Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 22:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Ogniwa, których brakuje 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witam szanownych Czytelników Forum!
Rutus:..to dopiero był cyrk!
A.A.Ponieważ ewolucjoniści nie są w stanie eksperymentalnie udowodnić ani możliwości samoistnego wyewoluowania życia ani też nie są w stanie przedstawić chociażby nawet jednego obserwowanego przykładu zmienności ponadgatunkowej, mimo tego, że wśród setek tysięcy znanych gatunków, statystycznie taki obserwowany przykład zmienności ponadgatunkowej powinien się ujawnić, jeśli ewolucyjne teorie miały by być słuszne.
Dlatego zdając sobie doskonale sprawę z tej sytuacji, wszyscy ewolucjoniści dla udokumentowania słuszności ewolucyjnych teorii wymyślają sobie różne dowody pośrednie.
Jednym z takich argumentów są domniemane przez ewolucjonistów rzekome błędy w budowie anatomicznej i człowieka i różnych zwierząt, które zdaniem ewolucjonistów nie mogły powstać w akcie stworzenia przez Inteligentnego Projektanta Stwórcę życia na ziemi, i dlatego te błędy mogły pojawić się tylko w niedoskonałym procesie ewolucji.
I tu napracował się pan Rutus żeby wykazać takie liczne błędy Projektanta zarówno u ludzi jak i u zwierząt i niestety wszystkie te podane przez niego przykłady zostały zanegowane merytorycznymi argumentami na stronach pkt 9.27 str. 346 opracowania pt Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu zamieszczonego pod adresem http://www.anty-ewolucjonizm.com/
Jednak Pan Rutus nie zgadza się z tymi argumentami negującymi wskazywane przez niego błędy Projektanta, ale niestety nie podając jak zwykle mimo wielu słów jakichkolwiek kontr-argumentów merytorycznych. Jest to niestety kolejny typowy przykład nierzetelnego bezdowodowego zarzucania braku słuszności argumentów zarzucanych przez pana Rutusa swojemu adwersarzowi.
Wynika to prawdopodobnie stąd, że pan Rutus bezmyślnie powiela wskazywane przez różnych autorów domniemane błędy w budowie anatomicznej, jak np. ostatnio podany przez Richarda Dawkinsa fakt rzekomo błędnego splątania nasieniowodów u człowieka, zupełnie nie rozumiejąc zasadności merytorycznej tych argumentów. I to jest rzeczywiście cyrk.
Pozdrawiam A.A.


Pn cze 27, 2011 4:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
rzekomo błędnego splątania nasieniowodów
Jak to "rzekomo"? To fakt znany każdemu anatomowi. Zanegował Pan już nie tylko fizykę oraz biologię. Teraz wkracza Pan ze swoimi negacjami w obręb medycyny i anatomii. Pseudonauka w Pana wydaniu jeszcze bardziej się rozrasta mimo, że wydawała się już rozdmuchana do niemożliwości.

andrzejantoni napisał(a):
domniemane przez ewolucjonistów rzekome błędy w budowie anatomicznej i człowieka i różnych zwierząt
To samo, co wyżej. Plątanie się nerwu krtaniowego to nie błąd? W takim razie co? Wytłumaczenie o "przesyłaniu danych" w przypadku braku połączenia nerwu z mięśniem sercowym to wykwit skrajnej głupoty i nieznajomości fizjologii a nie podejście naukowe. Na jakich badaniach się Pan opierał. Proszę o odpowiedź na pytanie dotyczące źródeł naukowych.


Ponieważ ucieka Pan jak diabeł od święconej wody od dyskusji merytorycznej poprzestając na sformułowaniach "rzekome" oraz "urojenia" powtórzę:
Czy pan Andrzej potrafi udowodnić, że zaprezentowany przeze mnie opis dotyczący genezy powstania poniższych grup taksonomicznych jest urojeniem (co raczy bezpodstawnie sugerować w wielu miejscach)?

1. Walenie: od Indohyus major przez Himalayacetus subathuensis oraz przez Basilosaurus isis. Dodatkowo pokrewieństwo z hipopotamami, jeleniami i żyrafami udowodnione na bazie danych genetycznych. Czy to urojenia?
2. Płetwonogie: od Puijila darwini przez Potamotherium oraz pokrewieństwo z Amphicticeps. Dowody poprzez badania filogenetyczne potwierdzające nawet pokrewieństwo z łasicokształtnymi czy niedźwiedziowatymi. Czy to urojenia?
3. Syreny: 0d Prorastomus sirenoides przez Caribosiren turneri. Bogaty zapis kopalny (dzięki zgrubiałym i osteosklerotycznym kościom łatwo zachowującym się pod postacią skamielin) dający pełny wgląd w ciąg ewolucyjny tego rzędu. Czy to urojenia?

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Pn cze 27, 2011 5:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Andrzej, to jak już zanegowałeś wszelkie "rzekome błędy", to odnieś się proszę do mojego poprzedniego posta i skomentuj ciekawe obserwacje związane z ludzkim chromosomem:
viewtopic.php?p=606903#p606903
Dzięki.


Pn cze 27, 2011 6:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witaj Awaryjanie!
Zapytam wprost, czy TO tak naprawdę trudno zrozumieć, że o pokrewieństwie świadczyć mogą nie wyliczane fragmentaryczne podobieństwa, ale to czy zauważalne i ewidentne różnice mogły by samoistnie wyewoluować.
Człowieka i szympansa różni ok. 39 000 000 pz DNA. I nie da się udowodnić że ta różnica mogła strukturalnie różnie wyewoluować. Dlatego nie ma nawet co tu dyskutować o podobieństwach.
Prawie każdy ze znanych z historii światowych dyktatorów, dla zmyły miewał nie raz wielu sobowtórów. Ale przecież żaden z tych sobowtórów na pewno nie był nawet jego bliskim krewnym. Bo przecież by swojego bliskiego krewnego nie narażał na zamachy.
Porównując waszymi metodami ewolucyjnymi kulisty kształt oka i księżyca, należało by chyba domniemać, ze i oko i księżyc pochodzą od jakiegoś wspólnego przodka.
Stąd też podawane przez ciebie podobieństwo nawet 100 000 pz, człowieka i szympansa przy ponad 3 miliardowej długości pz genomu człowieka zupełnie w żadnym przypadku nie dowodzi żadnego ich ewolucyjnego pochodzenia od wspólnego przodka.
Pozdrawiam A.A.

Jeszcze raz polecam czytelnikom a przede wszystkim moderatorowi, uważne poczytanie sobie opracowania pt. „Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu”. Zamieszczonego pod adresem
http://www.anty-ewolucjonizm.com/
Ja nie tylko czytam ale też kupuję dużo książek o ewolucjonizmie. Bo do merytorycznej dyskusji trzeba uprzednio poznać argumenty adwersarzy.


Pn cze 27, 2011 7:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
Człowieka i szympansa różni ok. 39 000 000 pz DNA. I nie da się udowodnić że ta różnica mogła strukturalnie różnie wyewoluować. Dlatego nie ma nawet co tu dyskutować o podobieństwach.

Pewnie, że nie ma co dyskutować - to ogólnie uznany fakt, iż mieliśmy wspólnego przodka.

andrzejantoni napisał(a):
Prawie każdy ze znanych z historii światowych dyktatorów, dla zmyły miewał nie raz wielu sobowtórów. Ale przecież żaden z tych sobowtórów na pewno nie był nawet jego bliskim krewnym. Bo przecież by swojego bliskiego krewnego nie narażał na zamachy.
Porównując waszymi metodami ewolucyjnymi kulisty kształt oka i księżyca, należało by chyba domniemać, ze i oko i księżyc pochodzą od jakiegoś wspólnego przodka.

Aleś zaargumentował...

andrzejantoni napisał(a):
Stąd też podawane przez ciebie podobieństwo nawet 100 000 pz, człowieka i szympansa przy ponad 3 miliardowej długości pz genomu człowieka zupełnie w żadnym przypadku nie dowodzi żadnego ich ewolucyjnego pochodzenia od wspólnego przodka.

Wręcz przeciwnie. Jedynym znanym mi (i sensownym) wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy, czyli np. złączenia dwóch chromosomów w jeden bądź przeniesienia 100kpz w inne miejsce występujące w kariotypach dopiero OD PEWNEGO MOMENTU jest właśnie to proponowane przez TE. Póki co nie podałeś innego, więc nadal uznaję je za co najmniej prawdopodobne. O obecności ERV i temu podobnych nawet nie wspominam, to kolejne bardzo silne argumenty za hipotezą wspólnego przodka. Podejmiesz się wytłumaczenia tego stanu rzeczy (a nie jego negowania) na drodze innej niż TE?

andrzejantoni napisał(a):
Ja nie tylko czytam ale też kupuję dużo książek o ewolucjonizmie. Bo do merytorycznej dyskusji trzeba uprzednio poznać argumenty adwersarzy.

Chętnie zapoznam się z twoim opracowaniem w całości, jak tylko przejdzie ono weryfikację naukową. Coś ruszyło w tym kierunku?


Pn cze 27, 2011 8:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witam!
Awaryjanie Twoje odpowiedzi to zbiór nie udokumentowanych nonsensów.
AWARYJAN;...Coś ruszyło w tym kierunku?
A.A. Ruszy na pewno jeśli pan Rutus będzie się na każdym forum odważnie podpisywać pod tym co pisze swoim imieniem i nazwiskiem oraz przeprosi za liczne wcześniejsze pomówienia i inwektywy jakimi dotychczas bezkarnie pisząc pod wieloma pseudonimami obrzucał innych.
A.A.


Pn cze 27, 2011 10:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Ogniwa, których brakuje
No, ciekawostka taka. Naukowcy całego świata odmówili recenzowania prac naukowych dopóki Rutus się nie przedstawi! :o

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn cze 27, 2011 10:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
Awaryjanie Twoje odpowiedzi to zbiór nie udokumentowanych nonsensów.

Na Sfini już byś pofrunął do Kawiarni albo innych GW...

Żeby nie były takie "nieudokumentowane":
1) 100kpz w chromosomie Y pochodzących z chromosomu 1 u ludzi, szympansów i bonobo, ale już u goryli - nie:
http://www.uniklinik-freiburg.de/humang ... s2/x32.pdf

2) fuzja dwóch chromosomów w jeden, u nas numer 2:
http://www.gate.net/~rwms/hum_ape_chrom.html
Plus ewentualnie wersja filmowa z napisami PL dla chętnych oraz nie "scienceproof":
http://www.youtube.com/user/sychu84#p/u/3/AW-z7yKRCZM

Drobna dokumentacja moich "nonsensów". Wykażesz się tym samym, czy raczej zatkasz uszy?

andrzejantoni napisał(a):
Ruszy na pewno jeśli pan Rutus będzie się na każdym forum odważnie podpisywać pod tym co pisze swoim imieniem i nazwiskiem oraz przeprosi za liczne wcześniejsze pomówienia i inwektywy jakimi dotychczas bezkarnie pisząc pod wieloma pseudonimami obrzucał innych.

A co mnie obchodzą twoje stosunki z Rutusem? Poddaj to pod normalną, naukową procedurę i wtedy nabierze to jakiejś wartości (poza sentymentalną). Póki co to zlepek twoich prywatnych, niczym nie popartych przemyśleń, do tego strasznie niechlujnie napisany.


Pn cze 27, 2011 10:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witam!
A czemu to i Acro i Awaryjan pod każdym swoim internetowym wypracowankiem nie piszą że to zlepek ich osobistych niczym nie popartych przemyśleń. Chyba dlatego że pod tymi wypracowankami nie mają się odwagi podpisać bo sami wiedzą że są nic nie warte.
Natomiast ciebie Awaryjan ponosi że nie jesteście w stanie z całą campany którą nie będę wyliczał, wytknąć chociaż jeden błąd merytoryczny w opracowaniu Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu. Dlatego zmyślasz sobie że jest niechlujne bo już nie wiesz jak masz go opluć.
Ale wiedz o tym, że takimi wyrazami nieuczciwie obrażasz wielu naukowców, których wypowiedzi są cytowane w tym opracowaniu.
A takie wasze pozamerytoryczne opinie zawsze należy odczytywać na odwrót. I to jest dla mnie prawdziwą weryfikacją całego opracowania. Albo wy jesteście kompletnie słabi merytorycznie i nie wiem na jakiej zasadzie bierzecie udział w tych dyskusjach. To tym bardziej nie należy nawet czytać waszych opracowań.
Kłaniam się A.A.


Pn cze 27, 2011 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
A czemu to i Acro i Awaryjan pod każdym swoim internetowym wypracowankiem nie piszą że to zlepek ich osobistych niczym nie popartych przemyśleń.

Nie widzisz przypadkiem, że podlinkowałem wyniki badań, z których płyną określone wnioski? Do tego czytając te opracowania podobne wnioski wyciągam i ja. Wnioski te są doskonale spójne z założeniami TE. Nie znam innej teorii, która akurat w tym przypadku potrafiłaby ten stan tak dokładnie opisać.

andrzejantoni napisał(a):
Chyba dlatego że pod tymi wypracowankami nie mają się odwagi podpisać bo sami wiedzą że są nic nie warte.

Czy jeżeli przedstawię się z imienia i nazwiska, to podasz mi interpretację wspomnianych przez mnie faktów nie opartą na TE, tylko na czymś mającym zalążki bycia przynajmniej hipotezą, i nie brzmiącego "tak jest, bo tak"?

andrzejantoni napisał(a):
Natomiast ciebie Awaryjan ponosi że nie jesteście w stanie z całą campany którą nie będę wyliczał, wytknąć chociaż jeden błąd merytoryczny w opracowaniu Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu.

Tam jest masa błędów. O długości nerwu krtaniowego piszesz, że tak ma być ze względu na opóźnienia/wyprzedzenia. Przeprowadziłeś jakieś badania w tym kierunku? Przeczytałeś gdzieś w renomowanej literaturze? Podaj proszę przykład.

To samo nasieniowody: znajdź mi jedną peer revieved opinię pokrywającą się z twoją co do genialności ich obecnego przebiegu.

andrzejantoni napisał(a):
Dlatego zmyślasz sobie że jest niechlujne bo już nie wiesz jak masz go opluć.

Jest niechlujna, jest tam masa błędów ortograficznych, stylistycznych itp. O typografii nigdy nie słyszałeś.

andrzejantoni napisał(a):
Ale wiedz o tym, że takimi wyrazami nieuczciwie obrażasz wielu naukowców, których wypowiedzi są cytowane w tym opracowaniu.

To ty ich obrażasz, bo często wypaczasz to, co mają na myśli...

andrzejantoni napisał(a):
A takie wasze pozamerytoryczne opinie zawsze należy odczytywać na odwrót. I to jest dla mnie prawdziwą weryfikacją całego opracowania. Albo wy jesteście kompletnie słabi merytorycznie i nie wiem na jakiej zasadzie bierzecie udział w tych dyskusjach. To tym bardziej nie należy nawet czytać waszych opracowań.

Na szczęście jest tu kilka jasno myślących osób, które same ocenią, czy twoje ostatnie posty miały choćby znamiona merytoryczności, czy po prostu pieniłeś się nie mając kompletnie nic do powiedzenia w temacie (nie pierwszy zresztą raz).


Pn cze 27, 2011 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
Chyba dlatego że pod tymi wypracowankami nie mają się odwagi podpisać bo sami wiedzą że są nic nie warte.


Podpisując się czynię treść postu bardziej prawdziwą?
Ty zresztą sam też się , panie Gdula, nie podpisywałeś, tylko Rutus cię rozgryzł.

Koncentruj się na treści. Nazwiska niepotrzebnie tylko odciągają uwagę od meritum.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pn cze 27, 2011 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witam!
AWARYJAN;Nie widzisz przypadkiem, że podlinkowałem wyniki badań, z których płyną określone wnioski? Do tego czytając te opracowania podobne wnioski wyciągam i ja. Wnioski te są doskonale spójne z założeniami TE. Nie znam innej teorii, która akurat w tym przypadku potrafiłaby ten stan tak dokładnie opisać.
A.A. Nie pomoże bezmyślne podlinkowanie. Bo trzeba umieć zrozumieć, że drobne przypadkowe zbieżności są nic nie znaczące wobec ogromnych bezwzględnych różnic genomów szympansa i człowieka.

AWARYJAN;Czy jeżeli przedstawię się z imienia i nazwiska, to podasz mi interpretację wspomnianych przez mnie faktów nie opartą na TE, tylko na czymś mającym zalążki bycia przynajmniej hipotezą, i nie brzmiącego "tak jest, bo tak"?
A.A. I powiesz mi że np. na nazwisko nazywasz się K.…….. Ale to i tak nic nie da, bo wobec tylu aktów pieniackiej impertynencji i fałszywych pomówień pod moim adresem, przy biernym zachowaniu się moderatora, nie da się odbudować nawet cienkiej nici zaufania. Ja nie mówię że nie ale jednym słowem nie cofnie się tego co było.

AWARYJAN;Tam jest masa błędów.
A.A. Czekam od 11 miesięcy na konkretne wskazanie i merytoryczne udowodnienie takich błędów

AWARYJAN; O długości nerwu krtaniowego piszesz, że tak ma być ze względu na opóźnienia/wyprzedzenia. Przeprowadziłeś jakieś badania w tym kierunku? Przeczytałeś gdzieś w renomowanej literaturze? Podaj proszę przykład.
A.A. Nie trzeba tego mierzyć trochę znać się na teorii przesyłu sygnału i wystarczy trochę logicznie pomyśleć i policzyć.

AWARYJAN;To samo nasieniowody: znajdź mi jedną peer revieved opinię pokrywającą się z twoją co do genialności ich obecnego przebiegu.
A.A. Naucz się samemu myśleć i wykazać błędy merytoryczne mojego rozumowania.

AWARYJAN;Jest niechlujna, jest tam masa błędów ortograficznych, stylistycznych itp. O typografii nigdy nie słyszałeś.
A.A. Wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że jest to komputerowy maszynopis a cała praca przed oddaniem do druku będzie sprawdzona przez zawodowego korektora. A tak już na serio to jeśli mówisz o masie błędów to ile ich było na ponad 300 000 słów. Ale tego rodzaju uwagi wynikają stąd że nie stać cię na zarzuty merytoryczne, to zmyślasz sobie uwagi redakcyjne.

AWARYJAN;To ty ich obrażasz, bo często wypaczasz to, co mają na myśli...
A.A. Po pierwsze jak zwykle to jest typowe rutusowskie gołosłowie. A po drugie to ty też nie wiesz co dany autor myślał pisząc jakieś zdanie. Dlatego zmyślasz sobie bezpodstawnie takie zarzuty.

AWARYJAN;Na szczęście jest tu kilka jasno myślących osób,
A.A. Kilka osób w jednej osobie

AWARYJAN; które same ocenią, czy twoje ostatnie posty miały choćby znamiona merytoryczności,
A.A. Żeby oceniać cudze opracowania to trzeba samemu posiadać co najmniej równorzędny poziom wiedzy merytorycznej a nie wiedzy opartej na ewolucyjnych dogmatach. Dowodem tego może być fakt, że mimo wygrażania się że zostaną mi wykazane błędy merytoryczne. Mimo błagalnych postów pana Rutusa o pomoc merytoryczną w tej sprawie pisanej na forum racjonalista, doczekałem się tylko polonistycznych uwag do mojego komputerowego maszynopisu.

AWARYJAN; czy po prostu pieniłeś się nie mając kompletnie nic do powiedzenia w temacie (nie pierwszy zresztą raz).
A.A. Ja nie mam w zwyczaju się pienić, choć niektórzy stają na głowie żeby do tego doprowadzić. Od pienienia się to wybitną specjalizację wykazuje kopania rutusowców. Mam specjalnie zapisaną w trybie ekranowych wyjątkową perełkę – skreśloną na innym forum wypowiedź belwedere w obronie Rutus. Czołobitnej jego wielbicielki i ten akt uwielbienia pana Rutsa też mam zapisany. A to wasze pieniactwo wynika po prostu z braku często elementarnej kompetencji merytorycznej.

Pozdrawiam A.A.


Pn cze 27, 2011 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
andrzejantoni napisał(a):
A.A. Nie pomoże bezmyślne podlinkowanie. Bo trzeba umieć zrozumieć, że drobne przypadkowe zbieżności są nic nie znaczące wobec ogromnych bezwzględnych różnic genomów szympansa i człowieka.

Przypadkowa zbieżność 100kpz, i to tylko u kilku gatunków :lol: . Cud panie, cud. Policz sobie prawdopodobieństwo pojawienia się takiej samej kombinacji 100000 nukleotydów u kilku różnych gatunków NIEZALEŻNIE, a teraz wylicz sobie prawdopodobieństwo wystąpienia takiej kombinacji u kilku różnych gatunków, jeśli odziedziczyły ją od wspólnego przodka, u którego to nastąpiło proste przeniesienie takiej właśnie sekwencji z jednego chromosomu do drugiego. Kreacjoniści przecież tak lubią probabilistykę...

andrzejantoni napisał(a):
I powiesz mi że np. na nazwisko nazywasz się K.…….. Ale to i tak nic nie da, bo wobec tylu aktów pieniackiej impertynencji i fałszywych pomówień pod moim adresem, przy biernym zachowaniu się moderatora, nie da się odbudować nawet cienkiej nici zaufania. Ja nie mówię że nie ale jednym słowem nie cofnie się tego co było.

Impertynencji... Sam zacząłeś wytykać mi nonsensy nie umiejąc odnieść się do konkretnych argumentów. Jesteś bezczelny muszę powiedzieć... Mi nie zależy na odzyskiwaniu czegokolwiek - po prostu chciałem poznać twoje zdanie na ten temat poparte czymś sensownym i oczywiście tego nie uzyskałem. Standard.

andrzejantoni napisał(a):
awaryjam napisał(a):
Tam jest masa błędów.

A.A. Czekam od 11 miesięcy na konkretne wskazanie i merytoryczne udowodnienie takich błędów

Błędami jest wypisywanie twierdzeń nie popartych żadnymi badaniami. Skąd w ogóle wziąłeś wpływ opóźnień na przełykanie? Wybacz, ale to w sumie jest nawet zabawne. Powtarzam: podaj wyniki badań, rzucę okiem i jak okażą się ciekawe, to zwyczajnie przyznam ci rację. Ja to potrafię, a ty?

andrzejantoni napisał(a):
Nie trzeba tego mierzyć trochę znać się na teorii przesyłu sygnału i wystarczy trochę logicznie pomyśleć i policzyć.

Ja wyżej - badania, bo inaczej to czcze gadanie. Logiczne myślenie każe mi myśleć, że tworzenie czegoś tak długiego może być nieuzasadnione energetycznie, że przesył sygnału jest nieoptymalny i wymaga większych nakładów energii, że pojawiają się opóźnienia w transmisji, że nawet stosunkowo powierzchowne uszkodzenie szyi może prowadzić np. do porażenia NKW. Nawet masa szyi w jakimś tam stopniu się zwiększa, choć wcale by nie musiała. Brakuje logiki temu myśleniu?

I dla rozluźnienia - ciekawe jak mogło to wyglądać u innych zwierząt:
http://svpow.wordpress.com/2011/05/23/t ... sauropods/

andrzejantoni napisał(a):
Wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że jest to komputerowy maszynopis a cała praca przed oddaniem do druku będzie sprawdzona przez zawodowego korektora.

Szkoda, że nie przez grono naukowców - co do tego wątpliwości już nie mam. Korektorowi współczuję...

andrzejantoni napisał(a):
A tak już na serio to jeśli mówisz o masie błędów to ile ich było na ponad 300 000 słów.

W samym akapicie o nasieniowodach znalazłem kilka błędów ortograficznych - kto ci maturę dał z języka polskiego? O kilku innych rażących rzeczach szkoda w tym przypadku wspominać - popraw jedno, przejdziemy dalej.

andrzejantoni napisał(a):
awaryjam napisał(a):
To ty ich obrażasz, bo często wypaczasz to, co mają na myśli...

A.A. Po pierwsze jak zwykle to jest typowe rutusowskie gołosłowie. A po drugie to ty też nie wiesz co dany autor myślał pisząc jakieś zdanie. Dlatego zmyślasz sobie bezpodstawnie takie zarzuty.

Po pierwsze - wiszą mi twoje stosunki z Rutusem, więc nie wplataj go po raz kolejny w nasze dyskusje. Po drugie - jeżeli autor tytułuje pracę "Direct evidence for Homo-Pan clade", to najpewniej będzie pisał o bezpośrednim dowodzie na to dokładnie. Nic mu w usta nie wciskam, nie manipuluję jego słowami, nie dodaję im drugiego dna. Wiem natomiast co miał na myśli, bo to jest artykuł naukowy a nie zlepek luźnych przemyśleń (jak twój elaborat). Dostrzegasz różnicę?

andrzejantoni napisał(a):
awaryjam napisał(a):
AWARYJAN;Na szczęście jest tu kilka jasno myślących osób,

A.A. Kilka osób w jednej osobie

Sprecyzuj. No chyba, że to jakaś forma urojeń i wszyscy twierdzący, że twoja praca to banialuki to dla ciebie jedna osoba?

andrzejantoni napisał(a):
awaryjam napisał(a):
AWARYJAN; które same ocenią, czy twoje ostatnie posty miały choćby znamiona merytoryczności,

A.A. Żeby oceniać cudze opracowania to trzeba samemu posiadać co najmniej równorzędny poziom wiedzy merytorycznej a nie wiedzy opartej na ewolucyjnych dogmatach.

Wiele osób ma tu na szczęście wiedzę znacznie większą od ciebie, a do tego potrafią wyciągać z faktów wnioski - genialna sprawa - spróbuj kiedyś.


Pn cze 27, 2011 19:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Witam!

AWARYJAN; …znalazłem kilka błędów ortograficznych…
A.A. Jeśli na ponad 300 000 słów rzekomo znalazłeś, [bo nie wskazałeś które to słowa], kilka błędów ortograficznych, to tak samo oceniając, są niechlujne twoje posty, jak i moje posty i moje opracowanie.

AWARYJAN;Na szczęście jest tu kilka jasno myślących osób….Wiele osób ma tu na szczęście wiedzę znacznie większą od ciebie,
A.A. A ile jest was – raz – pan Rutus [lub jego najbliższa rodzinka] rozmnażający się, i piszący stosownie do sytuacji pod kilkoma lub wieloma pseudonimami.

A odpowiadając na uwagę pana Acro to rzeczywiście pan Rutus dokonał genialnego odkrycia stwierdzając, że autorem opracowania pt Przewrotne oblicze ewolucjonizmu, jest podpisany tam na pierwszej stronie Andrzej Gdula.

Pozdrawiam A.A.


Pn cze 27, 2011 21:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Ogniwa, których brakuje
Kreacjonista manipuluje cytatami nawet jeśli nie godzą w jego poglądy religijne :lol: . Cytat prawdziwy:
awaryjan napisał(a):
W samym akapicie o nasieniowodach znalazłem kilka błędów ortograficznych


"Cytat" kreacjonisty:
andrzejantoni napisał(a):
awaryjan napisał(a):
AWARYJAN; …znalazłem kilka błędów ortograficznych…

A.A. Jeśli na ponad 300 000 słów rzekomo znalazłeś, [bo nie wskazałeś które to słowa], kilka błędów ortograficznych, to tak samo oceniając, są niechlujne twoje posty, jak i moje posty i moje opracowanie.

A żeby nie być gołosłownym, to kilka przykładów z JEDNEGO tylko fragmentu o nasieniowodach (strona 344-345, może z pół strony maszynopisu):
nie adekwatny
wiać (pewnie ma być widać) - literówka, czyli niechlujstwo
nie uzasadnione
musiały by
mogło by
i nasady - pewnie u nasady - literówka, czyli niechlujstwo
Jeśli gdzieś palnąłem babola, proszę o sprostowanie - odszczekam.
Jak pisałem maturę, to za bodajże dwa (może trzy?) błędy ortograficzne był niedostateczny... Reasumując - piszesz niechlujnie i z błędami, do tego nie korzystasz z pomocy tylko zaczynasz kręcić.

andrzejantoni napisał(a):
A.A. A ile jest was – raz – pan Rutus [lub jego najbliższa rodzinka] rozmnażający się, i piszący stosownie do sytuacji pod kilkoma lub wieloma pseudonimami.

W zasadzie to pomówienie, ale z urojeniami nie walczy się na forach tylko w specjalnych zakładach, więc puszczam mimo uszu.

W temacie coś napiszesz? Odniesiesz się do podanych badań? Podasz jakieś sensownie sformułowane wyjaśnienie?


Pn cze 27, 2011 22:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL