CZY JEZUS CHODZIŁ PO WODZIE?
Autor |
Wiadomość |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
KamiZelka napisał(a): Podpowiem Ci. Dlaczego w swoich myślach możesz chodzić po wodzie? Dlaczego w swoich myślach możesz zamieniać wodę w wino? Bo tak na prawdę są "tylko" myślami i nie istnieją.
Zgadza się. A wg Ciebie Jezus, jako Bóg, mógł te myśli przełożyć w realne istnienie. Jasne, a teraz udowodnij, że faktycznie mógł, że faktycznie był synem Boga, nie wracając do tego, co jest wypisane w Biblii.
Bo widzisz, jeśli boskość Jezusa jest założeniem początkowym, to chodzenie po wodzie czy choćby po księżycu nie jest niczym szczególnym. Ale najpierw udowodnij, że to założenie początkowe jest prawdziwe. Obawiam się, że tutaj już będziesz musiała coś "wyczytać z Biblii".
_________________
gg 3287237
|
Wt cze 05, 2007 9:13 |
|
|
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Biblia już swoje powiedziała. Jeśli chodzi o odpowiedź znajdziesz ją tutaj:
Kod: Jezus, jako Bóg, mógł te myśli przełożyć w realne istnienie
Potrzebna jest tylko mala zmiana. Jezus, jako Bóg, mógł te myśli dowolnie zmieniać.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt cze 05, 2007 9:23 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Chyba się nie zrozumieliśmy.
Udowodnij, że Jezus był Bogiem, a nie człowiekiem, któremu uczniowie przypisywali boskość.
Jeśli mi to udowodnisz, to zaakceptuję, że mógł chodzić po wodzie.
_________________
gg 3287237
|
Wt cze 05, 2007 9:42 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
_Big_Mac_ napisał(a): Chyba się nie zrozumieliśmy.
Udowodnij, że Jezus był Bogiem, a nie człowiekiem, któremu uczniowie przypisywali boskość.
Pozwolicie, że - jak zwykle - na takie dowody zaproponuję dział "Wiara i Prawda"? 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt cze 05, 2007 10:07 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
KamiZelka napisał(a): Kod: Jezus, jako Bóg, mógł te myśli przełożyć w realne istnienie Potrzebna jest tylko mala zmiana. Jezus, jako Bóg, mógł te myśli dowolnie zmieniać.
Twoj proces dowodzenia jest kompletnie absurdalny. Nie rozumiesz, ze najpierw musisz udowodnic, ze Jezus mial zdolnosci boskie a nastepnie dopiero twierdzic jak to zrobil?
Nie obchodzi mnie "jak", "dlaczego" albo "skad sie te zdolnosci wziely" dopoki nie potrafisz udowodnic istnienia samych zdolnosci!
To tak jakbym zaczal mowic o magii jako o tym, ze jest to prosta manipulacja energii(jakiejstam blizej nieokreslonej) za pomoca umyslu, podzielona na cztery standardowe elementy za pomoca ktorej moge wcielic moje mysli w rzeczywistosc. To brzmi swietnie, ale dopoki nie udowodnie istnienia magii taka hipoteza jest kompletnie bezwartosciowa.
|
Wt cze 05, 2007 12:29 |
|
|
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: To brzmi swietnie, ale dopoki nie udowodnie istnienia magii taka hipoteza jest kompletnie bezwartosciowa.
Rzecz w tym, że ja muszę udowodnić nieistnienie, co w powyższych postach delikatnie staram się uczynić.
Pytasz mnie ile jest 2+2, a odpowiedź brzmi 0. Nie zaakceptujesz tej odpowiedzi dopóki sam jej nie odnajdziesz. Gdy ją znajdziesz zrozumiesz, że pytałeś ile jest 0+0. Jak już wcześniej pisałem polecam pierwsze 5 zdań z Prologu ewangelii Jana. To jest dobry początek do zrozumienia istoty Boga.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt cze 05, 2007 12:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A dlaczego Piotr wpadł do wody i toną?
Właśnie?
Przecierz niemożliwe byłoby zatonąć w tych warunkach?
To cud nie ma o czym gadać.
|
Wt cze 05, 2007 15:36 |
|
 |
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: A dlaczego Piotr wpadł do wody i toną?
Nie wpadł. Doszedł po wodzie do Jezusa i dopiero gdy zawiał silny wiatr zwątpił. To nie Jezus utrzymywał go nad wodą. To nie Jezus uczynił ten cud tylko Piotr. Cud wyzwolenia umysłu od materialnego świata o czym Jezus mówi wielokrotnie.
_________________ www.napoziomie.pl
|
Wt cze 05, 2007 15:53 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
A prosiłam...
Posty dotyczące słonia i tym podobnych znajdują się w zaprzyjaźnieonym dziale  viewtopic.php?t=12318 A co zaprzyjaźniony moderator z nimi zrobi, to ja nie wiem 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt cze 05, 2007 23:26 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Czyli wracamy do pierwotnego pytania czyli wody.Uważam, że wszystko jest mozliwe. Jezus mógł chodzić po wodzie, surfować, jeździć na łyżwach i fruwać między grzbietami fal. To tylka kwestia wyobraźni i wiary- bo przecież nie ma granicy dla boskich cudów. I nie będzie nam jakiś byle naukowiec dowodził, że białe jest białe.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Cz cze 07, 2007 7:37 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
joten, jasne, jeśli założymy, że Jezus miał boską moc. Wtedy nie ma żadnego problemu. Teraz pozostaje nam jedynie dowieść to założenie  Tylko nie mów, że dowodem na jego boską moc było chodzenie po wodzie 
_________________
gg 3287237
|
Cz cze 07, 2007 9:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To, ze ewangelista napisal, ze Jezus chodzil po wodzie nie jest zadnym dowodem. To ze Konopnicka napisala o krasnoludkach i Sierotce Marysi tez nie jest dowodem na istnienie skrzatow.
|
Cz cze 07, 2007 15:58 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
To, że LAF napisał, że to że ewangelista napisał że to że Jezus chodził po wodzie nie jest żadnym dowodem, nie jest żadnym dowodem na to że to, że ewangelista to napisał, nie jest żadnym dowodem
A na serio - Konopnicka w założeniu swym pisała bajkę; ewangelista nie - i tu leży zasadnicza różnica
|
Cz cze 07, 2007 18:18 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Kamyk napisał(a): To, że LAF napisał, że to że ewangelista napisał że to że Jezus chodził po wodzie nie jest żadnym dowodem, nie jest żadnym dowodem na to że to, że ewangelista to napisał, nie jest żadnym dowodem  A na serio - Konopnicka w założeniu swym pisała bajkę; ewangelista nie - i tu leży zasadnicza różnica Ewangelista w założeniu bajki nie pisał, ale wyszło na to samo co u Konopnickiej.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Cz cze 07, 2007 18:24 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Kulą w płot mój drogi  to dosyć pobieżna i naiwna interpretacja 
|
Cz cze 07, 2007 18:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|