Autor |
Wiadomość |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Czemu Bóg nie stworzył ludzi w raju na wzór aniołów?
Robek napisał(a): Niby dlaczego tylko teorie? Doświadczalnie jeszcze nikt ani nie stworzył ani nie zniszczył energii. To jeszcze nie jest równoznaczne z wiecznością wszechświata (nie mówimy o energii wszechświata). Co do niszczenia energii to pytanie czy nie jest na przykład tak, że to tylko my nie potrafimy jej zniszczyć bo że tak powiem jesteśmy nią. Jeśli znaleźć kogoś kto nie jest tą energią to może potrafiłby, ale to już dywagacje. Robek napisał(a): Bo jeśli widze że ludzie się rodzą i umierają, to jestem świadom że człowiek nie żyje wiecznie, a ma jedynie ileś tam lat na ziemi do przeżycia. No właśnie, a czy świadomość też jest jakąś energią? W jaki sposób ewolucyjnie wykształciła się świadomość? Żaden inny gatunek nie zdołał jej wykształcić. Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że tylko jeden gatunek istot wykształci daną rzecz.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Wt lip 03, 2018 9:47 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czemu Bóg nie stworzył ludzi w raju na wzór aniołów?
Padre77 napisał(a): To jeszcze nie jest równoznaczne z wiecznością wszechświata (nie mówimy o energii wszechświata). Nie jest, niemniej idea nieistnienia materii/energii wciąż pozostaje koncepcją w żadne sposób nieumocowaną w nauce i obserwacjach, jest to pomysł całkowicie wydumany. Z drugiej strony - idea wiecznego istnienia energii/materii jest przynajmniej spójna z obserwowalną rzeczywistością, a to już coś.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lip 03, 2018 10:45 |
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Wszechświat z niczego
Co nie zmienia faktu, że na dzień dzisiejszy namacalnego dowodu na istnienie wszechświata nie ma.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Wt lip 03, 2018 11:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czemu Bóg nie stworzył ludzi w raju na wzór aniołów?
JedenPost napisał(a): Padre77 napisał(a): To jeszcze nie jest równoznaczne z wiecznością wszechświata (nie mówimy o energii wszechświata). Nie jest, niemniej idea nieistnienia materii/energii wciąż pozostaje koncepcją w żadne sposób nieumocowaną w nauce i obserwacjach, jest to pomysł całkowicie wydumany. Z drugiej strony - idea wiecznego istnienia energii/materii jest przynajmniej spójna z obserwowalną rzeczywistością, a to już coś. Doprawdy? Wciąż czekam na dowód że materia/energia są wieczne
|
Wt lip 03, 2018 13:26 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: Wszechświat z niczego
Dowiesz się co najwyżej, że państwo wyrzuciło w błoto pieniądze przeznaczone na Twoja edukację 
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt lip 03, 2018 13:43 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wszechświat z niczego
Padre77 napisał(a): Co nie zmienia faktu, że na dzień dzisiejszy namacalnego dowodu na istnienie wszechświata nie ma. Kolega solipsysta? Quinque napisał(a): Doprawdy? Wciąż czekam na dowód że materia/energia są wieczne Czego w moim poście nie zrozumiałeś?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lip 03, 2018 13:53 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wszechświat z niczego
Nie trzeba przyjmować solipsyzmu aby mieć świadomość że udowodnienie istnienia fizycznej rzeczywistości jest niewykonalne, bo ewentualne dowody mają wartość tylko gdy już wcześniej założymy istnienie fizycznej rzeczywistości a to się z lekka z logiką gryzie... Tak samo na upartego nie udowodnisz dosłownie niczego, aby cokolwiek móc udowadniać potrzeba przyjąć zestaw aksjomatów, których udowodnić się nie da i przyjmuje się je ( albo nie ) jako założenia, tylko dlatego że uznajemy że ich nieprzyjmowanie prowadzi do absurdów, aczkolwiek w ramach eksperymentów jakiś czas próbowałam żyć jako podstawę światopoglądu biorąc ich negacje i jakoś to działało, choć poczucie irracjonalności, bezsensu i absurdalności czegokolwiek było dość dojmujące więc wróciłam do układu w którym uznaję że ja istnieję , że fizyczna rzeczywistość istnieje, że prawda istnieje, że prawa logiki działają, że na podstawie przeszłości można wnioskować o przyszłości itd... Ale jak ktoś potrafi to udowodnić to poproszę - sporo piwek się zgarnie 
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 03, 2018 14:04 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wszechświat z niczego
IrciaLilith napisał(a): Nie trzeba przyjmować solipsyzmu aby mieć świadomość że udowodnienie istnienia fizycznej rzeczywistości jest niewykonalne, bo ewentualne dowody mają wartość tylko gdy już wcześniej założymy istnienie fizycznej rzeczywistości a to się z lekka z logiką gryzie...
Naturalnie, tak się tylko chciałem podroczyć Acz literalnie rzecz biorąc, namacalne dowody istnienia wszechświata mamy, wszak macać możemy do woli. Inna rzecz, na ile temu macaniu (wrażeniu macania) zawierzymy i z jakiego (oprócz przyzwyczajenia) powodu.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lip 03, 2018 14:11 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wszechświat z niczego
Dokładnie - namacalnych jest ile się tylko komu macać zachce, ale problem jest to że taki namacalny dowód w kwestii realności rzeczywistości nie jest nic warty, ale w sumie może lepszy 'macalny' niż tylko wyobrażony.... Bo jednak większość uznaje że to co namacalne istnieje rzeczywiście a byty wymyślone to byty wymyślone i dopiero przez działanie niektóre z nich mogą zaistnieć w czasoprzestrzeni w której żyjemy.
Co do tytułu wątku - jak zdefiniować nic? Próżnia to już coś, bo zawiera przestrzeń, a przestrzeń to nie nic... Czym jest nic? Brakiem czegoś, ale aby móc mówić o braku czegoś to coś musi istnieć...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 03, 2018 14:21 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wszechświat z niczego
IrciaLilith napisał(a): Co do tytułu wątku - jak zdefiniować nic? Różnica między wszystkim a wszystkim.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lip 03, 2018 14:36 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wszechświat z niczego
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 03, 2018 14:42 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czemu Bóg nie stworzył ludzi w raju na wzór aniołów?
Padre77 napisał(a): To jeszcze nie jest równoznaczne z wiecznością wszechświata (nie mówimy o energii wszechświata). Co do niszczenia energii to pytanie czy nie jest na przykład tak, że to tylko my nie potrafimy jej zniszczyć bo że tak powiem jesteśmy nią. Jeśli znaleźć kogoś kto nie jest tą energią to może potrafiłby, ale to już dywagacje. Jak nie mówimy o energii wszechświata, to o czym mówimy? W końcu chcąc przyjąć założenie , że wszechświat kiedyś powstał, musisz uznać , że energia powstała z niczego. Padre77 napisał(a): No właśnie, a czy świadomość też jest jakąś energią? W jaki sposób ewolucyjnie wykształciła się świadomość? Żaden inny gatunek nie zdołał jej wykształcić. Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że tylko jeden gatunek istot wykształci daną rzecz. Świadomość w świecie przyrody, jest czymś rzadko spotykanym. Głwonie dlatego , że to dość duży wydatek energetyczny , żeby tą świadomość utrzymać . Ewolucyjnie to nie jest coś zbytnio przydatnego. IrciaLilith napisał(a): Nie trzeba przyjmować solipsyzmu aby mieć świadomość że udowodnienie istnienia fizycznej rzeczywistości jest niewykonalne, bo ewentualne dowody mają wartość tylko gdy już wcześniej założymy istnienie fizycznej rzeczywistości a to się z lekka z logiką gryzie... Niby z jakiej racji istnienie świata jest nielogiczne? Bo gdyby jednego dnia na ziemi grawitacja istniała, a następnego dnia już jej nie było, a słońce jednego dnia świeciło na biało a innego na niebiesko, i w jeden dzień jestem Polakiem, a następnego dnia budze się gdzieś w Afryce, i jestem obywatelem Nigerii, i wyglądam jak klasyczny Nigeryjczyk , to wtedy faktycznie można uznać że z tą rzeczywistością jest coś nie tak. Ale jakoś nic takiego się nie dzieje, więc w tej sytuacji, nie widze powodu , żeby realność tej rzeczywistości, podważać. IrciaLilith napisał(a): Co do tytułu wątku - jak zdefiniować nic? Próżnia to już coś, bo zawiera przestrzeń, a przestrzeń to nie nic... Czym jest nic? Brakiem czegoś, ale aby móc mówić o braku czegoś to coś musi istnieć... Nicość to abstrakcja. Bo jeśli uznamy że energia istnieje wiecznie, to nigdy nie było momentu , w którym coś takiego , jak nicość, mogło zaistnieć. [edytowano 1x... ort. int. składnia. M.]
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt lip 03, 2018 17:26 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Wszechświat z niczego
Nie pisałam że rzeczywistość jest nielogiczna tylko że nie da się logicznie udowodnić że obiektywnie istnieje. Fizyczna rzeczywistość jest jak najbardziej logiczna ale sama logiczność nie potwierdza obiektywnego istnienia.
Pojęcie wieczności ma sens tylko gdy mamy czas i to nieskończoną jego ilość Gdy jest już czas to jest coś, aby mieć nicość nie może być czasu ani przestrzeni bo czasoprzestrzeń to coś. Nicość byłaby wówczas gdyby nie było ani czasu ani przestrzeni ani kompletnie niczego.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 03, 2018 17:32 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: Wszechświat z niczego
Robek napisał(a): Bo jeśli uznamy że energia istnieje wiecznie, to nigdy nie było momentu w którym coś takiego jak nicość, mogło zaistnieć. No i skoro energia istniała wiecznie i dzięki tej energii powstał wszechświat i życie na ziemi (cy tylko na ziemi, nie wiemy), to znaczy, że ta energia jest wszechmocna, czyli jest Energią (dla ateistów)= Bóg (dla wierzących).
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt lip 03, 2018 17:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszechświat z niczego
IrciaLilith napisał(a): Co do tytułu wątku - jak zdefiniować nic? Nie da się zdefiniować czegoś czego nie ma. To sprzeczność.
|
Wt lip 03, 2018 17:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|