Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 19:40



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 33  Następna strona
 Pusta Ziemia - Teoria Agarthy. 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
formek1 napisał(a):
Czyli ja mam siebie pytać i potem sam odpowiadać.
No rewelacja.
Czyli zakończmy ten temat skoro nawet pytania nie potrafisz logicznie sformuować

Czyli nie potrafisz logicznie mysleć, nawet zestawić w tabelce faktów z opowiadań biblijnych. Tak myslałam.
formek1 napisał(a):
oto twoje zdanie.
Sugerowałeś, że wyprostowanie pofalowania mózgu jest synonimem mądrości, a przenośnią byłoby wóczas, gdybyś sugerował głupotę.

Ty nawet nie pamiętasz co piszesz.
W Twoim zarzucie nie ma słowa o bruzdach tylko o pofalowaniu mózgu.

(obrazek...dopisek mój. M)

To jest bruzda.

Wiem co pisałam. Pamięć mam bardzo dobrą. Najwyraźniej Ty nie rozumiesz tego co piszesz.
To jest mózg: Obrazek
Są "bruzdy"? Są, tyle że nie od pługa, no ale teraz wszystko jasne skąd Twoje skojarzenie mózgu z pługiem.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So lut 03, 2018 15:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Uprasza się Panią Moderator o skończenie tego trywialnego do granic możliwości offtopu. Dyskusja w tym wątku wystarczająco już rezonuje absurdem i kuriozum – nie widzę powodu by ten ogień głupoty podsycać jeszcze biadoleniem of fałdach na mózgu czy innej dwunastnicy.


So lut 03, 2018 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Iago napisał(a):
Uprasza się Panią Moderator o skończenie tego trywialnego do granic możliwości offtopu. Dyskusja w tym wątku wystarczająco już rezonuje absurdem i kuriozum – nie widzę powodu by ten ogień głupoty podsycać jeszcze biadoleniem of fałdach na mózgu czy innej dwunastnicy.


A ja uważam że to dobry kierunek .
Ten temat jest trywialny dla ciebie ponieważ ty jestes mędrcem ale dla większosci jest to właściwy poziom.
I jaki twórczy.
Dowiaduję sie na przykład co chcialem powiedzieć, jakie mam myśli teraz i co powiem w przyszłości.
To prawie jak proroctwo.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


So lut 03, 2018 17:02
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Czy Pan Modulator nie uważa, że ów absurd i kuriozum zasługuje na udowodnienie? Temat dawno się już skończył, więc nie pozostało nic innego jak wykazać powyższe lub ... zamknąć temat. Zamknięcie mija się z celem, albowiem formek1 odtrąbi na fanfarach swój sukces.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So lut 03, 2018 17:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Małgosiaa napisał(a):
oto twoje zdanie.
Sugerowałeś, że wyprostowanie pofalowania mózgu jest synonimem mądrości, a przenośnią byłoby wóczas, gdybyś sugerował głupotę.

Ty nawet nie pamiętasz co piszesz.
W Twoim zarzucie nie ma słowa o bruzdach tylko o pofalowaniu mózgu.

(obrazek...dopisek mój. M)

To jest bruzda.
Wiem co pisałam. Pamięć mam bardzo dobrą. Najwyraźniej Ty nie rozumiesz tego co piszesz.
To jest mózg: Obrazek
Są "bruzdy"? Są, tyle że nie od pługa, no ale teraz wszystko jasne skąd Twoje skojarzenie mózgu z pługiem.


A widzisz .
Wreszczie zrozumiałaś.
Czyli twoje wyjaśnienie mojej przenośni było błędne.
Czyli jednak nie wiedziałaś co miałem na myśli.

To wyjaśnię.
Pisząc o brudach miałem na mysli że jak sie wpadnie w takie bruzdy (jak na zdjęciu z pługiem) to bardzo cięzko jest z nich wyjechać.
Bo są głębokie i żeby z nich wyjechać(np motocyklem,) trzeba całkowicie zmienic kierunek jazdy.
Czyli zarzymać sie zmienić tor jazdy w kierunku prostopadłym , w tym wypadku tor myślenia , i dopiero wtedy jest szansa na wyjazd.
Aha ..jeżdze na motocyklu więc mnie nie ucz jak sie jeździ.
Ale może wiesz lepeij to chetnie posłucham.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


So lut 03, 2018 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
chwat napisał(a):
Paulito napisał(a):
Problemem jest raczej to, że nie uznajesz wyjaśnienia alternatywnego za dowód

Nie uznaję za dowód tego, co dowodem nie jest.
Słoiki i świecące dykty, czy jak to tam było, dowodami na płaską Ziemię nie są.


Przypominam tylko, że 200 dowodów Erica Dubay też odrzuciłeś.

W takim razie co według Ciebie jest dowodem?


So lut 03, 2018 17:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Próbujesz wybrnąć ze swoich mundrości? Niczego tym nie dowiodłeś, bo ja od początku rozumiem, w przeciwieństwie do Ciebie.

A na marginesie: prawo jazdy na motocykl mam od 40 lat i jeździłam nim w swoim czasie po wertepach, bo tam, gdzie mieszkałam (a były to w dodatku inne czasy) nie było asfaltu, a nawet żwirówki, więc wytrzyj mleko spod nosa zanim znów przyjdzie Ci do głowy podobne porównanie.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So lut 03, 2018 17:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Małgosiaa napisał(a):
Czy Pan Modulator nie uważa, że ów absurd i kuriozum zasługuje na udowodnienie?


Uważa. Przy czym bardzo chętnie się dowie w jaki sposób Twoje pociskanie bzdur o fałdach na mózgu przyczynia się do owej światłej dysputy nad kształtem ziemi.

Małgosiaa napisał(a):
Temat dawno się już skończył, więc nie pozostało nic innego jak wykazać powyższe lub ... zamknąć temat.


Jakie "powyższe"?
"Teorie" płaskiej czy tam pustej Ziemi, czy też wasze czcze przepychanki o ... litości, fałdy na mózgu?

formek1 napisał(a):
Ten temat jest trywialny dla ciebie ponieważ ty jestes mędrcem


Ten temat jest dla mnie trywialny ponieważ zamiast pociskać bzdury na forum zadbałem o zapewnienie sobie tego minimum edukacji w zakresie nauk ścisłych. Fakt, iż jako model tafli wody na elipsoidzie ziemskiej podajesz wygiętą w parabolę płytę pilśniową świadczy o tym, iż jesteś albo trollem, albo osobą odznaczającą się piramidalnym wręcz nieuctwem.

O ile ewentualność pierwsza dyskwalifikuje Cię jako dyskutanta, o tyle w świetle opcji drugiej można by jeszcze rozważyć altruistyczną próbę wyprowadzenia Cię z błędu. Niestety skutecznie unikasz angażowania się w wątki uwypuklające Twoje braki merytoryczne (chociażby łopatologiczne wręcz wyłożenie Ci dlaczego Twoje infantylne doświadczonka są puste poznawczo względem podejmowanego problemu), a miast tego z lubością pociskasz pierdoły w offtopowych bajdurzeniach. Ergo, niestety wychodzisz na, eufemistycznie rzecz ujmując, skrajnie niepoważnego interlokutora, względnie smarkatego trolla, któremu się nudzi na feriach zimowych.


So lut 03, 2018 17:43
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Iago napisał(a):
Uważa. Przy czym bardzo chętnie się dowie w jaki sposób Twoje pociskanie bzdur o fałdach na mózgu przyczynia się do owej światłej dysputy nad kształtem ziemi.

Jak to w jaki sposób? Skoro ktoś przejechał walcem przez owe bruzdy, znaczy, że powierzchnia jego mózgu znacznie się skurczyła, a skoro skurczyła, to i ma mniejsza pojemność, a skoro ma mniejszą pojemność ... .
Iago napisał(a):
Jakie "powyższe"?
"Teorie" płaskiej czy tam pustej Ziemi, czy też wasze czcze przepychanki o ... litości, fałdy na mózgu?

Mówiłeś o absurdach i kuriozum i do tego się odniosłam mówiąc "powyższe".

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So lut 03, 2018 17:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Iago napisał(a):

Ten temat jest dla mnie trywialny ponieważ zamiast pociskać bzdury na forum zadbałem o zapewnienie sobie tego minimum edukacji w zakresie nauk ścisłych.


Gdybyś czytał moje wpisy jak i formka1 w temacie płaskiej ziemi, to byś wiedział, że edukacja w zakresie nauk ścisłych (w sensie ścisłym:jej tradycyjne rozumienie) nie jest tutaj żadnym punktem odniesienia dla nas płaskoziemców.Tym samym trafiłeś kulą w płot :)


So lut 03, 2018 18:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 08, 2018 21:10
Posty: 432
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Skoro logika i poznanie są wam obce, to po jaką ospę wietrzną epatujecie swoim debilizmem przed niewinnymi ludźmi? Oczy krwawią, kiedy się czyta o produktach umysłu takiego ignoranta jak formek

Cytuj:
Przypominam tylko, że 200 dowodów Erica Dubay też odrzuciłeś.

W takim razie co według Ciebie jest dowodem?


Logika to nie demokracja. Możesz mieć 200 miliardów dowodów - wystarczyłby jeden gdyby był prawdziwy


So lut 03, 2018 18:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Iago napisał(a):
Ten temat jest dla mnie trywialny ponieważ zamiast pociskać bzdury na forum zadbałem o zapewnienie sobie tego minimum edukacji w zakresie nauk ścisłych. Fakt, iż jako model tafli wody na elipsoidzie ziemskiej podajesz wygiętą w parabolę płytę pilśniową świadczy o tym, iż jesteś albo trollem, albo osobą odznaczającą się piramidalnym wręcz nieuctwem.

O ile ewentualność pierwsza dyskwalifikuje Cię jako dyskutanta, o tyle w świetle opcji drugiej można by jeszcze rozważyć altruistyczną próbę wyprowadzenia Cię z błędu. Niestety skutecznie unikasz angażowania się w wątki uwypuklające Twoje braki merytoryczne (chociażby łopatologiczne wręcz wyłożenie Ci dlaczego Twoje infantylne doświadczonka są puste poznawczo względem podejmowanego problemu), a miast tego z lubością pociskasz pierdoły w offtopowych bajdurzeniach. Ergo, niestety wychodzisz na, eufemistycznie rzecz ujmując, skrajnie niepoważnego interlokutora, względnie smarkatego trolla, któremu się nudzi na feriach zimowych.


Mam prośbę . Wiecej polskich słów poproszę w pana wypowiedziach, ponieważ jak zauważył zefciu mam problemy z jezykiem polskim a chciałbym sie troche podszkolić.

I takie slowa jak elipsoida, altruistyczną, infantylne, efemistyczne, interlokutora są dla mnie niezrozumiałe.
A z szukaniem w słownikach też mam problemy to ciężko mi zrozumiec tak światłego i wyksztalconego człowieka jak pan.
A jako że pochodzę ze wsi zabitej dechami to nie jestem w stanie zrozumieć tak rozbudowanej i nacechowanej mądrościa i wiedzą pana wypowiedzi.

Dlatego uniżenie prosze o używanie prostego języka kierowanych do mnie wypowiedzi, żebym mógł odnieśc sie do tego steku bełkotu , który nie wnosi nic do dyskusji o płaskiej ziemi a tylko wskazuje na bufonowactwo osoby wypowiadajacej się.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


So lut 03, 2018 18:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Małgosiaa napisał(a):
Próbujesz wybrnąć ze swoich mundrości? Niczego tym nie dowiodłeś, bo ja od początku rozumiem, w przeciwieństwie do Ciebie.


No i wszystko jasne.
Jakże mógłbym tego nie wiedzieć .

Rozumiesz lepiej ode mnie co ja chciałem powiedzieć.
To pewnie przez to że od 40 lat jeżdzisz na motocyklu po wertepach.
No cóz w takim razie i ja niedługo tez posiąde tę umiejętność, wiedziec lepiej od innych co oni chcieli powiedzieć, bo też jeżdzę na motocyklu.

Co prawda za 40 lat to juz umrę ale bedę próbował.

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


So lut 03, 2018 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Małgosiaa napisał(a):
Jak to w jaki sposób? Skoro ktoś przejechał walcem przez owe bruzdy, znaczy, że powierzchnia jego mózgu znacznie się skurczyła, a skoro skurczyła, to i ma mniejsza pojemność, a skoro ma mniejszą pojemność ... .


Wiem, wiem: śmieszki - heheszki.
Niemniej akurat komentarze o "powierzchni mózgu" można by sobie darować, szczególnie jeżeli potem chce się komuś wystawiać osty za ad personam i inne ciężkie zbrodnie – nie uważasz?

Paulito napisał(a):
Gdybyś czytał moje wpisy jak i formka1 w temacie płaskiej ziemi, to byś wiedział, że edukacja w zakresie nauk ścisłych (w sensie ścisłym: jej tradycyjne rozumienie) nie jest tutaj żadnym punktem odniesienia dla nas płaskoziemców.


Ależ zdaje sobie znakomicie z tego sprawę – to właśnie owe odrzucenie elementarnej edukacji, a wraz z nią pryncypiów metody naukowej, czyni z płaskoziemców co najwyżej pośmiewisko i mem internetowy. To doprawdy przekomiczne jak z jednej strony odrzucają wyniki badań podparte procesem peer review w myśl, pożal się Boże, walki ze SPIZGIEM światowym i "krytycznego (nie)myślenia". Natomiast z drugiej strony, co rusz podrzucają jakieś obskurne filmidła z jóniwersiti of jótjób. Oczywiście wobec owych filmideł z lubością stosują swój wręcz gargantuicznie rozwinięty conformation bias, w związku z czym, nie są w stanie dojrzeć nawet najbardziej elementarnych uchybień logicznych – o merytorycznych już nie wspominając.

No ale czego oczekiwać pod kimś kto rozpaczliwie szuka "faktów" jako-tako-byle-jako potwierdzających z góry przyjętą przezeń tezę:

"Na podstawie wcześniej ubzduranych kryteriów [niechlujna literalna interpretacja Biblii], ubzdurałem sobie tezę A [Ziemia jest plackiem] w związku z czym a priori stwierdzam, iż teza B [Ziemia jest elipsoidą obrotową] jest nieprawdziwa, a co za tym idzie, mnogość weryfikowalnych dowodów przemawiających za B musi być błędna".

Tedy istotnie – żadne rzetelne kryteria badawczego dochodzenia do prawdy nie są dla was punktem odniesienia...

formek1 napisał(a):
I takie slowa jak elipsoida, altruistyczną, infantylne, efemistyczne, interlokutora są dla mnie niezrozumiałe.


Zatem masz świetną okazję by nadrobić braki w wykształceniu – serdecznie do tego zachęcam.
Co więcej, dobrodusznie podam Ci na tacy potrzebne ku temu narzędzie: https://sjp.pwn.pl
Dziękować nie musisz, aczkolwiek byłoby całkiem miło. :)

formek1 napisał(a):
A z szukaniem w słownikach też mam problemy


Podobno "praktyka czyni mistrza". :)

formek1 napisał(a):
który nie wnosi nic do dyskusji o płaskiej ziemi a tylko wskazuje na bufonowactwo osoby wypowiadajacej się.


A to ci kalambur. :)
Nie zrozumiał co napisałem, ale zarzeka się, że to nic do dyskusji nie wnosi... :D
Zatem albo żeś zełgał, że nie zrozumiałeś i rżnąc głupa na swoje łgarstwa zmarnowałeś większość swojej wypowiedzi, albo w wyniku niechlujstwa intelektualnego, tudzież innej strasznej przypadłości, nie zauważyłeś, iż Twoja wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna. Niestety tak źle i tak niedobrze. :(


Ostatnio edytowano So lut 03, 2018 18:55 przez Iago, łącznie edytowano 1 raz



So lut 03, 2018 18:51
Zobacz profil
Post Re: Pusta Ziemia - Teoria Agarthy.
Mam taką uwagę do formka poety, żeby sobie mózg zaorał, bo tam jest w tej chwili jedna gładka, jałowa pustynia i syczenie pustynnych żmij .

Ale to się da zrekultywować. Trzeba tylko chcieć.


So lut 03, 2018 18:54
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL