Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeusza?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Dobrze. Zatem odpowiedz na proste pytanie. Masz sobie układ heliocentryczny uproszczony układ ten ma dwie planety poruszające się względem po idealnie kołowych orbitach. Zamień teraz punkt odniesienia na jedną z tych planet. Tj. opisz ruch Słońca i drugiej planety względem tej pierwszej. Co Ci wyjdzie?
|
Cz kwi 16, 2015 13:47 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
zefciu napisał(a): Masz sobie układ heliocentryczny uproszczony układ ten ma dwie planety poruszające się względem po idealnie kołowych orbitach. Zamień teraz punkt odniesienia na jedną z tych planet. Tj. opisz ruch Słońca i drugiej planety względem tej pierwszej. Co Ci wyjdzie? A wtedy wyjdą takie piękne epicykle na dyferensie: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/48/Mars_oppositions_2003-2018.pngJak widać geocentryczny opis ruchu jest tu całkowicie równoprawny 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz kwi 16, 2015 14:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
zefciu napisał(a): Zatem odpowiedz na proste pytanie. Po co i dlaczego? Proste pytanie niejednokrotnie wymagają nie tak bardzo prostej odpowiedzi. W ogóle nie wiem, do czego ma służyć przerywanie dyskusji, odsuwanie na bok tego, co aktualnie rozważane, żądanie, żebym zamiast tego zajął się opisem, którego ni z gruszki ni z pietruszki się domagasz. zefciu napisał(a): Masz sobie układ heliocentryczny uproszczony układ ten ma dwie planety poruszające się względem po idealnie kołowych orbitach. Zamień teraz punkt odniesienia na jedną z tych planet. Tj. opisz ruch Słońca i drugiej planety względem tej pierwszej. Co Ci wyjdzie? Wyjdzie mi przede wszystkim, ze nie masz pojęcia o tym, jak będzie wyglądał w pełni poprawny opis. Tak samo, jak nie zdawałeś sobie sprawy, dlaczego w modelu Ptolemeusza nie można było powiększyć epicyklu Wenus. I nawet nie zauważyłeś, dlaczego w tym modelu została zastosowana całkiem odmienna konstrukcja dla orbity Wenus niż dla Marsa. Że nie masz pojęcia, że opisy będą odmienne zależnie od tego, czy z tych dwóch planet wybierzemy jako punkt obserwacji bliższą Słońca planetę, czy dalszą...
|
Cz kwi 16, 2015 14:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
pilaster napisał(a): zefciu napisał(a): Masz sobie układ heliocentryczny uproszczony układ ten ma dwie planety poruszające się względem po idealnie kołowych orbitach. Zamień teraz punkt odniesienia na jedną z tych planet. Tj. opisz ruch Słońca i drugiej planety względem tej pierwszej. Co Ci wyjdzie? A wtedy wyjdą takie piękne epicykle na dyferensie: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/48/Mars_oppositions_2003-2018.pngGłupoty pleciesz. W ogóle nie zrozumiałeś CO należało zrobić.
|
Cz kwi 16, 2015 14:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
@Kozioł, zefcio, pilaster Któryś z was w ogóle rozumie podany wczoraj przykład z karuzelą? Przemilczacie go dlatego, że nie rozumiecie, czy dlatego, że zamierzacie trolować i mataczyć do upadłego?
|
Cz kwi 16, 2015 15:23 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Ech, nie. Im generalnie chodzi chyba o to, że w przestrzeni nie ma czegoś takiego, jak "twarda ziemia, na której stoi karuzela i po której chodzą ludzie", więc do wykrycia, że to my się poruszamy, a oni stoją, trzeba używać nieco ezoterycznych technik w rodzaju Wahadła Foucaulta, a i tak nie zawsze to się uda. ( Zasada względności.) No ale Kopernik o tym nie wiedział i wprowadzał sferę gwiazd stałych...
|
Cz kwi 16, 2015 16:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
@akruk Rozmawiamy o dwóch róznych rzeczach. Z jednej strony teza, że wg wiedzy i możliwości technicznych/obserwacyjnych/pojęciowych czasów Kopernika jego model nic w sobie rewolucyjnego nie miał i sam nie zdawał sobie w najmniejszym stopniu z następstw swojej publikacji, a z drugiej strony ty próbujesz udowodnić, ze Kopernik przeprowadził rewolucję używając pojęc, technik, obserwacji, odkryć, o których sam Kopernik ani nie wiedział, ani nawet nie śnił. Dla mnie, to ty trolujesz próbując przenieść dyskusję na inna płaszczyznę. O czym więc rozmawiać, skoro w tym świetle jedynym twoim argumentem jest wielomówstwo?
Ostatnio edytowano Cz kwi 16, 2015 17:42 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Cz kwi 16, 2015 17:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
ErgoProxy napisał(a): Ech, nie. Im generalnie chodzi chyba o to, że w przestrzeni nie ma czegoś takiego, jak "twarda ziemia, na której stoi karuzela i po której chodzą ludzie", więc do wykrycia, że to my się poruszamy... Ale to w ogóle inna sprawa. W przykładzie z karuzelą nie chodzi o to, czy i jak Zosia może wykryć, że to ona się porusza (lub nie porusza). Nie chodzi o istnienie "twardej ziemi" ani o to, co miałoby nią być, ani o to jaki jest "obiektywny" opis ruchu. Chodzi o to, co się dzieje przy zamianie miejsc przez dwójkę dzieci spośród trójki -- to, co widzi Zosia, nei jest takie samo, opis podawany przez Zosię się zmienił. Było dwa metry do Wandy, a jest trzy metry. Drzewo kręciło się wokół niej po dziwnym torze, a po zamianie miejsc kręci się po równym kółeczku. Wszystko jedno, kto się "naprawdę" wokół kogo lub czego kręci albo porusza po jakimś innym torze. Przesiadka Zuzi na miejsce Stasia i odwrotnie jest przecież analogiczna do zmian dokonanych przez Kopernika. Gdyby oba modele, Ptolemeusza i Kopernika, były "jednakowo prawdziwe", "równoważne", "tylko ułatwieniem matematycznych obliczeń" itp., wówczas przykład z zamianą miejsc na karuzeli musielibyśmy oceniać i określać tak samo. Zosia świadkiem, że wszystkie te określenia są błędne.
|
Cz kwi 16, 2015 17:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Kozioł napisał(a): @akruk Rozmawiamy o dwóch róznych rzeczach. Z jednej strony teza, że wg wiedzy i możliwości technicznych/obserwacyjnych/pojęciowych czasów Kopernika jego model nic w sobie rewolucyjnego nie miał Taa... bo dwa metry między Zosią i Wandą to jest to samo co trzy metry między Zosią a Wandą. Żadna rewolucja, rzeczywiście. Właśnie dlatego, że nie było w tym nic rewolucyjnego, uznano ten model za sprzeczny z Pismem Świętym i formalnie heretycki oraz zakazano publikacji... No, ale "oj tam, oj tam, nic rewolucyjnego w sobie nie miał", "był równie prawdziwy" i inne takie... Pobredzacie kumie, mówiąc bez ogródek. Kozioł napisał(a): i sam nie zdawał sobie w najmniejszym stopniu z następstw swojej publikacji Jasne, bo to był debil z Giertychową maturą, a nie matematyk.
|
Cz kwi 16, 2015 17:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
@Kozioł, zefcio, pilaster Któryś z was w ogóle rozumie podany wczoraj przykład z karuzelą? Przemilczacie go dlatego, że nie rozumiecie, czy dlatego, że rozumiecie, ale zamierzacie trolować i mataczyć do upadłego?Kozioł, zatkało cię czy co, że zamiast się odnieść do tego, powtarzasz dyrdymały? Chyba przykład z karuzelą jest prosty i jego skomentowanie nie wymaga jakichś niesamowitych możliwości intelektualnych czy mnóstwa wysiłku?
|
Cz kwi 16, 2015 18:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
akruk napisał(a): Właśnie dlatego, że nie było w tym nic rewolucyjnego, uznano ten model za sprzeczny z Pismem Świętym i formalnie heretycki oraz zakazano publikacji... Przeciwstawił się tezie teologicznej, że centrum wszechświata jest ziemia. Ale to chyba wiesz, tylko jakoś nie chcesz sobie przypomnieć. Jeżeli zrozumienie tego przekracza twoje możliwości, to o czym dyskutujemy? O czasach dzisiejszych?? Trolujesz "az miło".
|
Cz kwi 16, 2015 18:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
akruk napisał(a): Po co i dlaczego? Po to, aby wykazać falsyfikowalność swojej tezy. Cytuj: Proste pytanie niejednokrotnie wymagają nie tak bardzo prostej odpowiedzi. W ogóle nie wiem, do czego ma służyć przerywanie dyskusji, odsuwanie na bok tego, co aktualnie rozważane, żądanie, żebym zamiast tego zajął się opisem, którego ni z gruszki ni z pietruszki się domagasz. Jeśli twierdzisz ¬A, to musisz umieć powiedzieć, co by było gdyby A. To jest jedna z podstawowych zasad pozwalających odróżnić sąd naukowy od pierdolenia o niczym. Ale oczywiście tego nie wiesz. Cytuj: Wyjdzie mi przede wszystkim, ze nie masz pojęcia o tym, jak będzie wyglądał w pełni poprawny opis. Hehe. Z ruchu planet wyjdzie Ci, że głupi jestem. Nie znasz odpowiedzi. Trudno. Rozumiem ten przykład, ale przykład ten nie jest analogią do modelu geo- i heliocentrycznego, bo nie ma tam epicykli w żadnym z układów. To raz. Dwa - dzieci umieją ocenić obiektywnie odległości. Trzy - obserwują paralaksę drzewa.
|
Cz kwi 16, 2015 18:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Kozioł napisał(a): akruk napisał(a): Właśnie dlatego, że nie było w tym nic rewolucyjnego, uznano ten model za sprzeczny z Pismem Świętym i formalnie heretycki oraz zakazano publikacji... Przeciwstawił się tezie teologicznej, że centrum wszechświata jest ziemia Ojej! Ale on nie napisał traktatu teologicznego, tylko naukowy. Na-u-ko-wy. Postawił tezę naukową. Czy teza naukowa może być sprzeczna z wiarą Kościoła? Czy może wówczas być prawdą? Przecież " fałszywa i sprzeczna z Pismem Świętym" teza nie może może być prawdziwa. Ani teologicznie, ani naukowo. Jest równocześnie "absurdalne i bezsensowne" naukowo oraz stanowi "błąd" w wierze, jest "heretyckie", zdobywa nowych zwolenników "ze szkodą dla wiary katolickiej", ale "nic w sobie rewolucyjnego nie ma"? No, to nie ma się czym przejmować, prawda? Kozioł, zatkało cię czy co? Chyba przykład z karuzelą jest prosty i jego skomentowanie nie wymaga jakichś niesamowitych możliwości intelektualnych czy mnóstwa wysiłku?
|
Cz kwi 16, 2015 19:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
zefciu napisał(a): Rozumiem ten przykład, ale przykład ten nie jest analogią do modelu geo- i heliocentrycznego, bo nie ma tam epicykli w żadnym z układów. Ale rozumiesz termin "analogia"? Czy może poproś kogoś dorosłego, żeby ci wyjaśnił... zefciu napisał(a): Dwa - dzieci umieją ocenić obiektywnie odległości To świetnie. Bo obiektywnie po przesiadce odległość pomiędzy Zosią a Wandą jest inna. Ten przykład składa się z dwóch części: sytuacji przed przesiadką i po. Było dwa metry przed przesiadką, a jest trzy metry po przesiadce. Obserwacja Zosi odzwierciedla tę obiektywną zmianę. A podobno powinno być bez różnicy, przed czy po przesiadce... zefciu napisał(a): Trzy - obserwują paralaksę drzewa. Krotko: w tym przykładzie w ogóle nie chodzi o paralaksę.
|
Cz kwi 16, 2015 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
zefciu napisał(a): Po to, aby wykazać falsyfikowalność swojej tezy. Jakiej mojej tezy? Nie mogłeś od razu napisać, że chodzi o falsyfikację i co konkretnie miałoby być falsyfikowane? zefciu napisał(a): Jeśli twierdzisz ¬A, to musisz umieć powiedzieć, co by było gdyby A. Aha. Owszem, tak jest. Tylko co z tego? Nadal nie napisałeś, jak brzmi A albo ¬A. Bo ja nie wiem. Nie powiedziałeś mi, nie zacytowałeś. A to rzekomo moja teza zefciu napisał(a): Z ruchu planet wyjdzie Ci, że głupi jestem. Nie, nie z ruchu planet. I nie głupi, tylko niedouczony. Bo nawet nie wiedziałeś, że w zależności od tego, którą planetę się wybierze, opis będzie odmienny. zefciu napisał(a): Nie znasz odpowiedzi. Już ci odpowiedziałem, że "proste pytanie niejednokrotnie wymagają nie tak bardzo prostej odpowiedzi". Ale niech ci będzie: Prosty opis: "Planeta się rusza po niebie, Slońce tyż się rusza po niebie". Wystarczająco precyzyjny opis: "A idź pan w... krzaki i se sam opisz tak, żeby uwzględnić wszystkie istotne rzeczy. Wtedy krytykę swojego opisu dostaniesz pan ode mnie gratis". Na dokładniejsze opisy szkoda mi czasu i wysiłku. Tym bardziej, że marudzicie, że zbyt obszernie piszę i olewacie. Po kiego się produkować, jak oponenci albo wcale nie czytają, albo jak czytają, to tak po łebkach, że w ogóle nie rozumieją?
|
Cz kwi 16, 2015 20:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|