszowanie Biblii" - ktoś rządał dowodów tam także... ostatnia moja odpowiedź jest temu poświęcona...


Co do regulaminu zabrania także wspominania o Okultyzm-ie ... boicie się czegoś, hipotez?

pozdrawiam


to podkreślone czytałeś...?(z 10 postow wczesniej)


Podaj link bo nie chce mi sie szukac


Cytuj:
Przepraszam... ale jesteś jednym z tego miliarda... który głosi już przezemnie przytaczaną wcześniej hipotezę... ja sformułowałem hipotezę przeciwną i to Cię tak strasznie boli ?


Widze ze oczywiste sprawy musze zdefiniowac

Ja rozmawiam z ludzmi ktorzy maja taki schemat myslowy

Zalozenie ( hipoteza ) poparta jakimis dowodami ( tekstami zrodlowymi linki z netu z jakis solidnych opracowan lub ogolnie znane teorie ) kontra polemika poparta przeciwnymi dowodami ktore mowia co innego ( teksty zrodlowe linki z netu lub ogolnie znane teorie )

Ja NIE rozmawiam z ludzmi ktorzy rzucaja swoje wlasne hipotezy wziete z ksiezyca ( bez dowodow z opracowan tj linki z netu lub ogolnie znanych teorii )

Innaczej niedlugo komus sie wyda ze jest Bogiem ..albo krasnoludkiem..i mam obalac jego hipoteze..wybacz nie ma na to ani checi ani czasu


Wt mar 21, 2006 19:18
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Podaj link bo nie chce mi sie szukac

viewtopic.php?p=139220#139220

gabriel napisał(a):
Widze ze oczywiste sprawy musze zdefiniowac

Ja rozmawiam z ludzmi ktorzy maja taki schemat myslowy

Zalozenie ( hipoteza ) poparta jakimis dowodami ( tekstami zrodlowymi linki z netu z jakis solidnych opracowan lub ogolnie znane teorie ) kontra polemika poparta przeciwnymi dowodami ktore mowia co innego ( teksty zrodlowe linki z netu lub ogolnie znane teorie )


Rozumiem, coś jak wtórny analfabetyzm...

gabriel napisał(a):
Ja NIE rozmawiam z ludzmi ktorzy rzucaja swoje wlasne hipotezy wziete z ksiezyca ( bez dowodow z opracowan tj linki z netu lub ogolnie znanych teorii )

Innaczej niedlugo komus sie wyda ze jest Bogiem ..albo krasnoludkiem..i mam obalac jego hipoteze..wybacz nie ma na to ani checi ani czasu


W takim razie Wyjaśnij mi... w jaki sposób uznajesz Biblie, za wykładnik/pewnik? bo narazie poprostu ją uznajesz(bez dowodów), a ja jej nie uznaje(także bez dowodów, kierując się jedynie pewną dedukcją-odwrotną do Twojej)...

pozdrawiam


Wt mar 21, 2006 19:27

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Podaj link bo nie chce mi sie szukac


Znalazlem juz sam...

Myslisz ze jak wkleiles jakis tekst z netu to juz jest dowod na to ze "falszowano" biblie


Falszerstwo to celowe przeinaczanie faktow

Co do biblii ludzie od poczatkow cywilizacji chca znalesc i uporzadkowac teksty swiete...od tych ktore sa zmienione i przeinnaczone
O celowe falszerstwo raczej nikogo nie posadzam

Otoz..to nie jest takie proste ...ludzie sa tylko ludzmi i popelniaja bledy ...faktem jest ze biblia byla uzupelniana o teksty apokryficzne pozniej niektore teksty znowu uznawano za niekanoniczne czy innaczej mowiac nie natchnione i tak to sie dzieje do dzis

Teksty biblijne podzielily swiat chrzescijanski , tylko dlatego ze ktos chcial dazyc do idealu w czystosci tekstow a zapominal o wierze..tj co te teksty mowia czlowiekowi tj jak zyc i sluzyc Bogu

Nie ma takich na swiecie pism ktore maja ponad 2000 lat i byly wolne od bledow w interpretacji .A szukanie co na 100 % jest tekstem kanonicznym a co nim nie jest niewykonalne ( i zawsze ktos znajdzie jakis blad ) i nigdy sie miec pewnosci nie bedzie czy to jest blad ..czy ten kto znalazl ten blad..nie popelnil wlasnie blad


Wt mar 21, 2006 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
W takim razie Wyjaśnij mi... w jaki sposób uznajesz Biblie, za wykładnik/pewnik? bo narazie poprostu ją uznajesz(bez dowodów), a ja jej nie uznaje(także bez dowodów, kierując się jedynie pewną dedukcją-odwrotną do Twojej)...


Ju ci wyjasnilem ja ja to interpretuje ( poprzedni post ) , biblia to nie rownanie matematyczne ze jak znajdziesz maly blad..czy niescislosc..to cale rownanie jest falszywe


Wt mar 21, 2006 19:40
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):

Myslisz ze jak wkleiles jakis tekst z netu to juz jest dowod na to ze "falszowano" biblie

Falszerstwo to celowe przeinaczanie faktow



Wkleilem tekst jako przykład, a na dole napisałem, czego należy szukać aby ewentualnie się dokształcić... co więcej tekst który wkleiłem, wydawało mi się że dotyczy właśnie "celowego przeinaczania"... Dodatkowo nie rozumiem Twojej obrony w owym przypadku, jeśli ów tekst nie wywarł na Tobie żadnego wrażenia... (jest to fragment książki z Historii)

ps. problem nie polega na tym że dowodów nie ma, tylko że niektórzy nie chcą ich nawet poszukać... co sam przyznajesz mowiac: "Podaj link bo nie chce mi sie szukac "...

gabriel napisał(a):
biblia to nie rownanie matematyczne ze jak znajdziesz maly blad..czy niescislosc..to cale rownanie jest falszywe


Tak, a miała być doskonała... ja przynajmniej przyjmując jedno stanowisko go bronie... a nie zaczynam powoli zmieniać... ale nie w tym teraz rzecz..

wprowadzę oznaczenie, aby nie powielać e-n-ty raz tych hipotez:

Hipoteza I
Cytuj:
"Ktoś taki jak "Bóg"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo)


Hipoteza II
Cytuj:
"Ktoś taki jak "Szatan"(kwestia nazewnictwa) dał komuś takiemu jak "wierni"(też proszę sobie nazwać jak sobie każdy życzy) cos takiego jak "Biblia"(lub dowolne inne natchnione pismo), a teraz cieszy się z naszych sporów"


I znowu spróbuje Cię naprowadzić: Nie chcę dyskutować na temat dowodów, bo do takowych sam nie dotarłem (co oczywiście nie oznacza że nie istnieją)... chciałem tylko rozważyć fakt że prawdziwym stwierdzeniem wydaje się Hipoteza pierwsza jak i druga z czego pierwszą uznajesz(chyba, że jej nie uznajesz, to powiedz, lub sformułuj ją inaczej)...a zważywszy na to iż są one przeciwne... dochodzę do wniosku, iż żadnej nie możemy być pewni....

narazie Twoim jedynym stanowiskiem jest "miliard ludzi wierzy"... co mogę zobrazować dosyć dobitnie takim cytatem: "Kupa jest smaczna, miliony much nie mogą się mylić"...

ps. Przepraszam, że bezczelnie odważyłem się sformułować coś, co wykracza poza dowodzenie swoich racji metodą "cytat z Bibli"...

pozdrawiam


Wt mar 21, 2006 20:43

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Tak, a miała być doskonała... ja przynajmniej przyjmując jedno stanowisko go bronie... a nie zaczynam powoli zmieniać... ale nie w tym teraz rzecz..


Widzisz, wyobraz sobie ze pisma natchione to prawdziwe diamenty....a pisma przeinnaczone ( ot taki efekt gluchego telefonu , kto s cos powiedzial,....a inny zle powtorzyl a ten kolejny jescze gorzej to przepisal )

Wyobraz sobie ze niektore te prawdziwe diamenty sa bardzo podobne do tych sztucznych ( przeinaczonych ) i teraz ktos rozsypal te parwdziwe diamenty i pomieszal ze sztucznymi ( nieraz wygladajacymi prawie identycznie jak prawdziwe ) ..a teraz ludzie od 2000 tys lat probuja znalesc tylko te prawdziwe diamenty ...czasem im to wychodzi lepiej czasem gorzej...jak znajda prawdziwy diament..( wydaje im sie ) to po wielu wiekach badania okazuje sie ze to jednak falszywka. ( porownujac ja z tymi diamentami ktore na 99.99 % ludziom wydaje sie ze sa parwdziwe..ot i taka to praca..mrowcza i mozolna...prawie jak w kryminalistyce..porownanie slownictwa, liter..wyrazen ( badanie jezyka , dialektu obyczajow zachowan itd ) ....z tymi ktore wydaja sie byc oryginalem...a i tak ludzie znowu popelnija bledy i znowu musza na nowo weryfikowac

Tak wiec biblia jest idealna..tylko sztuka w tym aby pozbierac te czyte diamenty prawdziwe i oddzielic od polszlachetnych z zabarwieniem..a nawet od calkowicie sztucznych


Cytuj:
ps. Przepraszam, że bezczelnie odważyłem się sformułować coś, co wykracza poza dowodzenie swoich racji metodą "cytat z Bibli"...


Nasza wiedza biblijna tj moja, Twoja i wszystkich tutaj na forum jest zbyt mala aby defioniowac takie poglady..wiekszosc opiera sie na cytatach oswiadczen biblistow..a i wsrod nich sa podzielone zdania..tak wiec...formulowac teorie mozna ale wskazane jest aby przynajmneij podpierac sie jakimis autorytetami zajmujacymi sie biblistyka..inaczej nasze rozmowy beda przypominaly jarmark albo przedszkole


Wt mar 21, 2006 21:07
Zobacz profil
Post 
Nadal rozwodzisz się na temat dowodów a ja chcę rozmawiać o hipotezach... bo one mają moc która jest w stanie nawet dowody podważyć...


Wt mar 21, 2006 21:23

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Podam Ci pewien maly przyklad

Ewangelia Judasza..apokryficzny tekst o ktorym wspominal juz Ireneusz z Lyonu w bodajze II w n.e..odnaleziony w drugiej polowie XX wieku

Od 1970 roku ( ponad 30 lat !! nad majacym conajwyzej kilkadzeisiat zdan tekstem ) biblisci - uczeni pracuja ..aby odkryc czy wszystkie teksty byly pisane przez jedna osobe , w jednym czasie ..i ile prawdy o Jezusie zawiera ta "ewangelia" ktora powstala tak jak inne teksty apokryficzne na zasadzie gluchego telefonu


Wt mar 21, 2006 21:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
pirat napisał(a):
Nadal rozwodzisz się na temat dowodów a ja chcę rozmawiać o hipotezach... bo one mają moc która jest w stanie nawet dowody podważyć...


Tak jak napisalem , moge z Toba rozmawiac o hipotezach ktore cytujesz za biblistami ( bo one maja jakis sens, nawet te kontrowersyjne ) na puste bicie piany dla Twoich hipotez ( o temacie o ktorym nie masz zielonego pojecia zreszta tak jak i ja ) nie mam ochoty ani czasu ..wybacz mi


Wt mar 21, 2006 21:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL